Strona 23 z 27

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:38 pm
autor: Miszon
słoik pisze:
Neo01 pisze:
Emilia pisze: :mrgreen: :lol: Jakbym mogła, to bym Cię uściskała.
A co by było potem, hmmm...
Pewnie bym pękł.
I wtedy dopiero by się zrobiło gorąco!
;-)

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:39 pm
autor: Emilia
albarn pisze:
Emilia pisze:Co za problem - niech ktoś co tydzień podrzuci jakiś temat.
To musi się samo urodzić w toku dyskusji :P Chociaż na próbę można rzucić za tydzień jakiś temat zupełnie z kosmosu, czy nawiąże się offtop :wink:
Za tydzień to nie bardzo, bo cenzura. Może za dwa.

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:39 pm
autor: albarn
FOXD pisze:Czytając oczekiwania co poniektórych zaczynam się zastanawiać, co Tu robicie na tym wątku, skoro macie ochotę bajdurzyć o innych kwestiach niż komentowanie? Może zacznijcie od tego jaki jest tytuł wątku?
Ale wyobraź sobie, że spotykasz się wspólnie z kolegami celem obejrzenia meczu. Gdyby całe Wasze spotkanie opierało się wyłącznie na komentowaniu taktyki i podań, to nawet największego fana piłki by znudziło. Po prostu mecz to pretekst do fajnego spotkania w miłym gronie. Dokładnie tak samo odbieram notowanie listy.
krzysiek83 pisze:A Rodriguezów ilu dobrych piłkarzy było, ale głównie z Ameryki Południowej, także to działka albarna, lepsi na boisku niż...ugryzę się w język
Najbardziej mi zapadł w pamięć Dario z Urugwaju, niegdyś Schalke... Dobra, koniec :P

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:39 pm
autor: FOXD
Dla tych, którzy nie akceptują przyszłotygodniowy pomysł administracji mam propozycję :D Można założyć na przyszłe notowanie alternatywny wątek, dla tzw. "wolnościowców" :D

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:40 pm
autor: gżegoż
krzysiek83 pisze:A Rodriguezów ilu dobrych piłkarzy było, ale głównie z Ameryki Południowej
Był kiedyś taki jeden w Pogoni Szczecin (jesień 2002), wręcz legendą obrósł :lol:

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:40 pm
autor: Martyr
Witam wszystkich! :)

Też wysłałam portrecik. Lista tworzy świetną atmosferę do malunków, rysunków itp. :)

Fajne te Lao Che :D

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:40 pm
autor: Miszon
Emilia pisze:
miszony pisze:poprzedni Rodriquez był ciekawszy i zastanawiam się skąd ta popularność tak nagle
Oscarowy dokument.
Bo ja wiem?
Ja słyszałem o nim tylko w Trójce. Nawet nie wiem, gdzie grają/grali w kinach.

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:40 pm
autor: Piotr
 
Obrazek
Obrazek
NOTOWANIE 1628 • 12 kwietnia 2013
4
4
3  •  2  •  4
DEPECHE MODE
Soothe My Soul
CD „Delta Machine” 2013
-1
Podsumowanie Wszech Czasów: 
miejsce: 1690
69 pkt

najwyższa pozycja: 2
1 raz(y)

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:41 pm
autor: albarn
Emilia pisze:Za tydzień to nie bardzo, bo cenzura. Może za dwa.
No właśnie za tydzień, bo wszyscy się boją, że nie będzie o czym pisać :wink: A poza tym - może będą próby jakiejś mowy ezopowej co do zawartości listy? :lol:

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:41 pm
autor: adameria
FOXD pisze:Dla tych, którzy nie akceptują przyszłotygodniowy pomysł administracji mam propozycję :D Można założyć na przyszłe notowanie alternatywny wątek, dla tzw. "wolnościowców" :D
Za chwilę ktoś wpadnie na pomysł, żeby osobne forum założyć... Litości!

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:41 pm
autor: FOXD
albarn pisze:
FOXD pisze:Czytając oczekiwania co poniektórych zaczynam się zastanawiać, co Tu robicie na tym wątku, skoro macie ochotę bajdurzyć o innych kwestiach niż komentowanie? Może zacznijcie od tego jaki jest tytuł wątku?
Ale wyobraź sobie, że spotykasz się wspólnie z kolegami celem obejrzenia meczu. Gdyby całe Wasze spotkanie opierało się wyłącznie na komentowaniu taktyki i podań, to nawet największego fana piłki by znudziło. Po prostu mecz to pretekst do fajnego spotkania w miłym gronie. Dokładnie tak samo odbieram notowanie listy.
Moim zdaniem porównania niewspółmierne. Różnimy się przede wszystkim w postrzeganiu formuły tego wątku.

