Re: XXII Top Wszech Czasów 01.01.2016 - wyniki
: pt sty 01, 2016 2:10 pm
"Innuendo", bardzo szanuję
Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
MatematycznieNicoletta pisze:czekaj czekaj ... Waters zjada Gilmoura czy większy Gilmour znaczy lepszy?bo różnie można to interpretować
No, najlepszy Queen, razem z "I'm Going Slightly Mad", z czasów, gdy udało im się chwilowo wyrwać z kleszczy pink-rocka.zielonakoniczynka pisze:<3 Jeden z moich najważniejszych kawałków <3
obiecałam sobie, że nie narzekam, że coś jest za nisko, więc nie narzekam, tylko słucham
Dla Ciebie to pewnie jakieś minimum 60 lat musi minąć żeby na to miano zasłużyć.lady pisze:PopieramNicoletta pisze:moim zdaniem nazywanie piosenek z 2011 roku hitem wszechczasów to lekkie nadużycie jednak.
Wszech czasy ... 4 lata to nie są wszech czasy.
ale to taka moja prywatna opinia.
Yes, sirbobby-x pisze:Czy ja dobrze słyszałem, Baron z Katowic?
Raczej nie chce odejść, ale szykują się zmiany w mediach publicznych i kto wie czy Trójki to także nie doktniegżegoż pisze:A chce odejść?slamowir pisze:Wspaniała Diva na koniec audycji Marka. Oby nie był to ostatni TOP z jego udziałem. Niedzwiedziu zostań z nami!!!Sorry, ale jestem bardzo nie w temacie :/
My śpiewaliśmy Queen, m.in. Innuendo właśnie, ale nie obeszło się bez Cygańskiej rapsodii, co nie Ruces?Brian pisze:HELLO FROM THE OTHER SIDE
fun fact: wczoraj na Sylwestrze śpiewaliśmy "Sound of Silence" wiadomego duetu i idealnie pasowało pod Adelę, tylko było lepsze
Nie psujmy sobie humorów - dzisiaj jest święto muzyki, na pohybel politykom i politykierom.FOXD pisze:Raczej nie chce odejść, ale szykują się zmiany w mediach publicznych i kto wie czy Trójki to także nie doktniegżegoż pisze:A chce odejść?slamowir pisze:Wspaniała Diva na koniec audycji Marka. Oby nie był to ostatni TOP z jego udziałem. Niedzwiedziu zostań z nami!!!Sorry, ale jestem bardzo nie w temacie :/
Może być jazda jak za czasó 2005-2007 i niejakiego Sobali
60 lat nie, ale tak 5-10 lat karencji jeśli chodzi o TWC byłoby w sam raz na obiektywną ocenękajman pisze:Dla Ciebie to pewnie jakieś minimum 60 lat musi minąć żeby na to miano zasłużyć.lady pisze:PopieramNicoletta pisze:moim zdaniem nazywanie piosenek z 2011 roku hitem wszechczasów to lekkie nadużycie jednak.
Wszech czasy ... 4 lata to nie są wszech czasy.
ale to taka moja prywatna opinia.
August pisze: i Radio Ga Ga...
Najnowsze, na które zagłosowałam mają gdzieś około 30.kajman pisze:Dla Ciebie to pewnie jakieś minimum 60 lat musi minąć żeby na to miano zasłużyć.
no właśnie to chyba dlatego, że nie ma definicji wszech czasów. SJP podaje: "ktoś (coś) wszech czasów - ktoś oceniany, coś oceniane bardzo wysoko na przestrzeni dziejów".FOXD pisze:To co powiesz o 2012 roku, kiedy ten koszmar Adelowy pierwszy raz poajwił sie na TWC ?;)Nicoletta pisze:August pisze: moim zdaniem nazywanie piosenek z 2011 roku hitem wszechczasów to lekkie nadużycie jednak.
Wszech czasy ... 4 lata to nie są wszech czasy.
ale to taka moja prywatna opinia.
Problemem nie tylko są głosują (trudno o racjonalnośc i wielu), ale także redaktorzy, bo wrzucają takie kawałki do zestawu
niekoniecznie. Ale kajman ... wszech czasy to nie 4 lata.kajman pisze:Dla Ciebie to pewnie jakieś minimum 60 lat musi minąć żeby na to miano zasłużyć.lady pisze:PopieramNicoletta pisze:moim zdaniem nazywanie piosenek z 2011 roku hitem wszechczasów to lekkie nadużycie jednak.
Wszech czasy ... 4 lata to nie są wszech czasy.
ale to taka moja prywatna opinia.
Sąsiedzi słuchają równieżwzorowezero pisze:Colę z wódką dać spada... Znaczy się "Master of Puppets"A daje kopa
Wydaje mi się, że wielu mniej zorientowanych słuchaczy myśli, że głosuje na oryginał (i dlatego co roku jest tak wysoko), a potem w trakcie audycji się dziwi, co to za dziwną wersję puściliwzorowezero pisze:Może po prostu nie byłoby różnicy, gdyby utożsamić wersję live z oryginałem (oryginał też według mnie jest okej, żeby nie było)? W sensie, że mogliby puścić nawet i oryginał, bo "najpewniej głosującym będzie obojętne, jaka to jest wersja, tym bardziej, że raptem kilka miesięcy dzieli od oryginału do wersji na żywo)? A zapis byłby niezmienny? A w głosowaniu usunąć z napisu "live"?
Jestem ciekawy, jaki by to efekt wywołało...