Strona 4 z 4

: pn lut 19, 2007 10:20 am
autor: Miszon
No dobra, ale ten kawałek powstał już po rozpadzie zespołu, także trudno go traktować jako piosenkę Beatlesów. Raczej solową Lennona, którą reszta chłopaków niejako sobie "przywłaszczyła", umieszczając ją na Anthology.

: śr lut 21, 2007 10:36 am
autor: kajman
Gary pisze:podobna sytuacja do "Whiskey in the jar" Thin Lizzy, które nie sposób porównywać z wersją Metallici, gdyż były nagrane w innej epoce muzycznej przy innej technice itp. rzeczach.
Thinn Lizzy tylko wykorzystało piosenkę ludową, a nie było autorem Whiskey in the jar. A faktycznie wersja Metallici bije ją na głowę.

: śr lut 21, 2007 10:44 am
autor: kajman
Piotr pisze:Nie jest rowniez prawda, ze zawsze podpisywali sie jako autorzy utworu. Sa wpisy oznajmiajace iz wszyscy czlonkowie zespolu sa autorami utworu, ale sa rowniez i takie, ktore mowia iz np. "A Shot Of Rhythm And Blues" skomponowal niejaki Thompson, a "A Taste Of Honey" duet Scott i Ric Marlow. I takich przypadkow jest wiecej.
Oczywiście, że nie wszystkie, bo są także utwory Harrisona i (znacznie rzadziej) Starra. Ale nie ma bodajże żadnego utworu, który byłby podpisany jako Lennon lub McCartney. Zawsze jako duet, chociaż nawet w wydawnictwach oficjalnych podaje się tylko jednego z nich. Ich wzorem podaje to także Rock Encyklopedia, w której wyraźnie pisze Let It Be McCartneya.

: czw mar 08, 2007 1:51 am
autor: emilencja
temat już nieco zapomniany, a ja pogrzebałem nieco w sieci i oto efekt - nagranie o którym wspominałem (Mister Of America) tutaj jako Middle Of America lub Driving In America (trafiałem na oba tytuły, ale niewykluczone że są to dwa różne utwory), a wykonawcą jest niejaki Steve Thomson - tutaj można zassać utwór identyczny jak Lombard (ale po angielsku)

pozostaje ustalić kto był pierwszy :)

pozdrawiam
Emil

: ndz mar 11, 2007 9:09 am
autor: airborn
emilencja pisze:temat już nieco zapomniany, a ja pogrzebałem nieco w sieci i oto efekt - nagranie o którym wspominałem (Mister Of America) tutaj jako Middle Of America lub Driving In America (trafiałem na oba tytuły, ale niewykluczone że są to dwa różne utwory), a wykonawcą jest niejaki Steve Thomson - tutaj można zassać utwór identyczny jak Lombard (ale po angielsku)
Chyba kiedyś Piotr Kaczkowski grał ten kawałek.

L.

: ndz mar 11, 2007 5:39 pm
autor: Piotr
Oryginalem jest wykonanie Steve Thomson. Malgorzata Ostrowska napisala tylko polskie slowa. A tytul oryginalu: Driving in America.

: ndz mar 11, 2007 6:28 pm
autor: kajman
Szięki wszystkim. Za niedługo pouzupełniam spis.

: pn mar 19, 2007 3:58 pm
autor: pbd2
A co z piosenką "To nie ja" Edyty Górniak? Pamiętam, że na konkursie Eurowizji w 1994 roku była straszna chryja po tym, jak izraelski kompozytor Joshua (?) Nameri oskarzył naszą ekipę o plagiat. Podobno to był jeden z powodów, dla których Górniask wtedy nie wygrała festiwalu. Niestety, kompletnie nie wiem, jak się nazywała po hebrajsku piosenka Nameriego ani kto ją wykonywał i kiedy, ale jeżeli jego zarzuty są prawdziwe, to chyba i ten utwór trzeba uzbnać za przeróbkę i dodać do powyższej listy?
I druga rzecz: dziś po trzynastej w "Powtórce z rozrywki" ,czy jak to się teraz zwie, usłyszałem jakąś taką wersję "Chodź pomaluj mój świat" śpiewaną chyba przez kogoś innego niuż 2+1 i na ucho wcześniejszą, brzmienie było raczej z lat sześćdziesiątych. Może ktoś wie, czy rzeczywiście taka wersja była, czy mnie uszy mylą?

