Strona 4 z 5

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob paź 11, 2008 4:35 pm
autor: Miszon
Hehe, bardzo miło było to odświeżyć sobie :D. Mam tylko dwie uwagi:
- kiedy będzie można zobaczyć jakieś zdjęcia???
-
Sporo osób udało się spać po komfortowej podróży
Taa... lepiej nie przypominaj, bo będę miał koszmary że ciągle tam jadę ;).

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob paź 11, 2008 4:48 pm
autor: JaceK
Miszon pisze:Hehe, bardzo miło było to odświeżyć sobie :D. Mam tylko dwie uwagi:
- kiedy będzie można zobaczyć jakieś zdjęcia???
(...)
Zlotowicze już otrzymali dostęp do celów auto-cenzury. Niektórzy wykorzystali to już dawno. Przed upublicznieniem, oczekuję na jakikolwiek sygnał od radiowców Trójki, którzy ,,kod dostępu'' otrzymali już jakiś miesiąc temu. Jak na razie cisza. Proponuję wspólnie ponaglić, przynajmniej p. Piotra i Michała Nogasia do wydania zgody na upublicznienie fotek z ich udziałem. Galeria jest gotowa, otwarcie ,,dla mas'' to chwila-moment...

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob paź 11, 2008 4:50 pm
autor: Miszon
JaceK pisze:
Miszon pisze:Hehe, bardzo miło było to odświeżyć sobie :D. Mam tylko dwie uwagi:
- kiedy będzie można zobaczyć jakieś zdjęcia???
(...)
Zlotowicze już otrzymali dostęp do celów auto-cenzury.
Nic mi o tym nie wiadomo :know: .

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob paź 11, 2008 4:59 pm
autor: JaceK
Miszon pisze:(...)Nic mi o tym nie wiadomo :know: .
:cry: to już masz...

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob paź 11, 2008 5:09 pm
autor: bobby-x
abd3mz pisze:Coraz bardziej szczegóły ulatują i mylą się dni, ale spróbujmy....
mnie też się wiele zamazało już...
abd3mz pisze: Dzień Drugi 14.08.2008r.
Tu mam lukę w pamięci, bo nie jestem pewien jak odbyło się śniadanie. Wydaje misie się, że nie zamawialiśmy go, ale czy zjedliśmy wspólnie czy Bobby z Kieferem wcześniej to już nie pamiętam.
"Dzisiaj Caryca Połonińska*, jutro Tatry, pojutrze Mount Everest" - powiedział Kiefer i odszedł razem z Bobbym. Zapowiadał się ciężki dzień...
Odbyło się śniadanie - co za piękna polszczyzna, co do gór - tak... Kiefier :evil:
abd3mz pisze: Gdy ku3a bardzo już się zmęczył tą dyscypliną przeszliśmy do minidysków Bobbiego. [jeszcze raz dzięki!
a proszę bardzo
abd3mz pisze: Mniej więcej o tej godzinie zadzwonił Kiefer [Bobby?] i powiedział, że nie zdążą wrócić na obiad o 15...
ach te GÓRY
abd3mz pisze: Wydaje misie, że najpierw marsiv zademonstrował tort i pięknie wykonany grawer dla Balonika. Jak dla mnie rewelacja. [Koniecznie trzeba to zobaczyć na zdjęciu.]
Grawer, oj tak, tak kopara mi opadła ze zdumienia
abd3mz pisze: Było kilka sposobów pokonywania toru przeszkód, ale chyba najpopularniejszą był slalom.
Droga na Muczne przejdzie do historii moich zlotów wyjazdowych.
abd3mz pisze: Nawet w tak skrótowym opisie nie mogę pominąć wręczenie panu Piotrowi prezentu od marsiva i tortu. A to wszystko relacjonował Kiefer na antenie Trójki! Wróciliśmy do ośrodka, bo tam czekały następne atrakcje.
Wzruszył się poczciwy Balonik aż Mu głos odebrało na kilka chwil. Dodałbym tu jeszcze opowieść o "wesołym" autobusie, siusianiu i kupnie flaszki przez Wojtka "Człowieka" Manna.
abd3mz pisze: Pomijam kolację i przechodzę do pierwszego konkursu. Kubie chyba coś się pomyliło bo nie było tak jak ustaliliśmy. W 'Jakiej to melodii?' miały być te utwory, które wcześniej przećwiczyliśmy, a były lata 90-te... No cóż... Z konkursu zapamiętałem:
- 1. Kiefer 2. Artur 3. Miszon 4. kajman
Kajman z Flintą do zapamiętania na kilkanaście kolejnych lat :mrgreen:
abd3mz pisze: Rozmowy, rozmowy, rozmowy... [a wśród nich prezentacja przez JacKa nowej wersji archiwum i pierwsze poprawki Bobbiego.]
Naprawdę ???
abd3mz pisze: Postanowienie: relację ze zlotów pisać max dwa tygodnie po zlocie.]
Ja poszedłem na piętro o 4:30. Inni kilka minut wcześniej.

