Chyba powinienem zabrać głos, gdyż to wskazanie:
Nieuczciwe zachowania, wypaczające wyniki listy i topów ................................................................................ 1
(głosowanie przez te same osoby z wielu kont oraz akcje Facebookowe)
pochodziło ode mnie.
Wyjaśniam zatem, jak to z tym było.
kamil_snk pisze:sprawa na co można, a na co nie można głosować została dość dokładnie wyjaśniona na pierwszej stronie wątku
Niestety kamil_snk nie ma racji twierdząc, że to zostało
dokładnie wyjaśnione. W jednym z pierwszych postów w tym temacie zapytałem:
gżegoż pisze:Proszę także o doprecyzowanie tego punktu:
Sundrajta pisze:postanowiliśmy niczego nie zmieniać poza nazwą jednej z otwartych kategorii z "Największe Rozczarowanie" na "Największe Rozczarowanie Muzyczne"
Czy to tylko zmiana nazwy kategorii, czy oznacza, że można wskazywać tylko rozczarowania stricte muzyczne (typu czyjś nieudany koncert, słaba płyta, brak obiecywanego wydawnictwa etc.), a nie sprawy związane z listą lub życiem forumowym?
Czy po tej zmianie dopuszczalne byłyby takie głosy, jak np. w zeszłym roku:
stagnacja na LP3 / polityka dodawania piosenek do zestawu do głosowania
FOXDgate / FOXD i jego klony
promocja Artura Andrusa na LP3
Sukcesy Adele na LP3
i 2 lata temu:
dominacja na LP3 utworu Gotye
poziom i styl wypowiedzi niektórych uczestników naszego "forumowego świata"
Odpowiedź brzmiała:
konwicki1980 pisze:AD 2. Logiczne wydaje się, że zmiana nazwy kategorii wiąże się ze zmianą meritum. Ponieważ FOXD z muzyką nie jest związany, głos na niego nie będzie liczony (o ile ktoś chciałby głosować).
Na kwestie muzyczno-listowe jak najbardziej można wskazywać, ale na pewno nie tak jak ktoś, kto w koszmarliście na miejscu pierwszym (zerowym) umieszcza non stop osoby odpowiedzialne za zestaw do głosowania na LP3.
Nie wiem, co na to inni akademicy.
PS Mogłem się spodziewać, że gżegoż akurat zajmie się tą kategorią
Jasno z tego wynikało, że odpada głosowanie na FOXDa, "poziom wypowiedzi na forum", niesłuszne banowanie użytkowników, czy niewpuszczenie zlotowiczów na Myśliwiecką w trakcie listy. Ale stwierdzenie
Na kwestie muzyczno-listowe jak najbardziej można wskazywać dawało jasny przekaz, że można głosować na sukcesy konkretnych utworów czy wykonawców na liście, ich dominację, długi staż etc. Ale ponieważ w zeszłym roku było bardzo widoczne i odczuwalne, że za tymi zjawiskami (
dominacja, sukcesy, długi staż na LP3) konkretnych utworów i wykonawców nie stało tylko i wyłącznie to, że wielu ludzi (w sposób uczciwy i przejrzysty) na nich głosowało, tylko pewne, zakrojone na szeroką skalę, akcje
(chyba nie muszę już po raz kolejny zamieszczać odnośnika do wypowiedzi, w której ktoś chwali się, iż zagłosował na jeden utwór z 11 kont?
), które w moim przekonaniu są nieuczciwe i wypaczają wyniki naszej ulubionej audycji, nie chciałem w głosowaniu wskazywać konkretnych utworów i wykonawców (bo to niestety stało się powszechne i nie dotyczy tylko pojedynczych przypadków), tylko właśnie napiętnować ten cały proceder. Ale skoro bez wymienienia wprost nazwy wykonawcy czy utworu, którego długie przebywanie na liście było dla mnie rozczarowaniem, można było mieć wątpliwości, czy owe wskazanie zostanie zaakceptowane przez Akademię, prosiłem o dalsze doprecyzowanie. Nie chciałem wprost publicznie zdradzać swojego głosu, więc w pytaniu posłużyłem się podobnym zjawiskiem (mającym wielki wpływ na LP3 i jej kształt, ale niewymieniającym z nazwy konkretnych utworów i wykonawców), które zresztą wygrało w tej niechlubnej kategorii rok wcześniej:
gżegoż pisze:Ale co z takimi, które ogólnie wiążą się z LP3, ale nie dotyczą konkretnych wykonawców, tylko szerszych zjawisk, jak np. ubiegłoroczni zwycięzcy:
stagnacja na LP3 / polityka dodawania piosenek do zestawu do głosowania
Odpowiedź konwickiego 1980:
konwicki1980 pisze:Na kwestie muzyczno-listowe jak najbardziej można wskazywać, ale na pewno nie tak jak ktoś, kto w koszmarliście na miejscu pierwszym (zerowym) umieszcza non stop osoby odpowiedzialne za zestaw do głosowania na LP3
wskazywałaby na to, że... zarówno można je wskazywać, jak i nie można

