Lista Przebojów Programu Trzeciego

saferłel pisze:A tak w ogóle, jako że się spóźniłem, to mam niepełne informacje i pytam - ile będzie nowości/powrotów bla bla bla?

Przemilczał Balonik, tajemnica.

Vinyl84 pisze:Iggy super Mozna pośpiewać

I potańczyć nawet

Ajtek pisze: Zgadza sie, myśłałem o innym Paranoiku

oba Paranoiki bym chciał usłyszeć, ale na jeden nie ma szans raczej...

słoik pisze:

mara pisze: gangamstyle wejdzie tylnymi drzwiami.

A! To na tym polega ten słynny stajl!

ten słynny stail to trochę taki z kopyta kulig rwie...

barb42 pisze:

saferłel pisze:A tak w ogóle, jako że się spóźniłem, to mam niepełne informacje i pytam - ile będzie nowości/powrotów bla bla bla?

Przemilczał Balonik, tajemnica.

Czyli będzie się działo.

saferłel pisze:A tak w ogóle, jako że się spóźniłem, to mam niepełne informacje i pytam - ile będzie nowości/powrotów bla bla bla?

Tego to prawie nikt na forum nie wie.

saferłel pisze:Ah, Iggy, jeden z nielicznych, których nie spróchniał na przestrzeni tych lat. Chociaż studyjnie to już nie to samo.

Wiesz, po prostu produkcja poszła do przodu - i tyle. Już w przypadku utworów z końca lat dziewięćdziesiątych zaczynam czuć, że ta muzyka zaczyna się oddalać od współczesności.

TomaszBr pisze:

Ajtek pisze: Zgadza sie, myśłałem o innym Paranoiku

oba Paranoiki bym chciał usłyszeć, ale na jeden nie ma szans raczej...

Ehh, a ja Ci powiadam że są!

saferłel pisze:A tak w ogóle, jako że się spóźniłem, to mam niepełne informacje i pytam - ile będzie nowości/powrotów bla bla bla?

Balonik nie podawał co i jak górę i debiutuje. Jak na razie 2 nowości były: Camel i Crimsoni.

Ta Pani Jola chyba się myli.

a II godzina wyglądała tak:

1. Phil Collins - IN THE AIR TONIGHT
2. King Crimson – STARLESS
3. The Rolling Stones - (I CAN'T GET NO) SATISFACTION
4. Jimi Hendrix - ALL ALONG THE WATCHTOWER
5. The Doors - LIGHT MY FIRE
6. Guns N'Roses - SWEET CHILD O'MINE
7. Sting - ENGLISHMAN IN NEW YORK
8. Pink Floyd - MONEY
9. Joy Division - LOVE WILL TEAR US APART

80 67 11 KNOCKIN' ON HEAVEN'S DOOR ^ GUNS N' ROSES -13 1991 64 w '09 - nigdy w Top 50

Spory spadek Guns-ów z tym kawałkiem.

Gunsi, można iść po 2 kawę.

Dylan po raz drugi dziś. I po raz drugi lepiej niż w oryginale.

saferłel pisze:Ah, Iggy, jeden z nielicznych, których nie spróchniał na przestrzeni tych lat...

barb42 pisze:No lubię tego Iggy Popa, mam słabość do kaloryfera jego.

które ciało by nie chciało, aby tak pięknie próchniało

prz_rulez pisze: Wiesz, po prostu produkcja poszła do przodu - i tyle. Już w przypadku utworów z końca lat dziewięćdziesiątych zaczynam czuć, że ta muzyka zaczyna się oddalać od współczesności.

Chodzi mi o to, że studyjnie teraz nie gra zbyt ciekawie. Co innego live.

Jeden z dwóch utworów guns'ów, które lubię . Oryginał i każdą inną wersję też

saferłel pisze:Ta Pani Jola chyba się myli.

Tak, dokładnie to chciałem napisać

No to teraz lecą najlepsi Gunsi w tym topie.

Zamiast Axla, który w tym kawałku brzmi jakby - za przeproszeniem - robił kupę, to może kiedyś alternatywnie prowadzący zagrają wersję Boba?

kajman pisze:No to teraz lecą najlepsi Gunsi w tym topie.

A November Rain?

saferłel pisze:

Yacy pisze: Straitsi zabrzmieli dziś rewelacyjnie!

O 11:00 rano? Brawo za hmmm wysoko rozwiniętą percepcję muzyki o takie porze.

O jakiej 11.?Ja tego słuchałem gdzieś koło 9.30 w łóżku przez słuchawki i potwierdzam - zabrzmieli do-sko-nale (cytat zresztą z Piotra Kaczkowskiego).

Czas na kawę bo nie da się tego skrzeczka słuchać

Szału nima, wolę Dylana. <alternative mode on>