Gary pisze:Przecież 'Again' było w zestawie, tyle że blisko pół roku bez żadnego efektu. I na tym polega ta nasza zabawa - na wyciąganiu utworów zalegających w zestawie bez żadnego efektu.
A to przepraszam, mój błąd. Ja w tamtym czasie kompletnie nie znałem zestawu. No ale tak czy inaczej zaistniał na LP3 dzięki słuchaczom. Swoja drogą jakim prawem był w zestawie prawie pół roku? No może przepisy były inne.
miszony pisze:A skąd ty wiesz czego słuchają słuchacze Trójki oprócz samej Trójki? Może w gronie tej " elity" są także osoby słuchające: radio eska, rmf classic i innych popularnych stacji. (...) Zgodziłbym bym się ze słowami że "elitarni "to jest ta Rada Starszych..
No właśnie, np. ja tak na codzień regularnie nie słucham żadnej stacji radiowej. Od czasu do czasu słucham różnych stacji, żeby wyrobić sobie pogląd. Bo jak się coś krytykuje to trzeba wiedzieć co to jest. W Trójce słucham w zasadzie tylko LP3 ("Offensywa" się nie liczy bo jak już słucham to głównie dlatego, że jest po LP3

) to moja ulubiona lista przebojów po pierwsze dlatego, że jak już pisałem, jest białym krukiem w dzisiejszych czasach, bo to jedyna taka pełnoformatowa lista, bez dżingli, wkurzających DJ-ów i z tym fajnym szkieletem, że co idzie do góry to w całości itd. Po drugie ze względu na muzykę, bo większość utworów (mniej lub bardziej) mi się podoba i jest dużo kawałków, których nie można usłyszeć nigdzie indziej. I to super! I niech tak koniecznie zostanie! Ale niech będzie konsekwencja w tworzeniu zestawu i niech słuchacze mają coś realnie do powiedzenia w tej kwestii. A mogę się załozyć, że jeden z drugim popowy utwór wiosny na Liście nie uczyni.
No i właśnie, w takim razie gdzie mnie stawia fakt, że w Trójce słucham tylko LP3? W gronie "elity" czy też nie? Na ile plasuje mnie to w kryteriach przeciętnego słuchacza Trójki jeżeli lubię Metallicę, Lao Che, Hey, Strachy, ale od czasu do czasu zdarzy się, że spodoba mi się utwór Farny czy (uwaga, tak, tak - przyznaję się) Feela?
To mnie właśnie wkurza - takie szufladkowanie ludzi. Jak ktoś na siłę chce wiedzieć lepiej ode mnie co lubię a co nie.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w dużej mierze jest to zasadne, bo ja jestem jeden a słuchaczy wielu, ale właśnie dlatego mówię żeby dać każdemu możliwość powiedzenia co by chciał widzieć w zestawie.
miszony pisze:
Bo jaki to wstyd teraz że na liście była kiedyś Jenifer Lopez, Natalia Kukulska i Ricky Martin. Dlatego obecnie , co by nie nagrał Ricky, czy Christina Agileura , to w Trójce już ich na pewno nie usłyszymy bo oni kojarzą się jedynie z popowym obciachem.
A już najbardziej mnie rozwaliło jak w cyklu "Tysiąc notowań Temu" zbliżało się wydanie, w którym New Kids On The Block byli na pierwszym i Marek Niedźwiecki powiedział, że ma nadzieję, że to trafi na notowanie, które będzie prowadził Piotr Baron, pewnie mając na myśli, że Baron nigdy chyba nie gra numerów 1 sprzed tysiąca notowań tylko coś dla siebie z notowania, albo jakąś nowość z zestawu, też dla siebie. No i uniknęłoby się tego obciachu zagrania NKOTB. Jezus Maria, bez przesady! No było sobie na Liście i co z tego? Skoro się ludziom podobało... Co? Umarł ktoś od tego?
kajman pisze:1. Sporo wcześniej na liście było Kiebyś ty, potem jeszcze coś w zestawie się pojawiło (chyba pierwsza wersja Boga).
