Na początku z góry przepraszam wszystkich, którzy liczyli, że piosenka z miejsca pierwszego nie zdąbędzie przynajmniej tu 50 punktów.

Zastosowałem kryteria wyboru dokładnie takie same jak bear (no ale i tak zwycięzca był ten sam:P ) W związku z tym w moim Top 50 znajdują się utwory z zakresu 217 notowań LP3 kiedy to słuchałem jej regularnie co tydzień (potem ta częśtość spadła dzisięciokrotnie).
Ciekaw jestem czy ktoś po przeczytaniu tego topu byłby w stanie stwierdzić mniej więcej jakiego okresu dotyczy ten zakres notowań?
01. ARCHIVE — Again
02. THE KILLERS — Somebody Told Me
03. COLDPLAY — Speed of Sound
04. MUSE — Hysteria
05. MAREK GRECHUTA & MYSLOVITZ — Kraków
06. RIVERSIDE — Loose Heart
07. COMA — Spadam
08. UNDERGROUND — Mr. Hyde
09. DŻEM — Do kołyski
10. RIVERSIDE — Conceiving You
11. KEANE — Bedshaped
12. TRAVIS — Closer
13. MUSE — Invincible
14. MUSE — Starlight
15. JASON MRAZ — Life Is Wonderful
16. KOMBAJN DO ZBIERANIA KUR PO WIOSKACH — Lewa strona literki M
17. PORCUPINE TREE — Lazarus
18. LESZEK MOŻDŻER — Zdrowy Kollataj
19. STEREOPHONICS — Dakota
20. PLACEBO — Infra-Red
21. PATRYCJA KOSIARKIEWICZ — Rocznik '72
22. ARCHIVE — Sleep
23. HEY — Mru-mru
24. SNOW PATROL — Chasing Cars
25. SYSTEM OF A DOWN — Lonely Day
26. DAVID GILMOUR — On an Island
27. EVANESCENCE — Bring Me to Life
28. HAPPYSAD — Zanim pójdę
29. NEGATYW — Mam to co chciałem
30. EM — Zabawa w chowanego
31. NEGATYW — O pewnej dziewczynie
32. AIR — Cherry Blossom Girl
33. RADIOHEAD — 2+2=5
34. MYSLOVITZ — Chciałbym umrzeć z miłości
35. KSU — Za mgłą
36. MANIC STREET PREACHERS — The Love of Richard Nixon
37. EM — Tramwaje jak komety
38. MYSLOVITZ — Behind Closed Eyes
39. EVANESCENCE — My Immortal
40. SYSTEM OF A DOWN — Lost in Hollywood
41. JAMES BLUNT — You're Beautiful
42. GREEN DAY — Wake Me Up When September Ends
43. COLDPLAY — Fix You
44. THE CALOG — Nie ma takich miejsc
45. EM — Być jak Clint Eastwood
46. THE KILLERS — When You Were Young
47. KATIE MELUA — Nine Million Bicycles
48. KASIA STANKIEWICZ — Schyłek lata
49. EM — Kilka wyjść
50. AUDIOSLAVE — Be Yourself