Bo z jednej strony to są kwestie
muzyczno-listowe, ale z drugiej określenie
polityka dodawania piosenek do zestawu do głosowania obciąża właśnie te osoby, o których co tydzień wspomina ten jeden użytkownik
To dość ważne, bo od tamtego czasu niewiele (o ile cokolwiek) się pod tymi względami zmieniło, więc skoro rok temu zwyciężyły w tak zdecydowany sposób, to i teraz w tych zjawiskach można upatrywać faworytów w tej wstydliwej kategorii

Na to pytanie nie dostałem już żadnej odpowiedzi. A szkoda, bo o ile można było ostatecznie wywnioskować, że na
politykę dodawania piosenek do zestawu do głosowania nie można głosować, to jeśli chodzi o stagnację na liście, to odnosiło się wrażenie, że... zarówno można (bo to jednak bez wątpienia kwestia listowo-muzyczna), jak i nie można (bo to bardzo ogólne stwierdzenie, nieodnoszące się konkretnie do żadnego utworu ani wykonawcy). Typ, który chciałem wskazać w tym roku, jest bardzo podobny do owej stagnacji: jest to szersze zjawisko, mające ogromny wpływ na kształt listy, ale ponieważ nie wymienia nikogo z nazwy czy nazwiska, może być postrzegane jako zbyt ogólne czy brzmiące abstrakcyjnie.
Wychodziło więc na to, że:
- głos
dominacja i wielomiesięczne przebywanie na liście utworów Depeche Mode i Riverside (bo nie ukrywam, że głównie o nich mi chodziło, ale podkreślam, że nie tylko) zostałby zaliczony (skoro
na kwestie muzyczno-listowe jak najbardziej można wskazywać)
- dookreślony głos typu
facebookowe sukcesy na liście DP i R. lub
sukcesy na liście DP i R. (spowodowane w głównej mierze nieuczciwymi zachowaniami, takimi jak głosowanie przez te same osoby z wielu kont oraz akcje facebookowe) mógłby zostać zaliczony (skoro zostali wymienieni konkretni wykonawcy), ale nie na 100% (skoro w gruncie rzeczy napiętnowane nie zostały zespoły ani uczciwie głosujący na nie słuchacze, tylko szersze zjawisko, którego wymienieni wykonawcy byli głównymi beneficjentami)
- ogólny głos
nieuczciwe zachowania (głosowanie przez te same osoby z wielu kont oraz akcje Facebookowe) mógłby nie zyskać przychylności Akademii, skoro wydaje się zbyt ogólny i pozornie (z powodu braku nazw konkretnych wykonawców) nieklasyfikujący się do kategorii
Rozczarowanie Muzyczne (no ale przecież na
kwestie listowo-muzyczne jak najbardziej można wskazywać, a więc?

)
Ponieważ nie chciałem, aby wyglądało to tak, jakby kategoria
Rozczarowanie Muzyczne była dla mnie najważniejsza i najbardziej zajmująca (bo wcale tak nie było), postanowiłem nie upominać się więcej o odpowiedź na forum, tylko zagłosować, wskazując na zaistniałe wątpliwości w mailu z typami. Tak też zrobiłem (zaznaczyłem, iż nie jestem przekonany, czy po zmianie nazwy kategorii mój głos zostanie zaakceptowany, więc w razie wątpliwości proszę o odpowiedź zwrotną, czy powinienem dookreślić lub zmienić swój typ). Dostałem odpowiedź od Sundrajty, iż ma wątpliwości co do tego wskazania, ale odpisze mi po przemyśleniu całej kwestii, czy głos akceptuje, czy nie. Dzień później napisał, że głos zalicza, dołączając krótkie uzasadnienie (w którym w bardzo trafny sposób odczytał mojej intencje). Jeżeli Sundrajta nie będzie miał nic przeciwko temu, to mogę je zacytować (bo naprawdę jest bardzo trafne i logiczne).
To chyba tyle wyjaśnień. Przepraszam, że wyszło tak długo, ale wiecie już, że ja "tak mam" - jak chcę bardzo dokładnie wyłożyć, o co mi chodzi i co mam na myśli, oraz zależy mi na tym, bym został dobrze zrozumiany, to wolę lepiej napisać więcej i dokładniej, by nie było żadnych niedomówień
Naprawdę żałuję, że moje wątpliwości nie zostały zawczasu wyjaśnione, tylko teraz pojawiają się negatywne głosy, w tym o jakimś trollowaniu. Nie rozumiem, kto niby tu trolluje? Ci, którzy zagłosowali na "napiętnowane" zjawiska? Sundrajta, że zaliczył te głosy?
Moja rada na przyszły rok jest taka: uściślijcie w tej kategorii, czy obejmuje ona także kwestie związane z LP3, czy wyłącznie sprawy muzyczne, niezwiązane z nią. To chyba nie będzie aż tak trudne, a pozwoli wyeliminować podobne wątpliwości i niezrozumienia
