Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Myślę, że planów pozbycia się Marka i przejęcia listy nie było. Raczej rzeczywiście pojawiła się panika po 1 miejscu dla Kazika i obawa przed utratą stanowisk. No a później popełniono wszystkie możliwe błędy.
Problem z 3 jest taki, że w czasach M. Jethon była to ewidentnie stacja zwracająca się w stronę wielkomiejskiej inteligencji (pojęcie umowne). Nie była tak upolityczniona jak Jedynka (która zawsze z racji bycia okrętem flagowym odzwierciedlała aktualną inię Polskiego Radia), ale przez fakt mocnej wspólntowości dziennikarzy i ścisłego związku emocjonalnego dziennikarzy ze słuchaczami (niezbyt licznymi za to aktywnymi) stała się czymś w rodzaju osobnego bytu . Paradoksalnie Jedynkę łatwiej można było przejąć, wystarczyło po prostu wymienić kluczowe osoby, bo tam ani dziennikarze ani nie byli tak zżyci, ani słuchacze tak zaangażowani.
No i tu był problem - można było pozostawić Trójkę jako swoistą oazę dla "lemingów", ale cały czas funkcjonowało (funkcjonuje) przekonanie, że ponieważ liczące się media komercyjne (przynajmniej te elektroniczne) są nastawione wrogo do aktualnie rządzących w mediach publicznych musi być - dla zachowania równowagi i pluralizmu - przechył w drugą stronę. Zarazem nie dało się wymienić całej ekipy Trójki, bo to oznaczałoby tworzenie całej stacji od podstaw. Dlatego zdecydowano się na półśrodek - stopniowe wprowadzanie do oferty stacji nowych propozycji, głównie publicystki dość mocno zorientowanej na prawo - przy zostawieniu co do zasady dawnej linii. Która jednak ulegała modyfikacjom - większość starych dziennikarzy odeszła, nieliczni zostali zwolnieni, ale wszystkie odejścia były przez zarząd radia i dyrektorów Trójki przyjmowane z obojętnością lub słabo skrywaną satysfakcją.
Redakcja muzyczna była tolerowana, choć zdawano sobie sprawę, że tym dziennikarzom - nawet jeśli tego nie okazują - bliżej jest do obozu opozycyjnego i w związku z tym nie należy specjalnie ich lansować. Natomiast w mediach prawicowych- rzadko, bo rzadko, ale jednak - była krytyka oferty muzycznej 3. Padł zarzut dość ciężkiego kalibru, że specjalnie puszczana jest "rąbanka" aby obniżyć słuchalność, ale i były inne - a to, że lansuje się wyłącznie muzykę zagraniczną, nie doceniając polskiej a to, że dziennikarze są zamknięci w świecie swoich już mocno przebrzmiałych gustów itd.
To sprawiło, że z punktu widzenia wiadomych osób ani odejście Niedźwieckiego (które raczej brali pod uwagę) ani bałagan na liście (którą lekceważyli) nie było problemem. Owszem, liczyli się z tym, że kilka osób odejdzie wraz z p. Markiem, że może przez jakiś tydzień będzie lament i dedykacje (tak jak to było wcześniej), ale na tym się skończy. Paradoksalnie, ten numer 1 mógł się PiS-owi opłacić, ot, artysta niesprawiedliwie i kłamliwie zaatakował Prezesa, ale proszę, my tego nie blokujemy, w publicznym radiu jest miejsce dla tej piosenki, tak jak w publicznej telewizji jest miejsce dla seriali według scenariusza Ilony Łepkowskiej czy aktorów zaangażowanych w protesty KOD-owskie.
Obecny dyrektor robi dobrą minę do złej gry, ale jest raczej figurantem. Jedyne, co tak naprawdę osiągnął, to że skończyło się sterowanie SMS-ami no i że Trójka dostała dyspensę od aktywnego udziału w kampanii wyborczej prezydenta. Skoro jednak M. Rogalski wciąż pełni formalnie funkcję wicedyrektora (a przecież w obrębie mediów publicznych jest wiele synekur i można go przesunąć gdziekolwiek) niewykluczone, że zarząd czeka aż Strzyczkowski złoży dymisję, odejdzie część dziennikarzy (tym razem spotka się to z powszechną obojętnością, nie tak jak w maju) a wtedy można zawsze ogłosić, że eksperyment się nie udał i to Rogalski zostanie dyrektorem, który urządzi 3 od postaw. Co prawda stawiałem wcześniej na Reszczyńskiego, ale on jest już wiekowy no i mocno fanatyczny.
Ale też ten układ - ze Strzyczkowskim, który od początku wysyła sprzeczne sygnały, jakby chciał się podoboać obu stronom, będzie trwał. Zależy jaka opcja w PiS zwycięży po wyborach - czy uznanie, że skoro A. Duda wygrał po ostrej kampanii skierowanej do żelaznego elektoratu nie ma sensu umizgiwać się do tych umiarkowanie niechętnych czy neutralnych (a w dużym stopniu 3 Strzyczkowskiego to oferta dla nich), czy przeciwnie - skoro przewaga była minimalna a obóz antypisowski niemal równie liczny jak pisowski, lepiej nie prowokowac nowych konfliktów. Czas pokaże.