A i tego jeszcze dnia Kiefer wymyślił 'Abede' - nie ukrywajmy - żeby ułatwić życie Bobbiemu. Nie podoba misie. Za dużo samogłosek.

*albo Połonina Caryńska. Nie pamiętam.
Do dwóch tygodni po zlocie to jest dobry pomysł, wtedy jest jeszcze wiele w głowie, oj ułatwił mi ten skrót życie, raczej Połonina Caryńska.

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob paź 11, 2008 5:25 pm
autor: tsch
abd3mz pisze:abd3mz: 'Ania Dąbrowska - Trudno misie przyznać.'
A nie było to przypadkiem "Tego chciałam"? :-P
abd3mz pisze:ksch ['pójdę się godzinkę przespać i wrócę']
:lol: Moja wina, że budzik mi nie zadzwonił/zawibrował? ;-) Ale to było chyba drugiej nocy...

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob paź 11, 2008 7:01 pm
autor: JaceK
abd3mz pisze:Rozmowy, rozmowy, rozmowy... [a wśród nich prezentacja przez JacKa nowej wersji archiwum i pierwsze poprawki Bobbiego.]
??? Co miałem poprawić? Może jeszcze tego nie zrobiłem...

Kto ze Zlotowiczów nie otrzymał jeszcze tymczasowego ,,kodu-dostępowego'' do fotogalerii Muczańskiej?

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob paź 11, 2008 7:06 pm
autor: abd3mz
JaceK pisze:??? Co miałem poprawić? Może jeszcze tego nie zrobiłem...
Ja chyba nie jestem kompetentną osobą w tym temacie. Tym bardziej, że słabo pamiętam. Wiem, że Bobby przeglądał parę notowań i doszliście do wniosku, że nie jest tak jak powinno być. Tylko tyle niestety...
ksch pisze:A nie było to przypadkiem "Tego chciałam"? :-P
A bo ja wiem? Powtórzyłem to co kajman powiedział. :-P :mrgreen:
ksch pisze: Ale to było chyba drugiej nocy...
Skoro Ty nie jesteś pewny kiedy to było to mniej mi głupio, że nie pamiętam. :P

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: ndz paź 12, 2008 9:21 pm
autor: ku3a
to wszystko były dowcipy sytuacyjne, które opisane już nie wywołują takich salw śmiechu. w każdym razie ci, którzy mieli okazję przeżyć to na żywo pewnie znowu trochę się pośmiali :-).

(tak, to było "Tego chciałam" ;-) :lol: )

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: pt paź 31, 2008 8:56 pm
autor: bobby-x
To na kiedy szykujemy 6 odlot Fanów Listy Przebojów Programu Trzeciego? Ja proponuję z jednym z forowiczów na samym początku zimnego, śnieżnego stycznia. Okazją będzie setne notowanie prowadzone przez Balonika oraz jedna niespodzianka, która się akurat na początku stycznia wyszykuje.

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: pt paź 31, 2008 9:00 pm
autor: abd3mz
Ja mogę następnego dnia po tym jak skończę relację.

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob lis 01, 2008 10:37 am
autor: JaceK
Jeszcze po ostatnim zlocie... Myślę, że można przyjąć, iż wszyscy zainteresowani ocenzurowaniem galerii fotografii dokonali stosownych cięć. Redaktorzy Trójki jak dotychczas nie dali sygnału, więc przyjmując założenie, że brak tam jakichkolwiek ,,złych'' ujęć, a na etatach paparazzi nikt z nas nie jest — udostępniam wszystkie zgromadzone dotychczas fotoreportaże. Spora część tych fotek to dokumentacja przepięknych bieszczadzkich krajobrazów... podziwiajcie!

Dla przypomnienia: http://www.lp3.pl, podstrona [Zloty FALP3].

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob lis 01, 2008 9:24 pm
autor: grzes
Okazją będzie setne notowanie prowadzone przez Balonika
Akurat ta okazja to mnie delikatnie mówiąc gilga. Ale byśmy chcieli :D się z wami spotkać. Ostatnia okazja do spotkania była 3 tygodnie temu w Krakowie z "woźnym" :)

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob lis 01, 2008 9:39 pm
autor: bobby-x
abd3mz pisze:Ja mogę następnego dnia po tym jak skończę relację.
Abede, Abede, Abede !!! Czy możesz jaśniej ???
grzesost pisze:Akurat ta okazja to mnie delikatnie mówiąc gilga.
Czy ta/to "gilga" to w sensie pozytywnym czy negatywnym?

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob lis 01, 2008 10:17 pm
autor: grzes
Czy ta/to "gilga" to w sensie pozytywnym czy negatywnym?
W sensie negatywnym. Przy poprzednim naszym spotkaniu, wspominałem że z listy pasują mi 2 może 3 utwory. Ale mniejsza o to, ja się ze statystyk nie wyleczę. A grono forowiczów, których poznałem osobiście i po wpisach, bardzo mi pasuje. A Basia, choć jest "bardziej nowoczesna", też was polubiła i jak jedziemy samochodem to nie ma wyjścia i "oswajam" :) ją z trójką. Choć teraz ogląda "Zieloną milę", a ja mam słuchawki na uszach :( .

