Lista Przebojów Programu Trzeciego

lady pisze:

Miszon pisze: łącznie z Fongafale na atolu Funafuti .

kurczę blade, a w jakim kosmosie to jest ?
Pamiętam że kiedyś też kułam wszystkie stolice na pamięć, uczyłam się języka niemieckiego i francuskiego. Dlaczego ? Bo w szkole o tym nie uczyli

Powinni w takim razie o większej ilości rzeczy nie uczyć? W sumie chyba do tego zmierzała reforma edukacji, może więc miała sens.
W jakim kosmosie? A w takim:
http://www.tuvaluislands.com/maps/3d-funafuti1.htm
Czyli mówiąc prościej - jest to wyspa na której leży Vaiaku, stolica Tuvalu .

słoik pisze:Mariany Zachodnie nie są niepodległe.
Do kolekcji nowych państw dodajmy Erytreę (uzyskała niepodległość po Mikronezji, Palau i Wyspach Marshalla), Timor Wschodni, Kosowo (uznane przez RP), a już za chwileczkę, już za momencik Sudan Południowy, czy jak on tam się będzie nazywać.

No Erytrea to już od 1993 roku, czyli jeszcze w podstawówce byłem. I dostałem 6 z gegry, jak pani spytała jakie państwo powstało . Timor Wschodni owszem, ale oni chyba od razu mieli taką flagę. I jeszcze Bośnia miała przez parę lat inną niż teraz.
Kosowo ja prywatnie nie uznaję . W sensie de facto, skoro de iure już państwo za mnie wybrało.
No i Zair jak się zmienił ponownie na Kongo w 1997 też zmienił sobie flagę. A szkoda, poprzednia barzdo mi się podobała (ta ręka z pochodnią na tle słońca i z zielonym tłem).
A na zajęcia kiedyś na studiach przyniosła nam wykładowczyni flagi (i to takie spore, ze 2 metry szerokości) Czeczenii, Kurdystanu, Palestyny i czegoś jeszcze . To dopiero było podjaranie .
Z tymi Marianami to się rzeczywiście rozpędziłem, bo one i Guam jednak zostały w USA.
Sudan Południowy dla ciekawych:
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?tit ... 1006113117

Nivo pisze:Idea ograniczania może nie brzmi zbyt atrakcyjnie, ale ma wiele sensu.
(...)
Powodów zatem jest wiele, aby utrzymać obecny, co zresztą jest pocieszające.

Mnie bardziej chodziło o zawartość zestawu, nie o sam mechanizm głosowania (do kartek nie wrócimy). Idea zestawu jest wygodna, bo ułatwia głosowanie ale jego zawartość w 70% składa się z nagrań, które nawet nie poliżą końca poczekalni, nie dlatego, że słuchacze nie docenili ich wartości artystycznych albo miały zbyt słabą promocję, tylko dlatego, że są żenująco słabe. Można by je zamienić na te tzw. komerchę i niech będzie konfrontacja - słuchacze a nie redaktorzy wybiorą, czego chcą na liście. Będzie ciekawiej i nie będą zalegać po 20 tygodni w czołówce nudziarze i wyjce (no chyba, że rzeczywiście słuchacze tego będą chcieli).
To tyle na dziś. Bardzo ciekawa dyskusja. A LP3 moim zdaniem potrzebuje reform. Bo można dodać 200 wyjców do zestawu, z których 30 stworzy Top30 i mozna powiedzieć "no przecież słuchacze to wybrali", z tym, ze to wybór pozorny i to może zaszkodzić liście a nie jakaś Gaga.

