Strona 31 z 31
Re: 1550 - 14.10.2011 (MN)
: sob paź 15, 2011 4:43 pm
autor: zbyszu
Yacy pisze:Zbyszu, Jotem3 jak zawsze na posterunku

Polecam, bo to notowanie zaczęło się nowym utworem Kasi Groniec. Bardzo smakowity

Polecam. Sam dziś odsłuchałem początek.
Nowa Groniec? Cudownie. Cudownie, cudownie!!!
Tylko, że chomik jest zahasłowany :-/
Re: 1550 - 14.10.2011 (MN)
: sob paź 15, 2011 4:53 pm
autor: gżegoż
kajman pisze:znaczna część słuchaczy LP3 słuchała też LPRZP, kiedy prowadził ją Marek, a tam Gotye byli ze swoim utworem około roku, więc nie jest to dla wielu żadna nowość.
Nie sądzę, aby "znaczna część" słuchaczy naszej listy słuchała też tamtej. Przypuszczam, że wielu osobom to nawet do głowy nie przyszło.
Krzysiek83 ma rację, że "znaczna część forum" to nie to samo, co "znaczna część słuchaczy LP3"

A swoją drogą to ciekawe, czemu na LP3 tamtego Gotye'a nigdy nie było, skoro tam sobie tak świetnie radził?
krzysiek83 pisze:Myślę, że liczby o których Pan Marek wspomina mówią same za siebie i nie można tego porównywać.
O jakie liczby chodzi? Czy poza tym, że ostatnio ujawnił, ile głosów otrzymała trzydziesta w zestawieniu Adele (1001), w innych audycjach mówił o innych?
Re: 1550 - 14.10.2011 (MN)
: sob paź 15, 2011 5:12 pm
autor: Yacy
gżegoż pisze:A swoją drogą to ciekawe, czemu na LP3 tamtego Gotye'a nigdy nie było, skoro tam sobie tak świetnie radził??
bo to był "wynalazek" Pana Marka. Nie jedyny zresztą, ale taki jeden z najbardziej znaczących i bardzo się kojarzący.
gżegoż pisze:Krzysiek83 ma rację, że "znaczna część forum" to nie to samo, co "znaczna część słuchaczy LP3"
a ja podobnie myślę jak kajman. Z prostej przyczyny. W tej chwili pomyślałem o znajomych, którzy słuchają lp3, a nie są forowiczami. Tak na szybko kojarzę 5 osób i z tych osób pięć! słuchało Listy w RZP za czasów Pana Marka! Mało tego przynajmniej dwie głosują na Gotye! Z trzema pozostałymi nie rozmawiałem na ten temat

Wiem, że ta "grupa podlegająca badaniu" nie jest za duża, ale mi to wystarczy, aby myśleć podobnie jak kajman

w każdym razie coś w tym jest...
Re: 1550 - 14.10.2011 (MN)
: sob paź 15, 2011 5:35 pm
autor: gżegoż
Ale dużo jest też takich osób, które, tak jak ja, w ogóle nie słuchały tamtej listy, bo wystarczała im sama LP3

I szczerze mówiąc to wtedy prawie w ogóle nie odczułem zmiany "gospodarza", bo Baron spisywał/-uje się równie dobrze, a ja należę do tych osób, które słuchają listy ze względu na muzykę, a nie osobę prowadzącego. I fakt jest faktem, że na LP3 wcześniej ani Gotye, ani Kimbra nie mieli żadnego utworu, a teraz radzą sobie rewelacyjnie. I żeby to dostrzec, nie trzeba wcale słuchać innych list ani interesować się tym, co jest puszczane gdzie indziej, czyż nie?
Yacy pisze:gżegoż pisze:A swoją drogą to ciekawe, czemu na LP3 tamtego Gotye'a nigdy nie było, skoro tam sobie tak świetnie radził??
bo to był "wynalazek" Pana Marka. Nie jedyny zresztą, ale taki jeden z najbardziej znaczących i bardzo się kojarzący.
Mam przez to rozumieć, iż wtedy była aż tak wielka rywalizacja pomiędzy obiema rozgłośniami, że jak coś zostało "wynalezione" przez dziennikarza (chwilowo) pracującego w jednej, to nie mogło być puszczane w drugiej?

