Pod koniec czerwca pojawi sie nowy singiel zespolu Kajagoogoo, ktory wlasnie reaktywowal. Niestety nie uslyszymy tam Limahla, bo reaktywacja nastapila wlasnie bez tego pana. Jest rowniez zapowiedz calej plyty, ktora powinna ukazac sie pod koniec tego roku. Ciekawy jestem Waszej opini na temat reaktywacji po dlugich latach. Czy utwory takich zespolow badz tez wykonawcow maja szanse konkurowac na listach przebojow z tym co juz od lat na stale na nich zagoscilo?
Zapraszam do przelewania na forum swoich przemyslen na ten temat.
Kajagoogoo znow na topie?
Zabrzmi to banalnie..... ale pewnie wszystko będzie zależało od wartości artystycznej nagrania czy wszystkich innych niezmierzalnych czynników, które tworzą przebój. Osobiście wydaje mi się, że raczej jest mała szansa na powodzenie, choć nie takie powroty zaskakiwały po latach i odnosiły sukces. To niestety nie jest moja muzyka, nie czekam z niecierpliwością na nowe nagrania Kajagoogoo (poza tym moda na lata '80 pewnie nie będzie trwała wiecznie), ale z ciekawości pewnie po nie sięgnę jak się ukażą.