Strona 4 z 22

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:28 pm
autor: Piotr

Kod: Zaznacz cały

44  •  47  •  2  •  [ 44 ]
ANATHEMA  —  Everything
We’re Here Because We’re Here  •  2010

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:28 pm
autor: lady
Gary pisze:No to niech Bóg ma polski rock w opiece, jak takie są jego nadzieje.... :wink:
z klawiatury mi to wyjąłeś ... :cry:
witam podniesiona na duchu przez wczorajszy Dzień Bluesa, poza Trójką doprawdy hucznie obchodzony ( w Trójce też, ale już nie tak hucznie :wink: )
Jak Stelka się krzywi na Placebo to ja się muszę skrzywić jeszcze bardziej ... :? ( może być ? )

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:29 pm
autor: Gary
Tydzień temu rewelacyjny występ w Inowrocławiu. "Everything" też znakomicie zabrzmiało. :D

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:29 pm
autor: Matt
Cześć, jestem tutaj nowy...

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:29 pm
autor: kajman
krzysiek83 pisze:Ciekawe czy fani zagłosują "bo to Placebo" czy też nie. Oby jednak magia nazwy tym razem nie zaczarowała słuchaczy.
Ja nie lubię specjalnie Placebo i to chyba dopiero 4 ich utwór na który głosuję.

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:29 pm
autor: lady
słoik pisze: Nowe Pacebo - ja rozumiem, że jest rytm, ale gdzie blues.
oni z tych " nieczujących " :mrgreen:

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:29 pm
autor: bear
Anathema, krok po kroczku... wierzę, że trzydziestka będzie :)

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:30 pm
autor: Grycek
Piotr pisze:

Kod: Zaznacz cały

44  •  47  •  2  •  [ 44 ]
ANATHEMA  —  Everything
We’re Here Because We’re Here  •  2010
Pomyśleć, że na początku swojej kariery grali maksymalnie dołujący doom metal. A tutaj taki pozytywny utwór.(w sumie płyta też ma pozytywny wydźwięk)

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:30 pm
autor: Piotr

Kod: Zaznacz cały

43  •  —  •  1  •  [ 43 ]
BRANDON FLOWERS  —  Crossfire
Flamingo  •  2010

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:30 pm
autor: Yacy
bear pisze:Anathema, krok po kroczku... wierzę, że trzydziestka będzie :)
chyba zacznę im pomagać :-)

wreszcie może zapamiętam Brandona F. ;-)

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:31 pm
autor: Piotr
Matt pisze:Cześć, jestem tutaj nowy...
No to witamy pieknie. Czuj sie jak u siebie w domu.

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:31 pm
autor: krzysiek83
Grycek pisze:
Piotr pisze:

Kod: Zaznacz cały

44  •  47  •  2  •  [ 44 ]
ANATHEMA  —  Everything
We’re Here Because We’re Here  •  2010
Pomyśleć, że na początku swojej kariery grali maksymalnie dołujący doom metal. A tutaj taki pozytywny utwór.(w sumie płyta też ma pozytywny wydźwięk)
Dlatego jako sympatyk doomu nie lubię raczej ich późniejszego wcielenia. Ale może być ta ostatnia płyta.

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:31 pm
autor: Gary
Czy ja dobrze słyszę? (bo personaliów nie znam) Czy to nie czasami wokalista Killersów już na "swoje" poszedł?

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:32 pm
autor: Julia
Matt pisze:Cześć, jestem tutaj nowy...
Dzięł Dobry, miłego forumienia :wink:
Everything jakoś tak pozytywnie oddziałowuje, na mnie przynajmniej

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:32 pm
autor: albarn
Gary pisze:Czy ja dobrze słyszę? (bo personaliów nie znam) Czy to nie czasami wokalista Killersów już na "swoje" poszedł?
Tak, wszystko dobrze z Twoim słuchem :D
W ogóle to witam wszystkich :)

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:32 pm
autor: Aro
słoik pisze:Parę lat temu gdzieś przeczytałem, że przekraczając trzydziestkę człowiek po raz pierwszy mówi sobie: "nie jestem już młody". A później mówi to sobie coraz częściej.
tez tak sobie wmawiałem po tej zmianie, ale minęło prawie kolejnych 5 wiosen i się okazuje ze nie jest tak źle :) Prawdziwe życie zaczyna się po 30...a kobiety czasem zgryźliwie podpowiadają że po menopauzie :mrgreen: . Także głowa do góry.

Anathema mój nr 1 z zestawu, przyznam że liczyłem na lepszy wynik.

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:32 pm
autor: Piotr

Kod: Zaznacz cały

42  •  42  •  9  •  [ 33 ]
AMY MACDONALD  —  This Pretty Face
A Curious Thing  •  2010

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:33 pm
autor: słoik
Gary pisze:Czy ja dobrze słyszę? (bo personaliów nie znam) Czy to nie czasami wokalista Killersów już na "swoje" poszedł?
Brzmi o niebo lepiej niż ostatnie dokonania Killersów.

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:33 pm
autor: Gary
Czy tylko mi ten utwór we wstępniaku przypomina Fratellisów "Whistle for the choir"? :)

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:33 pm
autor: lady
Gary pisze:Czy ja dobrze słyszę? (bo personaliów nie znam) Czy to nie czasami wokalista Killersów już na "swoje" poszedł?
eee ... chyba tak :wink: wyszedł koszmar jeszcze większy niż The Killers :mrgreen:

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:34 pm
autor: Pawelucky
Nic z Amy juz nie będzie :(,a ciągle powtarzam ze pioseneczka przyjemna. i dośc już tej poczekalni. :STOP:

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:34 pm
autor: Piotr

Kod: Zaznacz cały

41  •  41  •  13  •  [ 40 ]
KONIEC ŚWIATA  —  Oranżada
Oranżada  •  2010

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:35 pm
autor: kajman
Aro pisze:Prawdziwe życie zaczyna się po 30...a kobiety czasem zgryźliwie podpowiadają że po menopauzie :mrgreen: .
W Twoim przypadku raczej bym na to ostatnie nie liczył.

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:35 pm
autor: Gary
250 namiętnych fanów Oranżady głosuje na nią co tydzień i co tydzień jest 41.

Re: 1494 (17.09.2010)

: pt wrz 17, 2010 7:35 pm
autor: słoik
Amy. Ładna twarz i małe de pośrodku to nie wszystko w tym biznesie.
Ostatnio liczy się np. garderoba z mięsa.