Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki

[Doggg]

Sami się ustawili na tej pozycji

Kłamstwo. To nie jest ich wina.

Kłamstwo to masz w TVPiS, którą codziennie śledzisz
Takie są realia, że dali się namówić na powrót i ułudę, iż coś da się zrobić. Każdy zwykły, średnio rozgarnięty słuchacz na podstawie różnych doniesień i faktów był w stanie ocenić na ile realna jest "misja",której się podjął Strzyczkowski. Od dziennikarzy jednak oczekuję znacznie więcej. Dla przypomnienia można przytaczać jakie były deklaracje (m.in. Strzyczkowskiego, Barona i wielu innych), warunki stawiane przez wielu, i co? I nic, spuścili potulnie uszy i uznali, że dzięki przemycaniu tego i owego (jak drzewiej) coś zmienią. Naiwność i dziecinada do potęgi entej Sam Strzyczkowski uważam wprowadził wielu, których namówił do powrotu w błąd, jeśli chodzi o zakres i wynik jego negocjacji Nie zakładam ,że byli odurzeni jakimiś dopalaczami, wiec byli w stanie trzeźwo ocenić w co się pakują. Zrobili to świadomie, potem przełknęli, ze warunki nie są spełnione, więc ustawili się w takiej a nie innej sytuacji również sami. W końcu mieli wybór, znacznie lepszy niż dzisiaj.
Wiem, boli i wielu ma ból pupy. Ale takie są realia, czy ktoś to wypiera czy nie Przestrzegałem aby nie myśleć życzeniowo tylko realnie analizować całość i złożoność.

No i znów FOXD, nic dodać, nic ująć! Amen.

[TStudent]

Kłamstwo to masz w TVPiS, którą codziennie śledzisz

Drogi, ja już tego nie robię.

Sam Strzyczkowski uważam wprowadził wielu, których namówił do powrotu w błąd, jeśli chodzi o zakres i wynik jego negocjacji

To nie on. Gdyby to on wprowadził w błąd, nie nastawiłbym w kupionym w lipcu samochodzie radiowej Trójki.

[FOXD]

Sam Strzyczkowski uważam wprowadził wielu, których namówił do powrotu w błąd, jeśli chodzi o zakres i wynik jego negocjacji

To nie on. Gdyby to on wprowadził w błąd, nie nastawiłbym w kupionym w lipcu samochodzie radiowej Trójki.

A kto ogłaszał, że ma wszystko wynegocjowane i że na wszystko mu się zgodzili (decydenci) oraz dają wolną rękę ? Śmiem twierdzić, że to samo powiedział zespołowi snując im wizję odbudowy Sam to łyknąłeś i się łudziłeś, że będzie zbawcą Trójki Także lepiej wróć i poczytaj co było wtedy "nadawane", a później się odnoś

[jedrzej2012]

A teraz coś z innej półki.
"Torture" The Jacksons wypada dziś z "nowej" najstarszej radiowej listy po rekordowych 148 tygodniach, było blisko 3 lat w zestawieniu co i tak należy do rzadkości.
15 sierpnia 2021 roku byłoby 200 tygodni tego utworu na liście, a za niecały rok rozpoczęłaby się trzecia setka tygodni w zestawieniu i w październiku za rok byłyby 4 lata.
Szkoda, że w LP3 takiej perełki nie było, wypromowana w PiK-u.
Ostatnio nawet wylot z 9. miejsca był i to "Throw my bones" Deep Purple, to dopiero pech.
Ja na 30-lecie tamtej listy ostatnio napisałem specjalny wiersz dedykowany.

[VILKI]

... a potem mogłaby być 5 lat, a potem 6... 7... 8............

[VILKI]

Szkoda, że w LP3 takiej perełki nie było, wypromowana w PiK-u.

https://lp3.pl/utwor/635

[jedrzej2012]

O to ciekawe, jest coś o czym nie wiedziałem.

