Lista Przebojów Programu Trzeciego

Mam zaszczyt i niekłamaną przyjemność zaprosić Państwa na top jednego z najważniejszych zespołów mojego życia.

Ja wiem że jest wielu, dla których Marillion to tylko Fish, i że są oni raczej niereformowalni Ale może warto wyzbyć się uprzedzeń i dać szansę Hogarthowi? Oni naprawdę później też nagrali mnóstwo wspaniałej muzyki

Można wskazywać swoje ulubione wersje (na płytach zremasterowanych sporo jest wszelakich wersji demo, alternate mix itp.) ale punkty będą wędrowały na konto wersji właściwej.

Jeśli chodzi o zasady to nic nowego nie wymyślę: głosujemy na 20 utworów i 5 płyt studyjnych.
Termin: 30 maja, godz.22.00

W razie wątpliwości - pytać

Albumy studyjne:
Script For A Jester's Tear (1983)
Fugazi (1984)
Misplaced Childchood (1985)
Clutching At Straws (1987)
Seasons End (1989)
Holidays In Eden (1991)
Brave (1994)
Afraid Of Sunlight (1995)
This Strange Engine (1997)
Radiation (1998)
marillion.com (1999)
Anoraknofobia (2001)
Marbles (2004)
Somewhere Else (2007)
Happiness Is The Road (2008)

Komplikacje z utworami premierowymi:
B'Sides Themselves (1988)
A Singles Collection (1992)

Ale jazda! Weź to człowieku i przesłuchaj ilości hurtowe

A czy można prosić o jakiś spis utworów premierowych nie znajdujących się na płytach studyjnych?
1. Na kompilacjach (a przynajmniej na tej pierwszej) spora część utworów to inne wersje utworów z płyt.
2. Są także utwory nie zamieszczone na ich płytach studyjnych (np. na akustycznej z 2009 jest jedna nowinka).
3. Nie wiem jak z koncertowymi. Nawet nie próbowałem się za to brać.
O ile się nie mylę, to istnieją także wydawnictwa nieoficjalne. Jak je traktujemy? Zależnie od odpowiedzi mogą być dalsze pytania.
A jeżeli chodzi o Fisha i Hogartha to po przesłuchaniu płyt studyjnych z bonusami (także wersji późniejszej) to na chwilę obecną w top70 (bo tyle przeszło dalej) jest ok. 30 Fishów, ale już w top30 wygrywa on 18:12. No ale to dopiero dwa przesłuchania i sporo może się zmienić.
Do krzyśka83. Mój top70 to ponad 7 godzin muzyki (no ale 5 ostatnich już w kolejności ustawiłem, więc zostało mi trochę mniej słuchania).

bear pisze: Ale może warto wyzbyć się uprzedzeń i dać szansę Hogarthowi? Oni naprawdę później też nagrali mnóstwo wspaniałej muzyki

ja się wyzbyłem uprzedzeń rok temu przed koncertem A do topu przesłuchałem wszystkie płyty ze Stevem i do finału przeszło 19 utworów. I teraz je porównam z całym dorobkiem Fisha w Marillion i zobaczymy co wyjdzie

kajmanie, co wydawnictw nieoficjalnych, świątecznych, bootlegów itp. to jest taki ogrom ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskografia_Marillion ) , że ja znam tylko może raptem 3-4 takie wydawnictwa. Uważam, że materiału z płyt studyjnych jest tak wiele, że nie powinniśmy sobie zaprzątać tym głowy (ale jeśli ktoś uważa inaczej to można dyskutować).
Spis utworów z komplikacji i koncertówek których nie ma na studyjnych płytach postaram się opracować i zamieścić wieczorem.

A ja już:

1. Angelina
2. Beautiful
3. This is the 21st cenry century
4. (tu zapomniałem, także proszę o możliwość dopisania jak mi się przypomni)

Dzięki Gryckowi i jego Między Dźwiękami doszły miejsca 1 i 3 .

krzysiek83 pisze:Ale jazda! Weź to człowieku i przesłuchaj ilości hurtowe

no muzyki od groma może dam radę.

