XXIX zlot forum LP3 - 16-19 września 2021, Emów

[neon.ka]

Ja generalnie też wolę miejscowy obiad, ale jeśli w ogóle ma być w sobotę pizza, to wolę, by była na obiad, niż na kolację.

A, a jeśli chodzi o obiady, to ja chętnie np. spaghetti z niemięsnym sosem.

[TStudent]

Jeśli chodzi o mnie, wprawdzie zadeklarowałem w sobotę obiad, ale skoro jestem pierwszy raz i do tego całkiem krótko, to nie chciałbym się wypowiadać, zdaję się na los, ponieważ pizzę też lubię.

[kajman]

To jeżeli nie zgubiłem kogoś to Martyr, neon.ka, Yacy i TStudent piszą się na obiad, z tego co wcześniej pisał ku3a to jest spora szansa, że on pizzy raczej w sobotę nie (albo symbolicznie). O ile pamiętam zawsze wybieraliśmy dwie osoby do jednej pizzy to teraz może udało by się żeby tą drugą połówkę podzielić na dwie czy trzy osoby. Zresztą z tego co pamiętam bywały wymiany części.
Być może pięć obiadów to będzie wystarczająca liczba do ich zrobienia. W piątek dużo więcej ich nie będzie.

[neon.ka]

No nie, jeśli będzie pizza w sobotę, to ja wybieram pizzę. Przy założeniu, że będzie bliżej pory obiadowej niż kolacyjnej.

[ku3a]

ja na sobotę nie mam żadnych konkretnych wizji co do pizzy czy też jej braku . czyli może być (i wtedy zjem) albo może jej nie być (i nie będę żałować, bo zakładam, że i tak będzie już wcześniej, w czwartek).
jeśli by w sobotę była, to chyba odrobinę bardziej wolałbym, żeby była jako kolacja, żeby przy ABC zjeść i nie tracić już potem czasu na robienie jedzenia. ale również rozumiem argument LLuckiego.
tak więc, co do soboty - dostosuję się do większości.

[LLucky]

A propos "pora obiadowa": z racji tego, że śniadania na zlotach są zwykle w okolicach godziny 10, to chyba obiad w granicach 14-15 może być? Zdaje się, że tak robiliśmy poprzednio.

[konwicki1980]

Tak, tyle że ten w piątek bliżej 15 poproszę

[jollyroger72]

(...) z racji tego, że śniadania na zlotach są zwykle w okolicach godziny 10 (...)

Hmmm... na pewno?
Raczej 7-8, no nie dj?

[djjack]

(...) z racji tego, że śniadania na zlotach są zwykle w okolicach godziny 10 (...)

Hmmm... na pewno?
Raczej 7-8, no nie dj?

Potwierdzam. Potwierdzam.
Ale o tej porze niektórzy dopiero kładą się spać.
Zatem jedzą śniadanię odrobinę później.

[ku3a]

w ogóle to proponuję, żeby się umówić, że śniadania jemy do 10:00.
tzn. ktoś tam może sobie jeść później, ale żeby na spóźnialskich nie trzeba było czekać z rozpoczęciem konkursów, gier itd.

[konwicki1980]

Tak, kto rano wstaje, ten ma więcej do wyboru w lodówce i tłok przy stole mniejszy

[LLucky]

Zaliczki wpłacili:

LLucky - 3 noclegi
wwas - 3 noclegi
ku3a - 3 noclegi
djjack - 3 noclegi
konwicki1980 - 2 noclegi (piątek-niedziela)
kajman - 4 noclegi (czyli właściwie 3)
Martyr - 3 noclegi
Yacy - 3 noclegi
neon.ka - 3 noclegi
adameria - 3 noclegi
TStudent - 1 nocleg (piątek-sobota)
Dekodi - 2 noclegi (piątek-niedziela)

Będą jeszcze:
albarn - 1 nocleg (sobota-niedziela) + wizyta w 357 w piątek
jollyroger72 - 2 noclegi (piątek-niedziela)
Marcin Buchalski - bez noclegów, sobota
bobby-x - bez noclegów, wizyta w 357 w piątek i ABC w sobotę

(Czy niczego nie pomieszałem?)

Nie będzie:
lady

Z innej beczki: mam wątpliwości, czy warto jechać na Słowackiego samochodami, z powodu korków (na pewno będą w piątek o tej porze) i trudności w znalezieniu miejsca do zaparkowania (nie dość, że to zła pora, to jeszcze miejsce nie grzeszy dostępnością parkingów). W mojej głowie powstał jeszcze inny szatański plan: dojeżdżamy samochodami do jakiejś stacji w 1 strefie z parkingiem P+R (powiedzmy Międzylesie lub Miedzeszyn, gdzie w drodze powrotnej można zrobić dodatkowe zakupy w razie potrzeby), skąd z łatwością można dojechać do 357 na bilecie 75-minutowym za 4,40 zł (kolejka S1 -> Śródmieście i Metro Centrum -> Plac Wilsona). Uniknie się na 100% korków i szukania parkingu oraz będzie okazja do małego spaceru. W drugą stronę dokładnie tak samo, tylko dokładnie odwrotnie. Co Wy na to?

