Strona 28 z 28

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 11:21 pm
autor: Emilia
Ferment intelektualny nam się zrobił na forum, aż miło.
Co do scenicznych ekscesów niejakiego B.J.Armstronga to ciekawe swoją drogą co na to jego żona, o dzieciach nie wspomnę. Chcielibyście mieć takiego ojca...?
No i oczywiście dopisuję się nogami i ręcami do grupy na forum, którzy uważają się za nienormalnych.
@słoik - najlepsze zdrobnienie to SŁOICZEK? Miłe to i słodkie.(-:
No dobra, zadzieram kiece i lecę - dobrej nocy życzę.

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: sob lip 24, 2010 1:11 am
autor: anowika
A ja uwwwielbiam wyjazdowe, Redaktor Piotr - jak zawsze czary, czary, klasa sama w sobie i w budynku i na rynku :) Redaktor Bestia genialny i niezastąpiony w terenie, pozdrawiający i współzapowiadający - uroczy, Ekipa Wozu - szlachetny kwiat rycerstwa realizatorskiego Chorągwi Myśliwieckiej - i tego osobistego doświadczenia wyjazdowej w realu się trzymam :D do zobaczenia za rok. Za tydzień czy dobrze usłyszałam że z Sandomierza? a może z "Dwóch Brzegów"? Forowicze mili za wyjazdowymi nie tęskniący - jakoś to wytrzymacie 8), w końcu kiedyś każda trasa koncertowa się kończy i czas wracać do studia :mrgreen:
Lampart, fajna fotka pamiątkowa dla Synka

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: sob lip 24, 2010 8:02 am
autor: adameria
Po lekturze wybranych postów stwierdziłem, że nie mogę tego tak zostawić i częściowo wyrażę swój pogląd
w wątku teologicznym, choć z pewnością wielu zna się lepiej ode mnie.
Wszyscy wiedzą, że symbolami chrześcijan są znak ryby (mniej znany) i krzyż (używany :) i wykorzystywany :? do dziś).
Możnaby jeszcze doszukiwać się innych znaków, ale ewidentnym przykładem, który wymienię jest krzyż Św. Benedykta.
Natomiast sam znak, różnie odcztywany, tak jak wiele innych podmiotów/przedmiotów duchowych i materialnych,
może służyć dobrym lub złym celom/uczynkom. I o te ostatnie chodzi!
Przykład: nagrobek na cmentarzu zazwyczaj służy do zachowania pamięci o zmarłym, ale zdarzają się przypadki
kradzieży cennych jego fragmentów, a o gorszych uczynkach nie wspomnę. Decyduje zatem zachowanie ludzi, jak zwykle!
Jeszcze raz przepraszam za offtop (nie ja zacząłem) - wyrażam wyłącznie swój pogląd.
Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mniej odbiegali od wątków listowo-muzycznych.
Co do List wyjazdowych, anowika - zgadzam się z Tobą.

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: sob lip 24, 2010 10:05 am
autor: Julia
anowika pisze:Za tydzień czy dobrze usłyszałam że z Sandomierza?
Łaał, to już chyba wiem dlaczego koleżanka mnie namawiała na wyjazd :D Teraz trzeba tylko znaleźc zaprzyjaźnonego zmotoryzowanego fana Trójki :mrgreen:

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: sob lip 24, 2010 12:47 pm
autor: lampart
anowika pisze:...
Lampart, fajna fotka pamiątkowa dla Synka
Jasne... Z resztą Staś został już uwieczniony w galerii zdjęć LP3 :)

http://lp3.polskieradio.pl/zdjecia/#topAnchor

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: sob lip 24, 2010 5:47 pm
autor: Neo01
Kurka, wywaliło mi wczoraj net w najlepszym momencie :? .
No ale nic to, nadrobimy to może innym razem.
A jeśli chodzi o następną listę wyjazdową to ja baardzo chciałbym się wybrać i wiem że jeszcze jedna forowiczka też, ale pewnie ciężko będzie logistycznie.
No ale trzeba wierzyć... :wink:

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: ndz lip 25, 2010 12:31 am
autor: anowika
lampart pisze:Jasne... Z resztą Staś został już uwieczniony w galerii zdjęć LP3 :) http://lp3.polskieradio.pl/zdjecia/#topAnchor
O, Mały Książę na audiencji u Króla Marka witany chlebem i... truskawami z bitą śmietaną? że też człowiekowi o tej porze kotlety chodzą po głowie, znaczy po żołądku :) Aktywności dnia książęcego i dość późna pora audiencji u Króla Piotra musiały znużyć malca bo...chyba smacznie spał. A było trochę na tej wyjazdowej śpiących, wyluzowanych "torbaczy", w uściskach chust, nosideł, rodzicielskich ramion czy mamusinych brzuchów - Słuchaczy w Fazach alfa albo nawet Delta, REM lub non REM. Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie pozdrawianej i pozdrawiającej słuchaczki, tuż przed terminem przyszła z rodziną na Listę do Rynku. Ladies rules 8) A tak po wielkiemu cichu nawiązując do offtopu o wierze (w nadziei, że nie obrażam niczyich uczuć religijnych) - modlitwa wstawiennicza - wspaniała i niezwykle pomocna rzecz, ale biorąc pod uwagę inne uczynki na drodze ku zbawieniu, to Kajman jest bliski odprawienia swego czternastotysięcznego postu (przynajmniej na tym forum) :) I teraz pewnie Administracja lub Moderacja da szklanką po łapkach

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: ndz lip 25, 2010 8:48 am
autor: JaceK
anowika pisze:(...) I teraz pewnie Administracja lub Moderacja da szklanką po łapkach
No i czemu tak się napraszacie interwencji? Jakieś niedowartościowanie, cy-co...?

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pn lip 26, 2010 5:01 pm
autor: Abby95
rockmanka pisze:Co do scenicznych ekscesów niejakiego B.J.Armstronga to ciekawe swoją drogą co na to jego żona, o dzieciach nie wspomnę. Chcielibyście mieć takiego ojca...?
Żona to olewa, nie wiem co na to dzieci... Ale ja bym chciała mieć takiego męża.
Modliłam się za Was wszystkich.