A jak to się ma do listy? O tym później.
Problem z 3 jest taki, że w czasach M. Jethon była to ewidentnie stacja zwracająca się w stronę wielkomiejskiej inteligencji (pojęcie umowne). Nie była tak upolityczniona jak Jedynka (która zawsze z racji bycia okrętem flagowym odzwierciedlała aktualną inię Polskiego Radia), ale przez fakt mocnej wspólntowości dziennikarzy i ścisłego związku emocjonalnego dziennikarzy ze słuchaczami (niezbyt licznymi za to aktywnymi) stała się czymś w rodzaju osobnego bytu . Paradoksalnie Jedynkę łatwiej można było przejąć, wystarczyło po prostu wymienić kluczowe osoby, bo tam ani dziennikarze ani nie byli tak zżyci, ani słuchacze tak zaangażowani.
No i tu był problem - można było pozostawić Trójkę jako swoistą oazę dla "lemingów", ale cały czas funkcjonowało (funkcjonuje) przekonanie, że ponieważ liczące się media komercyjne (przynajmniej te elektroniczne) są nastawione wrogo do aktualnie rządzących w mediach publicznych musi być - dla zachowania równowagi i pluralizmu - przechył w drugą stronę. Zarazem nie dało się wymienić całej ekipy Trójki, bo to oznaczałoby tworzenie całej stacji od podstaw. Dlatego zdecydowano się na półśrodek - stopniowe wprowadzanie do oferty stacji nowych propozycji, głównie publicystki dość mocno zorientowanej na prawo - przy zostawieniu co do zasady dawnej linii. Która jednak ulegała modyfikacjom - większość starych dziennikarzy odeszła, nieliczni zostali zwolnieni, ale wszystkie odejścia były przez zarząd radia i dyrektorów Trójki przyjmowane z obojętnością lub słabo skrywaną satysfakcją.
Redakcja muzyczna była tolerowana, choć zdawano sobie sprawę, że tym dziennikarzom - nawet jeśli tego nie okazują - bliżej jest do obozu opozycyjnego i w związku z tym nie należy specjalnie ich lansować. Natomiast w mediach prawicowych- rzadko, bo rzadko, ale jednak - była krytyka oferty muzycznej 3. Padł zarzut dość ciężkiego kalibru, że specjalnie puszczana jest "rąbanka" aby obniżyć słuchalność, ale i były inne - a to, że lansuje się wyłącznie muzykę zagraniczną, nie doceniając polskiej a to, że dziennikarze są zamknięci w świecie swoich już mocno przebrzmiałych gustów itd.
To sprawiło, że z punktu widzenia wiadomych osób ani odejście Niedźwieckiego (które raczej brali pod uwagę) ani bałagan na liście (którą lekceważyli) nie było problemem. Owszem, liczyli się z tym, że kilka osób odejdzie wraz z p. Markiem, że może przez jakiś tydzień będzie lament i dedykacje (tak jak to było wcześniej), ale na tym się skończy. Paradoksalnie, ten numer 1 mógł się PiS-owi opłacić, ot, artysta niesprawiedliwie i kłamliwie zaatakował Prezesa, ale proszę, my tego nie blokujemy, w publicznym radiu jest miejsce dla tej piosenki, tak jak w publicznej telewizji jest miejsce dla seriali według scenariusza Ilony Łepkowskiej czy aktorów zaangażowanych w protesty KOD-owskie.
Obecny dyrektor robi dobrą minę do złej gry, ale jest raczej figurantem. Jedyne, co tak naprawdę osiągnął, to że skończyło się sterowanie SMS-ami no i że Trójka dostała dyspensę od aktywnego udziału w kampanii wyborczej prezydenta. Skoro jednak M. Rogalski wciąż pełni formalnie funkcję wicedyrektora (a przecież w obrębie mediów publicznych jest wiele synekur i można go przesunąć gdziekolwiek) niewykluczone, że zarząd czeka aż Strzyczkowski złoży dymisję, odejdzie część dziennikarzy (tym razem spotka się to z powszechną obojętnością, nie tak jak w maju) a wtedy można zawsze ogłosić, że eksperyment się nie udał i to Rogalski zostanie dyrektorem, który urządzi 3 od postaw. Co prawda stawiałem wcześniej na Reszczyńskiego, ale on jest już wiekowy no i mocno fanatyczny.
Ale też ten układ - ze Strzyczkowskim, który od początku wysyła sprzeczne sygnały, jakby chciał się podoboać obu stronom, będzie trwał. Zależy jaka opcja w PiS zwycięży po wyborach - czy uznanie, że skoro A. Duda wygrał po ostrej kampanii skierowanej do żelaznego elektoratu nie ma sensu umizgiwać się do tych umiarkowanie niechętnych czy neutralnych (a w dużym stopniu 3 Strzyczkowskiego to oferta dla nich), czy przeciwnie - skoro przewaga była minimalna a obóz antypisowski niemal równie liczny jak pisowski, lepiej nie prowokowac nowych konfliktów. Czas pokaże.
A jak to się ma do listy? O tym później.
