Strona 1 z 2
Koszmarlista 219
: sob mar 05, 2011 12:47 am
autor: Gary
Przewiało trochę zestaw.
1. Hurts - WONDERFUL LIFE
2. Bruce Springsteen - AIN'T GOOD ENOUGH FOR YOU
3. Zaz - LE LONG DE LA ROUTE
4. Acid Drinkers - HIT THE ROAD JACK
5. Brodka - KRZYŻÓWKA DNIA
6. Perfect i Patrycja Markowska - TRZEBA ŻYĆ
7. Janek Samołyk - PIOSENKA O POINTACH
8. Pustki - LUGOLA
Re: Koszmarlista 219
: sob mar 05, 2011 2:32 pm
autor: krzysiek83
1. Artur Andrus - BALLADA O BARONIE, NIEDŹWIEDZIU I CZARNEJ HELENIE
2. Jan Trebunia-Tutka - MIŁOŚĆ JAK MIŁOŚĆ
3. Bruce Springsteen - AIN'T GOOD ENOUGH FOR YOU
4. Strachy na Lachy - CHORY NA WSZYSTKO
5. Brodka - KRZYŻÓWKA DNIA
Re: Koszmarlista 219
: sob mar 05, 2011 5:52 pm
autor: Emilia
Dwie Brodki w czasie jednej Listy to stanowczo za dużo dla mojego układu nerwowego...
1. Brodka - Krzyżówka dnia
2. Brodka - Granda
3. Duran Duran - All You Need Is Now
4. Jon Anderson & Jann Castor - Unbroken Spirit
5. Janek Samołyk - Piosenka o pointach
6. Artur Andrus - Ballada o Baronie, Niedźwiedziu i Czarnej Helenie
Re: Koszmarlista 219
: sob mar 05, 2011 6:00 pm
autor: TomaszBr
1. Radiohead - LOTUS FLOWER
2. Artur Andrus - BALLADA O BARONIE, NIEDŹWIEDZIU I CZARNEJ HELENIE
3. Gazpacho - SNAIL
4. Jan Trebunia-Tutka - MIŁOŚĆ JAK MIŁOŚĆ
5. Airbag - COLOURS
6. Robert Plant - MONKEY
Trzy koszmarne koszmary wyleciały, dwa stąd usunąłem, ale dwa doszły

Re: Koszmarlista 219
: sob mar 05, 2011 6:13 pm
autor: Zawiesina
1. Pustki - LUGOLA
2. De Press - MOJA PIOSNKA (II)
3. Acid Drinkers - HIT THE ROAD JACK
Re: Koszmarlista 219
: sob mar 05, 2011 7:10 pm
autor: gżegoż
Z tego co zauważyłem, to tutaj nie trzeba dbać o format, tylko czasem można żartobliwie przekręcać tytuły piosenek i nazwy wykonawców

Byleby tylko podliczający głosy nie miał wątpliwości, o który utwór chodzi

Tak więc pozwolę sobie pokpić trochę z tego koszmarnego zestawienia
1. Czerwone pudełko - MARSZ POGRZEBOWY
2. Janek Góral - M JAK MDŁOŚĆ
3. The Jam - DISKO PARTIZANI
4. Coś, czego ciągle nie potrafię zaACCEPTować
5. 1,2,3 - KOLEJNE NUDY Z ICH REPERTUARU
6. Kult - ODGRZEWANY KOTLET BEZ PRĄDU (ten starszy)
7. Kaśka Smęciara - POCAŁUNEK ŚMIERCI
8. Poduszka powietrzna - BEZBARWNOŚĆ
9. Tatuś z zespołem i Córeczka - TRZEBA spadać z listy, by dać innym ŻYĆ
10. Żądło - ODGRZEWANA I NA SIŁĘ ODMŁADZANA ROKSANA
Re: Koszmarlista 219
: sob mar 05, 2011 9:09 pm
autor: Corleone
Dwie Brodki w czasie jednej Listy to stanowczo za dużo dla mojego układu nerwowego...
Właśnie masz w Liście Osobistej cały koncert. Aż radio wyłączyłem...

