Lista Przebojów Programu Trzeciego

To nic dziwnego. Nawet w tamtych czasach słyszałem to w radio chyba tylko raz. Spodobało mi się, szczególnie że nie znałem oryginału (Roberta jest wielka).

co do notowania jeszcze: Metz tradycyjnie dobry, choć też tradycyjnile, za malo "rozrywkowy" na taką audycję.

i martwią te coraz częściej pojawiające się tu i ówdzie, także w lpp3, pozdrowienia dla Barona. to chyba faktycznie cos poważnego...

Miszon pisze:i martwią te coraz częściej pojawiające się tu i ówdzie, także w lpp3, pozdrowienia dla Barona. to chyba faktycznie cos poważnego...

Odniosłam takie samo wrażenie i wiem, że to właściwie obcy mi człowiek i nie moja sprawa, ale martwię się porządnie.

Emilia pisze:Odniosłam takie samo wrażenie i wiem, że to właściwie obcy mi człowiek i nie moja sprawa, ale martwię się porządnie.

Wczoraj w audycji przedpołudniowej Marek użył takich mniej więcej słów: "Pietrek powoli dochodzi do zdrowia".
Tak więc chyba nie jest tak bardzo źle.

Miszon pisze:co do notowania jeszcze: Metz tradycyjnie dobry, choć też tradycyjnile, za malo "rozrywkowy" na taką audycję.

A mnie się Metz bardzo podobał. Krótko, zwięźle i do przodu z notowaniem Jedyny minusik to ten mini-wywiad z Gilmourem, przez który potem ledwo się wyrobił

animag pisze:fajnie spędzone 3 godziny (bez wąsa)

Faktycznie, nie było mnie w piątek na forum

jollyroger72 pisze:Jedyny minusik to ten mini-wywiad z Gilmourem, przez który potem ledwo się wyrobił

I jeszcze dodał pogawędkę z Melą.

Ale chłopak się starał jakby nie patrzeć. Poza tym to bardzo odpowiedzialne zadanie poprowadzić listę

kajman pisze:

jollyroger72 pisze:Jedyny minusik to ten mini-wywiad z Gilmourem, przez który potem ledwo się wyrobił

I jeszcze dodał pogawędkę z Melą.

A mnie się to podobało, jakaś mała odmiana i do tego pozytywna.

temik3 pisze: A mnie się to podobało, jakaś mała odmiana i do tego pozytywna.

Mnie to też nie przeszkadzało. Chodziło mi o to, że nieco źle sobie czas policzyli

temik3 pisze:

kajman pisze:

jollyroger72 pisze:Jedyny minusik to ten mini-wywiad z Gilmourem, przez który potem ledwo się wyrobił

I jeszcze dodał pogawędkę z Melą.

A mnie się to podobało, jakaś mała odmiana i do tego pozytywna.

Dla mnie to były wręcz najjaśniejsze punkty listy, a zwłaszcza Mela. Przez telefon.

Metz chciał chyba trochę ożywić listę i wprowadzić coś, czego nie było od dawna. Mnie też się to osobiście podobało.

Ja też uważam, że to było super!
Szczególnie Mela na żywo telefonicznie!