Strona 1 z 1
PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
: wt mar 23, 2010 4:40 pm
autor: danco28
Była już mowa o tym
tutaj:, ale postanowiłem założyć nowy wątek. Posłużę się przykładem: QUEEN - A Winter's Tale:
(tutaj), po raz pierwszy na liście pojawił się w 1996 roku, potem w niezmienionej wersji (ten sam utwór) powrócił w 2002 roku. Jednak ten drugi tytuł ma sztucznie dopisany (2002), czy sztucznie nie można dopisać "The Book of Love (2010)"? Np. gdybym teraz w tytule wątku nie ujął (2010); to nikt by nie wiedział, czy chodzi mi o ten utwór który był na liście w 2005, czy 2010 roku. Trzeba ułatwiać sobie życie.

Prawda, że brak konsekwencji w zapisie? Jeśli dało radę z utworem QUEEN, to i można z PETEREM GABRIELEM.
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
: wt mar 23, 2010 7:10 pm
autor: słoik
Jeszcze jaskrawsza sytuacja jest z "[sic!]" Heya, gdzie były dwie różne wersje. A w ogóle to ja bym optował za potraktowaniem "Book of love" jak "Love will tear us apart", czyli jako powrót po latach.
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
: wt mar 23, 2010 7:50 pm
autor: danco28
Nie chodzi mi o to czy powrót, czy nowość. Tylko, aby te utwory były w jakiś sposób "rozróżnialne". A "Love Will Tear Us Apart" jest "rozróżnialny", bo drugi zapis wygląda: "Love Will Tear Us Apart '95". -->
klik
Co do "[sic!]" Hey'a, to przy wersji z 2007 roku, też dopisałbym "[sic!] (MTV Unplugged)", bo była to po prostu wersja koncertowa i już też byłyby te utwory do rozróżnienia.
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
: wt mar 23, 2010 8:03 pm
autor: abd3mz
słoik pisze:A w ogóle to ja bym optował za potraktowaniem "Book of love" jak "Love will tear us apart", czyli jako powrót po latach.
z tego co widzę, to utwór Joy Division nie jest traktowany jak powrót.
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
: śr mar 24, 2010 12:05 pm
autor: tadzio3
abd3mz pisze:słoik pisze:A w ogóle to ja bym optował za potraktowaniem "Book of love" jak "Love will tear us apart", czyli jako powrót po latach.
z tego co widzę, to utwór Joy Division nie jest traktowany jak powrót.
A powinie być. Jeżeli jest to ten sam utwór, w tej samej wersji powinien być potraktowany jako powrót. Podobnie z Gabrielem.
Piosenki "[sic!]" znacznie się różnią, więc naturalnie to dwie piosenki w innych wersjach. Podobnie było z Voo Voo i ich powrotami z okazji wydania płyty z największymi przebojami w nowych wersjach.
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
: śr mar 24, 2010 12:33 pm
autor: abd3mz
tadzio3 pisze:A powinie być. Jeżeli jest to ten sam utwór, w tej samej wersji powinien być potraktowany jako powrót.
odpowiedni wątek już był:
http://www.forum.lp3.pl/viewtopic.php?f=5&t=2539
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
: śr mar 24, 2010 2:57 pm
autor: tadzio3
A racja. No tak, w tamtym przypadku okazał się utworem w innej wersji - w tym na 99% jestem pewny, że jest to ta sama wersja
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
: sob mar 27, 2010 7:00 pm
autor: Piotr
Wersja z plyty Shall We Dance? (2004) trwa 3:35
Wersja z singla The Book of Love (promo) trwa 3:45, a z plyty Scratch My Back 3:52
Wynika z tego, ze to nie sa jednak te same wersje
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
: pn mar 29, 2010 1:39 pm
autor: tadzio3
No to zadziwiające.
Może to kwestia dłuższej, czy krótszej wersji, bo samo brzmienie wydaje się identyczne. Na komputerze mam od kilku lat wersję, która była grana wtedy na LP3, a teraz jest identyczna. No to już kompletnie nie wiem.
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
: czw kwie 22, 2010 12:21 pm
autor: JaceK
No i jaka konkluzja? Jakieś konkretne propozycje zapisu w bazie Archiwum?