Re: Koszmarlista 219
: sob mar 05, 2011 9:15 pm
autor: kajman
Wypadła Kaczka, ale natura nie znosi próżni i znalazł się godny następca. Miażdży totalnie rywali i z utworów będących na liście żaden nie ma szans mu zagrozić. Przepaść dzieli także miejsce 6 i 7.
1. Radiohead - Lotus flower
2. Hurts - Wonderful life
3. Blackfield - Wawing
4. Brodka - Krzyżowka dnia
5. Kult - Mieszkam w Polsce
6. Duran Duran - All you need is now
7. Buldog - XI
8. PJ Harvey - The words that maketh murder
9. Kings of Leon - Pyro
10. Accept - Kill the pain
11. Robert Plant - Monkey
12. Perfect & Patrycja Markowska - Trzeba żyć
13. Closterkeller - Ogród półcieni
14. Alice in Chains - Lesson learned
15. Airbag - Colours
Re: Koszmarlista 219
: sob mar 05, 2011 11:11 pm
autor: Neo01
gżegoż pisze:3. The Jam - DISKO PARTIZANI
Co prawda nie przepadam za tym kawałkiem (choć ostatnio się nieźle słuchało), ale żeby Dżem i disko?

Re: Koszmarlista 219
: sob mar 05, 2011 11:33 pm
autor: gżegoż
Właśnie celowo sobie jaja robię, bo wiem, że Dżemowi jest bardzo daleko do disco, a te dwa utwory (Shantela oraz Dżemu) są jak niebo i ziemia, bo różni je w zasadzie wszystko. Poza podobnym tytułem

Do tego aby tak napisać natchnął mnie cytat z dyskusji na temat 1515.-go notowania:
słoik pisze:To w oczekiwaniu na "Partyzanta" i dla tych, którzy wyłączają się na serwis, przypominam, że na Liście niegdyś (choć całkiem niedawno, czyli bardziej gdyś) był utwór, ekhm, bliźniaczy:
http://www.lp3.pl/alpt.phtml?m=11&u=106568

Re: Koszmarlista 219
: ndz mar 06, 2011 1:23 am
autor: seblit
Kaczka wypadła i co wy będziecie teraz na szczycie umieszczać?
1. Red Box - THE SIGN
2. Gurrumul - WIYATHUL
3. Jan Trebunia-Tutka - MIŁOŚĆ JAK MIŁOŚĆ
4. Sting - ROXANNE
5. Jon Anderson & Jann Castor - UNBROKEN SPIRIT
6. Katie Melua - TO KILL YOU WITH A KISS
7. Artur Andrus - BALLADA...
8. De Press - MOJA PIOSNKA
9. Duran Duran - ALL YOU NEED IS NOW
10. Dżem - PARTYZANT
Red Box coraz poważniej zagrożony bo ten Gurrumul to jakieś wyjące nieporozumienie, gorszy nawet od Jana T-T (ten to chociaż nisko siedzi, więc tak mnie nie wkurza). Andrus mnie zirytował, bo miał wypaść, a zamiast tego znowu się podnosi a wypadła Caro

Partyzantowi odpuszczę chyba trochę. Nadal uważam, że jest słaby ale w porównaniu z tym chłamem wyżej to i tak wypada nieźle, więc może nawet wyleci z tego zestawienia, tym bardziej, że w poczekalni czai się Radiohead.
Re: Koszmarlista 219
: ndz mar 06, 2011 11:29 am
autor: Tomekk
1. Jan Trebunia-Tutka - MIŁOŚĆ JAK MIŁOŚĆ
2. Jon Anderson & Jann Castor - UNBROKEN SPIRIT
3. Magda Umer - MIŁOŚĆ W PORTOFINO
4. Kult - ARAHJA (UNPLUGGED)
5. Accept - KILL THE PAIN
Re: Koszmarlista 219
: ndz mar 06, 2011 4:44 pm
autor: Adamsky
1. Strachy na Lachy - CHORY NA WSZYSTKO
2. Brodka - KRZYŻÓWKA DNIA
3. Buldog - XI
4. Cuba de Zoo - AQUA DI VITA
5. Kings Of Leon - PYRO
Re: Koszmarlista 219
: ndz mar 06, 2011 5:46 pm
autor: Corleone
4. Cuba de Zoo - AQUA DI VITA
Tego chyba (na szczęście) nie ma na Liście