- bobby-x
- Posty: 11380
- Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
- Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Słuchaczu, przyzwyczaj się, że jeszcze minie wiele tygodni bez listy.Konrad pisze: ↑śr lip 15, 2020 11:01 pm Jako słuchacz od 8 tygodni jestem pozbawiony Listy, a sporo nowości się pojawiło. Więc od dyrektora Trójki oczekuję możliwie jak najszybszego przywrócenia Listy Przebojów po prostu. Może ja prowadzić Łukawski, Baron, Stelmach lub pan Marek jeśli będzie miał ochotę.
Jeszcze trzeba dla porządku wyemitować notowanie nr 1999, a potem dopiero 2000. Aby uszanować Marka i Tę Tradycję , należy zacząć numerację od początku. Nowa legenda, nowy sygnał, nowy prowadzący, nowe zasady głosowania. A póki Niunia jest na stanowisku i pewnie szybko nie zniknie, to nie przejdzie notowanie 1999 z Kazikiem na przykład na piątym miejscu, spadek z pierwszego. Zresztą skoro Polskie Radio decyduje co można zamieszczać na stronach PR1, PR3 (coś Strzyczkowski chciał?, i...) to ta lista w ogóle nie ma sensu.Konrad pisze: ↑śr lip 15, 2020 11:01 pm Polskie Radio Program III ma tak długa tradycję, że rozpoczynanie nowej listy od notowania numer 1 uważam za bezzasadne i po prostu bezcelowe. Równie dobrze można wyemitować notowanie 2000 bez jakiejkolwiek celebry, bez wspomnień, bez niedoszłej żony pana Marka pani Aliny Dragan jako głównej atrakcji wieczoru czyli skończyć z tym fetyszem liczb i jak to nazwał jeden z polityków „teatrzykiem pana Marka”, a po prostu jechać dalej budując jakby nową legendę listy z nowym prowadzącym.
-
- Posty: 7363
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
- Lokalizacja: Dziura
- Kontakt:
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Dziwię się, że coraz więcej ludzi chce zniszczenia LP3. Czy prawie 40 lat historii nie ma dla was znaczenia?
Wczoraj pozwoliłem sobie napisać komentarz pod postem pana Strzyczkowskiego, oddźwięk był mały, ale i nawet wśród tamtych wypowiedzi było mówienie, że pan Niedźwiecki jest ważniejszy od listy. No... No naprawdę, jakby pan Marek miał prowadzić tę listę z zaświatów... Ch-amstwo władz to jedno, ale zabijanie prawie 40 lat historii dla jednej osoby, która i tak już wielu notowań nie prowadziła, no to...
Wczoraj pozwoliłem sobie napisać komentarz pod postem pana Strzyczkowskiego, oddźwięk był mały, ale i nawet wśród tamtych wypowiedzi było mówienie, że pan Niedźwiecki jest ważniejszy od listy. No... No naprawdę, jakby pan Marek miał prowadzić tę listę z zaświatów... Ch-amstwo władz to jedno, ale zabijanie prawie 40 lat historii dla jednej osoby, która i tak już wielu notowań nie prowadziła, no to...
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Lista została zniszczona w momencie kiedy zawieszono nawet nie audycje ale sam plebiscyt.
To jednak się opiera na ciąłości.
Gdyby się dalej odbywało głosowanie a wyniki były co tydzień publikowane w internecie to co innego. Ale listy nie ma i nie da się jej reaktywować. Albo inaczej, można, nawet pod tą samą nazwą, ale to nie będzie to samo.
Osoba prowadzącego jest w tym wypadku drugorzędna. Owszem, można było wiele razy zastąpić MN kimś innym, ale pod warunkiem, że trwa głosowanie.
A historii nikt nie zabija, bo ona jest jaka jest.
To jednak się opiera na ciąłości.
Gdyby się dalej odbywało głosowanie a wyniki były co tydzień publikowane w internecie to co innego. Ale listy nie ma i nie da się jej reaktywować. Albo inaczej, można, nawet pod tą samą nazwą, ale to nie będzie to samo.
Osoba prowadzącego jest w tym wypadku drugorzędna. Owszem, można było wiele razy zastąpić MN kimś innym, ale pod warunkiem, że trwa głosowanie.
A historii nikt nie zabija, bo ona jest jaka jest.
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Nie zrozumiałeś chyba. Chodzi o to, żeby lista była uczciwa i niezależna od politycznych zagrywek. Jeżeli zaakceptujemy to, co się stało będzie to oznaczało, że godzimy się na ingerencje zewnętrzne w kształt listy i pomiatanie prowadzącymi, a ja jakoś się na to zgodzić nie potrafię.
-
- Posty: 7363
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
- Lokalizacja: Dziura
- Kontakt:
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Ale ingerencje w kształt listy były, tylko wewnętrzne. A w czasach komunizmu i zewnętrzne też. A lista jakoś trwała... Tak więc...
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
A co konkretnie rozumiesz przez ingerencje?
A zewnętrzne też były, ale raczej nie na zasadzie, że zmieniano wyniki i zawieszano listę.
I chcesz się przy każdym notowaniu zastanawiać czy wyniki to efekt głosowania czy partyjnych ustaleń? Ja nie mam zamiaru.
-
- Posty: 7363
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
- Lokalizacja: Dziura
- Kontakt:
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Raczej nie będzie partyjnych, bo będzie silna kontrola zestawu. Nie podoba mi się to, ale heloł, czy to wiele zmienia w stosunku do lat wstecz?
A ingerencje: sprawa "The Wicker Man", sprawa Feela, podejrzana sprawa wylotu dwóch Depechów i "Johna" do trzeciej dziesiątki... Nie mówiąc już o słabym słuchaniu słuchaczy w kontekście zestawu. Nawet nam, forowiczom, było ciężko do czegokolwiek ich przekonać, z rzadka się udawało.
A, no i oczywiście fatalny błąd na początku roku z ustawieniem utworów do głosowania w kolejności od najstarszego.
Tylko teraz ciężko o tym mówić, bo może być rozumiane jako obronę władz. A to właśnie nie jest obrona, bo były różne rzeczy za różnych rządów i do teraz nikogo to nie obchodziło.
Syf z panem Markiem to jedno, a to, że lista powinna być bardziej transparentna to drugie. Tylko to absolutnie nie powinno być polityczne! I spokojnie taka ekipa wolontariuszy jak my na forum mogłaby to rozwiązać, no może poza botami (choć na forum mamy też super informatyków, tylko chyba nie chcieliby tego robić za darmo
).
A ingerencje: sprawa "The Wicker Man", sprawa Feela, podejrzana sprawa wylotu dwóch Depechów i "Johna" do trzeciej dziesiątki... Nie mówiąc już o słabym słuchaniu słuchaczy w kontekście zestawu. Nawet nam, forowiczom, było ciężko do czegokolwiek ich przekonać, z rzadka się udawało.
A, no i oczywiście fatalny błąd na początku roku z ustawieniem utworów do głosowania w kolejności od najstarszego.
Tylko teraz ciężko o tym mówić, bo może być rozumiane jako obronę władz. A to właśnie nie jest obrona, bo były różne rzeczy za różnych rządów i do teraz nikogo to nie obchodziło.
Syf z panem Markiem to jedno, a to, że lista powinna być bardziej transparentna to drugie. Tylko to absolutnie nie powinno być polityczne! I spokojnie taka ekipa wolontariuszy jak my na forum mogłaby to rozwiązać, no może poza botami (choć na forum mamy też super informatyków, tylko chyba nie chcieliby tego robić za darmo

Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Czyli właściwie nic sensownego po polsku nie przejdzie.
Wiele zmienia. Do tej pory wybierano utwory głownie pod gusty słuchaczy. Miało to swoje złe i dobre strony.
Głupota ówczesnego prowadzącego. Pomijając wszystko dotyczyła utworu z poczekalni, który siedział rok.
Ponoć został usunięty z zestawu (nie opamiętam, ale zaprzeczał nie będę), ale został przywrócony i przez jakiś czas tam był nic nie osiągając. A nawet jeżeli został usunięty to nie wiadomo z jakich przyczyn. Potem na żądanie (bodajże wytwórni) usunięto Purpli i Voo Voo.
Ewidentnie fan club zaspał. Bo jak wytłumaczyć, że ten trzeci potem powędrował do góry?
Ewidentnie zestaw był układany pod nich. A utwory, które nie były dodawane pod nich (głownie zagraniczna komercja) w ponad 90% ginęła.
Ale to błąd ekipy elektroników. I akurat nie to było największym błędem tylko to, że akurat w tamtym tygodniu nie można było wycofać oddanego głosu.
A jakie były ingerencje w Listę?
Właśnie z botami dobrze sobie radzono. A patrząc na poprawione notowanie 1998 oraz 1999 nikt się botami nie przejmował.
-
- Posty: 7363
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
- Lokalizacja: Dziura
- Kontakt:
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Widzisz, Kajmanie, nawet w tak prostych sprawach widzisz wiele rzeczy kompletnie inaczej.
To w sumie nic dziwnego, że w kręgach pozaforumowych nie ma jednomyślności w sprawie listy.
A, niestety, bez jedmomyślności nie ma szans, by nasz głos był w jakikolwiek sposób słyszalny.
Co do protestów - małe można robić...
To w sumie nic dziwnego, że w kręgach pozaforumowych nie ma jednomyślności w sprawie listy.
A, niestety, bez jedmomyślności nie ma szans, by nasz głos był w jakikolwiek sposób słyszalny.
Co do protestów - małe można robić...
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Pojawiły się wyniki słuchalności stacji radiowych w II kwartale br. Trójka w stosunku do I kwartału 2020 (5,%) zalicza 1% spadek (4,3%) w II kwartale
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/r ... fm-liderem
@prz_rulez
Trójka ulega zniszczeniu (degrengoladzie) od lat. Proces ten przyspieszył za "dobrej zmiany" (patrz m.in. na wyniki słuchalności). Obecnie od 2 m-cy zostaje zaorana, do czego Strzyczkowski wymiernie, swoimi idiotycznymi wypowiedziami, także się przykłada. A jeśli ten proces Ciebie nie przekonuje, to zwróć uwagę na szereg wypowiedzi z ostatnich lat "dobrozmianowców", ale również przy okazji tej zadymy, gdzie jasno wskazują kierunek/klimat w jakim widzą media, w tym także Trójkę. Albo owe fakty zaakceptujesz, albo będziesz snuł nierealne pomysły naprawy i żył urojeniami. Twój wybór. Realia są takie, że pewnie Upadłe Radio (które nadal określa się mianem Trójka) będzie dalej plumkało, ale w innych klimatach niż do tej pory. Pewnie nawet pojawi się jakiś plebiscyt zwany jakąś tam listą. Tylko, że to nie będzie już lp3, nawet jeśliby w jakiś sposób kontynuowali numerację. Oczywiście nikt Ci nie broni karmić się mrzonkami.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/r ... fm-liderem
@prz_rulez
Trójka ulega zniszczeniu (degrengoladzie) od lat. Proces ten przyspieszył za "dobrej zmiany" (patrz m.in. na wyniki słuchalności). Obecnie od 2 m-cy zostaje zaorana, do czego Strzyczkowski wymiernie, swoimi idiotycznymi wypowiedziami, także się przykłada. A jeśli ten proces Ciebie nie przekonuje, to zwróć uwagę na szereg wypowiedzi z ostatnich lat "dobrozmianowców", ale również przy okazji tej zadymy, gdzie jasno wskazują kierunek/klimat w jakim widzą media, w tym także Trójkę. Albo owe fakty zaakceptujesz, albo będziesz snuł nierealne pomysły naprawy i żył urojeniami. Twój wybór. Realia są takie, że pewnie Upadłe Radio (które nadal określa się mianem Trójka) będzie dalej plumkało, ale w innych klimatach niż do tej pory. Pewnie nawet pojawi się jakiś plebiscyt zwany jakąś tam listą. Tylko, że to nie będzie już lp3, nawet jeśliby w jakiś sposób kontynuowali numerację. Oczywiście nikt Ci nie broni karmić się mrzonkami.
Ostatnio zmieniony pt lip 17, 2020 12:27 am przez FOXD, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 260
- Rejestracja: wt maja 19, 2020 4:47 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 17.04.1982
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Ciekawostka... przed paroma minutami usłyszałem w RNŚ "Lady Killer" Nicky Holland... To numer, który wylansował Marek! Zdecydowanie "Jego" utwór. W zasadzie nikt poza Markiem nie grał go nigdzie. Czyżby użyczył parę płyt dla RNŚ a za chwilę sam się tutaj pojawi?FOXD pisze: ↑czw lip 16, 2020 12:09 amO tym za wcześnie spekulować, ale jak zapoznałem się z ramówką RNŚ w sobotę, to zwróciłem uwagę m.in. na piątek, gdzie w przedziale 19:00 -22:00 na razie są przewidziane koncerty oraz muzyka (przypadek?). Pożyjemy zobaczymy czy Niedźwiedź powróci gdzieś do radia (ponoć mu się śni, choć nie bez przerwy - wpis na blogu z czwartku). Uważam jednak (niezmiennie), że nie będzie to Trójka.Doggg pisze: ↑śr lip 15, 2020 11:37 pm Marek nie wróci, kropka. Odpocznie jeszcze chwilę, pojedzie do swoich ulubionych miejsc, skończy się lato, odbierze (nie)chcący telefon od Magdy, powie, że ma słabą silną wolę i będzie sobie grał swój ulubiony smooth jazz przez dwie, trzy a jak będzie chciał cztery godziny! Gdybym był na Jego miejscu, naprawdę nie chciałoby mi się wracać na Myśliwiecką, udając, że nic się nie stało! Jeśli miałaby być jakakolwiek kontynuacja LP3 to tylko z Marcelem!
- Konrad
- Posty: 803
- Rejestracja: ndz kwie 23, 2006 5:34 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 544
- Lokalizacja: Aglomeracja Górnośląska
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Kajmanie, ale Ty trochę w swej argumentacji zachowujesz się jak ten radykał. Postawa ta cechuje moherowych dziadersów lat 70 z Radia Maryja krzyczących „wszystko albo nic”. Myślałem, że taka postawa tyczy się tylko skrajnej prawicy, ale Ty jako przedstawiciel, jak sądzę, osób o poglądach lewicowo liberalnych powinieneś pewne argumenty brać pod uwagę. Na listę trafia piosenka, której kontekst jest wyraźnie polityczny – dzielący. Umiem sobie wyobrazić taką sytuację, że w ramach protestu jedna strona chce tę piosenkę na siłę wylansować. Atak hakerski nie jest rozwiązaniem, które można kompletnie wykluczyć. Stąd potrzeba audytu i nie rozpatruję tego w kategoriach picu. Nie chcę aby mi władza cenzurowała wyniki listy, ale nie chcę również aby jej wyniki ustalali jacyć hakerzy. Koniec kropka. Pani Helen ani pan Bartek z pewnością nie są informatykami posiadającymi tak dogłębne możliwości informatycznej analizy głosów jak profesjonalni audytorzy. W ogóle w Polskim Radiu powinien powstać dział informatyczny tzw Fraudów, który by te spawy glosowania kontrolował na bieżąco. To co wyemitował pan Marek na antenie nie koniecznie jest „prawdą objawioną” i sam mógł zostać nieświadomie wprowadzony w błąd. Innymi słowy póki nie będzie dogłębnej technicznej analizy zaistniałej sytuacji jest za wcześnie na podejmowanie jakichkolwiek działań
Odnoszę także wrażenie, że większość użytkowników odczuwa radość z powodu tego chaosu w Trójce i podświadomie wie, że pan Marek przejdzie do Radia Nowy Świat. Tylko znowu narodzi się jakaś tam lista prywatnego Radia, która przetrwa jak dobrze pójdzie tylko kilka lat. Ja już też przestanę się wypowiadać, ponieważ jakakolwiek wymiana argumentów nie ma już sensu.
Kolega FOXD pisal o spadającej słuchalności od lat. A dzięki komu ma rosnąć słuchalność, dzięki legendom, których fascynacje muzyczne zakończyły się na zespołach Budgie czy Led Zeppelin. Jakos w czasach Krzysztofa Skowrońskiego (z PIS) słuchalność wzrosła o 1,5% a za pani Jethon tylko o 0,7%. Co będzie za pana Strzyczkowskiego nie wiem. Oczekiwanie od niego cudów na kiju w 3 dni jest niepoważne. Musimy też pamiętać, że radio jako medium tez jest w kryzysie z powodu wielu innych rozrywek, szerokiej dostępności muzyki online i wielu innych. Dziś nikt listy w zeszyciku oprócz kolegi Zbysza pewnie już nie zapisuje, bo jest dostępna online po zakończeniu audycji. Wy pewnie byście chcieli Trójki z lat 80-tych z tymi samymi prezenterami i ta sama rzeczywistością zalać żywicą i postawić na półce i powiedzieć to jest wzór niedościgniony i wieczny zarazem. A tak się nie da.
Odnoszę także wrażenie, że większość użytkowników odczuwa radość z powodu tego chaosu w Trójce i podświadomie wie, że pan Marek przejdzie do Radia Nowy Świat. Tylko znowu narodzi się jakaś tam lista prywatnego Radia, która przetrwa jak dobrze pójdzie tylko kilka lat. Ja już też przestanę się wypowiadać, ponieważ jakakolwiek wymiana argumentów nie ma już sensu.
Kolega FOXD pisal o spadającej słuchalności od lat. A dzięki komu ma rosnąć słuchalność, dzięki legendom, których fascynacje muzyczne zakończyły się na zespołach Budgie czy Led Zeppelin. Jakos w czasach Krzysztofa Skowrońskiego (z PIS) słuchalność wzrosła o 1,5% a za pani Jethon tylko o 0,7%. Co będzie za pana Strzyczkowskiego nie wiem. Oczekiwanie od niego cudów na kiju w 3 dni jest niepoważne. Musimy też pamiętać, że radio jako medium tez jest w kryzysie z powodu wielu innych rozrywek, szerokiej dostępności muzyki online i wielu innych. Dziś nikt listy w zeszyciku oprócz kolegi Zbysza pewnie już nie zapisuje, bo jest dostępna online po zakończeniu audycji. Wy pewnie byście chcieli Trójki z lat 80-tych z tymi samymi prezenterami i ta sama rzeczywistością zalać żywicą i postawić na półce i powiedzieć to jest wzór niedościgniony i wieczny zarazem. A tak się nie da.
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
@Konrad
Kolego przejawiasz życzeniowe (nawet magiczne) myślenie, odnośnie naprawy Trójki, jak wiele innych osób tu na forum i nie tylko tutaj. Rozumiem to bo wynika zapewne z żalu, jak wspomniał prz_rulez, że rozwala się coś co funkcjonowało 40 lat i miało swoją wartość u słuchaczy. Rozbraja mnie jednak jak ktoś przejawia takowe myślenie w oderwaniu od realnych faktów, które ani nie dowodzą, a tym bardziej nie wróżą oczekiwanej poprawy przez Ciebie czy innych osób.
Moim zdaniem spadająca słuchalność Trójki od lat wcale nie wynika z jakiejś "skostniałości" części redaktorów. Bardziej była to wartość dodana, która przyciągała. Mimo wszystko Trójka nadążała za nowościami muzycznymi, ale jednak zaczęto przesadzać z pewnymi klimatami (nie trójkowymi) i forsowaniem w nadmiarze niektórych wykonawców. To moim zdaniem m.in. przyczyniało się do spadków. Do tego dochodzi jeszcze kwestia publicystyki i postępującego procesu zawłaszczania Trójki przez "dobrą zmianę". Skowroński miał dość łatwe zadanie, wcześniej słuchalność też była niska (oczywiście nie tak jak dzisiaj). Inna kwestia to realny poziom słuchalności Trójki w nowych warunkach, czyli gdy uwolniony został rynek medialny i pojawiało się szereg komercyjnych stacji. Uważam, że poziom słuchalność Trójki można realnie oszacować na jakieś 8-10%, zachowując klimat trójkowy.
Twoje sugestie co by chciały starsze pokolenia, które się wychowały na Trójce (jak ja) wcale takie konserwatywne nie są. Na swoim przykładzie nieraz tu podkreślałem, że zaczynało brakować tego co Trójka od początku prezentowała (nie tylko muzycznie) czyli alternatywy i niezależności. Alternatywnie muzyka jak dla mnie zaczęła się psuć od lat, jeszcze przed "dobrą zmianą". Program Strzyczkowskiego "za a nawet przeciw" był jednym z tych, które mnie zniechęciły do słuchania Trójki. Poniekąd przy tych jego obecnych wypowiedziach, taka mnie refleksja naszła, że w tej swojej audycji był dokładnie tak samo nie rozeznany (nie przygotowany) w danym temacie jak podejmując się tego dyrektorowania i negocjacji. Myślał, że jest jakimś hetmanem, a tymczasem dał się rozegrać jak pionek
Trzeba tez uwzględnić fakt, że polskie społeczeństwo jest podzielone na pół (od lat) i to również determinuje odmienne zapatrywania co do klimatu trójkowego. Stąd dorzynając Trójkę do końca można stworzyć stację dla tej drugiej części słuchaczy, nazwijmy to "prawicowej/konserwatywnej". Wystarczy porozmawiać z takimi osobami (czynię to od lat) o Trójce, aby mieć rozeznanie w ich wyobrażeniu Trójki. Obecnie się zradykalizowały i ciśnienie jest takie aby pogonić wszystkich "starych" redaktorów trójkowych (także tych, którzy wrócili po namowie KS) i stworzyć całkiem nowe radio na tych "zgliszczach". Niestety, ale zbyt wiele twardych faktów i przesłanek świadczy o tym, że trzeba pożegnać się z Trójką, bo jej klimaty nie wrócą.
Tydzień mija od ruszenia RNŚ, przetestowałem odsłuchowo kilka audycji i wiem, że będę do nich wracał, bo czuję klimat trójkowy jaki pamiętam i jaki lubiłem
Kolego przejawiasz życzeniowe (nawet magiczne) myślenie, odnośnie naprawy Trójki, jak wiele innych osób tu na forum i nie tylko tutaj. Rozumiem to bo wynika zapewne z żalu, jak wspomniał prz_rulez, że rozwala się coś co funkcjonowało 40 lat i miało swoją wartość u słuchaczy. Rozbraja mnie jednak jak ktoś przejawia takowe myślenie w oderwaniu od realnych faktów, które ani nie dowodzą, a tym bardziej nie wróżą oczekiwanej poprawy przez Ciebie czy innych osób.
Moim zdaniem spadająca słuchalność Trójki od lat wcale nie wynika z jakiejś "skostniałości" części redaktorów. Bardziej była to wartość dodana, która przyciągała. Mimo wszystko Trójka nadążała za nowościami muzycznymi, ale jednak zaczęto przesadzać z pewnymi klimatami (nie trójkowymi) i forsowaniem w nadmiarze niektórych wykonawców. To moim zdaniem m.in. przyczyniało się do spadków. Do tego dochodzi jeszcze kwestia publicystyki i postępującego procesu zawłaszczania Trójki przez "dobrą zmianę". Skowroński miał dość łatwe zadanie, wcześniej słuchalność też była niska (oczywiście nie tak jak dzisiaj). Inna kwestia to realny poziom słuchalności Trójki w nowych warunkach, czyli gdy uwolniony został rynek medialny i pojawiało się szereg komercyjnych stacji. Uważam, że poziom słuchalność Trójki można realnie oszacować na jakieś 8-10%, zachowując klimat trójkowy.
Twoje sugestie co by chciały starsze pokolenia, które się wychowały na Trójce (jak ja) wcale takie konserwatywne nie są. Na swoim przykładzie nieraz tu podkreślałem, że zaczynało brakować tego co Trójka od początku prezentowała (nie tylko muzycznie) czyli alternatywy i niezależności. Alternatywnie muzyka jak dla mnie zaczęła się psuć od lat, jeszcze przed "dobrą zmianą". Program Strzyczkowskiego "za a nawet przeciw" był jednym z tych, które mnie zniechęciły do słuchania Trójki. Poniekąd przy tych jego obecnych wypowiedziach, taka mnie refleksja naszła, że w tej swojej audycji był dokładnie tak samo nie rozeznany (nie przygotowany) w danym temacie jak podejmując się tego dyrektorowania i negocjacji. Myślał, że jest jakimś hetmanem, a tymczasem dał się rozegrać jak pionek

Trzeba tez uwzględnić fakt, że polskie społeczeństwo jest podzielone na pół (od lat) i to również determinuje odmienne zapatrywania co do klimatu trójkowego. Stąd dorzynając Trójkę do końca można stworzyć stację dla tej drugiej części słuchaczy, nazwijmy to "prawicowej/konserwatywnej". Wystarczy porozmawiać z takimi osobami (czynię to od lat) o Trójce, aby mieć rozeznanie w ich wyobrażeniu Trójki. Obecnie się zradykalizowały i ciśnienie jest takie aby pogonić wszystkich "starych" redaktorów trójkowych (także tych, którzy wrócili po namowie KS) i stworzyć całkiem nowe radio na tych "zgliszczach". Niestety, ale zbyt wiele twardych faktów i przesłanek świadczy o tym, że trzeba pożegnać się z Trójką, bo jej klimaty nie wrócą.
