Lista Przebojów Programu Trzeciego

Jakoś do tego akurat Turnaua nie mogę się przekonać.

Niemen blisko mojego głosu. Przy czym przy przesłuchaniach do topu wybrałem wcześniejszą wersję utworu.

August pisze: ↑sob maja 03, 2025 9:45 am A mi się zawsze przy tej piosence mi się przypomina "Piosenka wariata" Kaczek z Nowej Paczki śpiewana przy ognisku.
"My chcemy siku, my chcemy siku jeszcze...."

To był kapitalny album Kaczek.
Mam go jeszcze na winylu.
Opowieść o Bolku i Lolku to też był hit, na miarę Polskiego Topu Wszech Czasów.
Ale tam było więcej perełek...
Dzięki, że to przypomniałeś.

Cieszę się, że Redaktorka Ola odczytała moją korektę w sprawie Tiltu.

Jeszcze w zielone gramy. Cover Darii będzie wyżej. Niestety...
Choć Daria dała radę, to zdecydowanie wolę sięganie do oryginałów.
No i Mistrza Młynarskiego.

Piosenka „Naprawdę nie dzieje się nic” Grzegorza Turnaua, z tekstem Michała Zabłockiego, to utwór głęboko refleksyjny, poruszający temat egzystencjalnej pustki i niespełnienia. Utwór ten, będący pierwszym singlem z debiutanckiego albumu Turnaua z 1991 roku, stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych w jego dorobku. W warstwie tekstowej piosenka ukazuje świat jako pozornie pełen ruchu i zdarzeń, jednak w rzeczywistości pusty i pozbawiony głębszego sensu. Liryczny podmiot doświadcza stagnacji, gdzie codzienne czynności i obserwacje nie prowadzą do żadnych istotnych zmian czy odkryć. Refren „Naprawdę nie dzieje się nic” podkreśla tę egzystencjalną pustkę i monotonię życia. Piosenka skłania do refleksji nad sensem istnienia i miejscem jednostki w świecie. Ukazuje, że mimo pozorów aktywności i zaangażowania, człowiek może odczuwać wewnętrzną pustkę i brak spełnienia. To utwór o uniwersalnym przesłaniu, który pozostaje aktualny niezależnie od czasu i miejsca.

Piosenka z niewykorzystanym potencjałem. Ukryty w niej dramatyzm na wierzch wyciągnęło dopiero 123, a potem Zawiałow.

Teraz bardzo dobra Budka, ale do mojego głosu miała daleko.

A mój akurat w tym roku chyba pierwszy raz otrzymała.
Jakoś dopiero po wielu latach należycie doceniłem ten utwór.

Cześć w ogóle w trzeci dzień

22h - 1. ● 124 ● 125 ● 115 ● 107 ● 58 ● Wojciech Młynarski - JESZCZE W ZIELONE GRAMY ● 1
22h - 2. ● 123 ● 114 ● 103 ● 81 ● 63 ● Budka Suflera - CIEŃ WIELKIEJ GÓRY ● -9 ● TENDENCJA CIĄGLE SPADKOWA

adameria pisze: ↑sob maja 03, 2025 10:01 am

August pisze: ↑sob maja 03, 2025 9:45 am A mi się zawsze przy tej piosence mi się przypomina "Piosenka wariata" Kaczek z Nowej Paczki śpiewana przy ognisku.
"My chcemy siku, my chcemy siku jeszcze...."

To był kapitalny album Kaczek.
Mam go jeszcze na winylu.
Opowieść o Bolku i Lolku to też był hit, na miarę Polskiego Topu Wszech Czasów.
Ale tam było więcej perełek...
Dzięki, że to przypomniałeś.

Cieszę się, że Redaktorka Ola odczytała moją korektę w sprawie Tiltu.