Re: Koszmarlista 219
: ndz mar 06, 2011 10:01 pm
autor: lady
seblit pisze:Kaczka wypadła i co wy będziecie teraz na szczycie umieszczać?
Jak widać Trójka potrafiła zawczasu zadbać o rozwiązanie tego problemu
W ogóle z tą Brodką to jakaś pomyłka tysiąclecia ... Przez tą jej nachalną promocję notowania Trójki spadły u mnie o jakieś 50% i czuję jeden wielki niesmak na myśl o tym co się z tym radiem ostatnio porobiło
Co do Radiohead to ... szkoda słów, niech przemówią liczby.
1. Brodka - KRZYŻÓWKA DLA PÓŁGŁÓWKA
2. Radiohead - LOTUS FLOWER
3. Pustki - LUGOLA
4. Hurts - WONDERFUL LIFE
5. Brodka - GRANDA
6. Beady Eye - THE ROLLER
7. Florence And The Machine - COSMIC LOVE
8. PJ Harvey - THE WORDS THAT MAKETH MURDER
9. Duran Duran - ALL YOU NEED IS NOW
10. Blackfield - WAVING
Re: Koszmarlista 219
: ndz mar 06, 2011 10:18 pm
autor: Corleone
W ogóle z tą Brodką to jakaś pomyłka tysiąclecia ... Przez tą jej nachalną promocję notowania Trójki spadły u mnie o jakieś 50% i czuję jeden wielki niesmak na myśl o tym co się z tym radiem ostatnio porobiło
No też tego nie rozumiem. Proszę, niech mi ktoś z głosujących na jej utwory wytłumaczy na PW co jest niezwykłego w jej nowej płycie, bo za Chiny nie mam pojęcia...chyba, że w kategorii "niezwykle kiczowate".

Re: Koszmarlista 219
: pn mar 07, 2011 5:12 pm
autor: Szymek79
1. Grzegorz Turnau i Sebastian Karpiel-Bułecka - NA PLAŻACH ZANZIBARU
2. Kult - ARAHJA (UNPLUGGED)
3. Buldog - XI
4. Acid Drinkers - HIT THE ROAD JACK
5. Closterkeller - OGRÓD PÓŁCIENI
6. Dżem - PARTYZANT
7. PJ Harvey - THE WORDS THAT MAKETH MURDERER
8. Artur Andrus - BALLADA O BARONIE, NIEDŹWIEDZIU I CZARNEJ HELENIE
9. Jan Trebunia-Tutka - MIŁOŚĆ JAK MIŁOŚĆ
10. De Press - MOJA PIOSNKA
Re: Koszmarlista 219
: pn mar 07, 2011 7:22 pm
autor: Nivo
lady pisze:
Co do Radiohead to ... szkoda słów, niech przemówią liczby.
2. Radiohead - LOTUS FLOWER
3. Pustki - LUGOLA
6. Beady Eye - THE ROLLER
7. Florence And The Machine - COSMIC LOVE
10. Blackfield - WAVING
Przez chwilę myślałem, że to wątek z głosowaniem

Re: Koszmarlista 219
: pn mar 07, 2011 8:41 pm
autor: lady
Nivo pisze:Przez chwilę myślałem, że to wątek z głosowaniem


Kompletnie nie rozumiem na jakiej podstawie doszedłeś do takiego wniosku ... " Shine a light on me ", plesae

Znaczy oświeć mnie.
Czyżby mój gust muzyczny w Twoim mniemaniu był aż tak denny ?