2. Myślę, że każdy mógłby coś dodać. A zestaw i tak jest zbyt obszerny.
Gdyby na forum stworzyć taki zestaw propozycji to pewnie w nim jakieś 1000 utworów by się znalazło i nikt by tego nie ogarnął, a już przeciętny słuchacz nie miałby chęci i czasu, żeby przeglądać i wybierać co mu pasuje.
A potem co? 50 głosów poparcia i przesyłamy do Trójki z powyższą informacją?
3. Dla mnie nie ma kompletnie żadnego sensu. Uważam, że takie wrzucanie, to tylko wyraz niezadowolenia, a nie niczego konstruktywnego i niczemu nie służy.
4. Ale nie chodzi o LP3. Jeżeli by dorzucono komercyjne utwory do zestawu to pewnie byłyby grane także w innych audycjach, a nie wiem jak inni, ale ja bym takiej Trójki nie chciał.
5. Jak dla mnie to wielki komplement. Zgadzam się z nim w znacznym stopniu i niech tacy pozostaną.
6. Bo w większości przypadków jest to popowy obciach.
7. Uwielbiam stare książki Chmielewskiej, ale nowych (po kilku próbach) już nie czytam i nie uważam, że z powodu dawnych zasług powinienem.
1. Tylko że "sporo wcześniej" to były jeszcze normalniejsze czasy (tak bym to subiektywnie określił) w których Nelly Furtado z Timbalandem, czy nawet Feel byli w zestawie. Zresztą właśnie - "Kiebyś Ty" to kolejny festiwalowy hicior. To skoro ten, to czemu nie inne? Tylko nie pisz, że dlatego że są gorsze, bo czyim zdaniem są gorsze? Twoim? Bez urazy, ale jesteś jeden. Mnie np. nie podoba się Skubas, albo Ania Rusowicz i uważam, że są tandetniejsi niż np. jakiś tam Pectus, czy PIN. Ale nie będę mówił, że ma ich nie być w zestawie, ani nie będę nikomu odmawiał prawa do głosowania na nich. Powiesz, że gorsze zdaniem redaktorów? To i tak za mało, bo redaktorzy nie mają monopolu na mądrość co jest dobre a co nie i dlatego słuchacze też powinni mieć swój głos w kwestii tworzenia zestawu. A redaktorzy powinni starać się być obiektywni i być konsekwentni, więc jak jeden festiwalowy hicior to inne też.
2. Jakie 1000? Nie przesadzaj. Myślisz, że nagle każdy użytkownik by się rzucił i dodał po kilkadziesiąt utworów? Weźmiesz 10 płyt i z każdej dodasz połowę? Bez sensu. Nie wiem czy w ogóle dałoby się na raz dodać do takiego tematu kilkadziesiąt utworów. No chyba, że byś szperał po muzycznych propozycjach z całego świata - bez przesady (jak masz czas to gratuluję

). Zresztą nie ma problemu - wystarczy to uregulować zasadami. Przykładowo - każdy może dodać max 5 nowych propozycji w tygodniu, max jeden utwór danego wykonawcy w miesiącu. Do tego można by było w nieograniczonej ilości powtarzać propozycje poprzedników, bo chodzi o to żeby redaktorzy wiedzieli na co jest wielu chętnych. W każdym razie coś w tym stylu.
Bez urazy, ale Twoje ostatnie zdanie jakie zacytowałem w tym podpunkcie to moim zdaniem kompletna głupota. Po co takie udziwnienia? Tu chodzi tylko o to żeby był temat, w którym użytkownicy wypisywaliby swoje propozycje do zestawu. Tyle, że tutaj najważniejsza jest dobra wola redaktorów - żeby chcieli taki temat obserwować i dodawali do zestawu to na co jest kilkoro chętnych (plus ewentualnie to co sami uznają za stosowne).
3. Czemu nic konstruktywnego? Czemu niczemu nie służy? Służy temu, aby do zestawu do głosowania Listy Przebojów, która jest przecież dla słuchaczy dodać propozycje, których tym słuchaczom w tymże zestawie brakuje.
4. Terefere. Mało to jest w zestawie utworów, których Trójka w ogóle nie gra? I nie raz pojawiają się na Liście. Jak dla mnie wystarczy raz zagrać. W ogóle fajnie by było gdyby (a przecież jest LP Trójka) raz w tygodniu w jedym programie prezentowali wszystkie nowe propozycje do zestawu. Wtedy taką ewentualną komerchę możnaby zagrać raz a potem niech słuchacze decydują. Będą chcieli to będzie w LP3, nigdzie indziej nie musi.