Miszon pisze:Kosowo ja prywatnie nie uznaję

ja też, dziwne, że jeden naród może mieć dwa państwa w Europie
z moich czasów szkolnych pamiętam, że niewiele było osób, które potrafiły wskazać Włochy na mapie świata (nie wymagali tego), ale o procesach glacjalnych, czy tym podobnych należało bezwzględnie się nauczyć

mefiu pisze:ja też, dziwne, że jeden naród może mieć dwa państwa w Europie

Może rozbicia dzielnicowego nie warto przytaczać, ale był np. niedawno taki czteropak: NRD, RFN, Austria i Liechtenstein (wiem, co do ostatnich dwóch można się spierać, ale sytuacja w Kosowie zmierza w podobnym kierunku - austriaccy Niemcy zostali Austriakami, kosowscy Albańczycy stają się Kosowarami), jest duet rumuńsko-mołdawski. Trudno mi też podejrzewać, by istniał naród Sanmarińczyków (Włochy powinny zostać zaanektowane), pewnie istnienie narodu Monegasków też wzbudza kontrowersje. No i dobrze, że Katalończycy mają Andorę, nie muszą walczyć o niepodlegą Katalonię.

Kosowo ja prywatnie nie uznaję

Tak, lepiej, żeby 90% Nieserbów w Kosowie należało do Serbii. Swoją drogą, kurczę, jak ja nie rozumiem tego nacjonalizmu... Dla mnie nie byłoby problemem, gdyby Śląsk się odłączył od Polski. Poza tym, może wtedy głosowaliby na Polskę podczas Eurowizji?

prz_rulez pisze:Dla mnie nie byłoby problemem, gdyby Śląsk się odłączył od Polski.

Chwaliłem Cię za to co pisałeś wcześniej w tej dyskusji, ale teraz walnąłeś straszną głupotę. Aż mi się niedobrze zrobiło
Swoją drogą to jest forum muzyczne i powinno się na nim rozmawiać na tematy muzyczne. Nie wydaje mi się, by było to dobre miejsce do dyskutowania nad statusem Kosowa. A do pisania takich bzdur, jak ta o odłączaniu się Śląska od Polski, chyba żadne cywilizowane miejsce w Internecie nie jest dobre

Wydaje mi się, że dużo bardziej warto rozmawiać o Notowaniu 1526 oraz kontynuować bardzo ważną i ciekawą dyskusję na temat tego, co jest/nie ma/powinno być na LP3, a co nie!

Zapomniałem, że Rwanda jeszcze zmieniła flagę, bo przecież dawniej takie R na środku mieli.

Co do duetu rumuńsko-mołdawskiego, to tutaj sprawa jest prosta - gdyby nie opór Rosji oraz kwestia Naddniestrza, to Mołdawia na pewno by się przyłączyła do Rumunii. W każdym razie i jedni i drudzy czują się jednym narodem.
Austria-Niemcy to inna sprawa, bo zawsze byli Austriacy. Po prostu mamy 2 kraje z 1 językiem (odwrotnie Szwajcaria - 1 kraj z 4 językami).
San Marino to relikt rozbicia Włoch i podobno jest taki naród. Monegaskowie podobno istnieją.
Bzdury prz_ruleza ze Śląskiem nie skomentuję.
Z Kosowem troszkę inaczej rozumuję moje nieuznawanie, ale nie będę drążył tematów polityczno-prawnych, bo jak napisano wyżej nie o notowaniu mowa się robi.

A więc odnośnie notowania - no to co tu ukrywać mnie ostatnio nudzą nieco, a kompletnie nie rozumiem dlaczego z dwóch ostatnich płyt z naszymi propozychami nie dorzucono do zestawu ani jednej propozycji... Przecież wczesniejsza historia pokazała, że warto te rzeczy dodawać, bo jak tylko są grane to w całkiem sporym % osiągają sensowne wyniki na Liście. Ogólnie różnorodność muzyczna na Liście zawsze jest elementem do niej przyciągającym. I mogą to być rzeczy złe i dobre, ale ważne żeby było ciekawie. Pamiętam jak w pewnym momencie przestałem słuchać Listy, to po pierwsze ze względu na to, że robiło się dość jednostajnie, po drugie, że nie było w ogóle rzeczy, które wówczas mnie kręciły i choć część to były zdecydowanie nielistowe klimaty (np. minimax i Nakakofonia, Radiostacja a potem Antyradio), to inne z kolei niby były trójkowe, znane ogólnie gdzie indziej, to na LP3 nie było ich w zestawie. Nie chciałbym, żeby znowu powrócono do niedobrych praktyk.

