Byłem.
Po trzech latach jakie dzieliły mnie od juwenaliów na Politechnice Warszawskiej, znów mogłem uczestniczyć w koncercie Kultu, dzięki uprzejmości burmistrza Ursynowa. To już 40 lat istnienia zespołu, ale ze zrozumiałych względów nie będzie znów koncertu transmitowanego przez Trójkę jak 10 lat temu.
Przed rozpoczęciem można było zobaczyć typowych fanów Kultu - starych, grubych dziadersów albo z długimi kudłami albo łysiejących i kajmana. Oczywiście w koszulkach zespołu. Ale jest nadzieja. w trakcie "Madrytu" widziałem młodą dziewczynę, która też śpiewała tą piosenkę, a potem w metrze widziałem ojca i syna w pasujących koszulkach. 
W każdym razie koncert był bardzo dobry i obudził we mnie wspomnienia ze studiów. Nie było paru piosenek np. "Wspaniałej Nowiny" czy "Do Ani", ale i tak śpiewałem prawie wszystkie. Jedyny problem to to, że koncert był krótki, bo co to jest te półtora godzinki. Mało. I jeszcze Kazik na sam koniec powiedział - Jest 22.20. Koniec. No za tyle zapłacili, to spadamy - smuteczek. Poniżej wrzucam listę piosenek, żeby każdy nieobecny mógł sobie odtworzyć namiastkę uczestnictwa. Zdjęcia Kurskiego i Pani Danusi podczas "Po co Wolność" znamienne.
1.Baranek
2.Po co wolność
3.Krew Boga
4.Maria ma syna
5.Wiara być musi
6.Prosto
7.Pasanger
8.Madryt
9.Gdy nie ma dzieci
10.Prawo się wali
11.Brooklinska rada Żydów
12.Oni chcą ciebie
13.Polska
14.Chce miłości
15.Wstyd
16.Hej czy nie wiecie
17.Wódka
18.Arahja
19.Piosenka młodych wioślarzy
) bardzo zacna, ale oni jednak cały czas grają takie długie koncerty, choć pewnie bardziej klubowe, więc szacun, że plenerowy raczej wiele nie odbiegał...
).