Re: Koszmarlista 219
: pn mar 07, 2011 8:54 pm
autor: Lukasz8
1.Brodka - KRZYŻÓWKA DNIA
2.Michael Jackson & Akon - HOLD MY HAND
3.Brodka - GRANDA.
4.Ayo - I'M GONNA DANCE
5.Hurts - WONDERFUL LIFE
Re: Koszmarlista 219
: wt mar 08, 2011 12:11 am
autor: Nivo
Idąc po kolei
Radiohead - to po prostu nieco psychodeliczna alternatywa (chociaż to nietrafione skategoryzowanie). Oni są dość oryginalni, nie widzę w nich nic dennego, wręcz przeciwnie. Chociaż niekoniecznie podzielam jakieś większe zainteresowanie zarówno zespołem jak i kawałkiem, to jednak nie wydawało mi się, żeby tego typu granie mogło być "koszmarne". Może się myliłem.
Pustki - To nagranie akurat nawet lubię. Zespół udowadania (po raz wtóry), że można napisać normalny tekst po polsku, który da się zaśpiewać. Po za tym jakoś nastrojem trafiają do mnie. Pewnie jakby byli nieco bardziej post-rockowi niż nastawieni na elektronikę to bym na nich głosował.
Beady Eye - to "kontynuatorzy" nurtu Beattles-Oasis-... Dość płaskie, mało oryginalne, ale od słuchania uszy chyba nikomu nie krwawią?
Florence - to uważam za jedno z najprzyjemniejszych nagrań na liście. Może to dlatego, że lubię bębny. Dodatkowo ile smaczków - pauza w utworze (i puszczają w radiu!), cichutkie bębnienie udające bicie serca w spokojniejszej części przy fragmencie tekstu z "Heartbeat" i ciekawsze instrumentarium. No, nie jest to w każdym bądź razie jakiś szeregowy taśmowy popgniot. W zasadzie jestem ciekaw co tak naprawdę przeszkadza Ci w tym utworze?
Blackfield - Sam głosuję na ten numer. Owszem, od Wilsona możnaby oczekiwać więcej, ale nagranie jest całkiem w porządku. Na pewno nie jest też denne.
Zatem na pewno nie uważałbym głosowanie na którykolwiek z powyższych utworów za obciach. A czasem wręcz przeciwnie. Porównywanie tych wyżej wymienionych z Brodkami czy Akonami zupełnie do mnie nie trafia.

Niekoniecznie kojarzyłem te wybory z Twoją osobą
Re: Koszmarlista 219
: wt mar 08, 2011 12:28 am
autor: krzysiek83
Nivo pisze:Przez chwilę myślałem, że to wątek z głosowaniem

Coś w tym jest. Chociaż znając lady to tu może znaleźć się wszystko.

Re: Koszmarlista 219
: wt mar 08, 2011 12:56 am
autor: adameria
seblit pisze: bo ten Gurrumul to jakieś wyjące nieporozumienie,
Adamsky pisze:
4. Cuba de Zoo - AQUA DI VITA
5. Kings Of Leon - PYRO
lady pisze:
Co do Radiohead to ... szkoda słów, niech przemówią liczby.
Właśnie dlatego staram się rzadko tu zaglądać. Dzięki temu chyba jestem zdrowszy, a z pewnością mam lepsze samopoczucie.
Za Kaczką będę tęsknił na swój sposób...

