Lista Przebojów Programu Trzeciego

Z rewelacyjnych lat 80 super zespół. Chociaż są lepsze utwory, ten zawsze z moim głosem.

lata 80-te w żadnym wypadku nie były rewelacyjne a Ultravox już w ogóle nie, chcoiaż Viennę nawet lekko lubię i to ona powinna być wyżej a nie Never Never Comes

Dekodi pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:16 pm Depeche Mode i Pearl Jam to dwóch wykonawców, którzy jak dotąd są największymi przegranymi Topu jeśli chodzi o największe spadki w ramach prezentowanego zestawienia:

236 106 3 Walking in my shoes - Depeche Mode -130
288 163 3 Crazy Mary - Pearl Jam -125
244 135 3 Would? - Alice In Chains -109
252 150 3 Never let me down again - Depeche Mode -102
231 142 3 Black - Pearl Jam -89

Dlaczego dorzuciłeś tutaj Alice In Chains?

Dla mnie muzycznie lata 80 były najlepsze. Cóż, rzecz gustu.

Bobby grany chyba we wszystkich stacjach radiowych.

Przed chwilą był bardzo dobry moment, żeby skorzystaż z ubikacji. U nas to jedyny notowany Classix na 177.
A teraz świetny Bobby, u nas niestety tylko na 222.

antek pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:21 pm Dla mnie muzycznie lata 80 były najlepsze.

Dla mnie dekada wcześniej. I końcówka jeszcze poprzedniej.

tadzio3 pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:20 pm

Dekodi pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:16 pm Depeche Mode i Pearl Jam to dwóch wykonawców, którzy jak dotąd są największymi przegranymi Topu jeśli chodzi o największe spadki w ramach prezentowanego zestawienia:

Dlaczego dorzuciłeś tutaj Alice In Chains?

Bo to tymczasem trzeci co do wielkości spadek

antek pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:21 pm Dla mnie muzycznie lata 80 były najlepsze. Cóż, rzecz gustu.

Może raczej wieku?
Ja tez dorastałem w latach 80-tych i to dla mnie najlepszy czas w historii muzyki - bo wtedy jej najwięcej słuchałem.

Classix - lubię, ale już nie na tyle by na nich głosować.
podobnie jak na świetnego skądinąd Boby'ego

kajman pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:23 pm U nas to jedyny notowany Classix na 177.

a to był Classix? myślałem, że to Ultravox

Ładny kawałek, ale jeszcze bardziej lubię wersję Khadji Nin. U nas to najwyżej notowany Rod na 499.

"Mój" Rod Stewart. Kapitalny kawałek.

Racja August, wtedy dorastałem i wyrabiał się gust muzyczny.

Rod świetnie buja

August pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:24 pm

antek pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:21 pm Dla mnie muzycznie lata 80 były najlepsze. Cóż, rzecz gustu.

Może raczej wieku?
Ja tez dorastałem w latach 80-tych i to dla mnie najlepszy czas w historii muzyki - bo wtedy jej najwięcej słuchałem.

no raczej tak, ja z kolei w latach 90-tych czyli z ostatniej generacjo, która wychowywała się na klasycznym rocku, kóty wtedy dominował, z nie rocka zdecydowanie wolę rap czy funk niż te wszystkie synth-popy

kajman pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:23 pm Dla mnie dekada wcześniej. I końcówka jeszcze poprzedniej.

A ja ostatnio doszłam do wniosku, że nie mam swojej ulubionej dekady w muzyce, bo choć oczywiście najchętniej słucham przedziału lata 20-te do 60-tych, to przecież w każdej dekadzie działało sporo bluesmanów, np. w 80-tych objawił się Stevie Ray Vaughan, w 90-2000 Jack White i Joe Bonamassa, i wielu innych.

najlepszy Stewart to Stewart w Jeff Beck Group, którego niestety nikt nie zna

santosz pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:30 pm najlepszy Stewart to Stewart w Jeff Beck Group, którego niestety nikt nie zna

Ej, ja tu jestem

lady pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:31 pm

santosz pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:30 pm najlepszy Stewart to Stewart w Jeff Beck Group, którego niestety nikt nie zna

Ej, ja tu jestem

oprócz Ciebie

She's Like The Wind na plus

Kawałek taki sobie, ale film o ile pamiętam jeszcze gorszy. Patrick u nas na 556.

lady pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:29 pm

kajman pisze: ↑ndz gru 31, 2023 3:23 pm Dla mnie dekada wcześniej. I końcówka jeszcze poprzedniej.

A ja ostatnio doszłam do wniosku, że nie mam swojej ulubionej dekady w muzyce, bo choć oczywiście najchętniej słucham przedziału lata 20-te do 60-tych, to przecież w każdej dekadzie działało sporo bluesmanów, np. w 80-tych objawił się Stevie Ray Vaughan, w 90-2000 Jack White i Joe Bonamassa, i wielu innych.

Jasne, że w każdej epoce znajdzie się coś rewelacyjnego.
Ale jak masz naście lat to jednak muzykę "chłoniesz" inaczej- całym sobą - a przynajmniej ze mną tak było.
A że dostęp miałem wtedy głównie do radia - Trójki i czasem Dwójki (pamiętny "Klub stereo") to słuchałem głownie tego co tam grali.
Dopiero później odkrywałem wcześniejsze lata...

Ten kawałek akurat nie w moim guście.

Seria awansów:

149 230 3 She's like the wind - Patrick Swayze 81
150 250 3 Sailing - Rod Stewart 100
151 204 3 Don't worry, be happy - Bobby McFerrin 53
152 224 3 Never never comes - Classix Nouveaux 72
153 185 3 I still haven't found what I'm looking for - U2 32
154 284 2 Twist in my sobriety - Tanita Tikaram 130
155 162 3 Nine million bicycles - Katie Melua 7
156 166 3 Seven nation army - The White Stripes 10

ktoś z Ostrawy? uuu, to już nas dwóch, bo ja Markiem nie jestem

Ja lubię ten numer i to nawet bardzo, ale wolę przeróbkę Santany. Hula u nas na 109 jako nr 4 Zepów. Pewnie usłyszymy jeszcze nry 1 i 3.

WLL wiadomo, obok Light My Fire najlepszy kwałek w tej setce, z drugiej strony przy tm ogromie świetnych utworów w ich dyskografii, to nawet nie jest moje Top 20 LZ