Lista Przebojów Programu Trzeciego

Chyba powinno się to zrobić - wtedy byłaby większa wymiana utworów na liście. Moim zdaniem należałoby po pierwsze zabronić powrotów do poczekalni, czyli rozszerzyć na poczekalnię zasady z Top - 30 (powroty blokują miejsce dla nowych piosenek), a po drugie ograniczyć ilość tygodni przebywania utworu w poczekalni np. do 25. Jeżeli piosenka siedzi tam prawie pół roku, to znaczy, że jest mało prawdopodobnne, że kiedykolwiek wejdzie do zestawienia podstawowego (chociaż "Rondelek" ostatnio poszedł w górę w 22 tygodniu...), a również blokuje miejsce innym utworom. Przecież na "Conceiving You" głosują już tylko najzagorzalsi fani utworu, ewentualnie grupy Riverside - cała reszta dawno o tej piosence zapomniała, bo żadne radio nie lansuje utworu przez rok! A ile innych nagrań nigdy nie weszło do poczekalni z powodu przedłużającej się obecności tejże piosenki? Zasada powinna być taka: jeżeli utwór po 25 tygodniach nie dobił się do listy właściwej, to go wyrzucamy, a jeżeli się udało, to w zestawieniu podstawowym może sobie hasać do woli ("Again" - 70 razy na liście!).
Może takie zmiany pozwoliłyby zwiększyć zmienność utworów, bo ostatnio robi się nudno; jedna, góra dwie nowości (parę lat temu trafiła się nawet lista bez nowości), trzy to już ewenement, a już cztery to wręcz cud! - w ostatnich latach takie notowanie zdarzyło się chyba tylko dwa razy...

nie zgadzam sie jesli ktos lubi dana piosenke to na nia glosuje
piosenka moze siedziec w poczkalni dopoki z niej nie wypadanie (co do powrotow tez sie nie zgadzam)
popatrz na Broken wrocilo i od razu 1

Nie zmieniać zasad poczekalni, jeśli jakaś piosenka nam się już nie podoba, to sama z niej wypadnie poprzez ilość oddanych głosów. Można tylko zaapelować by nie głosować dla pobijania rekordów poczekalni

Jeżeli kiedykolwiek w liście pojawią się jakiekolwiek limity w długósci przebywania na liście lub w poczekalni to będzie koniec listy. Jedyna możliwość to ustalenie jasnych zasad przebywania w zestawie do głosowania no i regularnego jego "sprzątania" wg. z góry określonych zasad.
Oprócz tego przydałby się szczegółowy program audycji z nazwami utworów i godziny odtwarzania wtedy więcej ludzi będzie kojarzyć konkretne utwory z tego zestawu.

Moim zdaniem to nie o to chodzi, by ograniczać ludziom możliwość głosowania na swoje piosenki w poczekalni. Sposobem na to, aby coś ruszyło na liście jest promocja nowości w zestawie do głosowania. Przecież z tych piosenek, które zostają dodane może dwie lub trzy są znane, gdyz albo wykonawca jest znany, albo dana piosenka jest promowana na playliście w radio. Inne jakby znikają i są tylko wpisane do propozycji, a nikt ich nie słyszał. I jak one mają wejść na listę. Żeby niektóre piosenki usłyszeć muszę naprawdę nieźle się natrudzić i poszperać w sieci a i często bywa tak, że bezskutecznie.
Moim zdaniem poczekalnia powinna być skrócona do 10 piosenek- czyli do miejsca 40, a przed nią puścić wszystkie nowości, które wpisane zostały do zestawiku głosującego i to najlepiej w całości. Inaczej wciąż będziemy słyszeć w poczekalni kawałeczki piosenek, które są tam od wielu, wielu tygodni. I nie dziwię sie temu, skoro innych nie da sie usłyszeć.
Inną odrębną kwestią może być już omawiana możliwość odsłuchania fragmentów piosenek mp3

mam dokladnie takie samo zdanie jak Tadzio.
jedynie Poczekalni nie chcialbym zmniejszac, no ale ciezko jednoczesnie nie zmniejszac i prezentowac wszystkie nowosci, szczegolnie teraz, gdy Lista znowu trwa 3 godziny.

ku3a pisze:mam dokladnie takie samo zdanie jak Tadzio.
jedynie Poczekalni nie chcialbym zmniejszac, no ale ciezko jednoczesnie nie zmniejszac i prezentowac wszystkie nowosci, szczegolnie teraz, gdy Lista znowu trwa 3 godziny.