Miszon pisze:Wyspy Marshalla, a nie Kiribati, podobnie jak Mikronezja i Mariany Północne są dopiero od kilkunastu lat niepodległe i jak się pierwszy raz uczyłem flag (czyli ponad 20 lat temu ), to ich nie miały.

tak, faktycznie... jak ja się uczyłem to ju ż wszystko było tak jak teraz

Miszon pisze:Rep.Ziel.Przyl.:

o kurczę, nie widziałem nawet nigdy starej flagi Wysp Zielonego Przylądka...

Miszon pisze:Tylko weź pod uwagę, że dla mnie zmiana to jest względem tego, jak się pierwszy raz ich nauczyłem .

tak tak, już teraz czaję. pamiętam jak nie mogłem wyczaić która flaga Białorusi i RPA jest tą prawdziwą
ja to pamiętam jak na gwiazdkę dostałem kiedyś wielki atlas świata a tam na końcu były szczegółowo opisane wszystkie możliwe państwa, razem z terytoriami niezależnymi. ale miałem podjarę jak widziałem flagi nieznanych mi do tego czasu terenów- Abchazji, Kurdystanu i innych Naddniestrzy

Miałem nic nie pisać... ale jak tak Was czytam, to nadziwić się nie mogę. Jak Wy wogóle możecie chcieć "urozmaicenia" zestawu komerchą? Już i tak trochę jej jest i niedawno było w zestawie (Cee-Lo Green, Caro Emerald, Hurts, Adele, I Blame Coco, Jackson, Buble, Duck Sauce, Pink, wymieniać dalej?) Jak ktoś chce komerchy, to niech sobie włączy RMF, Radio Bzdet, albo jeszcze inne. Lista Trójki jest alternatywą dla takich, którzy chcą trochę innej muzyki niż na pozostałych stacjach, powinno tak pozostać. A to, że 20-30 lat temu było sporo kiczu? Nie było wtedy komercyjnych stacji, albo były jeszcze w powijakach, więc Trójka była "zlepkiem" wszelkiej muzyki. Ale dziś jest inaczej, to nie radio dostosowuje się do słuchaczy, tylko słuchacze do radia.

Powinienem Wam podziękować... Wyprowadziliście mnie z błędu. Myślałem, że ja i mój kolega byliśmy wyjątkami jeśli chodzi o flagi, stolice, waluty, itp. Nawet ta miłość do geografii mi została do dziś I szlag mnie trafia, jak na geografii pół klasy nie potrafi rozpoznać kształtu naszego województwa (dolnośląskie), albo nie wie, że np. stolicą Grecji są Ateny... No ale skąd mają wiedzieć, skoro dopiero teraz, w gimnazjum, jakaś geografia jest na lekcjach. W podstawówce nie było nic takiego...

Sorry za chaotyczność wypowiedzi, ale tak to bywa, jak emocje targają człowiekiem

Odnośnie geografii- mnie też, jako 7-8 latka strasznie rajcowały flagi, mapy, państwa i miasta. Zdarzało mi się nawet planować wycieczki do niektórych z nich, które nigdy nie doszły i zapewne w większości nie dojdą do skutku. To były piękne czasy.

