Lista Przebojów Programu Trzeciego

Witam. Mamy za sobą ponad 20 lat muzycznej wybieranki. Wielu z nas jest zadowolonych z wyników, ale są i tacy, którzy uważają, że TOP stoi w miejscu, że pierwsza 10 nie zmienia się właściwie w ogóle (wyjątkiem jest Again). Mieliśmy w ciągu tych 20 lat jedno notowanie, które odwróciło kota nogami! Jakie było wtedy narzekanie?? Z drugiej strony po co zmieniać coś, co wygląda i smakuje dobrze? No bo Epitaph, Child In Time, Bohemian, Stairway, Brothers, Wish, Imagine i inne są w kanonie muzyki rockowej, rozrywkowej i muszą być wysoko!
Jak zmienić top? Wydawało mi się, że Echoes musi zadebiutować w top 100 (po cichu myślałem, że w okolicach 50-40 miejsca). Jednak ta epopeja muzyczna znana jest gartce wytrawnych słuchaczy, bo złote przeboje czy radio zet, a nawt trójka nie puszczą utworu, który trwa 24 minuty. No chyba tylko, że w jakiejś autorskiej audycji i to późno w nocy. Inne utwory, typu ACDC czy Genesis także nie dąły rady wejść, ale osiągnęły dobry wynik. Niemniej 80 czy nawet 90% pozycji na topie to konserwy, które są i będą, bo takie są preferencje słuchaczy. Kwestia momentu, sytuacji (np śmierc lidera jakiegoś zespołu) czy dany utwór awansuje czy spadnie. Mieliśmy niedawno chociażby Let It Be, które z 100 awansowało jakoś na 60 miejsce. Chociaż ten numer jest od ponad 40 lat, to nagle poczuliśmy do niego przypływ miłości ( i dobrze!!).
Wg mnie można zastosować "oszustwo" w glosowaniu. To co kiedyś miało być zastosowane przy LP3, ale w końcu MN wycofał się z tego pomysłu. MIanowicie, aby ułożyć listę do głosowania wg piosenek a nie wykonawców. Bo głosujemy, i tu jest prawda, na wykonawców, a w drugiej kolejności na utwory. A to jest top piosenek a nie artystów!! Dlatego mamy bodaj 8 Floydów ( i dobrze ), dużo U2 i Metallici (tu bym się zzastanowił...).
Utrudni to znacząco głosowanie, bo zrobi się duży bałagan, ale skłoni słuchaczy to większej uwagi i zastanowienia nad wyborem piosenek.
Niemniej po takim zabiegu liczę na ciekawy zwrot i dużo niespodziewanek:)

No a co Wy o tym sądzicie??

Tomek, Szczecin

Kiedyś zestaw do głosowania był tak poukładany i jakoś się dało. Tylko, że piosenek było 3 razy mniej.

tytułu wątku nie pisze się samymi wielkimi literami. to wbrew netykiecie.
proszę o poprawienie.

Nie było to celowe. Jak mamy się czepiać szczegułów, to po kropce pisze się z wielkiej litery

Kogo obchodzą "szczegóły"

Tomi pisze:Nie było to celowe. Jak mamy się czepiać szczegułów, to po kropce pisze się z wielkiej litery

Czego się mamy czepiać?
Moim zdaniem posegregowanie piosenek według tytułów co najwyżej obniży pozycję mniej popularnych kawałków zespołów, które mają po kilka utworów w zestawie. A czołówki to i tak nie odbetonuje. Powtórzę już to co pisałem w innym wątku - to jest top wszechczasów i z tego też powodu nie ma co liczyć na duże ruchy. Bo niby dlaczego utwór który się podoba przez naście lat, ma nagle stracić na popularności. Bardziej bym szedł w stronę skupienia się na prezentacji dalszych setek, tylko nie bardzo mam pomysł na to, jak to zrobić? Czy odczytywać na antenie w trakcie właściwego topu, czy może publikować na stronie. A może zakończyć głosowanie szybciej i parę dni przed topem umieszczać - podlinkowane do utworów do odsłuchania - po 50 pozycji dziennie idąc od miejsca 300 w górę na jakimś wyróżnionym miejscu na stronie? Oraz wspominać o tym na antenie.

Moim zdaniem zestaw powinien być jak najbardziej przeźroczysty, stworzony tylko i wyłącznie po to, by ułatwić głosowanie i liczenie głosów. Bo chyba nierealnym jest opcja braku zestawu.

Tomi pisze:Dlatego mamy bodaj 8 Floydów ( i dobrze ), dużo U2 i Metallici (tu bym się zzastanowił...).