Właśnie z tąd pomysł o zmniejszeniu poczekalni, żeby nikt nie pisał potem, że chciałbym "za ogon dwie sroki trzymać", czyli, że na wszystko wystarczy czasu.
W sumie jak tak sobie pomyślałem, to zmiejszenie liczby piosenek w poczeklani nie byłoby takie złe- przy takiej liczbie nowości w 30 to w sam raz. Teoretycznie poczekalnia miała spełniać zadanie pokazania piosenek, które w danym tygodniu nie zmieściły się w 30, a nigdy w niej nie gościły, ewentualnie te, które dopiero się promują. A dzisiaj poczekalnia "zjada swój własny ogon", bo tam piosenek można się osłuchać do woli, mogą sie zdążyć znuddzic i znowu się spodobać. Niektóre piosenki zostaja długo w poczekalni gdyz mają stała grupe głosujących na stałe, albo takich którym po jakimś czasie zaczyna podobać się utwór, a innym w tym czasie juz sie znudził i głosy sie wyrównują.
Nie mówię jednak, że to jest naganne, złe, bo sam głosuje na Riverside od początku jej istnienia z różnych powodów: lubię zespół, a że nie ma innej piosenki tego zespołu w zestawie..., wciąz mam nadzieję na to ( ) że kiedyś uda się wejść do 30, a jak nie to przynajmniej żeby została zapamietana poprzez poczekalnię, no i w końcu głosuje na to z tego powodu, że czasem stwierdzam, że niestety nie ma lepszych piosenek do głosowania na nie. Ale znowu wraca sprawa promocji utwórów "nieznanych" wśród których może jest taki, który mi bardziej sie spodoba.
Dobra wystarczy mego bezproduktywnego pisania...

Jeszcze całkiem niedawno było coś takiego jak "szczęśliwa siódemka", w której były grane najnowsze propozycje z zestawu. Oczywiście często zdarzało się, że utwory z "szczęśliwej siódemki" powtarzały się z tygodnia na tydzień, blokując miejsce innym nowościom. Często były one subiektywnie wybrane spośród większej liczby nowości.
Może właśnie te czynniki przyczyniały się do tego, że ilość nowości, nawt w poczekalni, nie wzrosła w tym okresie. "Szczęśliwa siódemka" nie ma więc większego sensu, a myślę, że jeśli pan Marek zgodziłby się na granie nowości w trzygodzinnej audycji, to pewnie przywróciłby właśnie "szczęśliwą..."
Zmniejszenie poczekalni nie ma chyba większego sensu, bo wtedy jeszcze trudniej będzie się nieznanym powszechnie zespołom wedrzeć na listę. Można tu przytoczyć przykład "Again" Archive, które po wielu miesiącach bycia w zestawie, raz (przypadkiem) zebrało wystarczającą ilość głosów, by znaleźć się w piędziesiątce. Wtedy dopiero większość po raz pierwszy usłyszała ten utwór.
Ewentualnie rozważyłbym usunięcie pozycji podwójnych, ale one z kolei są czymś wyjątkowym dla tej listy, czymś co w formule odróżnia ją od wszystkich innych...
Tak więc pozostają dwie możliwości. Pierwsza to promocja nowych utworów w internecie, jak to już kiedyś próbowano, bodajże w 1999 roku. Drugi sposób to granie nowości z zestawu o określonych godzinach (najlepiej wieczornych), tak żeby było wiadomo kiedy poleci jaki utwór, albo stworzenie nowej godzinnej audycji w jakiś dzień, w której leciałyby same nowości z zestawu.
I jeszcze jedna rzecz: przywróciłbym również wyniki głosowania (tzn. zestawienie, które pokazuje ile głosów zdobył danyi utwór), nie do wglądu po oddaniu głosu na listę, lecz dostępne w każdy piątek, po liście.

mrsap pisze:I jeszcze jedna rzecz: przywróciłbym również wyniki głosowania (tzn. zestawienie, które pokazuje ile głosów zdobył danyi utwór), nie do wglądu po oddaniu głosu na listę, lecz dostępne w każdy piątek, po liście.

tu nie ma co przywracac, bo czegos takiego nigdy nie bylo. Jedynie w przypadku Topu kilka lat temu pamietam, ze rzeczywiscie po oddaniu glosu bylo widac aktualne wyniki. Po pierwsze, i tak nigdy czegos takiego nie wprowadza, a po drugie ja osobiscie nie chcialbym, zeby takie cos bylo.

ku3a pisze:

mrsap pisze:I jeszcze jedna rzecz: przywróciłbym również wyniki głosowania (tzn. zestawienie, które pokazuje ile głosów zdobył danyi utwór), nie do wglądu po oddaniu głosu na listę, lecz dostępne w każdy piątek, po liście.

tu nie ma co przywracac, bo czegos takiego nigdy nie bylo. Jedynie w przypadku Topu kilka lat temu pamietam, ze rzeczywiscie po oddaniu glosu bylo widac aktualne wyniki. Po pierwsze, i tak nigdy czegos takiego nie wprowadza, a po drugie ja osobiscie nie chcialbym, zeby takie cos bylo.

Wydaje mi się, że przez kilka lat było coś takiego, że po oddaniu głosu pojawiały się aktualne wyniki głosowania. Oczywiście było to bez sensu, ale ja jestem za tym, by takie wyniki pojawiały się po zakończeniu notowania. Wtedy można byłoby zobaczyć które piosenki były najbliżej wejścia na listę, a także jak wypadły piosenki spoza listy, na które głosowałem.