Nagrania niedostępne na płytach studyjnych:

B'Sides Themselves (1988)

Grendel;
Charting The Single;*
Market Square Heroes;*
Three Boats Down From Candy;
Cinderella Search; *
Lady Nina; *
Freaks; **
Tux On;
Margaret (live)

* - wydane też na koncertowej płycie Real To Real/Brief Encounter (1984)
** - dostępne też na koncertowej płycieThe Thieving Magpie (La Gazza Ladra) (1988)

A Singles Collection (1992)
I Will Walk On Water;
Sympathy

Less Is More (2009)
It's Not Your Fault

The Thieving Magpie (La Gazza Ladra) (1988) - Live
Intro - La Gazza Ladra

Anorak In The UK Live (2002)
Mad

możliwe, że coś przeoczyłem, więc gdyby ktoś zauważył jakiś błąd niech da znać.

no to niech będę pierwszy! moje zestawienie Marillionu wygląda tak...
top płyt...

1. Clutching at straws.
2. Holidays in Eden.
3. Misplaced childhood.
4. Fugazi.
5. Marbles.
5. Brave.

no nie umiem się zdecydować! ...

top utworów....

1. Beautiful.
2. Lavender.
3. White russian.
4. Incommunicado.
5. Cover my eyes.
6. Kayleight.
7. Sugar mice.
8. No one can.
9. Don't hurt yourself.
10. Assassing.
11. This is the 21st century.
12. You're gone.
13. Whatever is wrong with you.
14. Alone again in the lap of luxury.
15. Punch and Judy.
16. Dry land.
17. Sympathy.
18. Deserve.
19. Between you and me.
20. Great escape.

a zaraz za dwudziechą:
Hollow man
80 days

i wcale nie uważam że Marillion po Fishu się skończył!
dzięki...Witek

VILKI pisze:no to niech będę pierwszy!

oj chyba nie

Miszon sześć dni temu pisze:A ja już:

a z płytami to będziesz musiał pewnie rozstrzygnąć, bo liczy się 5 miejsc... Ja tez mam problem z 5 miejscem...Taki, że z Fishem nagrali tylko 4 i będę musiał wykombinować coś na to miejsce

Yacy pisze:a z płytami to będziesz musiał pewnie rozstrzygnąć, bo liczy się 5 miejsc... Ja tez mam problem z 5 miejscem...Taki, że z Fishem nagrali tylko 4 i będę musiał wykombinować coś na to miejsce

Zawsze możesz zrobić wakat. A ja mam piąte miejsce pewne i jest nie aż tak dużo gorsze od fishowych.

wakat? nie... do tego 5 miejsca tak naprawdę mam 3-4 kandydatów. Pewnie na coś się zdecyduję Właściwie to - po spojrzeniu w zapiski - mam nawet Steveowego pewniaka! Całkiem zapomniałem!

Dobra nie wiem co to było to czwarte. Coś z tej płyty, co mi się spodobała (ale nie pamiętam która to była ).

może Grycek Ci przypomni jaki to utwór, gdy powróci z koncertu zespołu w którym występuje jeden z członków Marillion

Miszon pisze:Dobra nie wiem co to było to czwarte. Coś z tej płyty, co mi się spodobała (ale nie pamiętam która to była ).

Wróciłem z koncertu zespołu w którym występuje jeden z członków Marillion. Wydaje mi się, że ten utwór, to Map Of The World. Sprawdź sobie.

Pomimo dobrej znajomości dyskografii Marillion (nie znam tylko kilkunastu b-sidów) nie jestem pewien czy wyrobię się do 30 maja. Na razie mam na głowie swój prywatny top pewnego wykonawcy, a poza tym powtórka tak obszernej dyskografii oraz jej precyzyjne sklasyfikowanie nie jest kwestią 2-3 dni. Może warto przedłużyć termin?

saferłel pisze:(...) powtórka tak obszernej dyskografii oraz jej precyzyjne sklasyfikowanie nie jest kwestią 2-3 dni. Może warto przedłużyć termin?

przecież do 30 maja są równo 22 dni!!! Chociaż ja też jestem jeszcze daleko, dlaeko... Ale dla chcącego...