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:41 pm
autor: słoik
Miszon pisze:Słoik mógłby zorganizować. Albo nawet nie, ale przybyć. To nie byłby Zlot, więc mógłby się pojawić.
Trudno, powtórzę się, wykluczone.

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:41 pm
autor: Piotr
Martyr pisze:Witam wszystkich! :)

Też wysłałam portrecik. Lista tworzy świetną atmosferę do malunków, rysunków itp. :)

Fajne te Lao Che :D
Pochwal sie nim na forum

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:42 pm
autor: Emilia
albarn pisze:
Emilia pisze:Za tydzień to nie bardzo, bo cenzura. Może za dwa.
No właśnie za tydzień, bo wszyscy się boją, że nie będzie o czym pisać :wink: A poza tym - może będą próby jakiejś mowy ezopowej co do zawartości listy? :lol:
To na pewno się stanie, z resztą słoik już nas ostrzegł.

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:42 pm
autor: Miszon
FOXD pisze:
albarn pisze:
FOXD pisze:Czytając oczekiwania co poniektórych zaczynam się zastanawiać, co Tu robicie na tym wątku, skoro macie ochotę bajdurzyć o innych kwestiach niż komentowanie? Może zacznijcie od tego jaki jest tytuł wątku?
Ale wyobraź sobie, że spotykasz się wspólnie z kolegami celem obejrzenia meczu. Gdyby całe Wasze spotkanie opierało się wyłącznie na komentowaniu taktyki i podań, to nawet największego fana piłki by znudziło. Po prostu mecz to pretekst do fajnego spotkania w miłym gronie. Dokładnie tak samo odbieram notowanie listy.
Moim zdaniem porównania nie współmierne. Różnimy się przede wszystkim w postrzeganiu formuły tego wątku.
Chyba tak, bo ja postrzegam to jak albarn.

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:42 pm
autor: lady
krzysiek83 pisze: kurczę, nie było mnie wtedy, smutne, Emre jakby co to mój faworyt
brzydal :mrgreen:

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:42 pm
autor: pawel76
Niestety depeche spadają zamiast iść do góry,peszek znowuw trójce.3 .maria peszek-sorry polsko 2.czesław śpiewai mela koteluk 1.depeche mode-heaven

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:42 pm
autor: krzysiek83
Martyr pisze:Witam wszystkich! :)

Też wysłałam portrecik. Lista tworzy świetną atmosferę do malunków, rysunków itp. :)
może gdybym w przedszkolu słuchał listy...
Głosujcie na SMS, taki numer powinien mieć lidera

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:42 pm
autor: FOXD
Oj kolejny spadek nowszego DM nie mu dobrze.

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:42 pm
autor: Martyr
Taka debeściacka piosenka powinna iść w górę!

Jak przyjemnie słuchać tych dźwięków :D
DM

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:42 pm
autor: słoik
A co się stało z kajmanem? Liczy czy już dostał bana?

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:43 pm
autor: Yacy
Piotr pisze:Pochwal sie nim na forum
jest na stronie Trójki. :-)

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:43 pm
autor: miszony
Miszon pisze:
Emilia pisze:
miszony pisze:poprzedni Rodriquez był ciekawszy i zastanawiam się skąd ta popularność tak nagle
Oscarowy dokument.
Bo ja wiem?
Ja słyszałem o nim tylko w Trójce. Nawet nie wiem, gdzie grają/grali w kinach.
Ja słyszałem Rodriqueza w innych stacjach raz czy dwa ale bez emocji ale w Trójce, mam wrażenie , sztucznie nadmuchali promocję.

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:43 pm
autor: Emilia
lady pisze:
krzysiek83 pisze: kurczę, nie było mnie wtedy, smutne, Emre jakby co to mój faworyt
brzydal :mrgreen:
Krzysiek nie zorientował się, o jakich głównie walorach piłkarzy rozmawiałyśmy. :lol:

Re: 1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

: pt kwie 12, 2013 9:43 pm
autor: Miszon
słoik pisze:
Miszon pisze:Słoik mógłby zorganizować. Albo nawet nie, ale przybyć. To nie byłby Zlot, więc mógłby się pojawić.
Trudno, powtórzę się, wykluczone.
Wiem, tak tylko napisałem. Ale ciekawie byłoby, gdyby ktoś przybył i przedstawił się jakimś innym nickiem. Wtedy nikt nie zorientowałby się, że to słoik.
Gorzej, jakby przedstawił się jako słoik :mrgreen: . Zaszedłby paradoks poznawczy - czy to ktoś się pod niego podszywa, czy to on podszywa się pod kogoś, kto podszywa się pod niego ;-) .