5 i 6. Mam nieodparte wrażenie (już n-ty raz) że ubóstwiasz tych trójkowych redaktorów i wręcz ślepo ich popierasz. Ciągle ich tłumaczysz jak ludzie coś krytykują, jakby to byli jacyś super mędrcy. Cóż, Twoje prawo, niemniej jednak dziwę się tak mocno jednoznacznej postawie.
7. I to jest bardzo ZŁY przykład. Bo tutaj odnosisz się do swoich prywatnych odczuć. Prywatnie nie czytaj, ale gdybyś dajmy na to prowadził program o literaturze i wiedziałbyś, że kiedyś (choćby to było nie wiadomo jak dawno) miała czytelników wśród widzów/słuchaczy to uważam, że miałbyś obowiązek odnotować i zaproponować nowe publikacje. Nie musiałbyś ich polecać, ale poinformować o ich istnieniu tak.
seblit pisze:A ja słucham i RMF i Trójki i znam kilka osób, które mają tak samo. Nie widzę tu żadnej sprzeczności.
Otóż to.
seblit pisze:
A jeśli już mowa o obniżaniu tego poziomu to najbardziej charakterystycznym tego przykładem jest produkcja nędznych coverów, wyglądająca na typowe chałturzenie i próbę zarobienia kasy jak najniższym wysiłkiem. Po co tworzyć coś nowego - nagrajmy któryś raz taki Fragile, trochę grosza wpadnie. To jest dopiero komercja! I o dziwo Trójka to toleruje, a nawet wspiera, grając takie coś.
Albo np. były w zestawie 3 covery "Hot'n'Cold" (albo nawet 4 już nie pamiętam) z których tylko jeden rzeczywiście promował jakąś płytę. Po co to? Nie muszę chyba dodawać, że oryginału "Hot'n'Cold" wcale nie było w propozycjach.
No i "I Follow River" w wersji "Trójka ma swój świat" co tydzień tak chwalone przez prowadzących.
seblit pisze:kajman pisze:nie mam nic przeciwko wrzucaniu Gagi, Rihanny, Bijącej, nowego Linkinga i wielu jeszcze słabiutkich utworów pod warunkiem, że poza LP3 (jeżeli się tam dostaną) nie będą grane.
To jest nierealne.
A jak to nie? Przecież to sie zdarza. I na odwrót - Trójka coś gra a w zestawie tego nie ma.
seblit pisze:
nikt nie chce robić z LP3 kolejnej POPlisty. Chodzi tylko o powrót do formy w jakiej LP3 powstała i trwała latami, czyli trochę przebojów i trochę rzeczy do usłyszenia tylko w Trójce. Taki model został zaburzony po 2000 r. gdy tworzący zestaw uznali, że są od słuchaczy mądrzejsi i to oni będą decydować czego wolno na liście słuchać a czego nie. A ja nie lubię takich ograniczeń. Było dobrze i po co było to psuć. Pominięcie BSB (skądinąd zrozumiałe bo to gniotoroby) czy MT to jedno, a pominięcie praktycznie całego segmentu muzyki, jak teraz, to co innego.
W pełni się zgadzam. Tylko że to chyba się zaczęło nie zaraz po roku 2000 a kilka lat później. Choć z drugiej strony gdzieś do 2005 roku kompletnie nie znałem zestawu i sądząc po czasach kiedy zaczynałem słuchać uznawałem, że jak czegoś nie ma w LP3 to poprostu nie weszło a nie, że nie można głosować. Ale ja tam większych braków nie widziałem. Zresztą uważam, że jeszcze z 5 lat temu było całkiem normalnie (a znałem dobrze zestaw). Dopiero od jakichś 4 lat się tak porobiło. Zresztą jak nie było czegoś czego i tak nie lubiłem to mi to nie przeszkadzało. Ale przeszkadza mi np. brak Lady Pank czy Linkin Park i to moim zdaniem Trójce nie przystoi.
Dodam jeszcze, że tych Backstreetów i MT pomijali przynajmniej konsekwentnie.