Strona 1 z 1
T. LOVE - Love love love
: wt lip 26, 2011 9:15 pm
autor: danco28
Ja wiem, że na płycie
"Love, Love, Love - The Very BesT.Love" (2008) taki właśnie zapis widnieje (pisownia małymi literami), ale w archiwum zapiszmy go bardziej poprawnie, czyli:
T. LOVE - Love Love Love
Re: T. LOVE - Love love love
: wt lip 26, 2011 9:31 pm
autor: ku3a

(wiadomo o co chodzi chyba

)
Re: T. LOVE - Love love love
: śr lip 27, 2011 9:30 am
autor: JaceK
Coś sobie przypomniałem... a czy artysta śpiewa DUŻYMI czy małymi literami? Bo ja w dalszym ciągu nie dosłyszałem jak są 'śpiewane przecinki'...
Re: T. LOVE - Love love love
: śr lip 27, 2011 11:13 am
autor: danco28
Chodzi przecież o ujednolicenie zapisów angielskich, przecież gdyby był to tytuł wykonawcy zagranicznego, to właśnie zapisalibyśmy to wielkimi literami, więc w czym problem. (?) Trochę się czepiacie, nie wiem może już macie dosyć zgłaszania moich poprawek. (?) Albo, jak się nie ma nic sensownego do napisania, to zawsze się można do czegoś przyczepić, nie?
Re: T. LOVE - Love love love
: śr lip 27, 2011 11:45 am
autor: abd3mz
Dziwne dla mnie jest poprawianie nie na to co wskazują dowody, ale na to jak 'powinno być'.
To poprawmy jeszcze Filandię, bo pewnie to miała być Finlandia.
Re: T. LOVE - Love love love
: śr lip 27, 2011 12:37 pm
autor: danco28
Nie wiem jakie JaceK przyjął reguły i czy w ogóle takowe ma dotyczące "zarządzaniem" zapisów w takiej bazie jak archiwum. Czy każdy przypadek traktuje indywidualnie, czy też ma jakiś szerszy ogląd na "całość zagadnienia".
Czy w takich przypadkach, czyli polski wykonawca z angielskim tytułem nie należy brać pod uwagę ortograficzno-gramatycznej poprawności zapisu takiego tytułu? W tym przypadku angielskiej pisowni?
Dorzucę jeszcze dwa linki:
Oficjalny sklepik zespołu:
http://www.t-love.patefon.pl/muzyka/id, ... -love.html (utwór 21)
Archiwum polskiego rocka:
http://archiwumrocka.art.pl/plyty/tlove ... tlove.html (tym razem spis utworów, a nie tylna okładka CD)
Na płycie jak na płycie (zapewne dzieło "szalonego grafika")... a tam w spisach jest wszystko z wielkiej litery i tak moim zdaniem powinno być również w archiwum.
Przecież nawet na tylnych okładkach płyt bądź singli, zarówno polskich, czy też zagranicznych wykonawców możemy mieć w ogóle wszystkie tytuły zapisane z małej litery i przecież nie wprowadzamy (nie kopiujemy ślepo) takich "dzieł szalonego grafika" do archiwum, tylko stosujemy się do poprawności ortograficznej takiego zapisu, czy to polskiego, czy angielskiego. Prawda?
Re: T. LOVE - Love love love
: śr lip 27, 2011 1:42 pm
autor: Miszon
Moim zdaniem skoro kawałek jest śpiewany po polsku, w takim razie to polski tytuł jest

.
Re: T. LOVE - Love love love
: śr lip 27, 2011 2:43 pm
autor: ku3a
danco28 pisze:Trochę się czepiacie, nie wiem może już macie dosyć zgłaszania moich poprawek. (?) Albo, jak się nie ma nic sensownego do napisania, to zawsze się można do czegoś przyczepić, nie?
nie o to chodzi. ja bardzo cenię to, co robisz. uważam, że odwalasz znakomitą robotę! jeśli jednak z czymś się nie zgadzam, to od razu o tym piszę. jeśli widzę niekonsekwencję w podejściu, to również o tym piszę. i w tym przypadku tak właśnie jest. i nie chodzi tu o to jak moim zdaniem ten konkretny tytuł powinien być zapisany, bo tak na zdrowy rozum to też uważam, że dużymi literami powinno być. chodzi mi tylko o to, że czasem walczysz o to, że musi być tak i tak, bo tak jest na okładce, a innym razem piszesz, że tak jak jest na okładce, jest źle. o, i tyle

.
Re: T. LOVE - Love love love
: śr lip 27, 2011 2:47 pm
autor: abd3mz
o! to to!