Zdaję sobie sprawę, że to dwadzieścia dwa dni, ale nie zmienia to mojego podejścia do tej sprawy. Ja mogę chcieć, a i tak niewiele to da

rozkład topów jest znany nie od wczoraj, kto chciał ten mógł sobie tak zaplanować najbliższe "muzyczne" miesiące w ten sposób by spokojnie się ze wszystkim wyrobić. Uważam że nie powinno być żadnych przedłużeń i opóźnień.
Wiem że to mało czasu i że materiału jest dużo, ale podobnie jest i było w większości przypadków.
A jeśli ktoś nie bardzo przepada za Marillion to przecież nie musi katować się wszystkimi albumami, może zagłosować tylko na to co zna i lubi. To przecież częsta praktyka przy różnych topach (ja np. zrobiłem tak przy Maanamie).

bear pisze:A jeśli ktoś nie bardzo przepada za Marillion to przecież nie musi katować się wszystkimi albumami, może zagłosować tylko na to co zna i lubi. To przecież częsta praktyka przy różnych topach (ja np. zrobiłem tak przy Maanamie).

Chociaż ja akurat nie bardzo to lubię, bo często wtedy przepadają różne perełki, które na nieszczęście nie były singlami danego wykonawcy... [prowadziłam dotąd tylko jeden top i był to top Myslovitz, ale mam głębokie przekonanie, że kilka dziesiątek wyglądałaby inaczej, gdyby opierały się nie tylko na singlach... ]. Dla mnie to jest taka trochę nieuczciwość wobec zespołu, którego top się w danym momencie odbywa. No ale wiem, że to niby tylko zabawa.

neon.ka pisze:No ale wiem, że to niby tylko zabawa

mniej więcej tak miałem zakończyć poprzedni post, ale się wstrzymałem
ja podchodzę do tego z dystansem, przypuszczam że moje ulubione nagrania Marillion nie mają szans na walkę o czołowe miejsca, ale to nie zabierze mi radości z poprowadzenia tego topu wiadomo, że w takich zabawach na ogół wygrywają najbardziej znane przeboje, taka już kolej rzeczy

neon.ka pisze:Dla mnie to jest taka trochę nieuczciwość wobec zespołu, którego top się w danym momencie odbywa.

Też czasami mam takie myśli.

Rozumiem, że to tylko zabawa, ale akurat ja biorę udział w topie, by przy okazji zabawy ustalić też w jakiś sposób hierarchie nagrań danego artysty. W przypadku Marillion jest to dla mnie szczególnie ważne, bo są jednym z bardziej lubianych przeze mnie zespołów, pewnie najlepszym w swojej wąskiej lidze. Może niektórzy nie będą mieli problemu z wyrobieniem się, bo pójdą drogą przedstawioną przez neon.ke (pięć singli na krzyż i załatwione), ale ja do nich się nie zaliczam. Co by nie było - podejmuję się zrobienia top. Odkąd tylko biorę udział w trójkowych topach, to zawsze mobilizowały mnie one do pobawienia się kolejnością piosenek danego artysty. Nie zdążę, trudno, ale kiedyś tam wyniki wkleję na pewno

A propos nagrań nie znajdujących się na pierwszych wersjach płyt to jeszcze jest trochę nagrań na późniejscych wersjach Clutching, Season's, Holiday's, Brave i Afraid (w sumie 23 nagrania). Nota bene większość podanych przez Ciebie znajduje się na późniejszych wersjach Script, Fugazi i Misplaced.

ja korzystam z rozszerzonych wersji płyt z Fishem, ze Stevem ograniczyłem się do wersji podstawowych wiem - jestem monotematyczny