Co do notowania:
Miło było mi pożegnać 3 koszmarki (Pust(a)ki, Różową i Arahję), szkoda, że Roguc jeszcze siedzi w Poczekalni. Fajnie, iż Foo Fighters i PJ pojawiły się w trzydziestce. I Banjo bliziutko! Utwór Roberta Plant coraz bardziej mi się podoba- być może w tym tygodniu wesprę go głosem. Ogólnie w Poczekalni jest kilka ciekawych propozycji, jak choćby Apocalyptica, Noah, czy B&S. Szkoda, że Grudniowcy opuścili pierwszą dziesiątkę, oby wrócili tam za tydzień. Cieszy mnie awans Red Box i Florki, a także kompletnie dla mnie niespodziewany skok Gurrumula aż o 5 pozycji. Niestety znów nie udała się nam promocja, mimo że wyniki na forumowej dawały nadzieje na wejście utwory promowanego do Poczekalni.

Tak w ogóle dzisiaj jest najlepszy dzień w roku (przynajmniej moim zdaniem)...

Dlaczego bzdury? Czyżby przemawiał przez was skrajny nacjonalizm? Jeśli jakaś grupa poczułaby, że chciałaby oddzielnej państwowości, to co w tym złego?

Przypominam o przewodnim temacie... lekko zbaczacie, więc profilaktycznie zwracam uwagę.

Tak, wiem, ale czułem potrzebę odpowiedzi.

wracają do naszej wczorajszej dyskusji polecam jeszcze jedną mieszaną listę Eldoradio z Luksemburga i zwróćcie uwagę na listę propozycji do listy.
http://www.eldo.lu/music/chartbreaker/

gżegoż pisze:I jak w tym kontekście wygląda to, że tak wiele typów muzyki, wykonawców bądź poszczególnych utworów jest całkowicie pomijanych? Jeżeli na liście i w zestawie mogą się pojawiać przedstawiciele takich - że się tak wyrażę - peryferii muzyki rozrywkowej, to dlaczego od razu skreślane jest to, co nazywacie komerchą lub choćby kawałki wymienione przez marsvoltę?
Czy nie powinno być tak, że albo zestaw jest różnorodny, dodawane jest do niego i to, co "trójkowe", i to, co "komercyjne", i nawet utwory z pogranicza muzyki rozrywkowej, a o tym, co wejdzie na Listę, a co nie, zadecydują tylko i wyłącznie Słuchacze? A jeżeli już jakieś typy muzyki lub wykonawcy mają być z góry skreślani, bo są "mało trójkowi" (lub mówiąc bardziej wprost: nie podobają się Trójkowym dziennikarzom), to czy w takim razie tym bardziej nie powinno się postawić szlabanu przed folklorem, dziecięcym śpiewaniem czy takimi dziwnymi tworami, jak Banjo?

No cóż, jak sobie patrzę na zestaw, to więcej jest w nim komercji niż peryferii. To jedno. Po drugie nie uważam, żeby sensowne było wstawianie do zestawu utworów nie granych w Trójce, a z kolei granie tych utworów zniechęciłoby znaczną część słuchaczy, którzy w Trójce szukają alternatywy dla muzyki zalewającej nas w innych rozgłośniach. Po trzecie utwory komercyjne powiększyłyby by jeszcze i tak nazbyt rozbudowany zestaw do głosowania, a efektów na liście raczej by nie było widać. Jest w zestawie kolejny Cee-Lo, jest Avril (z bardzo trójkowym jak na nią kawałkiem) i co? I są.
Jeszcze raz o propozycjach marsvolty:
Arctic - tutaj się zgadzam, chociaż wolałbym Bricka.
REM - chyba zamierzają wrzucić (wolałbym żeby jednak coś ambitniejszego niż Uberlin).
GD - po pierwsze to autocover, po drugie ostatnio cienko p0rzędli na liście.
MCR - dwa poprzednie utwory skończyły w poczekalni, a na pewno były bardziej trójkowe niż ten utwór.
MJ - jeden pętał się po poczekalni, kolejny tkwi sobie w zestawie, to wrzucać kolejny?