Oj, nakrzyczano na mnie strasznie... No cóż, może mój pomysł w istocie nie byłby najszczęśliwszy, ale jego publikacja tutaj była raczej gestem rozpaczy - po prostu tęsknię i do ruchliwej poczekalni, i do notowań z czterema, pięcioma nowościami w zestawieniu zasadniczym co tydzień...
A aktualne wyniki głosowania były dostępne przez jakiś czas - nawet na tym forum był zdaje się odnośnik do czatu z p. Markiem, podczas którego była o tym mowa.

własnie moze bysmy wysłali wspolnego e-maila z prosba o wyswietlanie wynikow po liscie np. o 22:00
(wynik z liczba glosow wszystkich piosenek nie tylko top50)
co wy na to ???

Wyniki czyli notowanie jest wyswietlane po 22:00. Co do wyswietlania ilosci glosow, jestem przeciw z roznych wzgledow, ktorych nie zamierzam tu przytaczac.

czemu jestes przeciw jesli juz mowisz to mow do konca albo wcale

Bo juz nie zamierzam wiecej wynosic garnkow z radiowej kuchni.

Może warto by zreformować poczekalnię oddolnie. umówić się wśród forumowiczów, że głosujemy tylko na piosenki nowe, które chcemy widzieć w top30, a darować sobie oldboyów poczekalni

pbd2 pisze:Oj, nakrzyczano na mnie strasznie... No cóż, może mój pomysł w istocie nie byłby najszczęśliwszy, ale jego publikacja tutaj była raczej gestem rozpaczy - po prostu tęsknię i do ruchliwej poczekalni, i do notowań z czterema, pięcioma nowościami w zestawieniu zasadniczym co tydzień...
A aktualne wyniki głosowania były dostępne przez jakiś czas - nawet na tym forum był zdaje się odnośnik do czatu z p. Markiem, podczas którego była o tym mowa.

A jest jeszcze gdzieś w internecie ten czat?

Piotr pisze:Bo juz nie zamierzam wiecej wynosic garnkow z radiowej kuchni.

Bez przesady... Nie potrzebna im chyba cała zastawa
Zawsze pozostaje im jeszcze możliwość zmieniania ilości punktów na swoją korzyść i upiększania notowania przed udostępnieniem tego dla mas

mrsap pisze:A jest jeszcze gdzieś w internecie ten czat?

Oto zapis

Moderator: 1, 2, 3 zaczynamy! Gościmy dziś Marka Niedźwieckiego, więcej słów nie potrzeba.

Behemod#: Witam, Panie Marku:))))

Tajemnnicza_#: Witamy Niedźwiedzia )

hormon#: Ukłony

quine#: Dzień dobry, Panie Marku.

DepeszMłot#: Dobrze Cię znowu przeczytać, Marek.

m@reki#: Cze Marek!!!

Witam, tu mówi niedźwiedź, który mówi.

Anita3#: Dzień dobry, Panie Marku!!!

Agnieszka#: Witam serdecznie!

No, co dzieciaki, boicie się pytać?

Sdar#: Panie Marku - ma Pan tremę przed tym czatem?

Mam tremę.

betterman#: Pozdrowienia dla Niedźwiedzia.

raffiti18wr#: Czy pamiętasz swój pierwszy dzień w radiowej Trójce? Co wtedy czułeś?

Grzesiu#: Dzień dobry ))))

Pierwszy dzień w Trójce to spełnienie moich marzeń.

JotBe#: Czy miał Pan kiedyś absolutnie dość listy?

Tak, teraz mam.

Moneika#: Panie Marku, chciałam Panu podziękować za to, że dzięki Panu nigdy nie słuchałam Modern Talking!

A tacy ładni chłopcy.

Elloth#: Co z Trójką? Bardzo tęsknię do starego dobrego programu.

Ja też.

radio_man#: Dlaczego Trójka przestała odkrywać nowe obszary muzyczne?

Znaczy jakie?

jukulus#: Czy pan Kaczkowski wróci na stanowisko dyrektora?

Trzeba zapytać Kaczora, jak będzie na czacie.

MArCello#: Z Trójki odeszło ostatnio wielu doskonałych prezenterów - osobowości, które uczyniły stację kultową. Dlaczego?

Ale kogo masz na myśli?

aise_#: Teraz ma Pan dosyć listy? Czy to znaczy, że planuje Pan koniec imprezy?

Już niedługo stuknie nam 20 lat, a potem...

Grzesiu#: Dlaczego w Trójce nie ma inteligentnej elektroniki, muzyki klubowej i innych takich?

Będzie w sobotę wieczorem już od połowy marca.

marlon83ol#: Czy Helen ma taki anielski glos bez użycia syntezatora, bo aż trudno uwierzyć, że takie cuda zdarzają się w naturze

Pamiętajcie, że Helen ma 13 lat.

niedzwiedz#: Miecugow odszedł z Trójki i skończył u wielkiego brata. Czy Ciebie nie kusi taka "kariera"?

Nie.

itsme#: Jakby zniknęła lista, to gdzie Pani Dragan będzie kładła dowcipy?

Może w innej stacji.

nika#: A skąd się wzięła Helen?

Urodziła się w miejscowości Puchały.

marobin#: Panie Marku, co się dzieje z Marią?

Maria pracuje jako menedżer w firmie, która zarabia pieniądze.

washi#: Czy może na Pan powiedzieć coś o nowej ramówce? Czy miał Pan na nią duży wpływ i w końcu, czego słuchacze mogą się po niej spodziewać?

