Strona 25 z 30
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:38 pm
				autor: barb42
				Corleone pisze:barb42 pisze:JaceK pisze:Kod: Zaznacz cały
|   5 |   3 |   19 |    -3 | Los cebula i krokodyle łzy - Coma                 | PL   |
 
Kolejna radość.
Ileż można słyszeć "przestań wyć", gdy mi źle.
 
Nie wiem, na mnie to działa pozytywnie. 

 
Corleone, Ty nie jesteś kobieta tak?
 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:38 pm
				autor: albarn
				lady pisze:albarn pisze:Tak właściwie to dlaczego syntezator ma być mniej naturalnym, "gorszym" instrumentem niż gitara elektryczna? Oba potrzebują prądu  

 
ze względu na plastikowe brzmienie. Gitara elektryczna na pewno nie brzmi plastikowo.
 
Kraftwerk brzmi plastikowo? Depeche Mode brzmią plastikowo? Vangelis brzmi plastikowo?  

 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:39 pm
				autor: Ronio
				Szkoda Comy jednak także
			 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:39 pm
				autor: słoik
				Corleone pisze:słoik pisze:Myślicie, że w "Video Games" jest jakiś żywy instrument?
To już instrumenty ożyły?
 
Ale czy dobrze słyszę? Biada!
Czarny się fagot do niej skrada.
Ciężka muzyka na kruczych brwiach
porywa, łamie ją wpół ach -
Basso Profondo, zmiłuj się,
doremi  mane thekel fares!
 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:39 pm
				autor: konwicki1980
				Nie mam za dużo czasu tutaj podawać przykładów, ale 90% słuchaczy nie odróżni brzmienia syntezatora gitarowego czy basowego od prawdziwego instrumentu. Fakt, że zawsze jest to jakaś namiastka, ale bez przesady. A jak można tworzyć disco bez syntezatora. Każdy instrument jest ważny, ale syntezator może zastąpić i 200 instrumentów.  

 I łatwiej go dostroić niż forteklap.
 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:39 pm
				autor: Corleone
				barb42 pisze:Corleone pisze:barb42 pisze:Kolejna radość.
Ileż można słyszeć "przestań wyć", gdy mi źle.
Nie wiem, na mnie to działa pozytywnie. 

 
Corleone, Ty nie jesteś kobieta tak?
 
No, z tego co mi wiadomo to nie. 

 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:39 pm
				autor: FOXD
				Tak jest: "Przestań wyć" 

 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:39 pm
				autor: JaceK
				Kod: Zaznacz cały
|   4 |   6 |   12 |    +2 | Plamy na słońcu - Kazik na żywo                   | PL   |
 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:40 pm
				autor: FOXD
				Dobrze, że chociaż Kazik w górę 

 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:40 pm
				autor: Corleone
				albarn pisze:lady pisze:albarn pisze:Tak właściwie to dlaczego syntezator ma być mniej naturalnym, "gorszym" instrumentem niż gitara elektryczna? Oba potrzebują prądu  

 
ze względu na plastikowe brzmienie. Gitara elektryczna na pewno nie brzmi plastikowo.
 
Kraftwerk brzmi plastikowo? Depeche Mode brzmią plastikowo? Vangelis brzmi plastikowo?  

 
No DM w niektórych utworach tak. Vangelis też, a tego trzeciego nie znam.
 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:40 pm
				autor: marsvolta
				Tak sobie teraz patrzę i widzę, że jeżeli Coma, będzie przynajmniej na dziewiątym za tydzień to wejdzie do setki ww.
			 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:40 pm
				autor: zbyszu
				
			 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:40 pm
				autor: lady
				adameria pisze:
Swoją drogą zawsze potem intrygowało mnie, dlaczego podobał Ci się "Green", gdzie na początku zabrudzona perkusja jest elektronicznie na opak.
widocznie ta elektronika była - że tak powiem - transparentna. Czyli nienarzucająca się.
Inaczej nie wsparłabym promocyjnie np. RPWL.
 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:41 pm
				autor: Artur
				Artur na podium - ale plama
			 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:41 pm
				autor: FOXD
				Trójka jednak zmieniona, chociaż nie tak jak się spodziewałem.
			 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:41 pm
				autor: Corleone
				marsvolta pisze:Tak sobie teraz patrzę i widzę, że jeżeli Coma, będzie przynajmniej na dziewiątym za tydzień to wejdzie do setki ww.
I bardzo dobrze! 

 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:41 pm
				autor: barb42
				Corleone pisze:barb42 pisze:
Corleone, Ty nie jesteś kobieta tak?
No, z tego co mi wiadomo to nie. 

 
I wszystko jasne.
Kazik hej!
 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:41 pm
				autor: Neo01
				Ronio pisze:Szkoda Comy jednak także
Ol fings mast spaść...
 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:41 pm
				autor: słoik
				FOXD pisze:Dobrze, że chociaż Kazik w górę 

 
Czili nic się nie stało, że przestałem głosować.
 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:41 pm
				autor: pablo1237
				To na którym Artur Andrus?
			 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:41 pm
				autor: FOXD
				Artur pisze:Artur na podium - ale plama
Heh, pewnie 1 miejsce 

 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:42 pm
				autor: adameria
				Ile tygodni można motać się przed podium? Szkoda, bo lubię poezję.
Kertoip, mam nadzieję, że jeszcze pogadamy o DCD.
			 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:42 pm
				autor: lady
				Corleone pisze:
No DM w niektórych utworach tak. Vangelis też, a tego trzeciego nie znam.
to trzecie, czyli Kraftwerk właśnie najbardziej  

 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:42 pm
				autor: Ronio
				Kurde Kazik też w dół, co za żenada
			 
			
					
				Re: 1570 - 02.03.2012 (Piotr Baron)
				: pt mar 02, 2012 10:43 pm
				autor: słoik
				adameria pisze:Ile tygodni można motać się przed podium? Szkoda, bo lubię poezję.
Akurat w "Plamach na słońcu" to poezja jest tycia.