Strona 1 z 1

Najdluższy utwór.

: pt mar 17, 2006 7:18 pm
autor: Grycek
A jaki znacie najdlużej trawjący utwór (nie chodzi mi o pięciogodzinne techno albo 1,5 godzinne koncerty klasyczne)
Ja znam Porcupine Tree - Moonloop(Unedited Improvisation)-40:07.

: pt mar 17, 2006 8:06 pm
autor: Gość
Porcupine Tree - Arriving Somewhere But Not Here : 12:07

: pt kwie 21, 2006 10:41 pm
autor: ofnhider
Sleep - Dopesmoker 63.31 sec z OST "Broken Flowers"

: ndz cze 04, 2006 11:30 am
autor: Gość
Jean Michel Jarre - Waiting For Cousteau ~47minut

: sob cze 17, 2006 11:59 pm
autor: yeti
JUNO REACTOR-Lu-Cia-Na"61 min

: ndz cze 18, 2006 11:01 pm
autor: prz_rulez
Pat Metheny ;) ale nie pameitam.......tam gdzie cala plyta to jeden utwór

: ndz lip 02, 2006 9:30 pm
autor: trzpaw
Welcome To The Pleasure Dome _ Frankie Goes To Hollywood
To chyba najdłuższa piosenka jaką ja znam. Miała wersję krótszą i dłuższą

: wt wrz 26, 2006 1:34 pm
autor: leszekno
Amarok - Mike Oldfield trwa 60 minut. Całe CD to jeden utwór bez podziału na traki.

Re: Najdluższy utwór.

: czw paź 01, 2009 2:49 pm
autor: abd3mz
Transatlantic - Whirlwind ma trwać 77 minut.

Re: Najdluższy utwór.

: czw paź 01, 2009 8:35 pm
autor: Miszon
U! Nie mów, że zagrasz to u siebie w audycji. TO chyba na sam koniec audycji, żeby pod koniec kawałka to już w domu się kłaść spać ;-).

Re: Najdluższy utwór.

: czw paź 01, 2009 11:51 pm
autor: abd3mz
:mrgreen:
No fakt... Teraz to dłuższy niż audycja...

Re: Najdluższy utwór.

: pt paź 02, 2009 3:49 pm
autor: Aro
abd3mz pisze:Transatlantic - Whirlwind ma trwać 77 minut.
chyba nie do końca to jest 1 utwór. :wink:
To jest podobny przypadek do nowej płyty Porcupine Tree "The Incident"
Na nagranie składają się dwa dyski CD. Pierwszy wypełnia podzielony na 14 rozdziałów 55-minutowy utwór tytułowy ( w tym singlowy Time Flies) , na drugim zaś znajdują się 4 inne kompozycje.
W przypadku Transatlantic pierwszy dysk "Whirlwind" podzielony jest na 12 sekwencji. :)

Re: Najdluższy utwór.

: sob paź 03, 2009 10:49 pm
autor: krzysiek83
Ekhm 8)
Devil Doll - The Girl Who Was... Death ;)
66 minut 6 sekund.

Re: Najdluższy utwór.

: sob paź 17, 2009 1:40 pm
autor: Yoda
A ja was wszystkich przebiję:

Devil Doll - The Sarcilege Of Fatal Arms - 79:03

Kto ma więcej? :P

Re: Najdluższy utwór.

: sob paź 17, 2009 11:13 pm
autor: Miszon
Hydrophonic Space - Supernova Incense
wydano w 2008r.
79:52
Jest to "otagowane" jako "improvised psychedelic space rock"
http://www.myspace.com/thetauniverse

Więcej już CD nie przyjmie (no, 7 sekund jeszcze zdaje się) :lol: .

Re: Najdluższy utwór.

: sob paź 17, 2009 11:34 pm
autor: krzysiek83
Yoda pisze: Devil Doll - The Sarcilege Of Fatal Arms - 79:03
ŁOŁ, ja tego nie znam :shock:
Miszon pisze:Hydrophonic Space - Supernova Incense
wydano w 2008r.
79:52
e, no wygrałeś, zabawa za szybko się skończyła, to nie fair :P ;)

Re: Najdluższy utwór.

: sob paź 17, 2009 11:37 pm
autor: Miszon
No trochę trwała (równo 7 miesięcy).

Re: Najdluższy utwór.

: ndz paź 18, 2009 12:49 pm
autor: Yoda
A dokładniej 3 lata i 7 miesięcy.
A ja się nie poddam i znajdę dłuższy utwór a jak nie to sam nagram :mrgreen:

EDIT:
Znalazłem :D
Bull of heaven - The wicked case from struggling trwa 168h (słownie: sto sześćdziesiąt osiem godzin) :shock: i zajmuje 13,5 GB. Niestety nie mam na komputerze, ale jakby ktoś znalazł to niech poda link :)

Re: Najdluższy utwór.

: ndz paź 18, 2009 8:35 pm
autor: Miszon
No ale to na pewno nie na jednej płycie i w ciągłości. No, musiałaby być Blue-ray :-).

Re: Najdluższy utwór.

: ndz paź 18, 2009 8:41 pm
autor: Yoda
utwór nigdy nie znalazł się na płycie i jest tylko i wyłącznie w postaci cyfrowej. Jest jednak ciągły i niepodzielny na części

Re: Najdluższy utwór.

: ndz paź 18, 2009 9:05 pm
autor: Miszon
E, nie na płycie to się nie liczy :mrgreen: . Ja też mogę nagrać coś takiego, w międzyczasie wychodząc z domu, a zostawiając brzmiące klawisze/gitarę ;-) .

Re: Najdluższy utwór.

: pt paź 30, 2009 1:33 pm
autor: Kertoip
a może na Zlocie nagramy najdłuższy utwór ever???

Re: Najdluższy utwór.

: pt paź 30, 2009 3:05 pm
autor: Miszon
Tak, możemy zacząć w piątek i nagrywać do niedzieli. Całkowicie live. A vista. Improwizacja. Tego zespołu CHinese National Team u-17 coś tam... :-D .

Re: Najdluższy utwór.

: sob paź 31, 2009 8:13 pm
autor: Kertoip
Miszon pisze:Tak, możemy zacząć w piątek i nagrywać do niedzieli. Całkowicie live. A vista. Improwizacja. Tego zespołu CHinese National Team u-17 coś tam... :-D .
:mrgreen:
ale to muszą być Arabowie, Norwegowie, Boliwijczyk a Polaków tylko trzech. Chyba że założymy inny zespół.