Strona 25 z 26

Re: 1487 (30.07.2010)

: pt lip 30, 2010 10:04 pm
autor: mara
rockowych /innogatunkowych snów. :D

Re: 1487 (30.07.2010)

: pt lip 30, 2010 10:07 pm
autor: Pawelucky
Yacy pisze:Sa-baton w Sa-ndomierzu musiał być numerem 1.

Dla mnie koszmarkiem na 1 był BLUR, więc żeby sprawiedliwie teraz ktoś inny musi pocierpieć :-P a ja się będę cieszył!

Cieszę się. :lol:

A tam po co te narzekania :( mi sie ten utwór bardzo podoba..moze obronić pozycje lidera ale będzie ciężko :( Dobranoc forumowicze :)

Re: 1487 (30.07.2010)

: pt lip 30, 2010 10:16 pm
autor: macor70
Dobrych nocy...
I dobrych dni... Aż do następnego listowia :), a potem... pogadamy

Re: 1487 (30.07.2010)

: pt lip 30, 2010 10:18 pm
autor: abd3mz
"przeczytałem" komentarze... a co! pochwalę się!

Re: 1487 (30.07.2010)

: pt lip 30, 2010 10:28 pm
autor: Emilia
Może mi ktoś powie, dlaczego gdy słyszę WISH YOU WERE HERE, to zawsze ryczę?! A teraz Shine...
@Mara - dzięki za pozdrowienia(-:

Re: 1487 (30.07.2010)

: pt lip 30, 2010 10:29 pm
autor: Robinson
O, pozdrowienia. :)

Re: 1487 (30.07.2010)

: pt lip 30, 2010 11:02 pm
autor: Yacy
Pawelucky pisze:A tam po co te narzekania :( mi sie ten utwór bardzo podoba..
dziwi mnie ten cytat ze mnie i pierwsze zdanie... Przecież ja bardzo lubię Sabatona! Widać to TU . Może miejsce 14 to nie pierwsze, ale ... ;-)

dobrej nockie :-)

Re: 1487 (30.07.2010)

: pt lip 30, 2010 11:17 pm
autor: Miszon
abd3mz pisze:"przeczytałem" komentarze... a co! pochwalę się!
Możesz streścić? Bo w zeszłym tygodniu było dość niezwykle i nawet bym rzekł offtopowo, ciekaw jestem czy to stała tendencja, czy tylko taki wyskok?
Bo u mnie dziś ME wygrały.

Re: 1487 (30.07.2010)

: pt lip 30, 2010 11:22 pm
autor: Kertoip
może jutro poczytam coście tu Państwo napisali. co do lysty, to cieszę się że w końcu Raz Dwa Trzy spadło. i że Szabaton wygrał (drzemie duch w narodzie? ;) ) szkoda że Armia popełniła spadek, może jeszcze wskoczy wyżej. poza tym, boring.

Re: 1487 (30.07.2010)

: pt lip 30, 2010 11:39 pm
autor: Martyr
Dobrej nocki wszystkim forowiczom i słuchaczom LP3!

Re: 1487 (30.07.2010)

: sob lip 31, 2010 9:21 am
autor: adameria
Już? Po Sandomierzu?

Krytykom Stinga i P.Gabriela zadam takie pytanie: Czy łatwo jest przerobić aranżację utworu na orkiestrę symfoniczną,
tak, żeby "to miało ręce i nogi"?

Obiecane słowa: http://www.dainos.net/en/lyrics/armia-d ... r-siandien
Podaję link, bo chyba tak jest bardziej elegancko.
Z przykrością dowiedziałem się dzisiaj, że utwór ten jest wykorzystywany w celach politycznych,
bez zgody i wiedzy zespołu, co tym bardziej (moim zdaniem) z muzyką, sztuką i upamiętnianiem historii
nie ma nic wspólnego. Nie pierwszy i nie ostatni raz polityka "wyciąga swoje łapki".
Nie chcę jednak zaczynać offtopu, a jedynie odnotować przykry fakt.

Re: 1487 (30.07.2010)

: sob lip 31, 2010 9:56 am
autor: abd3mz
Miszon pisze:Możesz streścić?
witam
piosenkę X z miejsca Y oceniam jako Z
z tej płyty wolałbym A
Kacap
ten utwór jest gorszy nawet od C
D awansował o E miejsce. super/beznadzieja
F w porównaniu do G jest beznadziejne/arcydziełem
H na miejsce pierwsze!
Wrrr! spadek/awans K
Dobranoc

PS. Przedstawione wyżej zdania nie zostały napisane w tym temacie, oprócz tych które zostały.

Re: 1487 (30.07.2010)

: sob lip 31, 2010 10:59 am
autor: sulko
Smutne to 1. miejsce... :cry:

Re: 1487 (30.07.2010)

: sob lip 31, 2010 11:00 am
autor: bear
abd3mz pisze:PS. Przedstawione wyżej zdania nie zostały napisane w tym temacie, oprócz tych które zostały.
ja bym do tego streszczenia dorzucił jeszcze: co za okropny numer jeden, brrr, wyłączam radio - powtarzane co tydzień, bez względu na to co jest na pierwszym...

Re: 1487 (30.07.2010)

: sob lip 31, 2010 11:06 am
autor: sulko
bear pisze:ja bym do tego streszczenia dorzucił jeszcze: co za okropny numer jeden, brrr, wyłączam radio - powtarzane co tydzień, bez względu na to co jest na pierwszym...
A ja do tego bym dorzucił: "przy każdej zmianie lidera przez inne osoby"...

Re: 1487 (30.07.2010)

: sob lip 31, 2010 1:19 pm
autor: Neo01
@rockmanka, dzięki za wyjaśnienie, nie znałem / nie pamiętałem tego pojęcia.

