Zlot wakacyjny?

[jollyroger72]

Piszę to ja, człowiek, który na zlocie wakacyjnym w Toruniu posiadał przy sobie kilkadziesiąt zagadek muzycznych

Wobec tego zapewne zostało Ci jeszcze co nieco, nie?
...............
Z tego, co mi powiedziała Pani Wioletta , śniadanie (w formie szwedzkiego stołu) jest w godzinach 8.00 - 10.00 - tak więc śpiochy raczej zdążą się najeść

[jollyroger72]

Obiekty warte zwiedzenia:
1. Pałac Jedlinka w Jedlinie-Zdroju.
2. Park Linowy oraz zjeżdżalnia w Jedlinie-Zdroju.
3. Oczywiście Zamek w Książu - ok. 20-25 minut jazdy samochodem.
4. Bunkry i sztolnie Riese w Ludwikowicach, Głuszycy, Walimiu.
5. Zagórze Śląskie - zamek Grodno, tama, zalew (można popływać kajakami) - ok. 20 minut jazdy samochodem.
6. Pijalnia Wód w Szczawnie-Zdroju
7. Kolorowe Jeziorka k/Janowic Wielkich - ok. 40 km od Jedliny.

[wwas]

ok. 20-25 minut jazdy samochodem

ok. 20 minut jazdy samochodem

ok. 40 km

Jeżeli o mnie chodzi, jednak raczej byłbym za tym, żeby zminimalizować wycieczki samochodowe (wrażeń motoryzacyjnych będziemy mieli dość pierwszego i ostatniego dnia) i poobcować z górami pieszo - w sumie po to się tam na ogół przyjeżdża.

[jollyroger72]

Kierowcy zazwyczaj mają przekichane
Ale no problem - zawsze można podzielić się na dwie grupki. Jedna spaceruje, druga zwiedza dalsze rejony.

[Artur]

Wielkimi krokami zbliża się zlot. Prosiłbym jakieś krótkie podsumowanie: kto będzie, kiedy i gdzie się spotykamy?

[Tomekk]

dajcie znać, to moze uda mi się dojechać na parę godzin.

[jollyroger72]

dajcie znać, to moze uda mi się dojechać na parę godzin.

Kiedy chcesz przyjechać? W sobotę czy niedzielę? I czym? Bo jeśli pociągiem, to trzeba by było odebrać Cię ze stacji Wałbrzych Miasto.

[LLucky]

Stan osobowy na dziś:

Artur - 2 noclegi
jollyroger72 - 3 noclegi
konwicki1980 - 3 noclegi
LLucky - 3 noclegi
Nicoletta - dojedzie na jeden dzień
słoik - 3 noclegi
wwas - 3 noclegi
Tomekk - "może uda się mu dojechać na parę godzin"

plus osoba spoza forum: kolega konwickiego1980.

Ogólnie miejscem spotkania całego zlotu jest... miejsce zlotu, czyli pensjonat Zacisze Trzech Gór w Jedlinie-Zdroju. Dojeżdżamy różnie: niektórzy wspólnie z Warszawy jednym samochodem, inni indywidualnie swoimi samochodami do pensjonatu, a chyba tylko po jedną osobę podskoczy się do Wałbrzycha, bo dojedzie pociągiem. Dobrze by było, być na miejscu w piątek przed godziną 18, żeby spokojnie się rozpakować przed Listą.

I właściwie tyle jest ustalone. Resztę jeszcze ustalamy, a tak naprawdę szczegóły dotyczące poszczególnych osób wolę omówić przez PW, więc tutaj będę publikował tylko ogólniki, a wyżej wymienionych proszę o regularne sprawdzanie PW.

Aha, jakby ktoś dotarł do pensjonatu dużo wcześniej niż ja, to niech pyta o rezerwację na moje nazwisko (jest w PW, jeśli ktoś nie zna). Tylko proszę nie zajmować od razu obu pokoi dwuosobowych - jeden jest już zaklepany.

[Tomekk]

Kiedy chcesz przyjechać? W sobotę czy niedzielę? I czym? Bo jeśli pociągiem, to trzeba by było odebrać Cię ze stacji Wałbrzych Miasto.

no raczej pociągiem, ale ze stacji Wałbrzych Główny jeżdżą przecież pociągi do Jedliny.