Nie miałem wpływu na ramówkę. Startujemy w weekend 16 marca. Dalsze zmiany pod koniec kwietnia. Będzie Piotr Kaczkowski, będzie Wojciech Mann. Ale czy będę ja?

Gosia27#: Proszę nawet nie mówić o zniknięciu listy, może jeszcze zlikwidowana zostanie moja ulubiona audycja Smooth jazz cafe?

Smooth jazz cafe będzie się pojawiała w sobotę wieczorem.

zaba#: Panie Marku, ile ma Pan płyt w swojej kolekcji? Widziałam zdjęcie w gazecie, ale nie dałam rady zliczyć...

5000, ale nie podaję adresu.

Lotnik#: Co jest Pana największym marzeniem?

Praca w radiu, w Trójce.

floyd2#: Mógłby Pan zdradzić coś więcej na temat koncertu Pink Floyd w Polsce?

Trwają negocjacje.

JotBe#: Czy kupuje Pan jeszcze winyle?

Już nie kupuję.

Lotnik#: Co Pan sądzi o muzyce disco polo?

What the hell is this?

alimen#: Ulubiony wykonawca?

Nie mogę powiedzieć, bo Dragan uzna, że to "Radio Starszych Chłopców". A tak naprawdę "Genesis".

Katia#: Co jest Pana największą miłością?

Muzyka.

micotu#: Co się dzieje z Basią Trzetrzelewską? Nic o niej nie słychać.

Basia po śmierci mamy nie może się podnieść. Musimy cierpliwie czekać.

rolask#: Czy trudne były początki prezentera?

Bardzo trudne. Prowadziłem audycję ze Sławomirem Zielińskim, obecnym dyrektorem TVP1 i ciągle mi mówił, że się nie wyrabiam na intrach.

alimen#: Co takiego magicznego jest w radiu, że z taką pasją oddaje się Pan pracy?

Radio jest teatrem wyobraźni.

micotu#: Czy jak Polska wygra MŚ w piłce nożnej, ogoli Pan wąsy?

Zgoliłem wąsy już raz na pierwsze Fryderyki. Nigdy więcej.

Behemod#: Wczoraj zostały ogłoszone nominacje do Fryderyków. Ma Pan swoich faworytów?

Oczywiście, sam ich zgłaszałem do nominacji. Mam wymieniać?

henio#: Czy wierzy Pan w życie pozaradiowe?

Nie wierzę w życie pozaradiowe.

Pawelg#: Czy lubi Pan naleśniki (z serem)?

Kiedyś bardziej, teraz wolę śledzia, chińczyka albo japończyka.

wrowro#: Panie Marku, jaki utwór był najbardziej pechowy w historii listy - chodzi mi o to, że siedział na liście tygodniami, ale nigdy nie był number one?

Nie pamiętam, ale pamiętam, że "Fragile" Stinga była na pierwszym miejscu tylko jeden tydzień.

oko#: A co u Pana teraz kręci się w odtwarzaczu?

Nie wiem, bo nie ma mnie w domu. A tak naprawdę, nowości i dużo smooth jazzu.

nick#: Ma Pan ulubiona piosenkę z dzieciństwa?

"Napisz proszę chociaż krótki list". To śpiewała Halina Frąckowiak, ale mógłbym tu wymienić jeszcze 50 piosenek.

badu#: Czy brakuje Panu w Trójce Moniki?

Bardzo.

Christeen/256#: Jeśli miałby Pan ułożyć listę pięciu płyt wszech czasów, to jakie byłyby to płyty?

Pink Floyd "Ciemna strona", jakiś Led Zeppelin, ale także Al Stewart "Year of the Cat". To już tyle.

alimen#: A pięciu wykonawców wszech czasów?

Genesis, The Eagles, Maanam, Perfect...

marilla#: Jaka piosenka czy melodia ostatnio nie daje Panu spać tzn. chodzi za Panem non stop?

"From Sara with Love", ale nigdy tego nie zagramy w Trójce.

Kasiol#: Panie Marku, kocham Pana od zawsze )) Ciekawe, jaki jest Pan w życiu prywatnym, czy trochę podobny do tego trójkowego miśka?

Jestem dokładnie taki sam, no może trochę smutniejszy.

dzem#: Drogi Niedźwiadku - kiedy będziemy jedli większą ilość Dżemu?

Chyba już niedługo.

ArG#: Od dłuższego czasu nie pojawił się w muzyce żaden zupełnie nowy nurt. Czy wymyślono już wszystko?

Moda w muzyce wraca co 20 lat.

wrowro#: Czy Twoje zamiłowanie do sportów ekstremalnych (banji) spowoduje, że wystartujesz za rok w Turnieju Czterech Skoczni?

Dyrekcja chciała, żebym wystartował w tym roku, ale boję się nawet wystartować w niedzielnym Biegu Piastów.

alimen#: Jak Pan ocenia to, co się dzieje w polskiej muzyce? A może tak naprawdę to nic się nie dzieje?

Największy problem we Fryderykach miałem z kategorią Debiut Roku.

Sdar#: Największe rozczarowanie muzyczne ostatnich 12 miesięcy?

Muszę trochę nad tym pomyśleć...

marobin#: Panie Marku, kiedy druga książka o liście?

