Strona 1 z 1
MICHAEL JACKSON & JANET JACKSON - Scream
: pt lip 09, 2010 4:49 pm
autor: danco28
Z tego co widzę w drugiej książce o lp3 i na
trackliście, to od notowania 699 był jeszcze utwór
"Childhood" na liście przy okazji
"Scream"; więc należałoby go też dopisać w archiwum.
W książce jest zapisane tak:
Scream / Childhood (2 utwory) - MICHAEL JACKSON & JANET JACKSON (z tym, że JANET występuje tylko gościnnie w utworze "Scream")
Czy w archiwum mogą być podwójne miejsca, chyba mogą i są nawet, ja bym to zapisał tak:
28. MICHAEL JACKSON & JANET JACKSON - Scream
28. MICHAEL JACKSON - Childhood
___________________________________________________________________________________
EDIT - teraz widzę również, że te dwa utwory były wydane na jednym singlu:
http://2.bp.blogspot.com/_Q2dEe-_Mu0I/S ... ream_L.jpg
Re: MICHAEL JACKSON & JANET JACKSON - Scream
: pt lip 09, 2010 11:24 pm
autor: Miszon
To było jakoś tak, że najpierw był jeden z tych kawałków, potem oba, a w końcu ostał się tylko Scream i tylko on był grany w notowaniach.
Re: MICHAEL JACKSON & JANET JACKSON - Scream
: ndz lip 11, 2010 9:14 am
autor: bobby-x
danco28 pisze:Z tego co widzę w drugiej książce o lp3 i na
trackliście, to od notowania 699 był jeszcze utwór
"Childhood" na liście przy okazji
"Scream"; więc należałoby go też dopisać w archiwum.
Należałoby dopisać ten utwór ale nie wiem czy baza danych "się nie wykłada" przy takich łamańcach.
danco28 pisze:W książce jest zapisane tak:
Scream / Childhood (2 utwory) - MICHAEL JACKSON & JANET JACKSON (z tym, że JANET występuje tylko gościnnie w utworze "Scream")
W książce niestety jest "ograniczenie papierowe", po za tym czynniki "czasowe" nie pozwoliły wszystkiego "wyprostować i zrobić drugiej korekty". Zapis powinien być następujący
27 - 1 BACK FOR GOOD - TAKE THAT
28 - 1 SCREAM - MICHAEL JACKSON & JANET JACKSON / CHILDHOOD - MICHAEL JACKSON
29 - 1 ODDECH ROSJI - PERFECT
Czemu w bazie Jacka brakuje "łączonych utworów" nie wiem?, utrzymanie notowań listy w czymkolwiek (bazy danych, excelle i inne cuda) nie jest proste do ogarnięcia.
danco28 pisze:Czy w archiwum mogą być podwójne miejsca, chyba mogą i są nawet, ja bym to zapisał tak:
28. MICHAEL JACKSON & JANET JACKSON - Scream
28. MICHAEL JACKSON - Childhood
Nie jest to dobre rozwiązanie. Taki zapis byłby wtedy gdyby głosy na Scream oraz głosy na Childhood były policzone oddzielnie a tu Marek wymyślił kuksańca i zsumował głosy dwóch utworów więc musi to być w jednej linijce znaczy dwa utwory na pojedyńczym 28. miejscu.
Re: MICHAEL JACKSON & JANET JACKSON - Scream
: ndz lip 11, 2010 12:59 pm
autor: JaceK
Baza się nie wykłada, należy tylko podać prawidłowe wpisy. Problem będzie kiedy — na wzór duetów i bardziej złożonych „konstelacji” wykonawców — zaczniecie się domagać rozdzielenia tych utworów, bo raz były puszczane razem, innym razem zamiennie, innym razem... no właśnie: jakie przypadki należy uwzględnić?
Więc to nie ,,baza się wykłada'', tylko nie jest w stanie objąć ogólnego chaosu, jaki mieliśmy na Liście — konieczne jest pewne uporządkowanie, jeśli ma to wszystko funkcjonować jako automat. Papier wszystko przyjmie, wiec można dopisać tam różne rzeczy, ale „na papierze” automatycznie nie przeliczy się statystyk i nie zrobi zestawień. I to jest to „ograniczenie papierowe”.
Czemu w bazie Jacka brakuje "łączonych utworów" nie wiem?