Nie widzę w tym większego sensu. Przecież chyba Gotye nie zażyczył sobie, by jego utwory były w Polsce puszczane tylko w tym radiu, w którym aktualnie pracuje Pan Marek, prawda?

Re: 1550 - 14.10.2011 (MN)
: sob paź 15, 2011 9:09 pm
autor: słoik
Powiem wam, że dawno się tak szampańsko nie bawiłem na forum, jak wczoraj. Po długich tygodniach mara zmu puściły wwas jakieś hamulce, a dyskusja była tak rewelacyjna, że nawet lista mi nie przeszkadzała. Upadam do stóp.
Re: 1550 - 14.10.2011 (MN)
: sob paź 15, 2011 10:35 pm
autor: Miszon
Ja czasami podsłuchiwałem tamtej Listy, ale nie skojarzyłem, że Gotye miał tam jakiś kawałek ponad rok.
Hearts a Mess owszem kojarzę, ale myslałem że to nagranie z lat 90-tych.
Re: 1550 - 14.10.2011 (MN)
: sob paź 15, 2011 10:57 pm
autor: Yacy
gżegoż pisze:Mam przez to rozumieć, iż wtedy była aż tak wielka rywalizacja pomiędzy obiema rozgłośniami, że jak coś zostało "wynalezione" przez dziennikarza (chwilowo) pracującego w jednej, to nie mogło być puszczane w drugiej?
to jest Twoja (nad)interpretacja. Przecież mogło być tak, że nie interesowali się wzajemnie co prezentują

Prawda jest zapewne pośrodku. Marek często wrzucał utwory, które nie były singlami i po prostu w Trójce mogły nie być grane. Oprócz Gotye np. Toto czy U2 (Wave Of Sorrow chyba nie było w zestawie lp3?) i inne.
Re: 1550 - 14.10.2011 (MN)
: ndz paź 16, 2011 12:19 am
autor: kajman
Neo01 pisze:kajman pisze:Gotye byli
To on taki stary że w 3 os. l. mn. o nim mówisz?

Przez kilka lat myślałem, że to zespół i teraz nie chce mi się odzwyczajać.
marsvolta pisze:Zresztą warto byłoby nie sumować dalszych punktów piosence po powrocie do top20, przecież powrotów nie ma

Tylko wtedy byłyby notowania, w których do podsumowania punktowałoby tylko np. 16 utworów. I takie, w których nie punktowałby zwycięzca. żeby było sprawiedliwie, trzeba by było wszystkie utwory z miejsc poniżej wracającego do top20 przesuwać w górę i byłby niezły rozgardiasz. Problemów tego typu jest więcej, więc niech będzie tak jak jest.
Co do znacznej części to jest określenie niezbyt precyzyjne i nie zamierzam go precyzować, ale sądzę, że więcej osób słuchało tamtej listy z ciekawości i nie głosowało, a myślę, że to była wystarczająco znacząco ilość osób, że dopomogła piosence w tak szybkim wybiciu się tutaj.
Ja myślę, że to nie tylko chodzi o singlowość. Sądzę, że dla wszystkich było wygodniej, że wynalazki pana Marka nie były wykorzystywane w Trójce. Zresztą nie wiadomo czy utwory tam będące przebojami by się tutaj przyjęły. Przykładem może być Lyra, która na LPRZP była 38 tygodni w top30, a na LP3 3 tygodnie w poczekalni.
Re: 1550 - 14.10.2011 (MN)
: ndz paź 16, 2011 1:56 am
autor: Miszon
To Gotye to nie zespòl?
Re: 1550 - 14.10.2011 (MN)
: ndz paź 16, 2011 11:28 am
autor: krzysiek83
Gotye to ten pan, który śpiewa z Kimbrą.

Re: 1550 - 14.10.2011 (MN)
: ndz paź 16, 2011 9:22 pm
autor: Miszon
Ale myślałem, że to zespół, którego ten pan jest wokalistą. A nazywa się jakoś Imię Nazwisko.