niestety niekiedy w sobotę z rana muszę pojeździć autem.
i dziś tak było...
i oczywiście nie miałem pendrajwa w samochodzie.
"Up the Creek z poczekalni listy"

Alanis, Alannah... to była poczekalnia TWC?
i gadka o oddaniu głosu gdy oddało się dwa kilka dni wcześniej.
czyżby PB miał kilka kont?

ja wiem, że "radio jest teatrem wyobraźni" ale bez przesady

a może to moja wyobraźnia jest ograniczona?
w końcu to tylko lista przebojów.
edit. przeczytałem posta po wklejeniu...
i obiecuję, że postaram się już tu tak nie marudzić.