seblit pisze:Mnie bardziej chodziło o zawartość zestawu, nie o sam mechanizm głosowania (do kartek nie wrócimy). Idea zestawu jest wygodna, bo ułatwia głosowanie ale jego zawartość w 70% składa się z nagrań, które nawet nie poliżą końca poczekalni, nie dlatego, że słuchacze nie docenili ich wartości artystycznych albo miały zbyt słabą promocję, tylko dlatego, że są żenująco słabe. Można by je zamienić na te tzw. komerchę i niech będzie konfrontacja - słuchacze a nie redaktorzy wybiorą, czego chcą na liście. Będzie ciekawiej i nie będą zalegać po 20 tygodni w czołówce nudziarze i wyjce (no chyba, że rzeczywiście słuchacze tego będą chcieli).
To tyle na dziś. Bardzo ciekawa dyskusja. A LP3 moim zdaniem potrzebuje reform. Bo można dodać 200 wyjców do zestawu, z których 30 stworzy Top30 i mozna powiedzieć "no przecież słuchacze to wybrali", z tym, ze to wybór pozorny i to może zaszkodzić liście a nie jakaś Gaga.

To Twoja subiektywna ocena. Moim zdaniem zestaw prezentuje się bardzo dobrze, a może nawet średni poziom utworów, ktorych na liście nie ma jest wyższy niż tych, które na liście są. Zestaw do głosowania jest bardzo różnorodny, chociaż mi brakuje utworów trudnych i ambitnych i jak dla mnie jest zdecydowanie zbyt dużo utworów, które uważam za komercję. Uważam, że redaktorzy powinni wybierać z płyt najciekawsze utwory, jeżeli są przy okazji singlami to dobrze, ale najczęściej single są na płycie w dolnej połówce poziomu. No ale to moje odczucie, a słuchacze naprawdę wolą nudziarzy i wyjców (nawet skrajnie komercyjnych jak Hurts).

seblit pisze:[...] (do kartek nie wrócimy). [...]

Głosowanie listowne lub telefoniczne różniło się od obecnego sposobu głosowania tą zasadniczą sprawą, że wiązało się z wydatkiem pieniężnym rzędu kilkudziesięciu do kilkuset groszy. Efekt był taki, że głosowali ci słuchacze, których było na to stać (ale na wydanie takiej kwoty raz w tygodniu stać niemal każdego słuchacza Trójki) i którym zależało na tym, żeby Lista pozostała miła dla ucha. Kto wie, może wprowadzenie SMS-owej opłaty za głosowanie na LP3 (powiedzmy 50 groszy plus VAT) wpłynęłoby na kształt Listy? Podejrzewam, że przestaliby głosować słuchacze przypadkowi, dochodzący czasowo z innych stacji, a zostałby w większości ten "twardy elektorat". Myślę, że zyskałyby też utwory grane tylko w Trójce, zaś te grane głównie w stacjach komercyjnych straciły, bo słuchacze "komerchy" mając do wyboru płatną Listę w Trójce i darmowe topy w innych stacjach skoncentrowaliby się na tych darmowych. Zabrakłoby im pewnie też impetu w organizowaniu akcji promowania konkretnych utworów (a takim przypadkiem jest moim zdaniem "Wonderful Life" Hurtsów).
Idea opłaty za głosowanie ma też dodatkową zaletę: kilkaset złotych co tydzień do budżetu Trójki. Oczywiście większość kasy za SMS-y idzie do budżetu państwa (VAT) i operatorów sieci komórkowych, ale przy kartkach cała suma szła do budżetu poczty, a przy telefonach do telekomunikacji. W przypadku SMS-ów dodatkowe pieniądze można przeznaczyć np. na nagrody (single! single! ) dla głosujących.

Dlaczego uważacie, że Hurts albo KAczka, to zorganizowane akcje? Ja też mało co na oba bym nie zagłosował (może na Hurts nieco więcej brakło), bo są całkiem fajne i wyróżniają się oryginalnością wśród innych propozycji.