Re: Koszmarlista 219
: wt mar 08, 2011 5:44 pm
autor: kajman
Nivo pisze:1. Radiohead - to po prostu nieco psychodeliczna alternatywa (chociaż to nietrafione skategoryzowanie). Oni są dość oryginalni, nie widzę w nich nic dennego, wręcz przeciwnie. Chociaż niekoniecznie podzielam jakieś większe zainteresowanie zarówno zespołem jak i kawałkiem, to jednak nie wydawało mi się, żeby tego typu granie mogło być "koszmarne". Może się myliłem.
2. Pustki - To nagranie akurat nawet lubię. Zespół udowadania (po raz wtóry), że można napisać normalny tekst po polsku, który da się zaśpiewać. Po za tym jakoś nastrojem trafiają do mnie. Pewnie jakby byli nieco bardziej post-rockowi niż nastawieni na elektronikę to bym na nich głosował.
3. Florence - to uważam za jedno z najprzyjemniejszych nagrań na liście. Może to dlatego, że lubię bębny. Dodatkowo ile smaczków - pauza w utworze (i puszczają w radiu!), cichutkie bębnienie udające bicie serca w spokojniejszej części przy fragmencie tekstu z "Heartbeat" i ciekawsze instrumentarium. No, nie jest to w każdym bądź razie jakiś szeregowy taśmowy popgniot. W zasadzie jestem ciekaw co tak naprawdę przeszkadza Ci w tym utworze?
4. Blackfield - Sam głosuję na ten numer. Owszem, od Wilsona możnaby oczekiwać więcej, ale nagranie jest całkiem w porządku. Na pewno nie jest też denne.
1. Ja osobiście cenię sporą część nagrań Radiohead cenię (np. głosowałem na Nudę). Niestety mają oni skłonności do popadania w elektroniczny bełkot i te ich nagrania nie nadają się do słuchania (przynajmniej dla mnie i osób które podobnie jak mnie razi przesadne exponowanie elektroniki kosztem wszelkich innych wartości). To nagranie jest tego wzorcowym przykładem.
2. Akurat tutaj elektronika jest dosyć ciekawie wykorzystywana i gdyby nie to, że momentami przesadnie byłoby to całkiem niezłe nagranie. A tak to budzi we mnie mieszane uczucia.
3. Tutaj zgadzam się z Tobą. Świetnie skonstruowany utwór w którym Florencja momentami porusza się na granicy kiczu. Moim zdaniem świadomie (chociaż jak słucham jej niektórych innych nagrań...) i moim zdaniem tej granicy nie przekracza. Ale rozumiem, że niektórzy mogą odbierać to inaczej.
4. Moim zdaniem denne. W tym nagraniu kompletnie nic nie ma. Prymitywna melodia podparta średnim brzmieniem instrumentów potrafi mocno zmęczyć.
adameria pisze:
Właśnie dlatego staram się rzadko tu zaglądać. Dzięki temu chyba jestem zdrowszy, a z pewnością mam lepsze samopoczucie.
A mi się takie rzeczy świetnie czyta. Poza tym jest to dla mnie rodzaj wentyla bezpieczeństwa. Nie zgadzam się z wieloma opiniami, ale lubię je poczytać. Dla mnie Gurrumul wokalnie przezentuje się interesująco, niestety wolę jak ktoś śpiewa gorzej ciekawe tematy niż jak ktoś śpiewa lepiej nieciekawe tematy (dotyczy to nie tylko wokali). Tutaj bardzo ciekawie nie ma nic do powiedzenia, co podkreśla zupełnie niepotrzebna gitara i denny chórek.
Re: Koszmarlista 219
: wt mar 08, 2011 8:52 pm
autor: lady
Nivo pisze:
1. Radiohead - wydawało mi się, żeby tego typu granie mogło być "koszmarne". Może się myliłem.
2. Beady Eye - uszy chyba nikomu nie krwawią?
3. Florence - W zasadzie jestem ciekaw co tak naprawdę przeszkadza Ci w tym utworze?
4. Blackfield - Na pewno nie jest też denne.
5. Pustki - Pewnie jakby byli nieco bardziej post-rockowi niż nastawieni na elektronikę to bym na nich głosował.
No więc postaram się krótko i zwięźle:
1. że sobie pozwolę przycytować kajmana: " elektroniczny bełkot ".
2. wszelkie podróby Lennona i Beatlesów to według mnie " wyroby czekoladopodobne ", znaczy bardzo niesmaczne . A w ogóle to nie lubię britpopu.
3. Elektronika mnie drażni w tym nagraniu - to raz. Poza tym jak dla mnie to takie flaki z olejem. Nuuudą wieje.
4. Wilson to dla mnie przede wszystkim dobry gitarzysta. I w tym nagraniu marnuje swój talent, robiąc się mdło-piosenkowo-łagodniasty.
5. A to jest mój kandydat do czołówki na Koszmar Roku 2011. W kategorii najgorszych podkładów perkusyjnych roku bezapelacyjny lider. Jeden wielki alternatywno-elektronowaty gniot. Pustka.
Nivo pisze:Niekoniecznie kojarzyłem te wybory z Twoją osobą
To teraz będziesz kojarzył

Mój gust muzyczny nie trawi elektroniki - to raz. Nawet śladowe jej ilości w nagraniu wywołują ciężką reakcję alergiczną. Pod tym względem jestem " Ania ortodoks " ( bo na imię mam Ania

)
krzysiek83 pisze:znając lady to tu może znaleźć się wszystko.

absolutnie się z tym nie zgadzam. Nigdy np. nie zobaczycie tu dobrej gitary ( w moim mniemaniu dobrej oczywiście ). Ani dobrego bluesa

Ani rzeczy, w których dostrzegam choćby pierwiastek artyzmu, talent instrumentalistów ( a w tym przypadku jestem baaardzo wymagająca ) oraz - cytując dzisiejszego Manna: " rytm i melodię " ( i tu się pochwalę że z Panem Wojciechem jednoznacznie rozumiemy co się kryje pod tym pojęciem

)
Poza tym - dowola-swawola, wszystko co tylko drażni me delikatne i wrażliwe uszy