[Yacy]

zdecydowanie popieram takie rozwiązanie!
we wszystkich podróżach najbardziej nie lubię... parkowania
niekiedy znalezienie miejsca równa się krążeniem wokół przez długi czas.

a skoro jest tak jak piszesz, to zdrowsze będzie spacerek + kolejka.

[Miszon]

Jak pisałem - nigdy nie udało mi się tam zaparkować, czasem krążyłem tak długo, że aż potem musiałem iść 10 minut piechotą. W tym czasie bym dojechał z domu komunikacją miejską, w sensie to co nadrobiłem jadąc samochodem, traciłem szukając parkingu.
Co do P+R, niedaleko Teatru Komedia jest jeden taki parking, przynajmniej tak pokazuje mapa, ale nigdy tam nie byłem, więc nie wiem czy jest czynny (dopiero ostatnio go wyczaiłem, ale wtedy pojechaliśmy sobie i tak rowerami bo tak było przyjemniej .
Ale tak twierdzi strona wtp.waw.pl
Oto jego dane:
Lokalizacja:
Żoliborz, okolice skrzyżowania ulicy Słowackiego i Włościańskiej, przy stacji metra "Marymont"
GPS: 52.27114, 20.97046
Nie rozwiązuje to problemu prawdopodobnego korka na moście, ale może jednak dojedzie się szybciej niż metrem i czymś drugim z Międzylesia.

[konwicki1980]

Co Wy na to?

Co prawda jeśli chodzi o parkowanie, to przed samym Teatrem Komedia jest spory parking strzeżony płatny na 76 miejsc, ale jeśli chodzi o spacer to why not, a wręcz popieram. Powiem więcej, w drodze nazwijmy to powrotnej proponuję jeszcze obejrzenie 2 ciekawych miejsc w okolicy. A jakie to - nie będę zdradzać. Czas powrotu wydłuży się o 15-20 min., ale myślę, że warto.

[Miszon]

Ten parking strzeżony płatny jest zawsze zajęty w całości .

[LLucky]

Jeszcze chciałem dopytać jedną rzecz, bo jakoś większość nie wypowiadała się w tym temacie, a nie chciałbym nieporozumień: kto chce zupę na obiad?

[ku3a]

W drugą stronę dokładnie tak samo, tylko dokładnie odwrotnie. Co Wy na to?

popieram .

kto chce zupę na obiad?

ja nie muszę, choć dużo zależy od wielkości porcji. i pewnie trudno by się było dopasować z preferencjami. u mnie najbezpieczniejszy by było jakiś krupnik.

[LLucky]

w drodze nazwijmy to powrotnej proponuję jeszcze obejrzenie 2 ciekawych miejsc w okolicy. A jakie to - nie będę zdradzać.

Obstawiam, że jedno jest na Marii Kazimiery...

[konwicki1980]

O, to w sumie mogą być 3
Miałem na myśli co innego, ale zobaczymy, jak będziemy stać z czasem

[kajman]

Jedyna zupa, która by mi pasowała to zupa nic więc raczej nie.
Jak trzeba zwiedzać to trudno, ale ja zwolennikiem zwiedzania nie jestem.

[LLucky]

O, to w sumie mogą być 3
Miałem na myśli co innego, ale zobaczymy, jak będziemy stać z czasem

No właśnie czasu to możemy mieć mało, bo jak wszystko dobrze pójdzie na dworcu będzie na nas czekał jollyroger72.

[bobby-x]

skoro we czwartek spotykamy się w Emowie, to takie wskazówki by się nam przydały.

https://pasteboard.co/KjtpdeP.png

Na końcu trasa się rozdwaja, bo wedle gustu, można Krętą albo z Mlądzkiej taką "siagą" dojechać .

edit:
OK, z pracy najwyraźniej nie wyślę.

Uwaga. Teren po prawej stronie , od trasy niebieskiej , to juz nie teren wojskowy tylko ABW. Prosze nie zatrzymywac sie, nie robic zdjec co by nie narobic sobie klopotow.

[kajman]

Można obejrzeć w drodze do jakby co (ja się w ogóle nie upieram przy oglądaniu).

[bobby-x]

Czyli do 357 jedziecie na listę? Wiedzą tam o tym? Na chwilę tylko, czy na długo?
Przygotowuję konkurs, z racji że w sobotę mnie nie będzie, to musiałby być w piątek, chciałbym wiedzieć ile jest czasu na niego.

Juz wiedzą, zapraszają, Helen pokaże nam całe radio . Nie wiem na ile czasowo.