Wyjaśnienie:
"Torture" w PiK-u pojawiło się dopiero w 1414 notowaniu w październiku 2017 roku, czekanie na ten utwór było jak wielkie wydarzenie.
gdyż w tamtym czasie została wydana specjalna kompilacja Jacksona, kolejna pośmiertna, znalazłem to na Spotify.
Ostatnio nawet odtwarzacz wylosował mi ten megahit, mimo, że z 1984 roku, to i tak robi swoje,
audio jest o niecałe 1,5 minuty krótsze od teledysku i w audio nie ma np. pstrykania z video.
Fajny numer, tylko w pewnym sensie po latach niedoceniany i odkryty dzięki bydgoskiej rozgłośni, chociaż ostatnio rezydują w toruńskim studiu (bez skojarzeń).
W LP3 tzw. wszech czasów to 1982-2020, a PiK to 1990-2020.
Z TWC jeden utwór był nawet w PiK-u hitem, to "November Rain" Guns n' Roses.
Poprzednim rekordzistą tamtej listy był Dżem z Balcarem i kultowe już "Do kołyski" chyba w przyciętej wersji do 4:27, 115 razy, czyli "Torture" lepsze o 33.
33, przypadek, że kojarzy się chociażby z liczbą głosów w przeszłości na Polski Top.
Z racji niedawnego 30-lecia dali "Sacrifice" Eltona Johna, czyli 1. zwycięzcę w historii, to tak jak wspominkowo u Was byłoby "I' ll find my Way Home" Jona & Vangelisa.

[VILKI]

ale czego jest to wyjaśnienie?

[pbd2]

Mimo wszystko strasznie późno ten PiK to wypromował. Na swoją obronę ma chyba tylko to, że w 1984 jeszcze nie mieli tam listy przebojów

[jedrzej2012]

No właśnie, a tamte wyjaśnienie było do kompilacji i okoliczności pojawienia się grubo po okresie rzeczywistym.
W LP3 tak też było w przypadku "Immigrant song" Led Zeppelin, w tym roku 45. w 26. TWC, najwyższa nowość.
A na tamtej liście znów wygrała Bartosiewicz i znowu zagrano pełną wersję "Ten moment".
Poza "Torture" wypada "Tylko Nocą" Zalewskiego, a myślałem, że wypadnie "nowa" LP, ale nie remix.
Wypada jeszcze Open Blues.

[Doggg]

...tak aby już zakończyć spekulacje wszelakie... Ciekawe są tu wypowiedzi Wiernika vs. Kuba Wątły...

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/c ... na-antenie

[kajman]

Tego to się nawet komentować nie chce.

[4989341]

Wiernik kolejny zgorzkniały suweren, który za dobrej zmiany może wstać z kolan i odegrać się na reszcie za swoje wcześniejsze niepowodzenia.
dopiero co zasiadł na stanowisku a już zdążył się sam zaorać.

[pbd2]

"Nowa ekipa będzie walczyć o przeprosiny dla Marka".
No tak, teraz, jak już władza dokonała ostatecznego przewrotu w Trójce, to się nagle okaże, że nowy zespół faktycznie coś "wywalczył", że jednak była jakaś "nadinterpretacja" w ocenie sposobu liczenia głosów, "ten Kazik" absolutnie nie przeszkadzał, i w ogóle to "jeśli pan Marek Niedźwiecki lub ktokolwiek inny poczuł się urażony" to Zarząd ucieleśniony w Niuni bardzo przeprasza. Bo skoro to ma być Centrum Muzyczne, to jakaś lista przebojów zapewne w nim będzie, i może redaktor Baron się zgodzi poprowadzić, skoro już go przepraszamy. W końcu ma chłop doświadczenie, słuchacze go z tym kojarzą, więc czemu nie. A sytuację życiową to mam wrażenie ma taką, że jakoś się do tej emerytury musi dokatulać... A redaktor Gil znów może liczyć głosy, byleby przed każdym notowaniem wysyłał wyniki do Niuni, wraz z zestawem nowości do zatwierdzenia.
Oczywiście skoro ma być zmieniona nazwa stacji, to o zachowaniu nazwy i ciągłości notowań Listy można już tylko pomarzyć...

[FOXD]

Nie będzie żadnych przeprosin
Moim zdaniem Wiernik, podobnie jak Strzyczkowski, z założenia jest na chwilę. Przy czym Wiernik odegra rolę "zderzaka", który będzie musiał wziąć na siebie cały syf jaki wyniknie z wprowadzonych zmian. Rola Strzyczkowskiego polegała na załagodzeniu (wyciszeniu przed wyborami) sprawy po majowej zadymie. Kwestia słuchalności to tylko pretekst, z którym czekano do danych za II kwartał, które wiadomym było, że ukażą się w miesiącu następującym po nim (lipiec).
Obecnie zasadnicza zmiana będzie dotyczyła kadr. Po cóż ta koncepcja zmiany nazwy? Otóż to tak jakby zmienić podmiot z którym się współpracuje. A to daje pole do zmiany umowy, a tym samym warunków zatrudniania (stanowiska, ludzie itd.).