Widzisz, Ty chwalisz tak bogatą reprezentację Floydów, a ganisz Metallikę, natomiast ja mam troszkę odmienne zdanie. Dajmy się wypowiedzieć słuchaczom. Zestaw powinien im to tylko ułatwić, a nie sugerować cokolwiek. Może po części tak w tej chwili jest; sądzę że część głosujących (ale na pewno nie jakaś duża) głosując powiedzmy na High Hopes Floydów przy okazji zobaczy pod ręką jeszcze kilka innych ich utworów, odsłucha (albo i nie) fragmenty i stwierdzi, że Pink Floyd wielkim zespołem był, więc odda głos na nich. Ale podkreślam, że wydaje mi się, że uczyni tak tylko część. Po prostu jest za mało głosów, by miały zostać i obdzielać nimi nieco "przypadkowe" utwory, które wpadną nam pod rękę. A sam zestaw jest na tyle bogaty, że zdecydowana większość głosujących, nawet jeśli są nieco hermetycznymi fanami pewnych gatunków, i tak znajdzie w nim coś dla siebie.

" Bo niby dlaczego utwór który się podoba przez naście lat, ma nagle stracić na popularności" -> przykład z ręki: Show Must Go On - ciągle w czołówce, dziesiątce i okolicach, a teraz 50-60 miejsce. Kolejny: Another Brick... - taka sama sytuacja z tym, że teraz nieco wyżej niż Show. One - U2 kiedyś ciągle na drugim, teraz trzydzieste i dalej. With Or Without też w dwudziestce, raz nawet na pierwszym, teraz... Można by tak dłużej:) taki SZCZEGÓŁ;)

aż sprawdziłem...

Tomi pisze:"One - U2 kiedyś ciągle na drugim, teraz trzydzieste i dalej. With Or Without też w dwudziestce, raz nawet na pierwszym, teraz... Można by tak dłużej:) taki SZCZEGÓŁ;)

One tylko raz było na 2. właśnie wtedy gdy na 1. było WOWY. gdybyś napisał "ciągle na 4." byłoby ok. niby szczegół, ale jednak.
skoro już jestem to napiszę, że ja się najbardziej obawiam majstrowania przy zasadach.
na pytanie z tytułu: bardzo ... nie chcę zmian

Show Must Go On trochę faktycznie poleciało, ale to była zmiana w miarę stopniowa. Poza tym - to spadek "ledwie" o kilkadziesiąt pozycji. Podobnie z pozostałymi przykładami, które podałeś. Jak coś się podoba, to się podoba i się nagle nie przestaje podobać z roku na rok. I są to zmiany naturalne. Z czasem coś się jednak osłuchuje, a coś innego odkrywa, ale to nie są zmiany nagłe. Ja wiem, że można by tak było dłużej, bo sam top ma przecież ostatnio 1500 pozycji, ale nie w tym rzecz. Rok do roku naprawdę niewiele się zmienia, a i pewnie za 10 lat połowa składu pierwszej setki będzie taka jak dziś. A kolejne 25% wskoczy z miejsc 101-200. Miałbym coś przeciw takiej stagnacji, ale chyba tylko wtedy, gdyby były blokowane nowe nagrania, bądź te, które z jakichś powodów nie są w zestawie, ale powinny (np wspomniane Echoes). Ale tak nie jest i zestaw się rozrasta, nasze sugestie są w dużej mierze uwzględniane. Taka Adele się trzyma, Gotye coraz bardziej leci w dół. Bardziej bym ciął ten zestaw idąc od dołu. Bo przecież tak decydują słuchacze.

Faktycznie maznąłem się z tym U2, miało być 4:)

Zasady bez zmian. Ograniczyć liczbę propozycji takim "tuzom" jak Led Zeppelin, The Beatles, Pink Floyd. Tym przede wszystkim. A z polskich wykonawców przede wszystkim zespołowi Dżem. Kultowi, niestety, też...

Ograniczyć, ale tym wykonawcom, którzy nie łapią się lub ledwo się łapią do setki. Przy mniejszej liczbie utworów mieliby większe szanse. Dotyczy to głównie The Beatles, ale chyba nie tylko. Na pewno nie dotyczy to Pink Floyd, bo tu prawie wszystkie ich propozycje są bardzo wysoko.

Zmniejszyć liczbę głosów do 10.

Rozumiem, że popierasz obecny stan osobowy topu i nie chcesz zmian?

nie popieram, dlatego też postuluję taką zmianę.