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob lis 01, 2008 10:30 pm
autor: bobby-x
Myślałem, że Kobiety to "oswaja" się zdecydowanie przez ślubem :D (z listą of course). Pozdrowienia dla Baśki, też Ją polubiłem. A Zielona Mila - tak to film który długo zostaje w pamięci. W telewizji wybrałbym inne fragmenty do reklamówek tego filmu, oprócz więziennych korytarzy, jeszcze myszkę i cudeńka dużego przesympatycznego skazańca.

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob lis 01, 2008 11:02 pm
autor: grzes
Myślałem, że Kobiety to "oswaja" się zdecydowanie przez ślubem :D (z listą of course). Pozdrowienia dla Baśki,
Niestety, ale Basia jest "twardą sztuką" i słucha listy codziennej między 18 a 20. Ale już dawno "oswoiła" się z moim, nie napisze brzydkiego słowa, bo może dzieci to czytają. :) I mimo wszystko jest za, spotkaniami z forowiczami.

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: sob lis 08, 2008 9:10 pm
autor: bobby-x
To trza by wpaść za tydzień na Polibudę :lol:

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: pn lis 17, 2008 10:24 pm
autor: Yacy
Rok temu przygotowania do zlotu nr 4 szły już pełną parą... ;-)
Jak ten czas płynie :-(

Bobby napisał o odlocie nr 6, a odzew [przynajmniej na forum] zerowy... Sebastian kończ relację z poprzedniego zlotu, bo to może być jedna z blokad :mrgreen: . Tylko daj znac kiedy skończysz, abysmy mogli sie spotkać następnego dnia :mrgreen:

Bobby czy możesz coś wiecej napisać o terminie, bo o niespodziance pewnie nie... ;-) Mi wychodzi że ta 100 to może być 10/17 styczeń...?

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: pn lis 17, 2008 10:37 pm
autor: Martyr
Hey hey odlotowicze i planujący zlatywanie sie! :D

Jestem jak najbardziej za zlatywaniem sie :)
Bobby pisze o początku stycznia, Yacy o środku stycznia, a ja mam nadzieje ze nie wypadnie koniec stycznia bo 30 st. wybieram sie na przechadzki po górach, a chciałabym być na kolejnym zlocie forum lp3 :D
abd3mz, trzymam kciuki by tamy [relacjonujące :P ] puściły :wink:

Ależ jestem ciekawa, co to za surprisik szykujesz, Bobby... Moze jakaś mała podpowiedź? :)

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: śr lis 19, 2008 11:57 am
autor: tadzio3
Wspominał mi coś Ksch o tym, że w styczniu z okazji setki Balonika być może będzie zlot. Mi jak najabardzej pasuje, bo juz troche tęsknię do tych pogaduszek z maniakami listowymi. Oby tylko nie był to weekend, kiedy mam zjazd na uczelni...

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: śr lis 19, 2008 10:44 pm
autor: bobby-x
Nie może być żadnej podpowiedzi. Setna lista Balonika wypada 3 stycznia (wg moich obliczeń), pewnie wypadnie jeszcze jedna lista bez emisji (pods roku) więc pewnie tą datą będzie 10 stycznia.

Przy okazji - ach te zdjęcia z Muuucznego i okolic. Miodzio wspomnienia - kto nie był niech żałuje.

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: śr lis 19, 2008 11:25 pm
autor: mcgrat
myślę że udałoby mi się na jeden dzień zlotu (sobotę) zagościć wśród was, ale to muszę wiedzieć wcześniej czy coś się będzie działo z okazji setnego notowania redaktora Balonika i najważniejsze kiedy.

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: czw lis 20, 2008 12:07 am
autor: ku3a
tego typu ustalenia to już nie w tym wątku ;-)

Re: Po 5 Zlocie, czyli Muczańskie reminiscencje

: pt gru 05, 2008 12:43 pm
autor: abd3mz
Yacy pisze:Sebastian kończ relację z poprzedniego zlotu, bo to może być jedna z blokad :mrgreen: . Tylko daj znac kiedy skończysz, abysmy mogli sie spotkać następnego dnia :mrgreen:
Martyr pisze:abd3mz, trzymam kciuki by tamy [relacjonujące :P ] puściły :wink:
Ostatnio doba skurczyła się do czterech godzin, więc siłą rzeczy nie mam kiedy napisać relacji... Wcześniej nie odpowiadałem, bo myślałem że uda misie na dniach skończyć relację...
Jedyne co mogę obiecać to to, że relacji nie skończę do 9 grudnia, a dalej to nie wiem...

To może ustalimy, że skończę relację na dzień przed zaplanowanym terminem zlotu? ;-)