Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
: sob mar 03, 2012 9:07 am
Lepszy to może nie, ale w podobnym stopniu wkurzający.albarn pisze:Tylko niech mi ktoś powie, że Andrus jest lepszy niż Kraftwerkstycznik pisze:lady tu masz wszystko bez elektroniki:)
A dla mnie to najbardziej wkurzający okres w istnieniu listy.adameria pisze:Z rozrzewnieniem wspomniam czasy potwora z trzema pazurami.
Znacznie lepsza Baronowa nie weszła nawet do top20. W sumie z 4 poprzednich tylko jedna weszła na szczyt.FOXD pisze:Nie mam nic przeciwko Andrusowi, dla mnie bardzo dobry Kabareciarz, ale zaczynam mieć nieprzyjemne wrażenie, ze wystarczy jak on wyda jeden tylko dźwięk i ma pewne podium jak nie pierwsze miejsce.
Na LP3 Kult także.Artur pisze:Tydzien temu Adele miała 3 single w pierwszej dziesiątce Billboardu to chyba jakiś rekord. Na LP3 chyba A-ha miało podobnie.
Pewnie w końcu wrzucą, ale może lepiej, gdyby teraz, bo pewnie zostanie w cieniu Somebody i długo nie pobędzie. Z płyty znam jeszcze trzy utwory i dwa z nich są beznadziejne, a ten trzeci znacznie mniej nośny.adameria pisze:To w tym tygodniu piszę maila do Redakcji Listy z prośbą o nowy singiel Gotye.
Nie pierwsza szmira, która takie rzeczy robi. Dużo większa szmira panowała przypuszczalnie tylko dzięki śmierci jej wykonawcy (wystarczy popatrzeć na to, co przedtem robił Wind).PS pisze:Szmira terroryzująca Listę i rujnująca jej dziedzictwo nie odpuszcza. Kiedy to się skończy?
Oczywiście, że na poważnie. Kraftwerku nigdy nie byłem w stanie słuchać, Depesze dopiero niedawno mnie zaczęli przekonywać, a Vangelis akurat wnosił życie w elektroniczne brzmienia.FOXD pisze:I Ty tak o tym na poważnie?kajman pisze:Kraftwerk bardzo mocno plastikowo, DM w większości repertuaru też, Vangelis raczej nie (przynajmniej bardzo często nie).albarn pisze:Kraftwerk brzmi plastikowo? Depeche Mode brzmią plastikowo? Vangelis brzmi plastikowo?