Re: T. LOVE - Love love love
: śr lip 27, 2011 2:55 pm
autor: VILKI
robota danco jest bardzo dobra bo w archiwum jest mnóstwo błędów i niedociągnięć ale czasem mam wrażenie że jesteście zbyt drobiazgowi co do przecinków , dużych czy małych liter itp

Re: T. LOVE - Love love love
: śr lip 27, 2011 3:53 pm
autor: danco28
ku3a pisze:nie o to chodzi. ja bardzo cenię to, co robisz. uważam, że odwalasz znakomitą robotę!
A ja czasami właśnie odnoszę przeciwne wrażenie. Może dlatego, że:
ku3a pisze:

(wiadomo o co chodzi chyba

)
tego typu wpisy można dwojako zrozumieć. W takim razie na przyszłość nie stosuj takich skrótów "myślowo-emotkowych", bo po czymś takim trudno wywnioskować poprawnie, co "autor miał na myśli".
A po Twoim wpisie Jacek napisał jeszcze:
JaceK pisze:a czy artysta śpiewa DUŻYMI czy małymi literami? Bo ja w dalszym ciągu nie dosłyszałem jak są 'śpiewane przecinki'...
co też nie wiadomo, jak odbierać. Czy jako żart. Czy jako wyraz lekceważenia, że mam w ogóle czelność zgłaszać tego typu, być może Jego zdaniem "bzdetnej" poprawki. Nie wiem? Ale jak widać - nieporozumienie gotowe!
ku3a pisze:chodzi mi tylko o to, że czasem walczysz o to, że musi być tak i tak, bo tak jest na okładce, a innym razem piszesz, że tak jak jest na okładce, jest źle. o, i tyle

.
Jeśli chodzi o poprawność ORTOGRAFICZNĄ zapisu nigdy (chyba) za wzór nie przytaczałem żadnej okładki! ku3a zapomnij w końcu o tej nieszczęsnej CHUMBAWAMBIE! Tam chodziło zupełnie o co innego - nie o poprawność ORTOGRAFICZNĄ! Tylko o podtytuł, czyli o "poprawność merytoryczną" samego zapisu!
VILKI pisze:ale czasem mam wrażenie że jesteście zbyt drobiazgowi co do przecinków , dużych czy małych liter itp

Też czasami już mi się nie chcę zgłaszać tych "drobiazgów", ale w konsekwencji, jak przychodzi, co do czego, to w końcu "coś" karze mi jednak zgłaszać wszystko...

Nawet te zdawałoby się drobiazgi. Jak już coś robić to porządnie. Nie?

Re: T. LOVE - Love love love
: śr lip 27, 2011 7:08 pm
autor: słoik
danco28 pisze:...A po Twoim wpisie Jacek napisał jeszcze:
JaceK pisze:a czy artysta śpiewa DUŻYMI czy małymi literami? Bo ja w dalszym ciągu nie dosłyszałem jak są 'śpiewane przecinki'...
co też nie wiadomo, jak odbierać. Czy jako żart. Czy jako wyraz lekceważenia, że mam w ogóle czelność zgłaszać tego typu, być może Jego zdaniem "bzdetnej" poprawki. Nie wiem? Ale jak widać - nieporozumienie gotowe!...
Tu akurat mogę odpowiedzieć za JaceKa, bo on pił do pewnego mojego postu. Taka reminiscencja jeno.
Re: T. LOVE - Love love love
: czw lip 28, 2011 10:20 am
autor: JaceK
Nie nie piłem...
Na trzeźwo staram się patrzeć na wszystkie zgłoszenia, i jestem wdzięczny za wszystkie wskazania błędów — problem polega jedynie na tym, czy wszystko należy natychmiast wprowadzać, uznawszy akcję za 'korygowanie błędnych wpisów', czy należy odczekać... czasami pojawiają się tak odmienne komentarze (czyli własne zdania na dany temat), że trudno o racjonalny obiektywizm.
A 'śpiewane spacje' to pewne kuriozum bijące na głowę 'Maroon 5' (ze spacją, czy bez?) czy P!nk (i czy !) — nadające się do forowego plebiscytu srebrnych ust...
Panowie trochę dystansu do siebie, jak i do reszty braci Forowej. A f-ściególności do woźnego...