Strona 1 z 1

Wspólne słuchanie listy w krakowie

: śr wrz 16, 2009 8:21 pm
autor: saidaq
Cześć wszystkim, którzy tu zaglądają!Tak słuchając ostatnio listy, pomyślałem, że fajnie byłoby zebrać kilku fanów/fanki z Krakowa i razem sobie posłuchać notowania - może w jakiejś knajpie? Nie musi to być ta sobota, ale czemu nie :)
co o tym myślicie? można to oczywiście połączyć z małą, trójkową imprezą w rytm wilczura ;)
pozdrowienia

Re: Wspólne słuchanie listy w krakowie

: śr wrz 16, 2009 8:38 pm
autor: bobby-x
saidaq pisze: ... razem sobie posłuchać notowania - może w jakiejś knajpie? Nie musi to być ta sobota...
Inicjatywa fajna ale kiedy można posłuchać listy jak nie w sobotę? Może będziemy słuchać listę na 7 zlocie pod Warszawą za 2 tygodnie z haczkiem.

Re: Wspólne słuchanie listy w krakowie

: czw wrz 17, 2009 7:37 am
autor: Bodeczek
chętnie, a ilu nas jest z Krakowa?

Re: Wspólne słuchanie listy w krakowie

: czw wrz 17, 2009 7:57 am
autor: JaceK
Kilkoro słuchaczy obojga płci się znajdzie... Zwłaszcza jeśli nie ograniczymy się tylko do Krakowa, ale wciągniemy w to okolice :wink:

Re: Wspólne słuchanie listy w krakowie

: czw wrz 17, 2009 7:21 pm
autor: saidaq
są jakieś propozycje miejsca? Może ktoś ma jakąś znajomą knajpkę, w której możńa zawalczyć o zorganizowanie takiego wieczoru?

Re: Wspólne słuchanie listy w krakowie

: czw wrz 17, 2009 10:07 pm
autor: saidaq
w sumie tak myślę, że jeśli zebraliby się sami studenci to mogę zaproponować akademik... :)

Re: Wspólne słuchanie listy w krakowie

: czw wrz 17, 2009 10:10 pm
autor: Bodeczek
ale chyba Ci co skończyli studia np. 16 lat temu też się nadają? :)

Re: Wspólne słuchanie listy w krakowie

: pt wrz 18, 2009 12:15 am
autor: saidaq
jak najbardziej :) tylko wtedy akademik jako miejsce odpada, bo tu z wejściem jest problem. Więc burza mózgów, szukamy miejsca i stwórzymy nową jakość w dziejach listy - spontaniczną krakowską grupę lp3 ;)

Re: Wspólne słuchanie listy w krakowie

: pn wrz 28, 2009 9:36 am
autor: JaceK
Bodeczek pisze:ale chyba Ci co skończyli studia np. 16 lat temu też się nadają? :)
No właśnie! A jakiś klub studencki? Poza kilkoma molochami, jest chyba jeszcze parę kameralnych lokali na Miasteczku czy Czyżynach, gdzie miejsca jest zbyt mało na dyskopatyczny łomot, za to jest zgodny barman, czy kierownik lokalu... Moja znajomość topologii krakowskich klubów studenckich jest już mocno nieaktualna.