Re: 1567 - 10.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 10, 2012 10:02 pm
Z Shankarów wolę Lakshminarayanę.słoik pisze:Z indie popu najbardziej odpowiada mi Ravi Shankar.
Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
Z Shankarów wolę Lakshminarayanę.słoik pisze:Z indie popu najbardziej odpowiada mi Ravi Shankar.
Dżizas - Wrocław - daleko, ale jadę. Znaczy sie biegnę - wczoraj kupiłem śladówkiFOXD pisze:Tak, czerwone półwytrawnezbyszu pisze: No patrz! Namówiłeś mnie. Chyba, że stawiasz?Czerwone?
i z Behemothem!słoik pisze:Żadnego? Bo we wcieleniu Homo Twist i z Waglewskim całkiem do rzeczy.miszony pisze:...Nawiasem mówiąc ja się przekonałem do Luxtorpedy ale do Maleńczuka nigdy
Dawaj, dawaj po 22 życie się zaczyna we Wrocławiu, więc jest gdzie kontynuowaćzbyszu pisze:Dżizas - Wrocław - daleko, ale jadę. Znaczy sie biegnę - wczoraj kupiłem śladówkiFOXD pisze:Tak, czerwone półwytrawnezbyszu pisze: No patrz! Namówiłeś mnie. Chyba, że stawiasz?Czerwone?
Przecież jest już Mastodon. Nie dość, że wykopalisko, to jeszcze też wróbelek.krzysiek83 pisze:przecież on nie żyje, może Edith Piaff dodajmy do zestawu....adrianec pisze:na Joe Dassina bym chętnie zagłosował
[/quote] Proszę...swoją drogą "pomożecie"? Planuje wstąpić do miasta Wrocław. Znasz jakis hostel (w miarę tani) w centrum miasta?FOXD pisze:Dawaj, dawaj po 22 życie się zaczyna we Wrocławiu, więc jest gdzie kontynuować
Tak, czerwone półwytrawnemiszony pisze:No patrz! Namówiłeś mnie. Chyba, że stawiasz?Czerwone?
Proszę...swoją drogą "pomożecie"? Planuje wstąpić do miasta Wrocław. Znasz jakis hostel (w miarę tani) w centrum miasta?[/quote]zbyszu pisze:FOXD pisze:Dawaj, dawaj po 22 życie się zaczyna we Wrocławiu, więc jest gdzie kontynuować
Proszę...swoją drogą "pomożecie"? Planuje wstąpić do miasta Wrocław. Znasz jakis hostel (w miarę tani) w centrum miasta?[/quote]zbyszu pisze:FOXD pisze:Dawaj, dawaj po 22 życie się zaczyna we Wrocławiu, więc jest gdzie kontynuować
Pierwszy poznaqnym przeze mnie artystą indie była india.arie.albarn pisze:jeden mój znajomy był do niedawna święcie przekonany, że indie rock to rock na sitarach.
A przeczytaj sobie skład reprezentacji Madagaskaru. Potrzeba duuuuuużo czerwonegoanimag pisze:Uffff.... prowadzimy z Magadaskarem!!!![]()
:
Kod: Zaznacz cały
13 - 1 [13]
ARTUR ANDRUS - Piłem w Spale, spałem w Pile
CD „Myśliwiecka” 2012
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 2938 8 13 1 1blues to jest cała filozofia, ja Ci tu nawet 1/3 z tego nie wyłożę, bo nie jestem ekspertem. Ale jedno wiem na pewno - on prawie nigdy nie jest smutny, tylko tworzony jest przez ludzi, którzy dzięki niemu "oswajają " wszelkie smutki i zwalczają je - bardzo często - ironią i żartem.albarn pisze:A blues z definicji nie powinien być smutny? Nazwa tego gatunku chyba się nie wzięła znikąd
w sumie ja mu się nie dziwię. Też mi coś podobnego kiedyś przyszło do głowykrzysiek83 pisze:jeden mój znajomy był do niedawna święcie przekonany, że indie rock to rock na sitarach.
Rynek tak, ale pod względem lokali, to miejsca nie uświadczyszanimag pisze:Rynek wrocławski - bardzo OK. Nie wiem czemu odradzasz
to albarn napisał, chociaż ja też bym takich znajomych znalazłlady pisze:w sumie ja mu się nie dziwię. Też mi coś podobnego kiedyś przyszło do głowykrzysiek83 pisze:jeden mój znajomy był do niedawna święcie przekonany, że indie rock to rock na sitarach.
o tak, bo ja czekam na wynikiBrian pisze: Dobra, wracam do liczenia Republiki na rzecz sąsiedniego forum.