Lista Przebojów Programu Trzeciego

Z okazji okrągłych urodzin Redaktora pozwoliłem sobie popełnić okolicznościowy wpis - zapraszam do lektury
https://informacje.pl/marek-niedzwiecki ... i38wd75jKo

zerknąłem sobie i przynajmniej jedno mi się nie zgadza, albo po prostu ja się z tym nie zgadzam

"zniszczonej w 2021 roku Trójki".
a nie w 2020? pod koniec 2020 roku tam już niczego nie było. nawet niszczyć nie było czego.

To zdanie miało brzmieć nieco inaczej i albo ja się walnąłem, albo ktoś zmienił.
Ale już poprawiłem.

W Studenckie Radio Żak Pan Marek zaangażował się już podczas studiów, nie po.

Pierwszą listę przebojów, Studia Gama, miał okazję poprowadzić kilka lat później, już w Programie Pierwszym Polskiego Radia, gdzie w 1982 roku trafił do odradzającej się po stanie wojennym Trójki.

Jakoś mało precyzyjnie to zdanie brzmi ze względu na słówko "gdzie", zamieniłbym je na słówko "skąd"...

Już po niecałych trzech tygodniach otrzymał propozycję poprowadzenia nowej listy przebojów, jak się wkrótce okazało, audycji ze wszech miar kultowej.

Po tym czasie to zaprezentował już propozycje do pierwszego notowania. O ile w Wiki piszą prawdę, to pracę w Trójce rozpoczął 5 kwietnia.
Myślę, że propozycję prowadzenia listy przebojów otrzymał od Turskiego jeszcze przed zatrudnieniem.

No i jeszcze jedno - radio 357 powstało jeszcze w 2020 roku.

Jako spółka - tak. Oficjalne nadawanie przypadło na piąty dzień stycznia A.D. 2021.

TStudent pisze: ↑pn mar 25, 2024 7:58 pm Oficjalne nadawanie przypadło na piąty dzień stycznia A.D. 2021.

Pierwsze audycje nadano już w październiku 2020. Poza tym w artykule mowa o powstaniu radia.

Audycje były, natomiast to były okazjonalne audycje, a nie regularne.

TStudent pisze: ↑pn mar 25, 2024 8:21 pm Audycje były, natomiast to były okazjonalne audycje

Czyli według Ciebie Radio wówczas nie istniało?

Co do Radia Żak, opierałem się na Wikipedii.
Reszta to czyste czepialstwo. Ale fajnie, że przeczytałeś

Neo01 pisze: ↑wt mar 26, 2024 12:23 am Reszta to czyste czepialstwo.

Bez komentarza

Pierwszą listę przebojów, Studia Gama, miał okazję poprowadzić kilka lat później, już w Programie Pierwszym Polskiego Radia, gdzie w 1982 roku trafił do odradzającej się po stanie wojennym Trójki.

Stan wojenny w 1982 roku nadal trwał. Zakończył się dopiero 22.07.1983. Dalej trwały represje opozycji solidarnościowej i ginęli ludzie, np. Grzegorz Przemyk w maju 1983 skatowany na śmierć na komendzie MO. Jedyna "odwilż", to rozwiązanie 20.03.1982 dotychczasowego Stowarzyszenia Dziiennikarzy Polskich i powołanie marionetkowego Stowarzyszenia Dziennikarzy PRL. Aktorzy i dziennikarze wspierający Solidarność dalej bojkotowali media państwowe lub nie byli dopuszczani przed mikrofony. Telenowela radiowa "Matysiakowie" straciła głównych odtwórców i nagle zaczęli się pojawiać sąsiedzi i znajomi zamiast tytułowej rodziny.

Prowadzić audycje w tamtym czasie mogły jedynie osoby pozytywnie zweryfikowane przez komisje wojskowo-rządowe. W Stanie Wojennym władzę przejęła WRONa (Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego).

