Re: 1614 - 04.01.2013 (Marek Niedźwiecki)
: pt sty 04, 2013 10:57 pm
branoc
Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
Przyłapałeś mnie.Neo01 pisze:Nawet teraz?
Miałem w ogólniaku ulubioną wychowawczynię o takiej ksywce, miło sobie wspomniećsłoik pisze: Wolałbym "Sympathy for the Lucy".
Miłej lektury, ja mam już chyba z 8 egzemplarzy do przeczytania. Jeszcze chyba nie skończyłem takiego ze Springsteenem na okładce.lady pisze:no to idę czytać październikowego Teraz Rocka, może jak się sprężę to skończę styczniowy w styczniu![]()
Dobranoc
Większość ludzi kiedykolwiek urodzonych wygląda teraz, tak jak aktualnie wygląda Marlon Brando.Emilia pisze:każdy może wyglądać jak Marlon Brando, bo byłoby nudno.
Poza trzydziestkę nie. Too much... wyleciało z ósmego, podobnie jak 6 innych utworów, tyle, że tamte wypadły poza dwudziestkę. Do tego dochodzą jeszcze cztery utwory, które wyleciały z siódmego (też poza dwudziestkę).gżegoż pisze: A mógłbyś jeszcze przypomnieć, czy poza "Too much love will kill you" coś wypadło z wyższego miejsca poza trzydziestkę?
Nie przesadzaj.DarekM pisze:Na muzyce się nie znam, więc choć tak czasem się odezwę... Pozdrawiam.
P.S. Nie było dotychczas notowania z 1 nowością, 3 bez zmian, 15 w górę i 11 w dół.
Ej ej, ale Stelmi ma jeszcze ciekawe wnętrze!!!Neo01 pisze:Nie widziałaś nigdy foty? Na żywo wiele się nie różniEmilia pisze:Tego nie mogę wiedzieć.Neo01 pisze:I coś jeszcze poza głosem?![]()
Ja nawiązałem do jednej z piosenek z płyty nieistniejącego legendarnego składu hip-hopowego o nazwie Koli, który potem przekształcił się w nikomu nieznaną grupę o nazwie Lao Che.ADDY pisze:raczej za dużo się słucha poza Listą piosenek.adameria pisze:Bo Ty taki szybki jesteś...
Za późno na kłótnie. Rozstańmy się w pokoju.słoik pisze:Po pierwszych taktach "Lucy..." pomyślałem przez chwilę, że usłyszę "when I find myself in times of trouble".
Która ma ochotę się pokłócić?
Jakas laska bardziej była?Neo01 pisze:Miałem w ogólniaku ulubioną wychowawczynię o takiej ksywce, miło sobie wspomniećsłoik pisze: Wolałbym "Sympathy for the Lucy".
Czyli marnie.słoik pisze:Większość ludzi kiedykolwiek urodzonych wygląda teraz, tak jak aktualnie wygląda Marlon Brando.Emilia pisze:każdy może wyglądać jak Marlon Brando, bo byłoby nudno.
Pamiętam, że "Szemrany" był jedną z płyt któregoś roku w takim miesięczniku "XL", gdzie zresztą i Stelmach i Żąda się udzielali.adameria pisze:Ja nawiązałem do jednej z piosenek z płyty nieistniejącego legendarnego składu hip-hopowego o nazwie Koli, który potem przekształcił się w nikomu nieznaną grupę o nazwie Lao Che.
I właśnie za to go cenimyMartyr pisze:Ej ej, ale Stelmi ma jeszcze ciekawe wnętrze!!!
Jakas laska bardziej była?[/quote]Bardziej bardzo miłaadameria pisze:Miałem w ogólniaku ulubioną wychowawczynię o takiej ksywce, miło sobie wspomniećNeo01 pisze: Wolałbym "Sympathy for the Lucy".
Nadzieja, mój drogi.Gary pisze:dobranoc!
(swoją drogą dlaczego mówi się dobranoc, skoro jeszcze nie wie się jaka będzie noc...)
Bardzo dziękuję!DarekM pisze:Poza trzydziestkę nie. Too much... wyleciało z ósmego, podobnie jak 6 innych utworów, tyle, że tamte wypadły poza dwudziestkę. Do tego dochodzą jeszcze cztery utwory, które wyleciały z siódmego (też poza dwudziestkę).gżegoż pisze: A mógłbyś jeszcze przypomnieć, czy poza "Too much love will kill you" coś wypadło z wyższego miejsca poza trzydziestkę?