sorry, że takie długie! poniosło mnie

jeśli komuś uda się to przeczytać - ogromny szacun
na tablicy ogłoszeń przy sklepie spożywczym w mieście Iksigrekzetowo pojawiło się następujące ogłoszenie: "dnia DD.MM.RR o godzinie GG:MM w Operze Starej w Iksigrekzetowie odbędzie się rozdanie MALIN 2008."
klientki stojące przy sklepie i [jak zwykle] chętnie plotkujące, dostrzegły to ogłoszenie i natychmiast rozpoczęły komentowanie go.
- zobacz, Marylka, w operze to za darmo maliny rozdają, a tu, o - 10 złotych za kilo!
- tak, Aniu... a bo w takim porządnym, kulturalnym miejscu, w operze, to nie ma takiego zdzierstwa jak tu, w marnym kiosku! tu przecie samo |@#!%@&*$|! a tam - proszę, darmo owoce rozdają!
- no to, dziewczyny, może byśmy się przeszły do tej opery! warto skorzystać. a moje dzieciaki strasznie lubią maliny, to się ucieszą jak matka im przyniesie darmowych!
- ale słuchajcie, jak chcemy się załapać na jakieś ładniejsze maliny, to trzeba by się wybrać trochę wcześniej. czyli w sumie już trza się zbierać!
- to co? idziem?
- idziem!
i poszły. a że szły dość szybko jak na swoje możliwości, Bicie ich Serc bardzo przyspieszyło. pomimo zmęczenia jedna z kobiet nie przestawała mówić.
- Gabryśka, a jak ty myślisz, w czym baby chodzą do opery? bo ja to nigdy nie byłam w operze, a myśmy się nawet nie przebrały tylko żeśmy poszły jakeśmy stały... to jak myślisz? w czym te baby łażą? W Spodniach Czy W Sukience? czy jeszcze jakieś inne dziwadła na siebie wkładają?
- Krycha! Zamknij Się I Daj nam Iść w spokoju!!!
- łojezu! jakaś ty wrażliwa! od kiedy ci moje gadanie przeszkadza?!
- Każdego Dnia mi przeszkadza!! ty zawsze nadajesz najwięcej!! myślisz, że to człowieka, normalnego, nie denerwuje??
- ej! kobity! nie kłóćta się! nie wiem jak wy, ale ja chcę dojść do tej opery w spokoju!
w końcu nastała cisza. już za kilka chwil panie były na miejscu.
przed budynkiem opery zaczepiły młodego mężczyznę o niezbyt pięknej aparycji.
- panie, coś pan tak głupio uśmiechnięty?
- aaah...
- co aaah? no nie pal pan głupa tylko mów!
- aaah... właśnie po raz pierwszy Pocałowałem Dziewczynę... ahhh...
- no właśnie widać, że po raz pierwszy...
- nic dziwnego, z taką gębą... ta dziewczyna musiała być głupia, patrz, Marylka, ile ładnych chłopaków dookoła! a ona się poddała takiemu nieszczęściu...
- no wiesz, gadają, że miłość jest ślepa...
- aaa tam. nie miłość, tylko ta dziewczyna musi być ślepa! ale co tam. idź pan, panie, dalej się cieszyć. tylko zmień se pan minę, bo już więcej żadna nie da się panu pocałować!
odeszły od mężczyzny i ponownie się zatrzymały tuż przed wejściem do opery.
- baby, która ma grzebień? trzeba się chociaż trochę poczesać!
- ja mam. czekaj. [czesze się]
- no Daj Mi To! już się z pięć minut czeszesz! nie ma czasu!
- no już, już... masz.
w końcu weszły do budynku. wewnątrz stał ochroniarz. już po sposobie powitania kobiet można było poznać, że to Ślązak.
- a dzień dobry, dzień dobry. gdzie te maliny rozdają?
- niech Panie pójdą prosto, potem w prawo. na pewno traficie. aa, jeszcze jedno. czy macie panie zaproszenia?
- co?? a to już zaproszenia trzeba mieć, żeby maliny dostać?!
- ach, to panie w sprawie odbioru Malin! to proszę iść tak jak mówiłem, tam stoi kolega, zaraz mu powiem, żeby was zaprowadził tam gdzie trzeba.
poszły w stronę wskazaną przez ochroniarza. rzeczywiście, zastały tam drugiego, który doprowadził je do celu.
- ale tu Jest Cudnie!
- noo...
- ale, panie, gdzie te maliny? kto je rozdaje?
- za chwilę zacznie się ceremonia. proszę cierpliwie poczekać.
- ceremonia? jaka ceremonia? myśmy chciały po prostu trochę malin wziąć! dzieciakom dać, same pojeść... to do tego potrzeba ceremonii? mój Boże...
- przepraszam, czy ja dobrze zrozumiałem? panie myślą, że chodzi o owoce?
- no a o co??
ochroniarz nie mógł powstrzymać się od wybuchu śmiechu.
- drogie panie, to jest ceremonia rozdania nagród "Maliny 2008"! nagrody dla najgorszych "osiągnięć"! hahaha!
- no i co pan się głupio śmieje? a skąd myśmy miały wiedzieć?
- [wciąż ze śmiechem] ale wiedzą panie, chyba znajdą się na zapleczu jakieś pamiątkowe Maliny. specjalnie dla pań. [śmiech]
i w ten oto sposób Maliny otrzymały:
01. GIVE IT 2 ME - Madonna
02. SHUT UP AND LET ME GO - The Ting Tings
03. I KISSED A GIRL - Kate Perry
04. HEARTBEAT - Nneka
05. ŚLĄZAK - Biff
06. W SPODNIACH CZY W SUKIENCE - Ania
07. KAŻDEGO DNIA - Mesajah
08. JEST CUDNIE - Maryla Rodowicz
09. SWEET ABOUT ME - Gabriella Cilmi
10. NIGDY WIĘCEJ NIE TAŃCZ ZE MNĄ - Ania
sory. głupie. ale to nie było wynikiem natchnienia, tylko przymusu

zobowiązałam się, że napiszę komentarz, więc nie mogłam nie dotrzymać zobowiązania

i jeszcze raz sorry za długość
