Re: 1534 - 24.06.2011 (Piotr Baron)
: pt cze 24, 2011 10:02 pm
Dzięki i do przeczytania 

Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
" I want to be loved " Muddy'ego Watersa - kiedyś z okazji Dnia Bluesa w Trójce zapuścił to i powiedział (chyba) że to jego ulubiony bluesBrian pisze:Mogę spytać, jaki utwór, bom ciekawy?
chyba można tak powiedzieć. Na pewno dwa tygodnie powinienem mieć spokojne, co dalej nie wiem. A w roku. chyba nawet za dużo się działo. Ale nie mamy wpływu na wiele rzeczy. Dobrze być tu znowu z Wami, choć... w sumie nigdy nie przestałem tu bywać.słoik pisze:Zapomniałem - o, Mateusz z domu, czy to znaczy, że długi, trudny, oddalający od forum rok za Tobą?
Wątek jest już od poniedziałku, wyjścia jeszcze nie znaleziono. Chyba trzeba dać za wygraną i patrzeć na rosnącą stagnacjęKertoip pisze:i pomimo wszystkiego co się na liście działo to STAGNACJA i tak jest i COŚ TRZEBA Z TYM ZROBIĆ!!!
Ma się rozumiećKertoip pisze:Brian, jak już upieczesz to ciasto to daj znać
słoik pisze:Ręce precz, to dla Flory.Kertoip pisze:Brian, jak już upieczesz to ciasto to daj znać :
Na pewno lepiej ode mniekajman pisze:Sorry, ale jeżeli uważasz, że Zamachowski dobrze śpiewa, to ja pasuję.
Tylko mi nie mów, że to jest ten Jabłoń, a nie ta Jabłoń, bo będę zdruzgotany. Jakim prawem!?tanatos pisze:Cały dzień pada, cały Jabłoń przemoczony, przez te deszcze nie było mnie dziś w lesie
1800Yacy pisze:witam
no to w tej chwili stan wynosi: 1776, zobaczymy jak będzie za 3 godzinyku3a pisze:dziś chyba znowu będzie akcja z zachęcaniem nowych do wejścia na forum .
krzysiek83 pisze:Dziękuję i do napisania.
PS. Ku3a, idziesz do saloonu??
u mnie też!Robert pisze:Set fire to the rain... Za oknem własnie deszcz stuka o parapet... Cudownie brzmi w tych okolicznościach... Wreszcie![]()
Za tydzień wraca u mnie na pierwsze
Chyba nie ma kto zastąpić Helen.Yacy pisze: ciągle nie ma nowego zestawu![]()
Ja wtedy na zlocie nie odczuwałam jakoś specjalnie tego że byłam sama. Właściwie nie odebrałam tamtej rozmowy jakoś specjalnie "singlowo". W ogóle terminu "singiel" nie lubię.bobby-x pisze:Tak, Gosiu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin jak i z okazji tego najważniejszego wydarzenia w Twoim życiu.
A pamiętam na drugim zlocie jak staliśmy na balkonie w Raju i w kilku kibiców oglądaliśmy forowy mecz. Rozmowa z Gosią (wtedy singielką), trochę się martwiła tym "singlowym" stanem a tu na trzecim zlocieNo widzisz jak to nigdy nic nie wiadomo kiedy TO spada na człowieka