jak na razie w pierwszej 499-ce z moich głosów nie ma jeszcze Czyżykiewicza (i temu się nie dziwię), "O nas" Nosowskiej (co trochę jednak dziwi w świetle pozycji innych jej utworów), i "Ach śpij kochanie" (co też nie dziwi). Ale to ostatnie do ostatniej chwili walczyło z "Umówiłem się z nią na dziewiątą", które było całkiem wysoko, także można powiedzieć, że jest OK.
Cieszą też wysokie pozycje:
- "Teksańskiego" 17 - wreszcie!
- "Leszka Żukowskiego" - 22 - chociaż za lekki żart uważam wyższe miejsce "Spadam". Rozumiem, jakby oba były w okolicach 40-ki. Ale 20-ki...?
- List do M. - 3 - aż chyba za wysoko
- Jedwab - 64 - myślałem max. o 80-ce
- Kocham cię jak Irlandię - 34 - nono, zaszalało!
- Baranek - 21 - j.w.

- Zegarmistrz - i także (37)
- Filandia - nie jest to może wielki wynik (301), ale ja uważam, że na początek ładnie
- Kwiaty we włosach - 136 - no proszę, blisko setki. Chociaż sądziłem, że to będzie najwyżej z piosenek tego zespołu (BTW. Oba najwyższe to "klenczonki". Ciekawe, prawda?)
- Chomiczówka - 211 - patrz Filandia
- Hydropiekło - 33 - nono, a co będzie za parę lat?

- Sen - 85 - bałem się, że żadna EB nie wejdzie, ale jednak. Jak widać, czasem lepiej nic nie nagrywać, niż nagrywać słabo (casus Kowalskiej, Wilków, Varius Manx i Lady Pank)

- Skóra - 4 - owszem, za wysoko. Ale przy 50 pozycjach do głosowania mnie nie dziwi. Jak byłoby 10 pewnie miałoby problemy ze znalezieniem się w setce, przy 20 to zeszłoroczna pozycja była OK. Ale przy 50 - wstyd nie zagłosować, bo przecież prawie każdy to lubi i znalazł miejsce dla tego utworu (podobnie jak ja zresztą)

. No i stąd taki wynik
- 4 Pancerni - 144 - w ogóle Fetting bardzo dobrze sobie poradził, bo przecież jeszcze troszkę wyżej było "Nim wstanie dzień"
A martwią niskie:
- Komu bije dzwon - 122 - myślałem, że setka to pewna jest, jak nie ok. 80. Jakoś widzę ten utwór średnio sobie radzi na Topach jak dotąd
- Do Ani - 13 - jednak pierwsza dycha powinna być!
- A to co mam - no jednak 257 to zapewne jak w przypadku Wilków i Lady Pank efekt ostatnich "dokonań"...
- Houk - a rok temu było tak pięknie... Chociaż nie liczyłem na powtórzenie sukcesu, także w sumie pozycja (164) jest OK, ale no jednak chciałoby się wyżej
- Wieża radości... i Dzień, w którym... mogłyby być ze 20 miejsc wyżej każde
- Ta nasza młodość - 359 - słabo, słabo...
- Na drugim brzegu tęczy - 251 - bardzo nisko, tym bardziej że wyprzedzone przez sporo utworów tego zespołu. Sądziłem, że tylko "Kiedy byłem małym chłopcem" może być wyżej
- Ja sowa - przy sukcesach innych utworów Hey mniej martwi taki spadek, ale jednak szkoda że nie w setce (162). "Dreams" też mogłoby być ze 100 miejsc wyżej (249)
- Szał niebieskich ciał - 296 to fatalna pozycja!
- Fabryka małp - jak wszystkie pozostałe LP - klęska (370)
- Son of the blue sky - patrz komentarz do Kowalskiej (198)
- Koziorożec - 435 to fatalnie, o połowę wyżej powinno być