Lista Przebojów Programu Trzeciego

63 - House of the rising sun
Animalsi znani są w Polsce w zasadzie tylko z tego jednego coveru. No ale wyszedł im świetnie.

kajman pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:14 pm

zielonakoniczynka pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:11 pm Nie mogłam sobie przypomnieć hasła do forum, ale słuchałam

Ale w końcu się udało.

To jeszcze stycznik, Vinyl84, tanatos...

Miszon pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:16 pm A jak ktoś nie zna jakiegoś utworu?

Zagląda na stronę i tam jest napisane (choć czasem się spóźniają).

barb42 pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:17 pm To jeszcze stycznik, Vinyl84, tanatos...

Jakby pogrzebać w pamięci to sporo by się tego znalazło.

62. Wbijamy na parkiet

62 - Let's dance
Jakby szukać symbolu upadku muzycznego Davida to ten utwór byłby według mnie idealny.

Właśnie dzięki tej dłuższej wersji przekonałem się do
Let's dance", wcześniej nawet nie szanowałem

kajman pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:19 pm

Miszon pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:16 pm A jak ktoś nie zna jakiegoś utworu?

Zagląda na stronę i tam jest napisane (choć czasem się spóźniają).

ale przed zagraniem piszą?

kajman pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:22 pm 62 - Let's dance
Jakby szukać symbolu upadku muzycznego Davida to ten utwór byłby według mnie idealny.

Pomijając nagrania od 2015 wzwyż, to jego najlepszy .

kajman pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:22 pm 62 - Let's dance
Jakby szukać symbolu upadku muzycznego Davida to ten utwór byłby według mnie idealny.

nie było żadnego upadku Bowiego, po prostu również typ artysty poszukującego cały czas nowych form w muzyce, oczywiście w jeszcze większym stopniu niż Michael

a to jest wersja albumowa, i ta jest super, saksofon de besta

kajman pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:20 pm

barb42 pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:17 pm To jeszcze stycznik, Vinyl84, tanatos...

Jakby pogrzebać w pamięci to sporo by się tego znalazło.

Jak to leciało? Kapitanbomba?

Miszon pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:23 pm ale przed zagraniem piszą?

Jak się nagranie zaczyna.

Miszon pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:24 pm Pomijając nagrania od 2015 wzwyż, to jego najlepszy

Tego się słuchać nie da. Disco, że aż boli.

santosz pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:26 pm nie było żadnego upadku Bowiego, po prostu również typ artysty poszukującego cały czas nowych form w muzyce, oczywiście w jeszcze większym stopniu niż Michael

Budka Suflera też poszukiwała. No a Jackson to nie wiem gdzie i kiedy poszukiwał.

61. The Drzwi i ich Koniec

kajman pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:28 pm

santosz pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:26 pm nie było żadnego upadku Bowiego, po prostu również typ artysty poszukującego cały czas nowych form w muzyce, oczywiście w jeszcze większym stopniu niż Michael

Budka Suflera też poszukiwała. No a Jackson to nie wiem gdzie i kiedy poszukiwał.

piszę o Michaelu Georgu o którym pisałem wcześniej, a nie o Jacksonie

61. THE END - The Doors
62. LET'S DANCE - David Bowie
63. THE HOUSE OF THE RISING SUN - The Animals
64. FEAR OF THE DARK - Iron Maiden
65. WITH OR WITHOUT YOU - U2
66. FREEDOM - George Michael
67. TIME - Pink Floyd
68. THE FINAL COUNTDOWN - Europe
69. LET IT BE - The Beatles
70. CALIFORNICATION - Red Hot Chili Peppers

The End lepiej brzmi ciemnością, ale i teraz ciary.

Oj dawno nie słyszałem tej piosenki... Ale jak świetnie brzmi w taki dzień jak dziś!

61 - The end
No to teraz wreszcie mam ucztę dla uszu. Chociaż do mojego głosu zabrakło (ale przy 100 utworach byłby). No ale na razie tylko jeden utwór, na który głosowałem to Private. Tak sobie zajrzałem do mojego głosu i mam tam dwa razy King Crimson, dwa Kate Bush, dwa Leonarda Cohena i i trzy (więcej w zestawie nie było Blood Sweat & Tears.

kacper94 pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:31 pm Oj dawno nie słyszałem tej piosenki... Ale jak świetnie brzmi w taki dzień jak dziś!

Mój nr 2 od nich. A nr 1 to jak często (poprawiłem ze zwykle, bo to jednak byłaby przesada) u mnie utwór, o którym pewnie mało kto słyszał.

zawsze mnie dziwi, że ten utwór zajmuje tak wysokie miejsca w tych topach? przecież to jest kompletnie nieprzyjazna zwykłemu słuchachowi muzyka

santosz pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:37 pm zawsze mnie dziwi, że ten utwór zajmuje tak wysokie miejsca w tych topach? przecież to jest kompletnie nieprzyjazna zwykłemu słuchachowi muzyka

bo to nie lista przebojów tylko Top, te zbiory są tylko częściowo (i to mała część) łączne.

Nie wiem, co w tym "The End" aż tak bardzo się ludziom podoba. Jak dla mnie dużo lepsze jest "When The Music's Over" z podobnych długasów. Ten jest jak dla mnie za bardzo rozwleczony.

santosz pisze: ↑sob sty 01, 2022 2:37 pm przecież to jest kompletnie nieprzyjazna zwykłemu słuchachowi muzyka

W topach bierze widać sporo niezwyczajnych słuchaczy.