Np. Wojciech Reszczyński, dziś czołowy antykomunista. A wtedy prowadzący Zapraszamy do 3. W dodatku ściemniający, że do Telexpresu sotał sie z castingu.
Albo Beata Michniewicz - członek PZPR. Tolewrowana a nawet jakoś hołubiona przez PiS-owskie włądze Polskiego Radia.
W archiwum IPN figurują praktycznie wszyscy, również ci, którzy mieli paszporty, bo i oni byli sprawdzani przez bezpiekę.
W latach 80 byłem dzieckiem, Było ciężko, szaro i ponuro (choć na ogół nie znaliśmy alternatywy, więc ta szarość byłą czymś normalnym), ale na pewno nie czułem sie jak dzieci podczas okupacji hitlerowskiej (a często PRL różni skrajni antykomuniści zestawiają z tym okresem). Akurat p. Marek i ówczesna Trójka jakoś rozjaśniali ten nieciekawy w sumie czas i jest mi obojętne, czy mieli certyfikaty od ówczesnej władzy czy nie. Jednak zostali polubieni przez słuchaczy (a to wcale nie było takie oczywiste) i obornili się po zmianie ustroju.
Dziś w podobny sposób rozlicza się tych prezenteró i dzaiennikarzy, którzy podjęli pracę w mediach publicznych przez 8 lat rządów PiS, podobnie agresywny i wredny sposób. Stanowczo to odrzucam.

A i jeszcze jedno.
Co do Matysiaków to nie całkiem tak. Odszedłtylk tylko Stefan Friedmann grający Gienka (najmłodszego syna pańśtwa Matysiaków). Oficjalnie Gienek wyjechał do NRD (no bo dalej już nie mógł) Stanisława Perzanowska grająca panią Helenę MAtysiakową zmarła, więc gdy wznowiono emisję, po prostu był temat żałoby. Wraz z Friedmannem odeszli też jego serialowa zona Eżbieta - Barbara Klimkiewicz i serialowy syn, Piotr, choć oni raczej w pakiecie.
Ale trzon obsady pozostał bez zmian z wyjątkiem Stanisławy Perzanowskiej grającej Helenę Matysiak, bo ona akurat wtedy zmarła. Dalej jednak gral i Jan Ciecierski jako pan Józef, i odtwórcy dwojki starszych dzieci - czyli Aleksandra Karzyńska jako córka, Danka i Tadeusz Janczar jako syn, Stach a także ich serialowi małżonkowie (Józef Nowak jako Bronek Grzelak i Ludmiła ŁĄczyńska jako Wisia Matysiakowa). Mam wrażenie, że post forumowicza "Kopytko" opiera się na legendach miejskich jak te, że w polskiej telewizji nie transmitowano ingresu Jana Pawła II (a transmitowano), że w KAbarecie Olgi Lipińskiej był dowcip "Kto prosił ruskie? Sami przyszli" (faktycznie bylo "kto prosił leniwe"., choć konktekst był jednoznaczny) czy że podczas mundialu w Hiszpanii wycinano flagio Solidarnosci (można było je podczas transmisji zobaczyć).

Skoro widzę, że można tu offtopować to napiszę, że wręcz przeląkłem się, gdy zobaczyłem, że Metz jest o tylko trzy lata młodszy. Decyzja o powierzeniu mu prowadzenia listy jest więc zupełnie nietrafiona, delikatnie mówiąc. Jakie jaja musiał mieć śp. Andrzej Turski, gdy oddał LP3 we władanie 28-latka.

Akurat wtedy był to logiczny krok. Trójka stawiałą na młodych, to i prezenterem nie mógł być zgred(a zgredami byli praktycznie wszyscy 30+). W tym sensie dla Marka to faktycznie był ostatni dzwonek.

No właśnie a Marek wspominał, że zastanawiano się, czy nie jest już za stary. A tutaj gość co ma 40 lat więcej nie jest za stary??

Ageizm ?

Nie wiem czy Metz jest młody duchem, a o to też zdaje się tutaj chodzi .

Teraz tacy młodzi pasjonaci jak Niedźwiedź czy Metz, którzy potrafią mówić o muzyce są na wymarciu. Brakuje młodych głosów w wieku Antka Grudniewskiego. Kto za 40 lat mógłby prowadzić listę przebojów w Trójce czy w innej rozgłośni okołotrójkowej? Życzę Niedźwiadkowi długiego życia, ale ciężko mi wyobrazić, aby 4000 notowanie LP3 lub 2000 notowanie Listy 357 mógłby prowadzić w wieku 110 lat.