Ależ proszę bardzo
Ja stary harcerz i Bieszczadnik jestem, a tam przy ogniskach śpiewało się fantastyczne rzeczy - od "Wołodii Ilicza" po "Obławę" i "Mury".
To o mnie śpiewali Grotowski i Zwierzchowska - "Słucham Metaliki, czasem Okudżawy".

Ale TOPu "Krainy łagodności" sam bym chętnie posłuchał.

Kolejna Budka - równie świetna.

To miało być spełnieniem marzeń młodych, lubelskich alpinistów. Himalaje i zdobycie dziewiczych szczytów. Dla Zbigniewa Stępka i Andrzeja Grzązka była to niestety wyprawa po śmierć. Zginęli. To o tej tragedii przypomina utwór Budki Suflera „Cień wielkiej góry”.

Budka zapowiadała Budkę - nawet 2 razy

22h - 3. ● 122 ● 123 ● 132 ● 156 ● 115 ● Republika - TELEFONY ● 1

Neo01 pisze: ↑sob maja 03, 2025 10:13 am Budka zapowiadała Budkę - nawet 2 razy

Telefony - jeden z moich ulubionych kawałków Republiki, ale w tym roku wypadł w ostatniej mojej "eliminacji".

Telefony to pierwszy mój głos dzisiaj i 21 w ogóle. To już druga Republika z moim głosem i jeszcze jedna będzie na pewno. To pierwszy utwór zespołu, który polubiłem (do Kombinatu przekonałem się znacznie później).

August pisze: ↑sob maja 03, 2025 10:11 am Wołodii Ilicza

Niedawno zamieściłem na forum (viewtopic.php?t=17163&start=25) tekst tej piosenki. Może znasz jakieś inne zwrotki.

Damęcka & Radek w kilku utworach mnie przekonywali, ale w tym zdecydowanie nie.

22h - 4. ● 121 ● 97 ● x ● x ● x ● Matylda / Łukasiewicz - MATKA ● -24

u mnie chyba ŚMIERĆ W BIKINI to numer one

adameria pisze: ↑sob maja 03, 2025 10:01 am

August pisze: ↑sob maja 03, 2025 9:45 am A mi się zawsze przy tej piosence mi się przypomina "Piosenka wariata" Kaczek z Nowej Paczki śpiewana przy ognisku.
"My chcemy siku, my chcemy siku jeszcze...."

To był kapitalny album Kaczek.
Mam go jeszcze na winylu.
Opowieść o Bolku i Lolku to też był hit, na miarę Polskiego Topu Wszech Czasów.
Ale tam było więcej perełek...

(...)

Jakiś czas temu GAD Records wydał ją na CD.

U mnie zdecydowanie Moja krew, a na drugim chyba Nieustanne.

Matka. Matka, jest tylko jedna.
Matylda Łukasiewicz czyli hop hop z Listy na Top.

22 mój głos. Jednak zdecydowanie bardziej późniejsza wersja Renaty z Herbutem. Na mojej liście 237 tygodni, w tym 11 razy na pierwszym.

22h - 5. ● 120 ● 116 ● 121 ● 110 ● 67 ● Renata Przemyk & Kasia Nosowska - KOCHANA ● -4

22h - 6. ● 119 ● 127 ● 141 ● 153 ● 255 ● Marek Biliński - UCIECZKA Z TROPIKU ● 8 ● TENDENCJA CIĄGLE WZROSTOWA

czyli jak tam , to będzie drugi instrumental?

Tak myślałem, kajman załamany.

Telefony myślałem że trochę wyżej podskoczą...
Czy ja dobrze słyszalem że Pani Ola powiedziała że to utwor Republiki z 1991....?

Niestety na początku lat 80-tych rozpadł się zespół Bank. Niestety, ponieważ Biliński zaczął nagrywać solo i tworzyć takie koszmary do potęgi jak ten. Oczywiście od razu wyłączyłem głos.

bobby-x pisze: ↑sob maja 03, 2025 10:31 am będzie drugi instrumental?

Niestety będzie.