Robinson pisze:tadzio3 pisze:kajman pisze:Podejrzewam, że jest wiele osób, które nigdy w życiu nie słyszały, że była kiedyś taka piosenkarka Ewa Demarczyk, więc na pewno dla bardzo wielu z nich wersja Maanamu była pierwszą poznaną (podobnie z Sur le pont Budki).
W moim przypadku to nie jest tak że nigdy nie słyszałem, ale myśląc o tym kawałku mam w pamięci tylko i wyłacznie wersję Manaamu. Zapewne nie jestem jedyny w takiej sytuacji
Pewnie nie jedyny, ale np. ja mam w pamięci tylko i wyłącznie wersję Ewy Demarczyk.

My słuchaliśmy tego w szkole na magnetofonie szpulowym (podobnie jak Niemena "Bem", który wtedy STANOWCZO zniechęcił). I sądzę, że mało kto kojarzy wersję Maanamu (chyba tylko w Trójce leciała jeśli chodzi o radia).
Poza tym komentarze, jakie mi się nasunęły:
99. Maryla Rodowicz - NIECH ŻYJE BAL - miało mój głos. Coś nisko...
97. Republika - OBCY ASTRONOM - MEGA nisko

. To w normalnym Topie wielokrotnie bywał wyżej
96. Blenders - CIĄGNIK - MEGA szok, że weszło!!! Aż ciężko powiedzieć, jak to się stało... W sumie jestem ich fanem, ale żeby Top100!!??
94. Edyta Geppert - OCH, ŻYCIE KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE - super

. I conajmniej tak samo zaskoczyło, jak ten Blenders (choć nieco innego rodzaju to zaskoczenie). A że była dwa razy (i to aż na 67), to naprawdę SZOK! (ale ważne, że dobra kolejność tych utworów). Jakby było ZAMIAST, to było naprawdę super...
92. Lady Pank - MNIEJ NIŻ ZERO - BUMM, ależ gruchnęło!!
91. Lady Pank - ZAWSZE TAM GDZIE TY - bum, a tu jeszcze bardziej!! I to jest NAPRAWDĘ szok! Czyżby fani LP zbojkotowali Top ze względu na niepochlebne komentarze na temat tych piosenek zespołu, które były ostatnio na Liście?
90. 2+1 - WINDĄ DO NIEBA - o! A to też niespodzianka (że weszło). Stanowczo Top rozrzucony w klimatach muzycznych od Sasa do Lasa. W sumie dobrze

87. Raz, Dwa, Trzy - OCZY TEJ MAŁEJ - słusznie, że w dół, bo w zestawie powinna być nie ta wersja tylko Magdy Umer. A może nawet (jeszcze lepsza) Anny Szałapak. A zamiast tego utworu Raz,Dwa,Trzy powinno mieć JESZCZE W ZIELONE GRAMY i by się wszystko wyrównało

86. Edyta Bartosiewicz - OSTATNI - no, świetnie świetnie. Że weszło do Top100 ofkoz (mimo że na co innego tej pani głosowałem. O, np. na SEN

)
83. Ewa Demarczyk - KARUZELA Z MADONNAMI - o też świetnie, że doceniona. Patrz komentarz do miejsca 90 (drugie i trzecie zdanie)
82. Marek Grechuta - OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA - ups, ten spadek absolutnie nie zachwyca... (bo utwór tak)
80. Pidżama Porno - NIKT TAK PIĘKNIE NIE MÓWIŁ, ŻE SIĘ BOI MIŁOŚCI - a to z kolei BARDZO duży zaskok, że weszło! Chociaż utwór bardzo dobry (szczególnie tekst, uwielbiam to o groszkach i różach, jakby nawiązywało do Demarczyk bodajże)
76. T.Love - WYCHOWANIE - ajjjj, ajjjj... znowu mój głos spada

. Zresztą, co do T.Love - patrz komentarz do Lady Pank
73. Grzegorz Turnau - Cichosza - o fajnie. Chyba ulubiony Turnau mój
72. Myslovitz - PEGGY BROWN - ach szkoda, bo to chyba ulubiony mój Myslovitz (szczególnie na koncertach uwielbiam rozpoznawać po samej perkusji, że za chwilę zaczną, a ludzie obok wtedy nie wiedzą, dlaczego już szaleję

). Ale w zeszłym roku był jednak trochę za wysoko i taka pozycja może być
68. Chłopcy z Placu Broni - O! ELA - no cóż, hicior nad hiciory, ale wolałbym, żeby zamieniło się miejscami z tymi niższymi Chłopcami. A najlepiej tutaj weszło KOCHAM CIĘ
65. Perfect - NIE PŁACZ EWKA - uff, dobrze ze spada, bo mimo mojej sympatii do tego utworu, to stanowczo za wysoko było. No i też mega zgrane przez radia i szkolne akademie żegnające absolwentów

64. Róże Europy & Edyta Bartosiewicz - JEDWAB - i znowu mój głos spada?! Co się dzieje??!!
A poza tym - było dziś zaskakująco mało rockowo, a za to bardzo poetycko. I sporo staroci. Nie mówię, że to źle. Ale widać, że 50 głosów zrobiło swoje. Martwią mnie tylko pozycje "moich" piosenek. No i - niestety nie będzie Houk
