Lista Przebojów Programu Trzeciego

słoik pisze:

Miszon pisze:Myslę, że akurat tego wątku nie ciągnijmy .

Sam przed chwilą napisałeś, że czasem dyskusja o ruchach na liście była drzewiej często w tle.

"Na liściu/na liściach" chciałeś napisać?

kamil_snk pisze:Jestem raczej młodszy stażem, nie wiem jak było dawniej .

Cztery lata z dziesięciu to całkiem długo.
Powyższe zdanie uświadamia mi, że zbliża się okrągła rocznica forum.

Bardzo ciekawa zbitka się zrobiła w tej części listy, ale to oznacza, ze kilka mizernych kawałków jeszcze przed nami.

tak w ogóle, to dostałem jakiś czas temu ostrzeżenie, podobnie jak kajman, za określenie "gniot". Czy to już od dzisiaj obowiązuje, bo już ni ogarniam tego absurdalnego wytworu dzisiaj?

miszony pisze:Jak tak dalej pójdzie to Metalica niedługo wyprzedzi Queen

Pewnie niestety to się nie uda, ale byłbym zdecydowanie za prawie wszystkim co by wyprzedziło Queen.

krzysiek83 pisze:Mam nadzieję, że szybko pojawi się nowa płyta Metalliki. Zanim calkiem ich znielubię za kowery. Na nowej płycie z pewnością będą wartościowe utwory na które będę często glosował.

Chyba, że znowu wymyślą jakiegoby tu gościa zaprosić i z nim płytę nagrać. Gdzieś czytałem, nie wiem czy nie na sąsiednim forum, że niektórzy wykonawcy wprost celowo się bujają latami z "wersjami" swoich albo cudzych utworów zamiast nagrać całkowicie nowy autorski materiał... Palcem nazw wskazywał nie będę.

kajman pisze:

Cairine pisze:Dobre komentarze zawsze mile widziane
Tym bardziej, że Riverside naprawdę kawał dobrej roboty odwalili... już niebawem zobaczymy jak wypadną na żywo.

Czemu dobre tak, a złe nie. To mi śmierdzi fałszem na kilka kilometrów.

Dlaczego fałszem?

kajman pisze:A Riverside takie sobie, a w każdym razie zdecydowanie gorsze od Celebrity.
I jak sobie pomyślę, że jakiś Rodriguez jest wyżej niż Metallica to ręce i nogi się uginają.

A... nie mówiłam?

miszony pisze:dziwne to Deep Purple ... takie jak nie oni chociaż... nawet fajne

Płyta podobno znacznie lepsza.

Miszon pisze:Mnie tam najbardziej się podobało, jak ocenianie czy coś jest fajne czy nie, czy spada czy nie, było tylko tłem dla innych rozważań o muzyce, czy nawet nie o niej. Czasami jeszcze takie coś się zdarza, ale rzadko.

Próbowałem nawet kilka razy inicjować tu tego typu wątki, ale raczej trafiałem w próżnię, natychmiast szczelnie wypełnianą komentarzami, że coś jest fajne, coś okropne itd. Oczywiście trzeba wypowiedzieć swoje zdanie o danym utworze, ale samo takie "przegadywanie się" forowiczów, która piosenka dostanie od nich więcej "lajków" czy "hejtów", w pewnym momencie robi się dość nużące...

Nie no, fajnie, ładnie, pośmialiśmy się. Ale ten Rodriguez na salonach Trójkowej listy to jakiś żart.

adameria pisze:Gdzieś czytałem, nie wiem czy nie na sąsiednim forum, że niektórzy wykonawcy wprost celowo się bujają latami z "wersjami" swoich albo cudzych utworów zamiast nagrać całkowicie nowy autorski materiał... Palcem nazw wskazywał nie będę.

A co się będziemy krępować - jeden pan ma nazwisko na G., a drugi ksywę na S.

Jopkolog pisze:

Miszon pisze:Mnie tam najbardziej się podobało, jak ocenianie czy coś jest fajne czy nie, czy spada czy nie, było tylko tłem dla innych rozważań o muzyce, czy nawet nie o niej. Czasami jeszcze takie coś się zdarza, ale rzadko.

Próbowałem nawet kilka razy inicjować tu tego typu wątki, ale raczej trafiałem w próżnię, natychmiast szczelnie wypełnianą komentarzami, że coś jest fajne, coś okropne itd.

Bo może formuła tego wątku poprostu się do tego nie nadaje.

Emilia pisze:(...) Ale to wtedy jest offtop, który też jest niemile widziany.

No to sorry, ale większość moich treści to 'offtopic'. Nie przesadzajmy -- off byłoby opowiadanie o zakupionej biżuterii lub niebieskich pigułkach. Ale o zakupionej np. płycie PERFECT, już nie!

A właśnie -- czy z tej nowej edycji ma szansę cokolwiek wejść na Listę?

Emilia pisze:

słoik pisze: Sam przed chwilą napisałeś, że czasem dyskusja o ruchach na liście była drzewiej często w tle.

Jakbym mogła, to bym Cię uściskała.

A co by było potem, hmmm...

S to Sting, a G to Gabriel?

Tyle że Gabriel od 25 lat nagrywa rzadko nowe rzeczy, więc on chyba tak ma.

Yacy pisze:Metalowcy na 57! Może za tydzień poczekalnia

Podejrzewam, że Ania wtedy może spaść z pierwszego miejsca mojej koszmarlisty.

Jopkolog pisze:Próbowałem nawet kilka razy inicjować tu tego typu wątki, ale raczej trafiałem w próżnię....

Zbyt wielu jest zatem takich, którzy za szybko się zniechęcili, ze szkodą dla jakości forum.

słoik pisze:(...) Powyższe zdanie uświadamia mi, że zbliża się okrągła rocznica forum.

Sugerujesz jakies obchody?

A ja bardzo lubię offtopy podczas notowań - kiedyś mieliśmy dyskusje o smerfach, postaciach z Gwiezdnych Wojen, tureckich piłkarzach, wyzwania poetyckie - i dla mnie to było fajniejsze od lajków/hejtów o poszczególnych kawałkach

Neo01 pisze:

Emilia pisze:

słoik pisze: Sam przed chwilą napisałeś, że czasem dyskusja o ruchach na liście była drzewiej często w tle.

Jakbym mogła, to bym Cię uściskała.

A co by było potem, hmmm...

Nie zaczynaj.

adameria pisze:niektórzy wykonawcy wprost celowo się bujają latami z "wersjami" swoich albo cudzych utworów zamiast nagrać całkowicie nowy autorski materiał... Palcem nazw wskazywał nie będę.

heh, kto ma oczy i uszy ten widzi i słyszy wiadomo, że najłatwiej odcinać kupony, tym większy szacun dla Bowiego, cała płyta ma nerw, nie jest przegadana, są naprawdę rockowe fragmenty, wokalnie też David daje radę

albarn pisze:A co się będziemy krępować - jeden pan ma nazwisko na G., a drugi ksywę na S.

A ja myślałem o jednym takim polskim wykonawcy... Jednak masz rację, tamci Geniusze, też się niestety wiozą.

Rodrigez zaczyna mi się podobać... oj, robi się niebezpiecznie.
To chyba będzie numer 1.

JaceK pisze:A właśnie -- czy z tej nowej edycji ma szansę cokolwiek wejść na Listę?

Proponowałbym Niewiele ci mogę dać - bo na LP3 jeszcze nie było i w pewnym sensie tytuł, który opisuje obecną kondycję "Perfekcyjnych"