Akurat znam i lubię piosenki Mortea Harketa, które zajęły jedne z ostatnich miejsc. Niemniej uważam, że ponad 1500 utworów to trochę za dużo:/ Niektóre nie mają żadnych szans na awans do 1000, a już nie mówię do 300 czy 200. Dwadzieścia kilka utworów Bitlów to też przesada. Od wielu lat jedynie Hey Jude, Yesterday i ew Let It Be mieszczą się w podstawowym zestawieniu (czołowa 100). Rozumiem, że to jest zespół dla niektórych nr jeden. Niemniej jeszcze raz: to jest top wszech czasów piosenek/utworów/kompozycji a nie zespołów!!! Flojdzi wchodzą niemal ze 100% skutecznością. Learning to fly plącze się w okolicach 150 miejsca, Great Gig...ok 200, jest nowe Echoes także wysoko, także tutaj nie ma co ruszać. Nawet bym dodał jeszcze coś do zestawu. Jednak jak pisałem "klu" jest takie, aby ułożyć listę wg tytułów. Jedyną sporną sytuacją jest przedrostek "the". Bo pewnie połowa piosenek by się od niego zaczynała. I tu jest jest problem, na który nie bardzo widzę rozwiązanie. Pomożecie??

Tomi pisze: Jednak jak pisałem "klu" jest takie, aby ułożyć listę wg tytułów. Jedyną sporną sytuacją jest przedrostek "the".

Nie zapędzaj się tak. Na szczęście nie Ty o tym decydujesz.

Potencjalnemu głosującemu na Top powinno się ułatwiać a nie utrudniać życie. Dlatego zestaw powinien być ułożony wg wykonawców.

Zaiste to ułatwia głosowanie. Niemniej gdyby top był ułożony wg piosenek,to jest szansa, że mógłby ulec zmianie. W sensie "konserwa" pierwsza dycha mogłaby się nieco otworzyć:) Dlatego pytam, czy chcemy jakiś zmian, czy zostajemy z maks 10 powrotami i góra jedną nowością co rok? Chociaż nawet tych nowości jakoś nie widać...

Tomi pisze:Zaiste to ułatwia głosowanie.

Dobrze, że istnieje to forum i mamy tutaj zaprezentowany cały zestaw utworów do głosowania. Można spokojnie dokonać selekcji, na które utwory ostatecznie oddać swój głos. Gdybym miał to robić z zestawu do głosowania na stronie Trójki, to chyba szlag by mnie trafił (sorry ). Niby zestaw tu i zestaw tam a jednak jakoś inaczej się na nich "pracuje".
Po raz wtóry powtórzę - ograniczyć liczbę propozycji niektórym tuzom.

A "zabetonowana" dycha mnie nie przeszkadza.

Moim zdaniem należałoby spróbować punktować utwory. Za 1 miejsce 50 punktów, a za 50 - 1 pkt.
Albo ograniczyć głosowanie max. do 10 utworów.
Czas na zmiany !

Zmianie kolejności nie, bo słuchacze się rozlewniwili i część z nich nie zagłosuje, a część tylko na kilka lub kilkanaście utworów. Bo przecież z tego pomysłu na LP3 wycofano się ze względu na znaczny spadek liczby głosów.
A co do propozycji MIszona to uważam, że zmniejszenie liczby głosów jeszcze bardziej zabetonuje układ. Raczej zwiększyłbym do stu to wtedy może oprócz tych pewniaków zaczną się głosy na utwory mniej oczywiste.
I akurat ostatnią propozycję czyli głosowanie punktowe (ale tylko jako alternatywę dla chętnych bo sporo osób mogłoby to albo zniechęcić albo spowodować że będzie to ułożone alfabetycznie) uważam za bardzo ciekawy.

Więcej głosów to moim zdaniem więcej utworów oczywistych. Albo przebojów bardziej popowych, a mniejtopowych rzeczy. Przy 100 glosach znajdę miejsce nie tylko na BiA ale nawet na StH, przy 10 już na pewno nie.

Mniej głosów to głosowanie głównie na rzeczy oczywiste bo żal będzie głosów, które się zmarnują (tzn utwór i tak nie ma szans).

kajman, jakbym zapomniał, to please rzuć ten temat na zlocie, jak już będzie Marcin

kajman pisze:Mniej głosów to głosowanie głównie na rzeczy oczywiste bo żal będzie głosów, które się zmarnują (tzn utwór i tak nie ma szans).

ale nie żal będzie głosów na rzeczy, które "i tak będą w 50-ce";-)