Lista Przebojów Programu Trzeciego

adameria pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:23 pmW tych wykonach nie intrumentarium jest najważniejsze, tylko wokal, takie mam wrażenie.

Dla mnie wszystkie elementy są istotne. A ogólnie to najważniejsza jest dla mnie kompozycja, a sprawy wykonawcze są na drugim planie (częściowo wyjątkiem w tej kwestii jest jazz).

lady pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:24 pmale jednak razi mnie ta elektronika

Jest jakaś elektronika, która Cię nie razi?

No proszę, Purple przeskakują depeszowego gniota

Wynik na dziś - TOP30 (lp3)
Koszmary vs dobre utwory: 12:12 (29:15)

adameria pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:28 pm Jest jakaś elektronika, która Cię nie razi?

No nie ma. Jak słyszę ten fragment Cover Me to mnie zęby bolą.

No mi też nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Trochę się nie odnajduję w tej "nowej" Comie.
A tego utworu Rojka z płyty nie pamiętam

lady pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:29 pm

adameria pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:28 pm Jest jakaś elektronika, która Cię nie razi?

No nie ma. Jak słyszę ten fragment Cover Me to mnie zęby bolą.

Współczuję Ci. Ciężkie musi być takie życie z ciągłym narzekaniem. Jesteś gorsza od Kajmana i ode mnie razem wziętych

kajman pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:27 pm Dla mnie wszystkie elementy są istotne. A ogólnie to najważniejsza jest dla mnie kompozycja, a sprawy wykonawcze są na drugim planie (częściowo wyjątkiem w tej kwestii jest jazz).

Dostrzegam tu jakąś ewolucję

lady pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:29 pm

adameria pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:28 pm Jest jakaś elektronika, która Cię nie razi?

No nie ma. Jak słyszę ten fragment Cover Me to mnie zęby bolą.

Mnie czasem nie razi, ale co do końcówki Cover to całkiem rozumiem.

prz_rulez pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:29 pm

lady pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:29 pm No nie ma. Jak słyszę ten fragment Cover Me to mnie zęby bolą.

Współczuję Ci. Ciężkie musi być takie życie z ciągłym narzekaniem. Jesteś gorsza od Kajmana i ode mnie razem wziętych

Toś teraz strzelił jak "łysy grzywką o beton"

prz_rulez pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:29 pm Jesteś gorsza od Kajmana i ode mnie razem wziętych

Jakby było więcej bluesa na Liście to byście narzekali że wszystko mi się podoba

Przydałoby się podium dla Purpli

Wynik na dziś - TOP30 (lp3)
Koszmary vs dobre utwory: 12:13 (29:16)

Ja bym narzekał, że jest monotonnie.
Poza tym, wiesz... Ja mam problem z bluesem taki, że się tam nic nie dzieję. A jeśli znajduję coś "podniecającego" w bluesie, to często jest z domieszką rocka albo czegoś innego.
A może polecisz jakiś rozwalający system i megaprzebojowy blues?

lady pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:29 pm

adameria pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:28 pmJest jakaś elektronika, która Cię nie razi?

No nie ma

Szach-mat. Brawo ja. Rozumiem, że można taki mieć gust, ale nie rozumiem dlaczego. No to Kraftwerk musi być dla Ciebie szczytem koszmarów. Tymczasem dla mnie to są muzyczni idole.

lady pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:31 pm Jakby było więcej bluesa na Liście to byście narzekali że wszystko mi się podoba

Uff, na szczęście mam szersze spektrum muzyki, która mi się podoba.

lady - nie można zamykać się na jeden gatunek muzyki

prz_rulez pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:33 pmJa mam problem z bluesem taki, że się tam nic nie dzieje

To jest nieprawda i bardzo krzywdząca opinia. Gdybyś tak napisał o techno albo disco polo byłbyś bliżej prawdy, ale wiem, że tak nie napiszesz, bo zachwycasz się czasem takim popem, że ja uciekam po dwóch taktach. Tak więc, sorry, ale mijasz się z prawdą i to bardzo, bardzo, bardzo.

Wynik na dziś - TOP30 (lp3)
Koszmary vs dobre utwory: 12:14 (29:17)

prz_rulez pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:21 pm Coma... Zupełnie inny zespół niż kiedyś... Ale nie widzę jakiegoś wielkiego zadowolenia z waszej strony. A powinniście, w końcu Coma nie jest histerycznie-dramatyczno-patetyczna...

Właśnie tak sobie pomyślałem, że być może Roguc chce zmienić się z cierpiętnika w błazna (w najlepszym tego słowa znaczeniu), ale jakoś nie czuję jego poczucia humoru. Wolałem, jak był mikroapokaliptyczny.

06.12.17. Tauron Arena. Oj, bardzo czekam na ich koncert. A koncert T.Love w niedzielę był mistrzowski. Tak, żegnam zespoły... kiedyś trzeba... niestety.

prz_rulez pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:33 pm Ja mam problem z bluesem taki, że się tam nic nie dzieję..

Bo w bluesie ważniejsze od muzyki są teksty, choć i muzyka jest w większości przednia. Albo bluesa czujesz albo nie, z tym się chyba trzeba urodzić.

prz_rulez pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:33 pmA może polecisz jakiś rozwalający system i megaprzebojowy blues?

Zależy co rozumiesz przez "megaprzebojowy" Posłuchaj może "They're Red Hot" Roberta Johnsona, jak na moje rozumienie przebojowości to jest chyba top, choć osobiście moim ukochanym bluesem jest "Walking Blues" tegoż samego autora.

Na liście OLiS płyta "CDN" na 7. miejscu. Prowadzi Kortez - "Mój dom". Artur Rojek na 4.

Tomekk pisze: ↑pt lis 17, 2017 10:35 pm lady - nie można zamykać się na jeden gatunek muzyki

No ja lubię jeszcze dobry rock i jazz No i słucham co tydzień nowości do LP3, a to jest baaardzo różnorodna muzyka, no i przeważnie nic mnie tam nie rusza, a większość odrzuca.