To zobacz sobie na playlisty z tamtych notowań... Nie miałem zapisów „z odsłuchu”, posiłkowałem się tym, co było dostępne. Playlisty zdobyłem o wiele później, ale w tym przypadku widocznie uznałem, że nie ma potrzeby prostowania zapisu, bo sam materiał porównawczy nie jest jednoznaczny. Uważacie, że trzeba poprawić? Bardzo proszę o konkretne propozycje, a nie dywagacje czemu brakuje.
Nie jest to dobre rozwiązanie. Taki zapis byłby wtedy gdyby głosy na Scream oraz głosy na Childhood były policzone oddzielnie a tu Marek wymyślił kuksańca i zsumował głosy dwóch utworów więc musi to być w jednej linijce znaczy dwa utwory na pojedyńczym 28. miejscu.
Zgadzam się z Bobbym. To jest pojedyncza lokata i koniec. Tak zaliczył to ówczesny prowadzący. Poza tym, w kolejnych notowaniach, gdzie akurat ten utwór był na podwójnym miejscu... zrobiłyby się nagle potrójne lokaty. Takie wypadki funkcjonowały na Liście, ale bez przesady. Nie poprawiajmy historii wg. Orwella.
Apeluję do tych, którzy mają jakieś kopie playlist z tamtego okresu, o udostępnienie dobrej jakości kopi elektronicznych, celem uzupełnienia braków w Archiwum LP3.pl
Re: MICHAEL JACKSON & JANET JACKSON - Scream
: ndz lip 11, 2010 3:16 pm
autor: bobby-x
ja mam zapisany ten przypadek tak:
40 - 1 SCREAM (1 utwór) - MICHAEL JACKSON + JANET JACKSON
35 40 2 SCREAM (1 utwór) - MICHAEL JACKSON + JANET JACKSON
34 35 3 SCREAM (1 utwór) - MICHAEL JACKSON + JANET JACKSON
34 34 4 SCREAM (1 utwór) - MICHAEL JACKSON + JANET JACKSON
28 - 1 SCREAM - MICHAEL JACKSON + JANET JACKSON / CHILDHOOD - MICHAEL JACKSON (2 utwory)
7 28 2 SCREAM - MICHAEL JACKSON + JANET JACKSON / CHILDHOOD - MICHAEL JACKSON (2 utwory)
2 7 3 SCREAM - MICHAEL JACKSON + JANET JACKSON / CHILDHOOD - MICHAEL JACKSON (2 utwory)
8 2 4 SCREAM - MICHAEL JACKSON + JANET JACKSON / CHILDHOOD - MICHAEL JACKSON (2 utwory)
6 8 5 SCREAM - MICHAEL JACKSON + JANET JACKSON / CHILDHOOD - MICHAEL JACKSON (2 utwory)
16 6 6 SCREAM - MICHAEL JACKSON + JANET JACKSON / CHILDHOOD - MICHAEL JACKSON (2 utwory)
16 16 7 SCREAM - MICHAEL JACKSON + JANET JACKSON / CHILDHOOD - MICHAEL JACKSON (2 utwory)
22 16 8 SCREAM - MICHAEL JACKSON + JANET JACKSON / CHILDHOOD - MICHAEL JACKSON (2 utwory)
ale jak napisałeś, papier, excell tak przyjmie tylko jak tu napisać skrypt i policzyć punktację sam nie wiem? Są przecież takie "połamańce" gdzie pierwszy z połączonych utworów wypada z 30 stki w n-tym tygodniu w 30-stce nie będąc do końca razem z drugim utworem.
Re: MICHAEL JACKSON & JANET JACKSON - Scream
: ndz lip 11, 2010 6:08 pm
autor: JaceK
Nie wiem czy to dobra interpretacja (może są jakieś odstępstwa, proszę wskazać...) — jest utwór główny, lansowany jako ten, na który ludzie oddają głosy, kojarzą go i identyfikują wśród innych w zestawie. Drugi, doklejony, dołączony, puszczany zamiennie... to dodatek, jaki starano się wylansować w tamtym czasie. Czemu akurat takie zlepki musiały zafunkcjonować, nie wiem. Czemu nie można było oddzielnie lansować? To tylko wie M.N. Może warto zasięgnąć jego opinii.
Zawsze można wprowadzić stosowny komentarz przy danym utworze, który w zestawieniach i statystykach będzie funkcjonował jako ten główny. Robienie takich łamańców jest zapewne możliwe, ale skomplikuje zarówno liczenie, jak i późniejsza interpretację, tudzież odczytywanie prezentowanych wyników.