: pn mar 19, 2007 7:16 pm
autor: kajman
pbd2 pisze:A co z piosenką "To nie ja" Edyty Górniak? I druga rzecz: dziś po trzynastej w "Powtórce z rozrywki" ,czy jak to się teraz zwie, usłyszałem jakąś taką wersję "Chodź pomaluj mój świat" śpiewaną chyba przez kogoś innego niuż 2+1 i na ucho wcześniejszą, brzmienie było raczej z lat sześćdziesiątych. Może ktoś wie, czy rzeczywiście taka wersja była, czy mnie uszy mylą?
1. Górniak z tego co tutaj wyczytałem śpiewała utwór napisany przez Syrewicza znacznie wcześniej, na co były dowody. Plagiat popełnił Izraelczyk.
2. Myślę, że da się sprawdzić na starym winylu kompozytora utworu, ale 2+1 raczej nie śpiewało coverów.

: pn mar 19, 2007 7:40 pm
autor: Robinson
pbd2 pisze:I druga rzecz: dziś po trzynastej w "Powtórce z rozrywki" ,czy jak to się teraz zwie, usłyszałem jakąś taką wersję "Chodź pomaluj mój świat" śpiewaną chyba przez kogoś innego niuż 2+1 i na ucho wcześniejszą, brzmienie było raczej z lat sześćdziesiątych. Może ktoś wie, czy rzeczywiście taka wersja była, czy mnie uszy mylą?
To chyba było Goya, bardzo popularne na naszej koszmarliście. :lol:

: pn mar 19, 2007 11:48 pm
autor: Miszon
kajman pisze:
pbd2 pisze:A co z piosenką "To nie ja" Edyty Górniak? I druga rzecz: dziś po trzynastej w "Powtórce z rozrywki" ,czy jak to się teraz zwie, usłyszałem jakąś taką wersję "Chodź pomaluj mój świat" śpiewaną chyba przez kogoś innego niuż 2+1 i na ucho wcześniejszą, brzmienie było raczej z lat sześćdziesiątych. Może ktoś wie, czy rzeczywiście taka wersja była, czy mnie uszy mylą?
1. Górniak z tego co tutaj wyczytałem śpiewała utwór napisany przez Syrewicza znacznie wcześniej, na co były dowody. Plagiat popełnił Izraelczyk.
2. Myślę, że da się sprawdzić na starym winylu kompozytora utworu, ale 2+1 raczej nie śpiewało coverów.
Dodam jeszcze, że ta izraelska piosenka nazywała się "Zakochany mężczyzna", czy jakoś tak (i śpiewał ją facet). Jak to jest po hebrajsku - nie mam pojęcia, ale na pewno coś w stylu "nzzcżm nhckZ" :wink: .

: śr kwie 11, 2007 6:20 pm
autor: pbd2
"Killing Me Softly" - w ostatnim "Tańcu z gwiazdami" w TVN piosenka ta wystąpiła jako utwór Franka Sinatry ("bo już wszyscy dawno zapomnieli, że ta piosenka to był Frank Sinatra najpierw" - powiedziano). Może ktoś wie, czy on to śpiewał przed Lori Liebermann, czy po niej?

: śr kwie 11, 2007 6:48 pm
autor: airborn
pbd2 pisze:"Killing Me Softly" - w ostatnim "Tańcu z gwiazdami" w TVN piosenka ta wystąpiła jako utwór Franka Sinatry ("bo już wszyscy dawno zapomnieli, że ta piosenka to był Frank Sinatra najpierw" - powiedziano). Może ktoś wie, czy on to śpiewał przed Lori Liebermann, czy po niej?
Taniec z Gwiazdami to nie jest dla mnie autorytatywne źródło informacji.

Tu znalazłem taki opis: http://ezinearticles.com/?Killing-Her-S ... &id=440722.

: śr kwie 11, 2007 8:35 pm
autor: choroszcz
A CZY WIECIE ZE ,,POD PAPUGAMI'' spiewal ktos juz w latach 50

: śr kwie 11, 2007 10:17 pm
autor: kajman
Miszon pisze:nazywała się "Zakochany mężczyzna", czy jakoś tak (i śpiewał ją facet). Jak to jest po hebrajsku - nie mam pojęcia, ale na pewno coś w stylu "nzzcżm nhckZ" :wink: .
Myślę, że ten kto śpiewał, mógł nie wiedzieć, jak ona leciała po hebrajsku, bo oni raczej śpiewają piosenki w jidish. :) :wink: :lol: :D :wink: