Lista Przebojów Programu Trzeciego

Jeśli chodzi o Norwida to De Press "Moją piosnkę II" miał w poczekalnii LP3 oraz "Popiół i diament" Balcar z Dżemu cover Stana Borysa.

Kolejny mocny utwór.

42. Collage - LIVING IN THE MOONLIGHT , jedno miejsce w dół

Drugi, po Lao, utwór z Topu, którego właściwie nie znam.

Mało brakowało do pierwszej stagnacji, prawie "wykrakałem".

jedrzej2012 pisze:Kobranocka +5 to dobrze. Oni są z Torunia.

Republika też. A tak w ogóle to czemu wyskoczyłeś z tym Toruniem?
Ostatnia zaległość. Muzycznie dla mnie zespół wypada znakomicie tylko na pierwszej płycie. Potem zabrakło Zabora i to już nie to, chociaż mają przebłyski. No ale prawie wszystkie ich texty to delicje. Irlandia też się broni, chociaż mieli sporo znacznie lepszych.

gżegoż pisze: zadam jeszcze raz pytanie, skierowane do tych, którzy codziennie słuchają Trójki: czy redaktorzy czasem przypominali na antenie o głosowaniu na PTW (nie licząc piątkowych wieczorów oraz audycji okołolistowych)?

nie wiem jak Stelmi, bo akurat jego najmniej mi się zdarza słuchać, ale Balonik i Metz w swoich autorskich audycjach przypominali dość regularnie.

Niemen Genialny, ale Collage też boskie...

jedrzej2012 pisze:Jeśli chodzi o Norwida to De Press "Moją piosnkę II" miał w poczekalnii LP3 oraz "Popiół i diament" Balcar z Dżemu cover Stana Borysa.

Norwida trudno jest śpiewać, bo jest skomplikowany formalnie. Ciekawe, jak Niemenowi wyszłaby adaptacja "Fortepianu Chopina", niby wiersz na wskroś muzyczny, ale na pewno nie samograj.

Robert Amirian śpiewa.

41. Dżem - DO KOŁYSKI , 5 w dół

Dziwny ten Collage dla mnie, muzycznie jeszcze jeszcze.

A teraz Balcar wlecze korowód.

gżegoż pisze:Korzystając z okazji, że sporo osób jest online, zadam jeszcze raz pytanie, skierowane do tych, którzy codziennie słuchają Trójki: czy redaktorzy czasem przypominali na antenie o głosowaniu na PTW (nie licząc piątkowych wieczorów oraz audycji okołolistowych)?

Było non-stop namawianie do głosowania zarówno przez Balonika, Stelkę i Metza jak i Nieźwiedzia.

gżegoż pisze:Korzystając z okazji, że sporo osób jest online, zadam jeszcze raz pytanie, skierowane do tych, którzy codziennie słuchają Trójki: czy redaktorzy czasem przypominali na antenie o głosowaniu na PTW (nie licząc piątkowych wieczorów oraz audycji okołolistowych)?

W ostatnich dniach słyszałem kilka razy reklamę, w której P.Baron mówił z czym mu się kojarzą utwory, które zameldowały się na pudle w ubiegłym roku.

kajman pisze:Co do Chłopców to nigdy nie rozumiałem ich popularności. Dla mnie byli muzycznie strasznie prostaccy.

Nie zagalopowałeś się? Czasem to co najprostsze jest najlepsze.

Balcar do dziś śpiewa w Dżemie, Borzucki już 8 lat jest.
Szkoda, że nie ma Dżemu z Dewódzkim typu "Zapal świeczkę", "Być albo mieć", "Alex", "To tylko 2 piwa", "Dzikość mego serca", "Pod wiatr", "Kilka zdartych płyt".
A jeśli chodzi o płytę 2004 to mam swoje typy jeśli chodzi o Balcara: "Gorszy dzień", "Nieproszony", "Chleb z dżemem", "Diabelski żart", a z 2010 roku "Do przodu" niezłe, ale "Partyzant" ujdzie, jednak mam wolę "Koniecznie", "Szara mgła" też niezła.

Aro pisze:nie wiem jak Stelmi, bo akurat jego najmniej mi się zdarza słuchać, ale Balonik i Metz w swoich autorskich audycjach przypominali dość regularnie.

Stelmi też przypominał. No i Niedźwiedź.

gżegoż a czemu pytasz?

Jest już za późno już niedługo będzie SDM.

kajman pisze: Co do Chłopców to nigdy nie rozumiałem ich popularności. Dla mnie byli muzycznie strasznie prostaccy.

Bo w muzyce chodzi przede wszystkim o emocje.

adameria pisze:

kajman pisze:Co do Chłopców to nigdy nie rozumiałem ich popularności. Dla mnie byli muzycznie strasznie prostaccy.

Nie zagalopowałeś się? Czasem to co najprostsze jest najlepsze.

ale kajman nie napisał, że proste...

No i zaraz mi się porobią zaległości.
Collage nigdy mnie nie potrafiło do siebie przekonać. W tej kategorii zdecydowanie najciekawszym polskim zespołem był Exodus.
Co do Dżemu to miewali ciekawsze utwory, były zresztą już w topie, ale w sumie nie jest źle.

Wprawdzie nie wiem, co się tam wczoraj pisało, ale w temacie najpopularniejszej piosenki śpiewanej po polsku przez obcokrajowca to dla mnie czymś takim jest katowane kiedyś nagminnie w radio Moja droga ja cię kocham (oficjalnie to się chyba nazywało My melody of love) Bobby Wintona, która doczekała się wersji turystycznej o tytule Moja droga asfaltowa.

No i za moment Top40, a tu 2 razy SDM.

słoik pisze:Oho, stronnicy Słowackiego dają o sobie znać.

Dużo tego Mickiewicza tam nie ma. A z trójki polskich wieszczów romantycznych to najwyżej cenię Krasińskiego.

40. Raz, Dwa, Trzy - TRUDNO NIE WIERZYĆ W NIC , 14 w dół