Nigdy. Potem trzeba wykonywać promocje, a na to już nie mam siły ani ochoty.

otreb: Nie wyobrażam sobie Trójki bez Niedźwiedzia. A Pan?

Ja ostatnio coraz częściej.

szybki#: Kiedy listę poprowadzi Adam Małysz?

Jak wskoczy kiedyś do Trójki.

szybki#: Czy widzi Pan kogoś, kto mógłby zastąpić Pana na stałe w prowadzeniu Listy Przebojów?

Nie.

amte1: Panie Marku, muuusze w tym roku usłyszeć piosenkę "Nie mijaj wiosno" sprzed jakichś 20 lat... Da się?

Spróbuję to znaleźć.

marlon83ol#: Marlon idzie coś zjeść. Co sobie by życzył Niedźwiedź, gdyby był (może jest) teraz głodny?

Dziś mam ochotę na japończyka.

micotu#: Czy kupuje Pan płyty na aukcjach w Internecie?

Nie, bo się boję uzależnień.

zaba#: To co z Listą? Tak po prostu przestanie istnieć?

Nie, nie przestanie.

badu#: Czy kiedykolwiek myślał Pan o dziennikarstwie politycznym albo chociażby o reportażu?

Reportaże robiłem w Studenckim Radiu Żak, a potem w Łódzkiej Rozgłośni Polskiego Radia. Nawet na początku pracy w Trójce.

micotu#: Proszę jasno i głośno powiedzieć, czy będzie Pan pracował w Trójce jeszcze, czy nie?

Jeszcze.

Sdar#: Trzy życzenia do złotej rybki?

Żebym był piękny, młody i bogaty.

Eluchna#: Panie Marku, czy pieniądze są ważne w życiu?

Niestety są bardzo ważne.

krzyzaczka#: Panie Marku, pamięta Pan, jak kiedyś przyniosłam Panu taką pyszną szarlotkę na kruchym spodzie?

Do dziś pamiętam jej smak.

szybki#: Moim zdaniem najlepszym z Pana zastępców był zdecydowanie Paweł Sito. Co Pan sądzi?

Ale nigdy się nie wyrabiał z czasem. Pamiętam takie wydanie Listy, gdy za kwadrans 22:00 miał 17. miejsce.

lysa#: Skoro wychował Pan trzy pokolenia i teraz myśli o emeryturze, to kto muzycznie wychowa moje dzieci?

Ludzkość mówi, że przynudzam. To może już pora na emeryturę.

genek#: Kazik w rankingu dziennikarzy wycenił Pana na 4 (w skali do 6) dlatego, że słucha Pan Lionela! Co Pan o tym sądzi?

Bardzo lubię Kazika. Żałuję tylko, że nie udało nam się załatwić ani jednej piosenki Kultu na płyty z Listy Przebojów. A 4 to niezły wynik.

Agnieszka#: Proszę nie słuchać takiej ludzkości, ona najwyraźniej nie potrafi słuchać!

oko#: Czy czuje się Pan jakoś odpowiedzialny za gusta muzyczne Polaków?

Chyba nie.

wrowro#: Jak wytłumaczysz fenomen wąsatych w naszym kraju (Niedźwiecki, Małysz, Engel, Tajner, Wałęsa, etc.)?

Wąsy rulez!

Noemi#: Nie, absolutnie nie! Uwielbiamy Pana przynudzanie! Absolutnie!

Elloth#: Co byłoby, gdyby Trójki w ogóle nie było?

Nie wyobrażam sobie tego.

swiecki#: Jak Pan odbierał Tomka Beksińskiego?

Często się mijaliśmy na korytarzu, bo miał program po mnie. Pożyczyłem mu dwie albo trzy płyty. Uwielbiałem jego tłumaczenia, szczególnie Monty Pythona.

jeż_kleofas#: Czy Balonik vel Piotr Baron wróci teraz do listy jako Pana zmiennik?

Ja jeszcze nie odchodzę, ale jak wyjadę na tydzień lub dwa, to Balonik jest pierwszy w kolejce.

szybki#: Pierwszy raz słuchałem Listy, gdy na 1. miejscu było "Lady in Red" Chrisa de Burgha. Pamięta Pan, które to było notowanie?

Uwielbiam takie pytania! Muszę zacząć zażywać bilobil.

Ribbeck#: Czy ma Pan jakieś zwierzę domowe?

Rybiki.

Kasiol#: Panie Marku, Pan nie moze odejść z listy!

maya#: Czy miał Pan mistrza - człowieka, który kształtował Pana gust muzyczny?

Piotr Kaczkowski.

Czarnulka#: Jaka była Pana największa wpadka przy mikrofonie?

Naprzeciw mnie siedziała Edyta Geppert, a ja zapowiedziałem: Witamy w studio Edytę Górniak.

quine#: Właśnie słucham ściągniętego z netu "From Sarah with Love". Niezłe. Czemu Pan nie chce tego puścić w Trójce?

A widziałaś wideo do tego?

radz#: Z kim chciałby się Pan spotkać przy mikrofonie? Takie marzenie absolutne.

