Strona 26 z 26

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: sob sty 07, 2012 6:26 pm
autor: FOXD
bobby-x pisze:
Gary pisze:ej, na serio nie pamiętałem, że "Highway to hell" śmigało na liście w 1992 roku. :shock:
Witam. Gary nie pamiętał i mógł, ale Balonik niestety też nie! Highway To hell to raczej był na listach w roku 1979/1980 w wersji płytowej 3:26. W 1992 roku pojawił się w wersji "live" (czas 3:55) i szkoda, że Redaktor Prowadzący zbyt mało wnikliwie przygotowuje się do wspomnień "sprzed 1000". A było nagranie w komputerze więc siup a wystarczyło zajrzeć na alp3.pl
Słuszna uwaga :D

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: ndz sty 08, 2012 10:31 am
autor: Kostoglotov
Czy ktoś ma nagraną listę i mógłby mi udostępnić? Wyłączył mi się w trakcie komputer, a kolekcjonuję wszystkie notowania.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: ndz sty 08, 2012 12:59 pm
autor: Miszon
Ciekawe - zaraz po tym, jak poleciało podsumowanie roku, Zamach z Mocartem nagle zaczęli spadać z Listy. Ludzie się wystraszyli jego osiągnięciami? ;-)
Smutne nieco, że OME tak szybko wypadło... A zaczęło mi się coraz bardziej podobać.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: ndz sty 08, 2012 2:05 pm
autor: Piotr
chyba za dlugo jednak OME przesiedzialo w poczekalnii

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: ndz sty 08, 2012 2:48 pm
autor: FOXD
Yacy pisze:..../chociaż wypowiedź o "drużynówce" Norweżek trochę mnie wkurzyła /
Jak się okazało była to zapowiedź na wyrost :D

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: ndz sty 08, 2012 2:55 pm
autor: Miszon
FOXD pisze:
Yacy pisze:..../chociaż wypowiedź o "drużynówce" Norweżek trochę mnie wkurzyła /
Jak się okazało była to zapowiedź na wyrost :D
Nie widzę w tym nic wkurzającego. To naturalne, że reprezentanci jednego kraju sobie pomagają. Raczej byłoby dziwne, gdyby tak nie robili.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: ndz sty 08, 2012 3:01 pm
autor: FOXD
A kwestia fair play? W końcu konkurencja nie była drużynowa, więc chyba nie do końca taka postawa zasługuje na akceptację?

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: ndz sty 08, 2012 3:06 pm
autor: Gary
w kolarstwie na wielkich tourach tak naprawdę ściga się 10-15 zawodników, reszta z ponad 200 to najzwyklejsi pomocnicy lidera. W sporcie to normalne, czy się komuś to podoba, czy nie.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: ndz sty 08, 2012 3:09 pm
autor: FOXD
Chyba chodziło Ci o Tour-y a nie tory. Tam jednak liczy się wynik drużyny także. Zresztą, to że uważacie takie praktyki za normalne, to jest przejaw tego, iż publika to akceptuje, co wynika z bardziej szerszego problemu natury etyczno-moralnej, wykraczającego poza sport.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: ndz sty 08, 2012 3:15 pm
autor: Miszon
Uważam, że byłoby nieetyczne, gdyby nasz zawodnik przeszkadzał drugiemu naszemu zawodnikowi, zaś jak najbardziej za etyczne uważałbym, gdyby mu pomagał.
Indywidualne sporty to np. szachy, zapasy, boks, albo snooker, gdzie faktycznie walczy tylko dwóch przeciwko sobie.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: ndz sty 08, 2012 3:19 pm
autor: Gary
FOXD pisze:Chyba chodziło Ci o Tour-y a nie tory. Tam jednak liczy się wynik drużyny także. Zresztą, to że uważacie takie praktyki za normalne, to jest przejaw tego, iż publika to akceptuje, co wynika z bardziej szerszego problemu natury etyczno-moralnej, wykraczającego poza sport.
nie napisałem, że to akceptuje, nie napisałem, że w ogóle oglądam kolarstwo. Stwierdzam fakt.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: ndz sty 08, 2012 4:19 pm
autor: kajman
Miszon pisze:Indywidualne sporty to np. szachy, zapasy, boks, albo snooker, gdzie faktycznie walczy tylko dwóch przeciwko sobie.
Mecz Korcznoj-Karpow.
Korcznoj do sędziego:
- Panie sędzio, Karpowowi podpowiadają!
- Ależ to niemożliwe!
- Możliwe, Tal wstaje, kiedy Karpow ma ruszyć hetmanem, Petrosjan gdy wieżą..., Botwinnik...
- No nie, to jakaś skrajna bzdura. Pan to sobie wymyślił!
- Ja znam dobrze te numery. Sam kiedyś byłem wieżą.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: ndz sty 08, 2012 9:47 pm
autor: TomaszBr
Kostoglotov pisze:Czy ktoś ma nagraną listę i mógłby mi udostępnić? Wyłączył mi się w trakcie komputer, a kolekcjonuję wszystkie notowania.
Jeżeli ktoś nagrał, to mam podobną prośbę jak kolega wyżej...