A ja wczoraj zarwałem trochu nockę, ale oczywiście musiałem sprawdzić co tam się urodziło na 1. I... no niemiła raczej wiadomość, trochę ne wierzyłem, ale jednak okazało się , że i mocnijesze uderzenie może być na #1, byleby zostało podane w badziewno-patetycznej otoczce. A może ja się nie znam... Sorry ale kojarzy mi się to, z całym szacunkiem, z Roobikiem :roll: .
Ale tak poza tym to ok - Hey (jaki by nie był, a ten nie jest taki ostatni, choć zdążył już mi się znudzić) na drugim; oby nast. płyta była już bardziej na rockowo...
Armia spodziewałem się że spadnie, i tak daleko zaszła :)
A Wojownicy... pewnie podzielą los "This I Love" i po kilku trzecich miejscach polecą, ale póki piłka w grze... :)
Do za tydzień :)

Re: 1487 z Sandomierza (30.07.2010)

: ndz sie 01, 2010 3:00 pm
autor: 3ask
Generalnie wydawało mi się, że pisałam jakieś brzydkie rzeczy a tymczasem jest spoko ( po kilkunastu godzinach życie nabiera innych barw) serdeczne dzięki wszystkim :)

Re: 1487 z Sandomierza (30.07.2010)

: ndz sie 01, 2010 10:55 pm
autor: ku3a
abd3mz pisze:"przeczytałem" komentarze... a co! pochwalę się!
gratulacje. mi też się właśnie udało skończyć.
abd3mz pisze:witam
(...)
Dobranoc
:lol: ... :(

Gdy Sabaton wszedł do zestawu to się ucieszyłem, ale raczej z przymrużeniem oka traktowałem. Potem wszedł do Poczekalni to był sukces niesamowity i w życiu bym nie zgadł, że wejdzie do trzydziestki. A to co się teraz stało... nieprawdopodobne! Dla mnie to jeden z najbardziej niezwykłych wyników przez wszystkie lata mojego słuchania Listy. A jednocześnie bardzo miłych. Cieszę się, że nie tylko Katie, Anie i RazDwaTrzy mogą wygrywać i że czasem nie wygrywa się za nazwę/nazwisko.
A że Hey wygrał z dwoma utworami które ma za plecami - duuuża satysfakcja 8) .

Re: 1487 z Sandomierza (30.07.2010)

: pn sie 02, 2010 12:40 pm
autor: ku3a
jeszcze tylko informacja, bo pewnie nie wszyscy widzieli, że na stronie Listy pojawiły się (w końcu ;-) ) kompilacje robionych przeze mnie filmików z wizyt Katie Melua i Matta Duska :-).

są też zdjęcia niedźwiedzia ;-).
kolejne notowanie znowu wyjazdowe. tym razem Augustów.
a zdjęcia ze Szklarskiej wszyscy widzieli? można zobaczyć jak Szklarską widział m.in. jotem3 :-).

Re: 1487 z Sandomierza (30.07.2010)

: wt sie 03, 2010 4:04 am
autor: 1981
Wczoraj w "Faktach" pokazano materiał o piosence "Uprising" Sabatonu - także o zwycięstwie w ostatnim notowaniu listy.
Tutaj link

Jest też pan Marek, bardzo zaskoczony tym wynikiem. :-)

Re: 1487 z Sandomierza (30.07.2010)

: wt sie 03, 2010 9:09 am
autor: Miszon
Tak to było super! Jak za dawnych lat - skoro utwór "od 10 tygodni piął się na Liście Przebojów Trójki i właśnie dotarł do szczytu", to oznacza że jest przebojem! :-D

Re: 1487 z Sandomierza (30.07.2010)

: wt sie 03, 2010 9:58 am
autor: ku3a
dzięki za link :-).
przy okazji - ciekawe ile jest jeszcze, oprócz "Uprising", tytułów różnych piosenek które były na pierwszym.
tu w dodatku była mała przerwa, bo Muse był na pierwszym niecały rok temu.

Re: 1487 z Sandomierza (30.07.2010)

: wt sie 03, 2010 10:49 am
autor: Yacy
wg mnie na pewno

Dream On - Nazareth /jedno z podwójnego numeru 1 w not. 20 ;-)/ i Depeche Mode :-)
i chyba jeszcze tylko
Amazing - Aerosmith i George Michael

edit: tak sobie "przelatuję w głowie alfabet :-P

Mówię Ci, że... Tiltu potem scoverowany przez Kobranockę ;-)

Re: 1487 z Sandomierza (30.07.2010)

: śr sie 04, 2010 10:34 am
autor: Yacy
zrobiłem właśnie Moją 30 i się zastanawiam ile mogło być takich sytuacji, jak ta z Katie. Wykonawca który opuszczał top30, pojawiał się natychmiast z nowym utworem?

ja nie dysponuję wypadkami, a w pamięci raczej nie mam zakodowanych takich sytuacji. Spodziewam się, że tak mogło być z Lady Pank, Maanamem, Republiką czy np. Depeche Mode...

sprawdziłem wyrywkowo kilka pierwszych notowań ;-)

not. 3
Budka Suflera
--> Bez satysfakcji
<-- Teraz rób co chcesz

not. 21/22
Maanam
--> Jest już późno, piszę bzdury
<-- Oprócz

ile takich przypadków może być...?

Re: 1487 z Sandomierza (30.07.2010)

: śr sie 04, 2010 11:03 am
autor: kajman
Yacy pisze:ile takich przypadków może być...?
Oj, wodzisz mnie na pokuszenie. Nie wiem czy wszystkie, ale jeżeli nie zapomnę to trochę wrzucę.