Lista Przebojów Programu Trzeciego

Witam!

Jesień... jesień...
To co tam dziś na 1?
No, ale zanim się dowiemy to jeszcze 3 godziny eLPeTrójki do południa , potem wyniki Forumowej... i wieczorem finał.

"ołowiana kula, umyj nogi" - nigdy nie miałem zielonego pojęcia o co chodzi z tym "umyj nogi" .

Witam

adameria pisze:To co tam dziś na 1?

miejsce jest tylko jedno, więc oprócz Gotye'go nic innego się tam nie zmieści... Pytanie tylko przez ile tygodni będzie okupował szczyt ...?

ku3a pisze:"ołowiana kula, umyj nogi" - nigdy nie miałem zielonego pojęcia o co chodzi z tym "umyj nogi" .

ale wiesz co naprawdę tam powinno być, nie?
wolę się upewnić

teraz już wiem, ale zawsze jak tego słuchałem gdy było na Liście, to słyszałem tylko takie coś .

Yacy pisze:

adameria pisze:To co tam dziś na 1?

miejsce jest tylko jedno, więc oprócz Gotye'go nic innego się tam nie zmieści...

A szkoda... już kiedyś tak było .
http://www.alp3.pl/alpt.phtml?m=1&nn=20#navigation
Poważniej nieco: pytanie było raczej retoryczne.

ku3a pisze:teraz już wiem, ale zawsze jak tego słuchałem gdy było na Liście, to słyszałem tylko takie coś .

Ja słyszałem normalnie.
Ale za to dziś jak włączyłem, to akurat leciała solówka z tego kawałka. Myślałem przez chwilę, że to jakiś nowy gitarowy kawałek promowany przez Barona do zestawu!
A potem nieznany, ale fajny, Markowski.

Na pierwszym moim razem dziś Gotye z Kimbrą (choć nie wiem, gdzie w tym kawałku jest ten Gotye a gdzie ten/ta Kimbra).

O! Pink Floydzi udający U2! I ty zostaniesz Indianinem!

Jeden z bardziej pamiętnych teledysków.

Howard Jones. Czy to jest to cudeńko o którym myślę? Tak, chyba to, ale tytułu pewny nie jestem.

Edit: Po 10 znów świetny kawałek.
http://www.youtube.com/watch?v=EprQGmZ3Imw

Wow, 100 głosów i tylko 110 miejsce!

Howard - zdecydowanie Trójkowy utwór! W zd3 popołudniowym był bardzo często grany

Miszon pisze:Na pierwszym moim razem dziś Gotye z Kimbrą (choć nie wiem, gdzie w tym kawałku jest ten Gotye a gdzie ten/ta Kimbra).

ten Gotye od początku, a ta Kimbra pod koniec
Zresztą też wydała płyte, ale to już ciut inne granie...

Bo ja tam kobiety nei słyszę. Na początku jakiś facet, a potem Sting .

Miszon pisze:O! Pink Floydzi udający U2! I ty zostaniesz Indianinem!
Jeden z bardziej pamiętnych teledysków.

Do "Take it back", powiadasz? Kurcze, zupełnie nie kojarzę, z ciekawości trzeba będzie się zapoznać. Za to Indianina skojarzyłbym z teledyskiem do "Learning to fly"

Miszon pisze:Bo ja tam kobiety nei słyszę. Na początku jakiś facet, a potem Sting .

Wytrzymaj i posłuchaj tego, tzn. tej, co po Stingu

Miszon pisze:Wow, 100 głosów i tylko 110 miejsce!

A o czym była mowa, bo sorry, ale nie dosłyszałem. W ogóle, dzisiaj praca nie daje mi się skupić na słuchaniu...

Nie muszę wytrzymywać, bo to fajny kawałek jest. Ale kobiety na razie nam nie usłyszałem.

Dede pisze:A o czym była mowa, bo sorry, ale nie dosłyszałem.

O Paulu Simonie, którego grał Niedźwiedź.

No zobaczymy, jeszcze tej nowej Comy nie słyszałem w całości. Wyglądała mi w każdym razie na wyjątkowo lekki i przebojowy jak na nich kawałek. Popowy wręcz .

kącik żalowy dziś chyba rozpoczął się jedną piosenkę wcześniej...

No i faktycznie - wyjątkowo przebojowa, radosna Coma .

Żalowa - ugh... makabra faktycznie. Dicho na maxa.

Miszon pisze:Żalowa - ugh... makabra faktycznie. Dicho na maxa.

a dla mnie absolutnie nie-żalowa. Trójkowa jak najbardziej. Oczywiście ktoś kto jej nie zna sprzed lat ma zupełnie inne spojrzenie...

Ja nie wiem co to był za kawałek, ale był straszny .

A teraz Wczesna jesień, której kiedyś nie znosiłem (poza świetną solówką), a potem po jednym z koncertów Heya zaakceptowałem.

bear pisze:kącik żalowy dziś chyba rozpoczął się jedną piosenkę wcześniej...

niestety jestem tego samego zdania...

Boys Of Summer. Genialny jest ten kawałek i moim zdaniem nie zestarzał się ani ciut, ciut.

Dead Or Alive - "You Spin Me Round (Like A Record)"
Tomasz Beksiński puszczał ich w audycji ROMANTYCY MUZYKI ROCKOWEJ!

To jeszcze jutiuba do DoA:
http://www.youtube.com/watch?v=zJv5qLsLYoo

cholerka, znowu nie wiem, o jakim żalowym mówicie? Przed 11-tą kojarzę Aerosmith, Maanam, Comę, ale z tego nic raczej nie jest koszmarnym dicho. Możecie mnie oświecić, co znowu przegapiłem, tym bardziej, że ostatnio piosenki żalowe były mało żalowe, a z waszych komentarzy wynika, że dzisiaj było bardzo żalowo (co w efekcie może oznaczać, że bardzo by mi się podobało )
EDIT. Jeżeli mowa o Dead Or Alive, to zgadzam się z Yacym

Tak, nastrojowo ta Kylie z Nickiem wypadli.
Bardzo ładne, bardzo smutne.

Dwa piękne kawałaki na koniec.
Tilt z Kayah w chórkach i "Summer Moved On", które dziś brzmi szczególnie.
Jesień... jesień...