Tydzień mija od ruszenia RNŚ, przetestowałem odsłuchowo kilka audycji i wiem, że będę do nich wracał, bo czuję klimat trójkowy jaki pamiętam i jaki lubiłem

-
- Posty: 1298
- Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
- Lokalizacja: Lublin
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Wiadomo, że te legendy prędzej czy później i tak by odeszły. Ale tu chodzi o sposób pożegnania tych legend: zamiast benefisów, gratulacji i podziękowań mamy insynuacje, obrażanie i ciąganie się po sądach.
Trójka bez Listy nie jest pełną Trójką. Zawsze jak grają jakąś nowość, to pierwsza myśl u mnie jest taka jak od dziecka, taki odruch Pawłowa: "ciekawe, jak sobie poradzi na LP3". A potem wraca poczucie rzeczywistości i odechciewa się tej nowości słuchać :-/ I myślę, że nie tylko ja mam takie odczucia.
Trójka bez Listy nie jest pełną Trójką. Zawsze jak grają jakąś nowość, to pierwsza myśl u mnie jest taka jak od dziecka, taki odruch Pawłowa: "ciekawe, jak sobie poradzi na LP3". A potem wraca poczucie rzeczywistości i odechciewa się tej nowości słuchać :-/ I myślę, że nie tylko ja mam takie odczucia.
-
- Posty: 6692
- Rejestracja: ndz maja 24, 2020 10:27 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: świadomie od 1986
- Lokalizacja: Poznań
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Notujesz (notowałeś) teraz, bo późno zacząłeś. My już swoje frycowe zapłaciliśmy, bo kilka lat notowaliśmy.
- Takoden
- Posty: 706
- Rejestracja: pt lut 02, 2018 12:34 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 2017 (1838)
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Ja też, dla mnie to była zabawa „Zgadnij co na pierwszym”

Na górze notatnika wspomnienie listy sprzed 35 lat, potem statystyka i utwory w kolejności od 30 do 1 miejsca.
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
To u mnie tych wspomnień nie było, od góry było ciągiem 50 miejsc, od 50 do 1, a na dole, kolorowym flamastrem zapisana data i numer notowania. Mam nadzieję, że kiedyś do tego wrócę, bo zeszyt (mam specjalnie dedykowany dla Listy zeszyt A4, który powoli się kończył, ale do końca roku miał spokojnie wystarczyć) się powoli zaczyna kurzyć od 9 tygodni...
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Kiedyś, na podstawie alp3.pl próbowałem zapisywać notowania od pierwszego, dotarłem do notowania, w którym Limahl z "Only for Love" był na pierwszym miejscu. Ten zeszyt się chyba już skończył, a następnego nie kupiłem i tak moje zapiski archiwalne utknęły na 94. notowaniu. Ale może do tego wrócę w niedługim czasie

-
- Posty: 6692
- Rejestracja: ndz maja 24, 2020 10:27 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: świadomie od 1986
- Lokalizacja: Poznań
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Limahl z "Only for Love" był na mojej 1 kasecie nagrywanej z LP3. To mniej więcej początki mojego słuchaniakacper94 pisze: ↑pt lip 17, 2020 5:17 pm Kiedyś, na podstawie alp3.pl próbowałem zapisywać notowania od pierwszego, dotarłem do notowania, w którym Limahl z "Only for Love" był na pierwszym miejscu. Ten zeszyt się chyba już skończył, a następnego nie kupiłem i tak moje zapiski archiwalne utknęły na 94. notowaniu. Ale może do tego wrócę w niedługim czasie![]()

-
- Posty: 6692
- Rejestracja: ndz maja 24, 2020 10:27 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: świadomie od 1986
- Lokalizacja: Poznań
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Pamiętam, że czymś, co mnie silnie przyciągnęło do LP3 było " Naj story" Papa Dance, bo wówczas w Pawle Stasiaku i kolejach kochała się cała moja żeńska część klasy. I bylam na ich koncercie w 1986r. Ale Limahl był też mi znany chyba z Listy... muszę dokonać retrospekcji... może faktycznie słucham dłużej niż myślałam? To chyba już demencja starcza skoro nie pamiętam. Zobaczę co na to moje zeszyciki (jak pojadę do domu rodzinnego), mam tam jeszcze zeszyty z wrozbami
-
- Posty: 1298
- Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
- Lokalizacja: Lublin
Re: Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki
Wróżba jakaś pomyślna to by się dla Listy przydała...
A p. Piotr swoją audycję zastępczą skończył jak Listę - poleciało "Look of Love"
PS. Oboje uparcie piszemy "słucham", a nie "słuchałem/am". Może to jest ta dobra wróżba?
A p. Piotr swoją audycję zastępczą skończył jak Listę - poleciało "Look of Love"

PS. Oboje uparcie piszemy "słucham", a nie "słuchałem/am". Może to jest ta dobra wróżba?