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pn sty 09, 2012 11:18 am
autor: Artur
Gary pisze:
marsvolta pisze:
Yacy pisze:to Gotye witamy w Top100 LP3! :roll:
na 84 miejscu!
a za tydzien na 64...
no też zauważyłem! Niesamowity wyczyn w 17 tyg, a w 20 tyg wejdzie do top50!!!
Słabiaki. Queen w 20 tygodniu dobijał już do top 10 podsumowania. :mrgreen: :wink:
Jeśli wynik Gotye jest słabiutki bo zdobył tylko 330 pkt w 17 tyg., to jak nazwać wynik Queen, który w tm samym czasie zdobył tych punktów 313 :mrgreen:

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pn sty 09, 2012 1:00 pm
autor: FOXD
Miszon pisze:Uważam, że byłoby nieetyczne, gdyby nasz zawodnik przeszkadzał drugiemu naszemu zawodnikowi, zaś jak najbardziej za etyczne uważałbym, gdyby mu pomagał.
Indywidualne sporty to np. szachy, zapasy, boks, albo snooker, gdzie faktycznie walczy tylko dwóch przeciwko sobie.
Konkurencja, o której była mowa miała charakter indywidualne, a nie drużynowy. Z tego co napisałeś wniosek nasuwa się taki, iż w konkurencji indywidualnej nie mają dla ciebie znaczenia umiejętności, a osiągnięcie sukcesu możliwe jest bez względu na środki. W efekcie "misia" zdobywa zawodnik "mierny", dzięki pomocy jego kolegów z drużyny. Dla mnie jest to "zaciemnienie" rzeczywistości, bo ów "mierny" zawodnik przy regułach fair play nie miałby żadnych szans z zawodnikiem lepszym.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pn sty 09, 2012 2:52 pm
autor: pbd2
To, że Gotye jest niżej, niż Queen po 17 tygodniach w 1992 roku wynika tylko z tego, że Lista była wtedy o 2/3 młodsza. Statystycznie w każdym przedziale punktowym było o 2/3 mniej utworów, niż dziś. Po prostu dziś tabelka jest gęstsza i wolniej się ją pokonuje. Jednak szanse na pokonanie Dni naszego życia są realne, szczególnie teraz, gdy STIUTK zagościł w innych stacjach i słychać go wszędzie.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pn sty 09, 2012 7:37 pm
autor: adameria
200% zgody. Nawet leci(ał) jako podkład reklamówki w pewnej stacji TV pewnego znakomitego filmu.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pn sty 09, 2012 10:00 pm
autor: Miszon
FOXD pisze:Konkurencja, o której była mowa miała charakter indywidualne, a nie drużynowy. Z tego co napisałeś wniosek nasuwa się taki, iż w konkurencji indywidualnej nie mają dla ciebie znaczenia umiejętności, a osiągnięcie sukcesu możliwe jest bez względu na środki. W efekcie "misia" zdobywa zawodnik "mierny", dzięki pomocy jego kolegów z drużyny. Dla mnie jest to "zaciemnienie" rzeczywistości, bo ów "mierny" zawodnik przy regułach fair play nie miałby żadnych szans z zawodnikiem lepszym.
POnieważ jak sam zauważyłeś konkurencja ma charakter indywidualny, nie jest możliwe, aby zawodnik "mierny" ją wygrał. Wnoszenie go / pchanie do przodu nie opłaca się reszcie drużyny, bo w takim wypadku lepiej pomagać najlepszemu, a nie najgorszemu.
Myślę, że to koniec offtopu poza tym.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: wt sty 10, 2012 11:56 am
autor: FOXD
W takim razie, niejako podważasz, to co kilka postów wcześniej stwierdziłeś.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: wt sty 10, 2012 8:27 pm
autor: Neo01
lady pisze:
rockmanka pisze:ja wracam do książki tropić mordercę.
o, przypomniałaś mi, że miałam dzisiaj zacząć czytać biografię Ala Capone. W sumie to może być bardzo ciekawe - lata 20. i 30., Chicago, może przewinie się jakiś słynny bluesman ... :) Czyli szkoda, że mnie tam wtedy nie było.
To przy okazji polecę najnowszą pozycję Stephena Kinga "Dallas '63"; też klimaty "dawnej" Ameryki, konkretnie czasy zamachu na Kennedy'ego i motyw podróży w czasie... ale pewnie jak to u Kinga, nic nie jest takie jak zazwyczaj...

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: wt sty 10, 2012 8:38 pm
autor: lady
Widziałam to w księgarni na wystawie. Pewnie drogie, poczekam aż sprowadzą do biblioteki. Na razie poluję na " Cmętarz zwierząt ".

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: wt sty 10, 2012 9:07 pm
autor: słoik
lady pisze:Widziałam to w księgarni na wystawie. Pewnie drogie, poczekam aż sprowadzą do biblioteki. Na razie poluję na " Cmętarz zwierząt ".
O< a to jakiś epilog "Dra Dolittle i jego zwierząt"?

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: wt sty 10, 2012 11:29 pm
autor: kajman
słoik pisze:
lady pisze:Widziałam to w księgarni na wystawie. Pewnie drogie, poczekam aż sprowadzą do biblioteki. Na razie poluję na " Cmętarz zwierząt ".
O< a to jakiś epilog "Dra Dolittle i jego zwierząt"?
Może bo Lofting zmarł nim skończył pisać całą serię.
A swoją drogą to myślałem, że tytuł brzmi Smętarz dla zwierzaków (bo chyba taki tytuł miała ekranizacja).

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: czw sty 12, 2012 1:37 pm
autor: ku3a
Gary pisze:pytanie do Kuby, jeśli czyta: a nowości to jakieś będą dodane do zestawu? :-)
ponieważ coraz częściej jest tak, że w czasie Listy czytam tylko początek komentarzy (a i tak nie zawsze), a potem jest sporo roboty, a z nadrabianiem później to różnie bywa, to jakby ktoś miał jakieś sprawy w trakcie Listy, to najlepiej pisać na pw. ogólnie to coś tam podczytuję na forum, wyniki Znawcy czy inne takie, więc co jakiś czas odświeżam i jakby przyszło pw to powinienem z nie tak dużym opóźnieniem zobaczyć.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: czw sty 12, 2012 1:42 pm
autor: Gary
ok. :)
Kilka minut po moim poście się pojawiły, więc uznałem że wiadomość dotarła.