Strona 1 z 16
1323 (08.06.2007)
: pt cze 08, 2007 7:03 pm
autor: stavanger
Już po 19, a nikt nie założył tematu

: pt cze 08, 2007 7:04 pm
autor: Gary
już miałem zakładać
Witam wszystkich. Nareszcie udaje mi się słuchać od początku.
: pt cze 08, 2007 7:08 pm
autor: amosek
Witam również! i pozdrawiam, po ostatnieej liście trochę słabe wyniki

: pt cze 08, 2007 7:10 pm
autor: ku3a
witam i o zdrowie pytam
tez sie musze usadowic w krzesle, ale najpierw odniesc talerz po kanapkach.
: pt cze 08, 2007 7:10 pm
autor: jszmiles
dzien dobry.
: pt cze 08, 2007 7:10 pm
autor: kajman
I ja witam!
: pt cze 08, 2007 7:11 pm
autor: JaceK
ku3a pisze:tez sie musze usadowic w krzesle, ale najpierw odniesc talerz po kanapkach.
Smacznego post factum...
: pt cze 08, 2007 7:11 pm
autor: kajman
Te błędy Niedźwiedzia są rewelacyjne w przeciwieństwie do piosenki.
: pt cze 08, 2007 7:11 pm
autor: GregF
Dzień dobry, a nad morzem podobno najmniej upalny. Ładne mi "najmniej"...

. Melduję się z butelką wody mineralnej w pogotowiu.
50 (-4). Nici z podboju LP3 przez Jeżozwierze, a szkoda :-/.
: pt cze 08, 2007 7:12 pm
autor: stavanger
ku3a pisze:witam i o zdrowie pytam
tez sie musze usadowic w krzesle, ale najpierw odniesc talerz po kanapkach.
Ja jeszcze przed, bardzo często robie kolacje w trakcie poczekalni

: pt cze 08, 2007 7:12 pm
autor: ku3a
zaczynamy od Porcupine. Mnie to nie kreci, wiec i wynik mi obojetny.
najwiejszy fear w poczekalni, to czy Straszny Pank znowu do gory...
: pt cze 08, 2007 7:12 pm
autor: Martyr
Melduję się i ja

: pt cze 08, 2007 7:13 pm
autor: GregF
49 (N). Ja bym tam wolał, gdyby Niedźwiedź nie zdradzał ilości nowości w Poczekalni - no i aby kolejna piosenka Trebuni i Voo Voo była rzeczywiście "Na początku", a nie na końcu Poczekalni

.
: pt cze 08, 2007 7:14 pm
autor: ku3a
JaceK pisze:Smacznego post factum...
dziekuje
zostala jeszcze herbata
nowe Trebunie. Chyba z opinia w razie czego jeszcze sie wstrzymam...
: pt cze 08, 2007 7:14 pm
autor: kajman
Poprzednie Trebunie były bardziej niekonwencjonalne.
: pt cze 08, 2007 7:14 pm
autor: mrsap
Porcupine Tree niestety radzą sobie słabo, ale to nie jest dla mnie niespodzianka, bo mało kto lubi takie mroczne rzeczy...
Trzy tygodnie temu o tej samej porze jechałem autobusem linii 121 i nie mogłem uwierzyć swoim uszom, bo u kierowcy grała lista!!! I to tak głośno, że wszystko było słychać prawie w całym autobusie.
Nic dziwnego, że przejechałem o kilka przystanków za dużo, zwłaszcza że Porcupiune Tree leciało jak miałem wysiadać

: pt cze 08, 2007 7:14 pm
autor: Martyr
GregF pisze:Dzień dobry, a nad morzem podobno najmniej upalny. Ładne mi "najmniej"...

Zgadzam się, na północnym zakątku kraju słoneczko daje czadu
No, ciekawa jestem jak dzisiaj wypadnie Znawca...
: pt cze 08, 2007 7:14 pm
autor: kajman
mrsap pisze:Porcupine Tree niestety radzą sobie słabo, ale to nie jest dla mnie niespodzianka, bo mało kto lubi takie mroczne rzeczy...
Trzy tygodnie temu o tej samej porze jechałem autobusem linii 121 i nie mogłem uwierzyć swoim uszom, bo u kierowcy grała lista!!! I to tak głośno, że wszystko było słychać prawie w całym autobusie.
Nic dziwnego, że przejechałem o kilka przystanków za dużo, zwłaszcza że Porcupiune Tree leciało jak miałem wysiadać

Gdzie Ty widzisz mroczność w tej Porcupince?
: pt cze 08, 2007 7:15 pm
autor: GregF
48 (+1). Zamiast końca kryzysu mamy jego początek, bo w takim tempie Pustki wyjdą z Poczekalni najwcześniej za kilkanaście tygodni

.
: pt cze 08, 2007 7:16 pm
autor: ku3a
mrsap pisze:Trzy tygodnie temu o tej samej porze jechałem autobusem linii 121 i nie mogłem uwierzyć swoim uszom, bo u kierowcy grała lista!!!
121
moja ulubiona linia z dziecinstwa

Wsiadalem przy Lasku Bielanskim i jezdzilem kilka przystankow do babci.
: pt cze 08, 2007 7:16 pm
autor: Martyr
ku3a pisze:
najwiejszy fear w poczekalni, to czy Straszny Pank znowu do gory...
Oby nie...

: pt cze 08, 2007 7:17 pm
autor: mrsap
ku3a pisze:mrsap pisze:Trzy tygodnie temu o tej samej porze jechałem autobusem linii 121 i nie mogłem uwierzyć swoim uszom, bo u kierowcy grała lista!!!
121
moja ulubiona linia z dziecinstwa

Wsiadalem przy Lasku Bielanskim i jezdzilem kilka przystankow do babci.
He, he... To dziwne, bo ja też do babci jechałem

: pt cze 08, 2007 7:17 pm
autor: Robinson
Witam wszystkich.
ku3a pisze:tez sie musze usadowic w krzesle, ale najpierw odniesc talerz po kanapkach.
Ja to chyba jadam niezdrowo, zwykle w okolicach końca drugiej dziesiątki i początku pierwszej.
: pt cze 08, 2007 7:17 pm
autor: ku3a
jakze inaczej slucha sie piosenki jak kilka tygodni wczesniej mialo sie mozliwosc na spokojnie porozmawiac z artysta, wziac autograf, zrobic zdjecie itd., prawda?
aha, sama piosenka Grzegorza Markotnego calkiem mi sie podoba
: pt cze 08, 2007 7:18 pm
autor: mrsap
kajman pisze:mrsap pisze:Porcupine Tree niestety radzą sobie słabo, ale to nie jest dla mnie niespodzianka, bo mało kto lubi takie mroczne rzeczy...
Trzy tygodnie temu o tej samej porze jechałem autobusem linii 121 i nie mogłem uwierzyć swoim uszom, bo u kierowcy grała lista!!! I to tak głośno, że wszystko było słychać prawie w całym autobusie.
Nic dziwnego, że przejechałem o kilka przystanków za dużo, zwłaszcza że Porcupiune Tree leciało jak miałem wysiadać

Gdzie Ty widzisz mroczność w tej Porcupince?
Nie wiem... Tak już mam. Zwłaszcza gdy słucham tego w całości, wieczorem. Najlepiej wraz z całą płytą.