Już nie mam takich marzeń. Kiedyś był David Bowie, ale teraz takie przyjemności oddaję młodziakom. Spotkałem się już z Madonną, Lionelem Richiem (sorry, Kazik), Vanessą Williams, Philem Collinsem, Patem Methenym.

daanek#: Panie Marku, jeśli Pan odejdzie, to przestaje słuchać Trojki.

zaba#: Panie Marku, co Pan zrobi z tymi 5000 płyt kiedyś tam?

Znaczy jak zejdę? Zapiszę komuś w prezencie.

eMarek#: Nie smutno wam w pracy bez Walkuskiego?

Bardzo, bardzo, bardzo. Codziennie piszę do Wałka, żeby wracał.

zer0#: Jaka jest Pańska opinia o fenomenie mp3?

Nie mam zdania.

Anita3#: Czy lubi Pan koty?

Dziś w nocy śnił mi się kot. Czy ktoś wie, co to znaczy?

swiecki#: Czy rozmawiał Pan kiedyś z Bono?

Nie rozmawiałem z Bono.

Anita3#: To znaczy, że musi Pan przygarnąć jakiegoś biedaka ze schroniska

Aha!

alvin5#: Ideał kobiety?

Dragan.

John#: Dlaczego Shazza jest tak popularna w Polsce?

Shazza? Popularna?

balonik#: Czy coś Pana łączyło z panią Dragan?

Połączył nas sernik. Na szczęście (nie wiem czyje) udało się ją szczęśliwie wydać za Holendra.

alimen#: Uznaje Pan Dzień Kobiet?

Tak.

Yesien_78#: Przed chwilą kolega Marek zaprosił mnie na urodziny. Jakie preferencje dotyczące prezentów mają Marki?

Płyta kompaktowa albo dobre wino.

oko#: Panie Marku! Płyta roku 2001?

Diana Krall "The Look of Love".

zer0#: Chyba ma Pan wyjątkowe zamiłowanie do słodyczy? (szarlotka na kruchym spodzie, sernik

Tak było kiedyś. Byłem słodkim maćkiem. Jak już ustaliliśmy, teraz wolę śledzia.

K2#: Co Pana różni od Piotra Kaczkowskiego? Jakiego wykonawcy, którego on lubi, Pan nie cierpi?

To nie jest tak. Mamy trochę inny gust, ale nie przypominam sobie, żebym nie cierpiał jakiegoś artysty, którego on lubi.

TT#: Czy lubi Pan autentyczną muzykę ludową?

Nie-polską tak.

balonik#: Czy zgłosiłby Pan swój akces jako uczestnik do Big Brothera?

Nie.

yielder#: Czy mógłby Pan wydać jakiś pamiętnik, z jakimiś pikantnymi historiami?

Tak, zamierzam to zrobić, ale kto to kupi?

full.of.love#: Czy myślał Pan kiedyś o własnej rozgłośni? Czy to jest w ogóle realne w polskich warunkach?

Na razie zostałem pierwszy raz w życiu kierownikiem i po trzech miesiącach mam tego dość. Być szefem stacji - nigdy. Ja umiem pracować na antenie. I chyba tylko to umiem.

Gosia27#: Ja to kupię!

MarekNiedzwiedz;)#: Ja bym kupił.

DJtajga#: Czy prowadząc np. Listę, robicie sobie w studiu kawały? Jakie? Pamiętnik kupię ja.

Tak, robimy. Kiedyś Marcin Zimoch wszedł pod stół i złapał mnie za nogę, gdy byłem na antenie. Umarłem.

student#: Czy Niedźwiedź ma ostre pazury?

Nie.

badu#: Jak spełnić swoje marzenie i zostać prezenterem w Trójce i podróżować jak Pan?

Złożyć CV w dyrekcji.

nika#: Czy zdaje Pan sobie sprawę z tego, jak bardzo jest Pan popularny?

Nie.

StAcH#: Czy pamięta Pan coś ze swoich studiów - budownictwo na PW - czyż nie?!

Technologia i organizacja budowy pawilonu handlowego SPS 1300 - to tytuł mojej pracy dyplomowej. Obroniłem na Trójkę.

MERY#: Czy często zaczepiają Pana na ulicy wielbicielki?

Nie. Czasami na bazarku.

Agnieszka#: Czy zdaje Pan sobie sprawę, jakie wrażenie robi Pana głos na antenie, nie ma takiego drugiego!

Świętej pamięci dyrektor Borowik w Łodzi wezwał mnie kiedyś na dywanik i powiedział: Marek, mamy protesty kobiet, że zachodzą w ciążę, jak cię słuchają.

Czarna_Inez#: Właśnie, ma Pan niesamowity dar budowania nastroju. Można się tego nauczyć?

Nie wiem. Ja uwielbiam się tym bawić. Czasami bokiem mi to wychodzi, ale takie jest życie.

Justek#: Słynne modelki ubezpieczają swoje np. nogi. Czy Pan ubezpieczył swój głos?

Nie, ale pracuję nad nim codziennie.

arivald#: Co będzie w tym tygodniu na pierwszym?

Wygląda na to, że Nickelback, choć będę to wiedział jutro po dziesiątej, bo wtedy zamykamy głosowanie.

wąski#: A jak pracuje Pan nad głosem?

yenndza#: W jaki sposób pracuje Pan nad głosem?