[pbd2]

Jeśli tak, to te porównania ze stanem wojennym wcale nie są takie bezsensowne. Bo to by oznaczało de facto tłumaczenie się każdego, kto chciałby zostać w stacji, przed komisją weryfikacyjną, która decydowałaby na podstawie arbiralnych wytycznych z góry, kogo zostawić, a kogo wypieprzyć, kto może awansować w hierarchii, a kto nie itd...

[FOXD]

Jednego nie dodałem, że fizycznie można rzec ta wymiana kadrowa się dokonała. Teraz chodzi o dopięcie kwestii formalnych, aby jak najmniej finansowo kosztowały i nie tworzyły konsekwencji związanych kodeksem pracy. W końcu jak sami dziennikarze (starzy) określili, na ich miejscach w czwartek (21.08) byli już inni ludzie. Widać więc, że jest jakiś zamysł "czystek"
Kilka wypowiedzi/tweetów" w reakcji na tweet M. Makowskiego dot. sms-u o czystkach z czwartku 21.08.

Piotr Semka
"Sposób w jaki potraktowano Kubę Strzyczkowskiego jest odpychający i zniechęcający wszystkich innych do przyjmowania nominacji w radiu publicznych"
Wojciech Czuchnowski
Co by tu jeszcze spiep**yć? Znika "Zapraszamy do Trójki", nowym szefem Michał Narkiewicz-Jodko. Stacja zmienia formułę".
Jacek Czarnecki
"No właśnie. Komusze metody ekipy PiS, rodem ze stanu wojennego"
Konrad Piasecki
"Sądziłem, że rządzący będą chcieli z Trójki uczynić, coraz bardziej nieistotną rynkowo, ale z dobrą marką, wizytówkę ogryzka niezależności publicznych mediów. Ale i tu uznano najwyraźniej, że knut jest najlepszą z metod rządzenia mediami".
Łukasz Warzecha
"Pytanie, po co to jest robione. Korzyści z tego żadnej nie będzie, same straty. Za to kolejny argument, żeby jak najsilniej przeciwstawiać się pomysłom typu »repolonizacja«".
Barbara Zdrojewska
"#Trójka , po odejściu największych gwiazd, okazała się nadal niedostatecznie prawomyślna"

https://www.onet.pl/muzyka/onetmuzyka/a ... v,681c1dfa

[krzychu78]

hmm a teraz audycję prowadzi Pan Wiernik? tak jakoś po głosie chyba poznaję

[pbd2]

A po południu znów trzy godziny festiwalu Enea. Czyli trzy godziny reklamy państwowej spółki energetycznej..

[gioconda2]

Tak, na str. internetowej napisano, że M. Wiernik prowadzi W tonacji Trójki. Czy to brak kadr? Szef łata dziury? Czy spełnia w ten sposób swoje ambicje trzepania kasy z PIS-u (stołek Vice+ czas antenowy, to natrzepie więcej....)

[pbd2]

Mnie się najbardziej podobały te jego twiedzenia o własnym profesjonalizmie, poparte stwierdzeniem, że przez 20 lat wyrzucano go po krótkim czasie z każdego stanowiska kierowniczego, i to niezależnie od formy własności i umocowania politycznego pracodawcy. No fachowiec od zarządzania pełną gębą!

[mikrobi]

