Strona 1 z 1

A więc czyżby znowu Lista w soboty???

: śr wrz 26, 2007 1:44 pm
autor: pbd2
Zakładam ten wątek, żeby niektórzy się zorientowali, bo temat jest ukryty w dwóch innych, do których część Forumowiczów może nie dotrzeć.
Nie wiem, czy to dobrze, czy to źle, nie wiem, jak to wpłynie na słuchalność LP3, ale... Ja tego będę słuchał z łezką w oku. Bo gdy jako sześcioletni berbeć pierwszy raz usłyszałem Liste, gdy jako dziewięciolatek nagryzmoliłem na kartonie swoje pierwsze zapisane notowanie - to były właśnie soboty. Niektórym słuchaczom ciężko się będzie przyzwyczaić, ale w końcu się przyzwyczają: w końcu w 1990 roku musieli się przestawiać z soboty na piątek i jakoś przeżyli, a przyzwyczaili się tak bardzo, że wielu dzisiaj będzie się przez pierwsze tygodnie czuło dziwnie, słuchając LP3 w sobotę....
Najważniejsze, że Lista będzie - i będzie wieczorem, a nie rano.
A może ta informacja to tylko próbny - nomen omen - balonik???

: śr wrz 26, 2007 2:04 pm
autor: j64
Pamiętam , jak cała moja rodzina oglądała westerny, a ja siedziałam sama w pokoiku z uchem przy radiu. I nic też dziwnego, że nie chodziłam w tamtym czasie na żadne imprezy. :P

: śr wrz 26, 2007 2:13 pm
autor: Yacy
j64 pisze:Pamiętam , jak cała moja rodzina oglądała westerny, a ja siedziałam sama w pokoiku z uchem przy radiu. I nic też dziwnego, że nie chodziłam w tamtym czasie na żadne imprezy. :P
to podobnie jak ja i niektórzy trochę się dziwili. Inni się dziwili że nie oglądam hitów filmowych (a jeśłi chodzi o lata80-te to może przypomnę że nie było wypożyczalni video i dvd, bo nie ... było jeszcze tych wynalazków :P ), które można było zobaczyć jedynie w soboty wieczór. Chociaż były przypadki słuchania w jednej słuchawce lp3 i oglądania filmu :-)

: śr wrz 26, 2007 3:15 pm
autor: kajman
Yacy pisze:
j64 pisze:I nic też dziwnego, że nie chodziłam w tamtym czasie na żadne imprezy. :P
to podobnie jak ja i niektórzy trochę się dziwili. Inni się dziwili że nie oglądam hitów filmowych, które można było zobaczyć jedynie w soboty wieczór.
Tylko że nie wiem, jak jest gdzie indziej, ale w mojej okolicy utarł się zwyczaj robienia imprez w piątki, więc nadal imprezy nie są dla mnie. Podobnie z TV, gdzie wszyscy starają się największe hity upchnąć w piątek. Teraz, przynajmniej na jakiś czas będę miał czas i na to i na to. :D