Poza tym odnosząc się do tego, czy bardziej popowe rzeczy też powinny być w zestawie (a dla mnie - czy bardziej alternatywne czy rockowe rzeczy powinny być w zestawie. Bo takich wszak też za wiele to nie widać) - w latach 80-tych była jakoś cała masa kompletnie kiczowatych kawałków i nie przeszkadzało to w tworzeniu legendy Listy. Większość z nich dzisiaj jest puszczana częściej w stacjach komercyjnych niż w Trójce. O co absolutnie nie mam do Trójki pretensji zresztą .

LLucky pisze:Idea opłaty za głosowanie ma też dodatkową zaletę: kilkaset złotych co tydzień do budżetu Trójki.

Własnym oczom nie wierzę... O ile mi wiadomo radio publiczne ma już swe źródła finansowania. Wyciąganie ręki po pieniądze jest oczywiście modne o czym przypominają nam władze państwowe ale niezbyt chwalebne.
Nie sądzę żeby miały miejsce w przypadku Kaczki czy Hurts jakieś zorganizowane akcje. Po prostu ludziom się taka muzyka podoba (np. mnie Hurts). Gdyby więcej takiej muzyki było w zestawie to i więcej byłoby takich kawałków na liście.

krzysiek83 pisze: Gdyby więcej takiej muzyki było w zestawie to i więcej byłoby takich kawałków na liście.

... a ja musiałabym poszukać sobie innej listy

Miszon pisze:Dlaczego uważacie, że Hurts albo KAczka, to zorganizowane akcje?

Hurts nie, ale kaczka wyskoczyła nagle na 40. miejsce po ok. 10 tygodniach pobytu w zestawie. Chwilę potem jeszcze takie akcje zaliczyli Jackson i Buble, zresztą oba nagrania dość szybko wypadły.

Miszon pisze:Dlaczego uważacie, że Hurts albo KAczka, to zorganizowane akcje?

Na tej samej zasadzie na jakiej my promujemy swoje ulubione piosenki - grupa fanów jakiegoś zespołu wrzuca na swoją stronę internetową hasło: "Nasz zespół ma piosenkę na LP3 - głosujcie! (To nic nie kosztuje!)" I ludzie głosują, nawet ci, co Listy nie słuchają. A może ich być dużo więcej niż nas tutaj na forum.
Nie mam żadnych argumentów, że któraś konkretna piosenka jest faktycznie w ten sposób wspierana, ale mechanizm nietrudno sobie wyobrazić.

krzysiek83 pisze:

LLucky pisze:Idea opłaty za głosowanie ma też dodatkową zaletę: kilkaset złotych co tydzień do budżetu Trójki.

Własnym oczom nie wierzę... O ile mi wiadomo radio publiczne ma już swe źródła finansowania.

Abonament? Z tego co wiem stanowi mniej niż połowę budżetu radia. Reszta to sponsorzy i reklamy oraz właśnie konkursy SMS-owe. One i tak są i jest ich zdecydowanie za dużo (reklam) albo uwłaczają inteligencji słuchacza (konkursy). Więc jeśli miałbym do wyboru:
1) słuchać reklam podczas Listy,
2) brać udział w konkursach SMS-owych o żenująco prostych pytaniach,
3) płacić SMS-em za głosowanie,
to wolę wybrać ten trzeci sposób dofinansowywania Trójki. Z formalnego punktu widzenia to żaden precedens, przecież już kiedyś wśród głosujących kartkami losowano single. To tylko jeszcze jeden konkurs, więc nie widzę problemu, żeby zastąpić nim np. ten sponsorowany przez firmę. Po cholerę mi kolejny odtwarzacz albo dżinsy?! Ja wolę posłuchać dobrej muzyki i to w całości, a nie ucinanych utworów, bo jeszcze bloczek reklam trzeba upchnąć...

Kontrowersyjny pomysł, nie powiem.

LLucky pisze:Nie mam żadnych argumentów, że któraś konkretna piosenka jest faktycznie w ten sposób wspierana, ale mechanizm nietrudno sobie wyobrazić.

Wystarczy wejść na stronkę i sprawdzić . Ja twarde dowody mam .