Dziennikarzem muzycznym jest raczej dobrym.
Natomiast często dobrzy pracownicy są kiepskimi szefami i vice versa. Tak jest właściwie w każej branży (naukowcy, artyści, u dziennikarzy jest podobnie).
A ja tak trochę z innej beczki - dziś prezydent wspomniał, że wybory tradycyjne powinny się odbyć 10 maja. W kontekście tego co wiemy teraz o koronawirusie trudno się z tą tezą nie zgodzić. Wtedy, wiosną wszyscy myśleliśmy, że zarazić się można dotykając dowlnego przedmiotu, dziś wiemy, że wirus przenosi się drogą kropelkową, więc ryzyko zarażenia przy odpowiednim reżimie sanitarnym jest niewielkie (co nie znaczy, że żadne).
A jak sądzę ziobryści przekonują prezesa, że gdyby nie uległ gowinowcom i wyboru odbyły się w terminie Andrzej Duda wygrałby w nich bez problemu. No a teraz większość wisi na włosku, za 3 lata przy obecnym systemie edukacji i mediów może dojść do zmiany tendencji, stąd potrzeba zaostrzenia kursu.
No i warto zwrócić uwagę, że feralne,1998 notowanie, odbyło się 15 maja. Czyli byłoby albo tuż po rozstrzygnięciu wyborów (reelekcja A. Dudy) albo między I a II turą. Przy znacznej przewadze prezydenta nad kontrknkdydatem (bo Trzaskowskiego by nie było a MKB się zaorała, mógłby być WKK albo Hołownia)
Co prawda gdyby PiS zdecydował się na wybory tradycyjne, nie robiłby tylu obostrzeń a na pewno nie zamykałby cmentarzy. Wtedy nie powstałaby wiadoma piosenka i nie byłoby tematu. Ale załóżmy, że ten (lub inny, ale o podobnej wymowie) utwór trafił na 1 miejsce.
Gdyby kampania trwała zapewne nie stałoby się nic. Najwyżej gdzieś by zapisano żeby się w przyszłości przyjrzeć LP3 i "panu od puszczania piosenek". No i może już dziś MN nie byłoby w Trójce, ale na pewno 2000 notowanie spokojnie by się odbyło. I kto wie, czy lista nie trwałaby dalej.
Ale tego już się nie dowiemy.

[pbd2]

Nie wiadomo,czy LP3 trwałaby dalej, bo podejrzewam, że tak czy inaczej reszta towarzystwa (PB, BG, HW) zapewne zareagowałaby na spostponowanie i odejście Niedźwiedzia tak, jak faktycznie zareagowała, czyli "strajkiem antenowym". No chyba, że ówczesna dyrekcja (pamiętajmy, że afera byłaby jednak mniejsza, nie byłoby wtedy grupowego odejścia większości zespołu, wymiany Kowalczewskiego na Strzyczkowskiego itd.) znalazłaby wśród "ludzi drugiego szeregu" kogoś, kto złamałby solidarność i poprowadził Listę dalej. Raczej bez akceptacji większości dotychczasowego audytorium.

[Darekfz111]

Ramówka układana jest chyba z dnia na dzień, bo jutro pustka. Ale widać ze dobra zmiana znowu wprowadziła pana kodymowskiego na pozycję lidera i prowadzi audycje w porze dla niego nieosiągalnej w normalnej sytuacji.
Pytanie.
Czy teraz, po zarzutach niuni w stosunku do dyrektora Kuby, co było podobno bezpośrednim powodem odwołania, czy słynny Pan Piotr Ł, przeczytał w wiadomościach ze wytropili kolejnego oszusta i chochsztaplera, jak to miało miejsce w przypadku pana Marka?

[pbd2]

A tymczasem trwa gnojenie red. Olszańskiego na wszystkich polach: po laniu w Trójce dostaje lanie TVP. Po dwóch dekadach został właśnie wyrzucony z Expressu Reporterów w TVP1. A jego miejsce zajął... Kto, no kto???

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/m ... i-dlaczego

Tymczasem padają kolejne rewelacje red. Wiernika: "Tylko Rock" zdementował informację, jakoby jego dziennikarze mieli wziąć udział w zamachu w Trójce, samo Radio stwierdziło, że nie będzie łączyć Trójki z Agencją Muzyczną, a dyrektor Narkiewicz-Jodko kategorycznie wykluczył mozliwość zmiany nazwy stacji, mówiąc, że "Trójka pozostanie Trójką".

Red. Kodymowski znów? Okropność. Ale mam wrażenie, że on znowu jest tylko "wodzirejem na chwilę" i tak jak poprzednio, jak się zbierze grupa lepszych, to pana aptekarza kolejna dyrekcja zamknie z powrotem w aptece. Kiedyś się będzie chwalił w stylu Wiernika: "ja to, panie, trzydzieści lat w tej stacji, i każdy dyrektor jak mi dawał szansę, to zaraz mnie z powrotem wyrzucał na nocki, i dlatego teraz wreszcie ja powinienem zostać dyrektorem!"