[jollyroger72]

no raczej pociągiem, ale ze stacji Wałbrzych Główny jeżdżą przecież pociągi do Jedliny.

No jeśli będzie Ci pasowało połączenie, to OK

[Nicoletta]

tak hipotetycznie pytam co planujecie na niedzielę i czy ktoś z Was będzie wracał przez Wrocek i ewentualnie znalazłby jedno wolne miejsce w samochodzie
hipotetycznie, bo mimo wielkich chęci rodzinne wydarzenie może mi nie pozwolić dotrzeć

[LLucky]

tak hipotetycznie pytam co planujecie na niedzielę

Parę osób pewnie planuje wyjście/wyjazd do kościoła, a poza tym na razie nie mamy konkretnych planów. Zarówno Ty, jak i Tomekk podaliście właśnie niedzielę jako dzień spotkania, więc myślę, że możemy się do Was dopasować.

i czy ktoś z Was będzie wracał przez Wrocek i ewentualnie znalazłby jedno wolne miejsce w samochodzie

Ale masz na myśli niedzielę, czy poniedziałek? Bo zlot kończymy w poniedziałek.

[Nicoletta]

Aaaaa w poniedziałek! nie to ja miałam na myśli niedzielę. Do mnie się nie dostosowujcie, bo jak Ci napisałam w pw mam rodzinną uroczystość i jak wrócę rozsądnie do Wro to się zbiorę do Jedliny, a jak mi się nie uda to trudno postaram się do Ciebie zadzwonić i dać znać.

[LLucky]

Jeszcze krótko o jedzeniu: jollyroger72 wspomniał wyżej, że śniadania są od 8 do 10, natomiast obiadokolacje są od 18.00. Oznacza to, że spokojnie w piątek załapiemy się jeszcze na jedzenie, ale także, że w sobotę i niedzielę pewnie będziemy chcieli coś przegryźć niezależnie od żywienia w pensjonacie. Przydałoby się pewnie zjeść tradycyjnie jakąś pizzę i to możemy zrobić przy okazji wyjścia na spacer do Jedliny-Zdroju (w niedzielę?) albo przy okazji wyjazdu na jakieś dalsze zwiedzanie. Sprawa do omówienia na miejscu, ale sygnalizuję ją już teraz do przemyślenia.

No i co? Do zobaczenia jutro?

[Tomekk]

Ja raczej nie dam rady

[Martyr]

Życzę Wam udanego zlotowania

[jollyroger72]

Życzę Wam udanego zlotowania

Dziękuję w imieniu wszystkich zdążających do Jedliny Zdroju

P.S. Póki co, jestem w pracy

[słoik]

Wypadałoby donieść, że wyruszyłem. Mam za sobą dwie przesiadki, a za moment moje pendolino wyruszy z Warszawy do Wrocławia.

[Artur]

To i ja ruszam z Opola za 15 minut moją malinową Toyotą

[Tomekk]

Pogoda jest idealna 27 stopni i bezchmurne niebo.

[Martyr]

Czy obrady zlotowe trwają? Pojawił się konkurs kajmana? Pochwalcie się, co robicie.

[jollyroger72]

Pochwalcie się, co robicie.

Było słuchanie Listy pod chmurką A potem... czas wolny
............
Ja już na nogach. Przemknął też Artur, no a reszta... chyba jeszcze lula

[LLucky]

Konkurs kajmana nie pojawił się, bo sam kajman ostatecznie nie zdecydował się na udział w wyprawie. Natomiast ci, co zdecydowali się na udział, mają za sobą ponad 7 godzin chodzenia, podskakiwania, podbiegania, spadania, wdrapywania i zsuwania się po zboczach o nachyleniu ok. 45 stopni (w cieniu). No chyba że nie mają, bo pojechali zwiedzać zamek, browar i samolot tzw. Red Barona (przy czym nie chodzi o redaktora Barona, tylko o Manfreda von Richthofena). Natomiast reszta wieczoru jeszcze w naszych rękach (bo nogi odmawiają współpracy).

[LLucky]

Pada.
I będzie padać.
Wobec powyższego plany na niedzielę mamy luźne. I raczej stacjonarne.

[jollyroger72]

I raczej stacjonarne.

Chyba że zejdziemy w podziemia