Białe wytrawne Lindemans, Chardonnay BIN 65.

Marcti#: Co Pan sądzi o pannie Keys?

Podoba mi się, boję się tylko, że od ilości nagród przewróci jej się w głowie i zostanie Mariah Carey.

micotu#: Z kim z gwiazd zagranicznych zaprzyjaźnił się Pan najbardziej (tzn. wysyłacie sobie kartki na Wielkanoc itp.)?

Dana Gillespie, a Lionelowi Richie wręczam flaszkę przy każdej sposobności. Po tym mnie rozpoznaje.

mmartka#: Dlaczego pocięto nocki i wstawiono tam "Trójka nudzi ludzi"?

Ja wiedziałem, że tak będzie.

pelasia#: Czy ciężka jest praca dyrektora muzyki w Trójce?

Bardzo.

pawwbal#: Bardzo proszę nie podnosić ludziom ciśnienia retorycznymi pytaniami typu "Ale czy ja będę [w Trojce]". Po prostu nie ma Pan innych opcji!

I tak niech zostanie.

swiecki#: Co by Pan polecił z płyt na romantyczny wieczór z kobietą?

Smooth Jazz Cafe, 1, 2 albo 3. Trochę krypciochy nie zaszkodzi.

Renee#: Dlaczego Pastelowy świat rocka jest w nocy? Ludzie wtedy śpią!!!

Oj, Stelka się nie ucieszy.

Chłopiec_z_plasteliny#: Czy wierzy Pan w UFO ???

No pewnie, że tak.

mario#: Co śpiewasz przy goleniu?

Rzadko się golę.

StAcH#: Czy to prawda, że to Pan pozwolił Wałkowi wyemigrować za ocean? Jeśli tak, to na Boga dlaczegóż?

Ja nie jestem taki mocny. Ostrzegałem go, błagałem, żeby został. Wybrał drogę kariery.

Adam-Poz#: Co Pan sądzi o zespołach typu Myslovitz, Negatyw itp.? Bardzo mi one nie pasują do Trójkowego wizerunku.

Ale pasują do Trójkowego Ekspresu.

bono#: Czy jest Pan za wstąpieniem do UE?

Bono, I really don't know.

adii#: Czy ma Pan czas wolny? Co wtedy Pan robi?

Ćwiczę się cieleśnie w Gymnasionie, tak żeby odreagować stresy, nie żeby się napakować. W pozostałym wolnym czasie słucham muzyki i czytam książki.

StAcH#: A jakim sposobem można by Wałka zawrócić - żona mi biadoli, że nie ma kogo rano słuchać!

Wałek na pewno wróci, ale pewnie nie prędko. A jaki wtedy będzie? Amerykański Wałek.

jeż_kleofas#: Czy dziś z perspektywy lat nie szkoda Panu pokazania twarzy w mediach? Może jako tajemniczy głos o anonimowym wyglądzie byłby Pan szczęśliwszy?

Na pewno tak by było. Zazdroszczę tego Piotrowi Kaczkowskiemu.

Moderator: Niedługo czas na niespodziankę...

Moneika#: Ulubiona książka?

Lindemans, to już ustaliliśmy. A poza tym lubię czytać Grishama.

rysiek25#: Czy wiadomość o śmierci Obywatela G.C. nie spowodowała refleksji nad przemijaniem?

Nie lubię takich dni, kiedy jestem na antenie i muszę powiedzieć o czyjejś śmierci. Najchętniej wtedy wyszedłbym z radia, a przede mną trzy godziny na antenie.

yielder#: Może Pan opisać Piotra Kaczkowskiego?

Nie bardzo.

Kasiol#: Czy oglądał Pan "Władcę Pierścienii"? Jakie wrażenia?

Ostatni raz w kinie byłem na "Liście Schindlera" i będę się tego trzymał.

Motha#: Śnią się czasem Panu koszmary np. że traci Pan bezpowrotnie głos?

Raczej, że tracę czucie w nogach i nie mogę ani biec, ani iść.

aqqa#: Czy dotknęła Pana poteromania?

micotu#: Czy jest Pan odporny na Harry'ego Pottera?

Jestem odporny.

student#: Czy Niedźwiedź lubi spać?

Bardzo lubi spać. Kiedyś byłem nocnym markiem, ale to się zmieniło. Lubię uciekać w sny.

komo#: Dlaczego Bielszy Odcień Bluesa ma zostać zlikwidowany? Dlaczego Wojciech Mann musiał odejść? Dlaczego trzeba pikietować w obronie ZD3 Kaczora?

Bielszy Odcień Bluesa będzie się pojawiał w sobotę rano. Wojciech Mann będzie w środę tuż po północy, a Piotr będzie miał noc i Minimax w niedzielę o 20:00.

mj#: Komu przyznałby Pan prywatne Grammy?

Wszystkim tym, których muzykę gram w Trójce.

basilea#: Co zrobiłby Pan inaczej w następnym życiu?

Sorry, Winnetou, kończy nam się czas.

student#: Miała zostać ujawniona prawdziwa niespodzianka. Co to jest?

Moderator: To chyba ujawnimy...

