Lista Przebojów Programu Trzeciego

Mój pierwszy film to trochę późniejsze czasy, gdyż był to "Król lew". I też z wielką symaptią odnoszę się do "Circle Of Life" Eltona Johna.

A gdzie są dzisiejsze wyniki (miejsca 880-861)?

jedrzej2012 pisze:A gdzie są dzisiejsze wyniki (miejsca 880-861)?

Co było na topie 41. Notowania LP3?

ja widziałrm w kinie tylko część drugą. za to na pewno widziałem Powrót do przyszłości

ja pierwszy film w kinie to widzialem w kinie objazdowym we wsi, w której mieszkałem. Miałem około 7 lat i była to Wyspa Skarbów. A na Neverending story też oczywiście byłem

Miałem nieco zaległości z tym wątkiem, a poleciało pare moich głosów. Wypatrzyłem przede wszystkim Lovers in the wind, Too much love will kill you (oba jak dla mnie zaskakująco nisko) i Hard to say I'm sorry. Tak w ogóle ciekawe, że drugi z utworów Chicago poradził sobie lepiej, bo zawsze uważałem, że jest mniej popularny.

Już zostały tylko 4 utwory, który w zeszłym roku były poniżej tysięcznego miejsca, a w tym jeszcze nie zostały zaprezentowane. Oto one:

1276. John Miles - MUSIC
1161. Simple Minds - DON'T YOU (FORGET ABOUT ME)
1027. New Order - TRUE FAITH
1022. Fugees, The - KILLING ME SOFTLY WITH HIS SONG

Awanse o ponad 100 pozycji zaliczą też:

988. Smashing Pumpkins, The - 1979
974. Talk Talk - IT'S MY LIFE
961. Whitesnake - HERE I GO AGAIN

Sporą szansę ma też Elton John - I'M STILL STANDING (956).

Natomiast największym spadkiem będzie coś, co się znalazło powyżej pozycji 305 rok temu - więc już nie Florencja ani DCD.

może to być Adele "Set fire to the rain"

Debiut CTTE po prostu katastrofalny (biorąc choćby pod uwagę, gdzie debiutowały Soon czy Roundabout w ostatnich latach).

BTW - może to dyskusyjna sprawa, ale czy Flota zjednoczonych sił nie powinna być przypisana do albumu "Koncert" z datą 1987?

no to niezły zaskok dla mnie z tym CTTE.

Amazing coraz niżej i niżej z roku na rok....

W ogole zauwazylem trend, ze sporo nowosci z tamtego roku idzie ostro w gore (chyba nawet wiekszosc). Najlepszy przyklad to Jeanette albo tez taki Limahl.
Sporo ludzi pewnie glosuje na podstawie topu z ostatniego roku (gdzie nowosci nie widac), ale tez po prostu zajmuje to troche czasu, zanim te nowe tytuly przebija sie do swiadomosci ogolu i osoby te zauwaza, ze sa one na liscie. Wiec moze nie warto wyrzucac utworow po wynikach jednego roku. Dwuletni pobyt bylby wskazany zanim cos wyrzucimy.

Tak wiec Close to the Edge - Yes tez pewnie pojdzie ostro do gory za rok.

Z drugiej strony były nowości, które od początku debiutowały wysoko, więc reguły tu nie ma.

Mnie zaskakuje niski debiut Yes na tle innych progresywnych klasyków wprowadzanych do zestawu - nie tylko Echoes (wiadomo, Floydzi), ale także np. Lady Fantasy czy Dancing with a Moonlit Knight. W życiu bym się nie spodziewał, że z tej czwórki CTTE będzie najniżej.

lubię/uwielbiam całą czwórkę. ale jednak CttE z tej czwórki powinno być czwarte. tylko czemu aż tak nisko!!!

No właśnie. Genesis czy Floydzi mają większe klasyki, dla Yes to jest klasyk największy z największych, co wychodziło choćby w głosowaniu u Kaczkowskiego (to był jedyny przypadek w dziejach, kiedy w Trójce wygrałem bilet na koncert

http://yes.art.pl/fani/wydarzenia/gusta.php

No nic, jestem fanem niszowego zespołu i pora się z tym pogodzić

Gary pisze:ja pierwszy film w kinie to widzialem w kinie objazdowym we wsi, w której mieszkałem. Miałem około 7 lat i była to Wyspa Skarbów.

A mój pierwszy film to chyba "Superpotwór".
Ścieżki dźwiękowej nie pamiętam, zresztą tak samo jak i fabuły filmu.

Yacy pisze:lubię/uwielbiam całą czwórkę. ale jednak CttE z tej czwórki powinno być czwarte. tylko czemu aż tak nisko!!!

Bardzo nisko jak na tą wielką suitę zespołu Yes Close To The Edge. Za nisko o min. 800 pozycji...

Faktycznie największym spadkiem może zostać Adele

Największym spadkiem jest w tym topie Solomon Burke. z 446. na 1514.
Największy awans: narazie jest to Porque te vas z 1400. na 954.
Napewno do 850 awansowała Jolene, Dolly Parton, narazie co najmniej 58 w górę.
Z nowości będą na pewno: Ashes to Ashes (Faith no More), Self Esteem, Schism, Back in black, Rolling in the deep, Los cebula i krokodyle łzy.

jedrzej2012 pisze:Największym spadkiem jest w tym topie Solomon Burke. z 446. na 1514.

Salomon awansował na 1514 z miejsca 1659. Poczytaj dokładnie cały wątek

Zwracam honor jollyroger72. Widocznie ktoś wcześniej popełnił błąd, a wpisy w tych okolicach są już nieprawdziwe.

nie płakałem za Marillion bez Fisha. IMHO za wysoko byli z tym utworem. (nadal są )