Zapomniałem o niespodziance. Od jutra w każdej Liście czat w portalu www.gazeta.pl z artystą, którego piosenka właśnie jest w zestawieniu. Jutro... Edyta Górniak!!!

Moderator: Zadowoleni?

Myśleliście, że podam się do dymisji?!! Albo ucieknę na koniec świata?!!

kosa13#: Huurrraaa!

micotu#: Wolałbym z U2.

adii#: Fajowo.

aga#: Górniak? Boże!

U2 już niedługo.

Czarnulka#: Znaczy się Edyta Geppert?

radz2#: Edyta jest chora, leży w szpitalu. Widziałem w niedzielę w TV.

Pracujemy nad Basią, tym razem nie pomyliłem Edyt. Ale jeżeli wpadnie Edyta Bartosiewicz, to też będzie miło.

otreb: Wszyscy byli pełni najgorszych obaw...

Też widziałem ten serial.

sum#: Oj, niedźwiedziu

Moderator: Cóż, kończymy, ale zapraszamy na jutro o 19.00, czat wprost z Myśliwieckiej!!!

Czarnulka#: Będę tęsknić!

radz2#: Marku, nie poddawaj się!!! Jesteśmy z Tobą!!!

Bardzo dziękuję za cierpliwość i za to, że nie było hatemail, zaraz, zaraz, a co robi ta Pani przy komputerze obok? Kasuje hatemail. No i tak dziękuję.

marlon83ol#: Pozdrowienia dla Niedźwiadka i całego pr. III.

Kasiol#: Całuski!

eselka#: Marku, Kochamy Pana!

cumbus#: Niedźwiedź, we love you!

To był jakiś inny czat, ale z podobnego okresu (2002 rok czy coś obok). Też był w którymś wątku na tym forum.

W poczekalni utwory teraz przebywają prawie rok z powodu głosowania przez internet. Dawniej ludzie kartki słali i dzwonili w związku z tym szybko rezygnowali z utworów w poczekalni. Więc długość przebywania w poczekalni ograniczał się do 25 tygodni. Popieram reformę poczekalni bo w tej chwili poczekalnia jest po prostu NUDNA

Mozna łatwo zreformować całośc głosowania:

1. Przy rejestracji wpisywac kod przesłany na komórke uzytkownika ( w ten sposób znacznie ograniczymy wielokrotne głosowanie).
2. Jesli to ma być lista będąca namiastką listy radiowo-sprzedażowej to należałoby ograniczyć liczbę głosów oddawanych na dany utwór z danego konta uzytkownika do 1!!!. Każdy mógłby zagłosować na każdy utwór TYLKO RAZ. W ogóle!!! Wtedy lista byłaby dynamiczna, a spadki z pierwszej trójki do trzeciej dziesiątki nie byłyby niczym szczególnym, podobnie jak debiuty na pierwszym miejscu.

Pozdrawiam

jesli to ma byc lista bedaca namiastka meczu pilkarskiego to do studia trzeba wpuscic sedziego i dwudziestu dwoch chlopa. Druzyny beda zwiazane z konkretnymi piosenkami i zobaczymi kto komu wkopie. Fani glosujacy na piosenki beda przychodzic pod budynek Trojki z szalikami z nazwami wykonawcow i beda skandowac refreny utworow.
Co ma jedno z drugim wspolnego?!!!

HJones pisze:Mozna łatwo zreformować całośc głosowania:


2. Jesli to ma być lista będąca namiastką listy radiowo-sprzedażowej

A kto powiedział, że ma być jakąś namiastką. To lista słuchaczy Trójki i tylko tyle.

ku3a pisze:jesli to ma byc lista bedaca namiastka meczu pilkarskiego to do studia trzeba wpuscic sedziego i dwudziestu dwoch chlopa. Druzyny beda zwiazane z konkretnymi piosenkami i zobaczymi kto komu wkopie. Fani glosujacy na piosenki beda przychodzic pod budynek Trojki z szalikami z nazwami wykonawcow i beda skandowac refreny utworow.
Co ma jedno z drugim wspolnego?!!!

Jak dla mnie do zbyt daleko idący skrót myślowy. Mozna rozważyć jakiś wariant mojej propozycji, na przykład głosowanie na piosenkę nie raz a X (ale skończoną ilość) razy.
Inną mozliwością jest podział listy piosenek do głosowania na trzy grupy: TE, KTÓRE JUZ SĄ NA LIŚCIE, TE, KTÓRE SĄ W POCZEKALNI i te, które są poza poczekalnia i listą z PRZYMUSEM głosowania na conajmniej 2 z kazdej grupy i przy ograniczeniu do 10 głosów na notowanie.

Pozdrawiam

PS. Jesli to ma byc konstruktywna dyskusja, to proponuję powstrzymywać się od komentarzy w prześmiewczym i ironicznym tonie, zwłaszcza, gdy samemu nie ma sie nic do zaproponowania...

Poczekajmy może co pan Marek wymyślił za zmiany w poczekalni (osobiście typuję, że zetnie listę do 40 piosenek, albo z poczekalnią albo powrót do Top 40). Co do głosowania na nowości, to chyba w 1991 roku było, że trzeba na minimum 3 nowości głosować lub 3 polskie, ale już dokładnie nie pamiętam.